Voiteh Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Witam serdecznie kolegów muszkarzy,w następnym roku chciałabym w końcu zacząć przygodę z muchą,w mojej rzece jest najwięcej klenia i jazia okazyjnie trafia się kropek,z obserwacji spinningowych zauważyłem że ryby często wyskakują po owady i zbierają je z powierzchni więc myślę że chciałbym spróbować swoich sił z suchą muszką(piankowymi owadami) i tu pojawia się ten problem ze sprzętem,jako że jestem zielony chciałbym poradzić się was co wybrać do połowu ww. ryb,czy na początek brać jakiś seryjny kij czy może pokusić się o jakiś kijek z pracowni na przyzwoitych komponentach? wiem tylko że ma to być kijek w klasie 5# dlugość 2.75m,jesli się myle to mnie poprawcie,jakie jeszcze seryjne kije które są wykonane na dobrych komponetach warto brać pod uwagę?(Jaxony,Dragony odpadaja) i jeszcze kołowrotek Przeglądalem ofertę EGO,czytalem też opinie o tej marce tutaj na forum,zdania są podzielone,ale bralem pod uwagę z ich oferty ten o to kijek:http://www.ego-fishing.pl/pl/oferta/wedki_hiend/199-light_five_275m_5.htmlkolega ktory lowi na muchę stwierdzil że nie jest wart tych pieniędzy,a jakie jest wasze zdanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekcom Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) Napisz coś więcej o swojej rzece tzn; jaki ma charakter, jaka szerokość, jaki typ ukształtowania i dostępność brzegów, czy będziesz brodził czy tylko łowił z brzegu ?Uważam, że wybór jako uniwersału 9`#5 może być OK ale jeśli tylko pod kątem jazia i klenia to chyba wybrałbym coś #4 .Na początku Twojej muchowej drogi wybrałbym kij seryjny nowy lub z rynku wtórnego. Po co inwestować w kij z pracowni przeważnie droższy, skoro sam nie wiesz jaki on ma być co Ci będzie lepiej pasować, jakie będziesz miał preferencje. Jeśli chodzi o ten kij Ego mam go i uważam jako super uniwersalny , podaje nim strimera, duże suche, mokre muchy łowie na rzece i na bajorach. Edytowane 21 Października 2017 przez jasiekcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voiteh Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Rzeka na której lowie jest to rzeka górska o zmiennym uciagu,szerokosc 6-7m,jeśli chodzi o dostępność z brzegow to rzeka jest cięzka technicznie,są miejsca gdzie mozesz spokojnie lowić z brzegu,a są też takie do których nie dojdziesz brzegiem i musisz brodzić,a wygląda on tak: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 (edytowane) Na lekkie klasy i finezje przyjdzie czas wraz ze zdobytym doświadczeniem.Używany konger wch 10' #5/6 do tego pływająca wf 7 ew dt 6.Wyważenie istotne przy nauce, wyjaśnię potem.Dłuższy kijek- do rzutów kotwiczonych(częściej z nich skorzystasz sądząc po zdj.),nadkładek czy ciężkiej nimfy,cięższa linka łatwiej poradzi sobie z odpornymi wabikami(strimki,piankowce,chrusty...).Machaj mało,za to celnie.Nie przejmuj się problemami tylko szukaj rozwiązania.Jeśli budżet pozwoli a wędka będzie wolna to warto wziąć Whisker'a Daiwy 9'6"#6/7 coprawda dwuskład ale za to jaki przyjazny...(S) wedki - likwidacja nadstanow WĘDKI(S) wedki - likwidacja nadstanow magazynowychStarted By yglo, dziś, 19:59 Edytowane 22 Października 2017 przez darek1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 28 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2017 (edytowane) Panowie, To moja pierwsza linka (ERGO - dwuletnia WF #5) - nie bardzo wiem jak powinna wyglądac po tym okresie ale zakładam że takie ubytki jak na zdjęciach to nadają się do odciecia, zgadza się? Jako że to WF to zgaduje że utraci swoje właściwości jak odetnę z 1 -2 metr? (na odcinku 2 metrów są takie pęknięcia i ubytki) Zakup najtańszego kołowrotka jaxon to pewno nie był najlepszy pomysł bo kołowrotek nie jest dokładnie spasowany i czasami wciąga linkę pomiędzy szpulę a poprzeczkę itp. Dodatkowo łowienie w krzakach wiąża sie niestety z częstym wyszarpywaniem linki z przybrzeżnych pokrzyw, lebiody itp. co na pewno ją "za bolało". Czyli pewno i linka i kołowrotek do wymiany na coś na drugi etap doskonalenia? Edytowane 28 Listopada 2017 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 28 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2017 Zbieraj linkę w pętle, a linkę kup nową, kołowrotek jak wcina linkę do wywalenia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Te pęknięcia to lipna linka. Przeciążenia nie maja nic do tego co stało się z powłoką. Jaka firma? Widziałem (mam) tak spękane Varivas, Fenwic, SA XPS. Starość je dobijała w ten właśnie sposób. Ale dwuletnia linka ... Chyba że smarowales je "jakimiś" smarami to pisz od razu! Reszta jak napisał kolega wyżej. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekcom Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 (edytowane) Te pęknięcia to lipna linka. Przeciążenia nie maja nic do tego co stało się z powłoką.Jaka firma?Widziałem (mam) tak spękane Varivas, Fenwic, SA XPS. Starość je dobijała w ten właśnie sposób. Ale dwuletnia linka ... Chyba że smarowales je "jakimiś" smarami to pisz od razu! Reszta jak napisał kolega wyżej.Przyjedź na rzeki i rzeczki jurajskiej zobaczysz jak potrafi wyglądać linka z najwyższej półki po jednym sezonie :-)Druga sprawa w ciężkich warunkach i u mniej doświadczonych często zdarza się, przypon potrafi się tak zaplątać na lince i zaciągnąć tak mocno, że żyłka potrafi przeciąć powłokę. Edytowane 29 Listopada 2017 przez jasiekcom 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Jasiekcom, mi też tak to właśnie wygląda jak ścięte żyłką. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klim Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 (edytowane) Niska trwałość taniego produktu.Lepiej kupić cortlanda lub inne,markowe nawet używane. Edytowane 29 Listopada 2017 przez klim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grisha Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Nie wiem co kolega nawinął ale po sezonie nauki rzucania i wieszania linki tu i ówdzie mój cortland wygląda jak nowy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek79 Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 A kołowrotek na złom tak czy siak.Wcinanie się jest niedopuszczalne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klim Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Kołowrotek do linki odczepiacza na rzecznym spiningu się nadaje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 29 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2017 Przyjedź na rzeki i rzeczki jurajskiej zobaczysz jak potrafi wyglądać linka z najwyższej półki po jednym sezonie :-)Druga sprawa w ciężkich warunkach i u mniej doświadczonych często zdarza się, przypon potrafi się tak zaplątać na lince i zaciągnąć tak mocno, że żyłka potrafi przeciąć powłokę.Nie łowiłem na takich rzeczkach wiec nie wiem co "zjada" linkę. Jakość wody? Na Sanie "różowy" Varivas tez poległ w bardzo krótkim czasie i właściciel pytał czy go nie "naprawie". Odpowiedziałem oczywiście: "śmietnik". Co do początkujących to mogę się zgodzić. Przy silnym wietrze to i doświadczonym się zdarzy ale oni nie "katują" dalej sznura z wcietym przyponem a rozplątują zestaw od razu. Lepiej jednak żeby "takie" rzuty nikomu się nie przytrafiały. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekcom Opublikowano 30 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 Nie łowiłem na takich rzeczkach wiec nie wiem co "zjada" linkę. Jakość wody?Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi a zapewniam, że na pewno nie chodzi o jakość wody .Jak ma się trwałość, linek czy spodnibutów używanych stale na takich rzekach jak San, Dunajec, Raba gdzie nie masz wokół siebie wolną przestrzeń.Rzeki gdzie najczęściej łowię to "mała Kambodża", krzaki, drzewa, pokrzywy, trzcinowisk, trawy po pas, w ciul zaczepów w wodzie, piasek i patyki pod nogami. Czy tego typu warunki nie mają wpływu długowieczność i trwałość linek i innego sprzetu. Łowiąc na Sanie zużyłbym pewno o kilka modeli spodobiobutów mniej niż u siebie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 30 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 (edytowane) Wielkie dzięki za spostrzeżenia. to była linka ERGO - dwuletnia WF #5.Niczym nie smarowalem. Największy ubytek rzeczywiście może być od zaciśnietej żyłki przyponu ale jest też dużo mniejszych pęknięć nie pochodzących od zaciśniętej żyłki. Tak jak napisaliście szukam nowej linki i nowego kołowrotka. Linkę kupię markową (widzę ze najczęściej nazwa Cortland sie pojawia) a kołowrotek to jak sądzicie od jakiej półki cenowej zaczynają się już takie młynki które starczą na lata (nie chodzi o żaden szpan - taka wersja która starczy ale bez szaleństw)? U mnie niestety też stale coś leży pod nogami i haczy linkę Edytowane 30 Listopada 2017 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grisha Opublikowano 30 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 Tak jak napisaliście szukam nowej linki i nowego kołowrotka. Linkę kupię markową (widzę ze najczęściej nazwa Cortland sie pojawia) a kołowrotek to jak sądzicie od jakiej półki cenowej zaczynają się już takie młynki które starczą na lata (nie chodzi o żaden szpan - taka wersja która starczy ale bez szaleństw)? Po sezonie nauki Okumę Airframe wymieniłem na Team Dragona FX600 Polecił mi go mój kolega który sam łowi takim samym. Na moje potrzeby aż za dobry 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klim Opublikowano 30 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2017 (edytowane) Okuma Sierra=Ron Thompson Dynadisc: kopie Scientific anglers System 2...metal z płynnym hamulcem,okuma integrity.Cała seria kołowrotków Leeda,BFR i inne. Edytowane 30 Listopada 2017 przez klim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczypek Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Witam !Ponownie zwracam się do Was o pomoc W tym temacie bo dalej uważam że jestem zielony. W ten sezon coś liznąłem ale nie wiele kontuzja, itp. Ale w tym sezonie wiem że chce łowić na muchę dalej.Do sedna. Wiem trochę więcej niż ostatnio, po kilku spacerach z patykiem wiem że potrzebuje kijka raczej do długiej nimfy,suchej,i czasem mokrej muszki. Łowić planuje na średnich i małych rzekach nizinnych czasem zdarzy się,że z brzegu.W moich rejonach o pstrągi i lipki ciężko więc celem są raczej jazie, klenie i okonie (takie lajtowe łowienie bez spiny, łowienie na codzień). Myślałem o patyku #4 tylko coś w granicach 245 cm. Tu liczę na wasze doświadczenie i ewentualne sugestie co do wędziska. Linke prawdopodobnie jakiś Cortland pływający w klasie 4. Kołowrotek może Ego Gold II 3/4 (bo mi się po prostu podoba)I pytania czy klasa i długość wędziska nada się pod tego typu łowienie ? i w co celować w kasie do 500-600 zł (za kij). Myślałem oLoomis Small Creek ale wędki mogę tylko z opisów oceniać więc wasze sugestie będą bardzo ważne. Dzięki z góry za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 7 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2017 Jak głównie tniecie - szybko? Czy czekacie sekundę czy dwie aby rybka lepiej chwyciła? Jak jest z łapaniem na suchą po zmroku. Łowi się klenie po ciemku na suchą? Biorą? Opóźniać moment zacinania. Nie wiem, czy sekundę, czy dwie, to trzeba intuicyjnie ogarnąć.Łatwe nie jest:) Nawyki robią swoje. Przy suchych z opóźnieniem. Na nimfy i mokre rzadziej łowię ale mam wrażenie, że trzeba szybciej reagować.Czy biorą w nocy? Są takie noce, że za dnia tak nie połowisz.Przypomnij się w przyszłym sezonie, to pójdziemy na konkretną wodę (będzie Ci raźniej) i połowisz nocne klenie i jazie. Czasami białoryb w dobrej miejscówce się przyłowi. Na tej małej rzeczce o której wspominasz, to z muchą bardzo trudne zadanie. W dzień ledwo można ogarnąć a co dopiero w nocy. Chyba, że na odcinku poniżej remontowanego mostu;) linka (ERGO - dwuletnia WF #5) - nie bardzo wiem jak powinna wyglądac po tym okresie IMG_20171128_223741.jpg xIMG_20171128_224512.jpg IMG_20171128_224342.jpgJak często będziesz łowił na tej rzeczce, to linka dostanie niezłą szkołę. Niszczy się w zastraszającym tempie. To nie są warunki, gdzie wejdziesz do wody i nie ma kontaktu z szorstkimi trawami, jeżynami, popiołem po wypalaniu, piach, błoto, wyrywanie z tataraków itp. Chemia dostarczana z kolektorów pewnie też robi swoje. Na tą wodę nie wchodziłbym w koszty. Tak wygląda moja lina po dwóch sezonach. Myślałem, że wina linki. Druga z innej firmy po kilku wyprawach zaczyna wyglądać podobnie. ale jest też dużo mniejszych pęknięć nie pochodzących od zaciśniętej żyłki. U mnie niestety też stale coś leży pod nogami i haczy linkę I z tego powodu zastanawiam się nad koszykiem, aby linka nie miała kontaktu z glebą. Tylko to dodatkowy manel:/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klim Opublikowano 7 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2017 Ekonomiczne linki starzeją się znacznie szybciej,ale wszystkie warto umyć i przesmarować.Z czasem popękane nieco przytopione stają się fajnymi linkami typu Hoover bądź intermedium,a po ubytkach otuliny można zrywając ją po całości-rdzeń wykorzystać na podkład.Pozorne oszczędności warto wkalkulować przed kolejnym zakupem.Zbierając linkę między palce można koszyka nie stosować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 7 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2017 Jaceen widze szerzej sie wypowiedział nieco wskazując że stan jego sprzętu nie odstaje nadto od mojego. Może i ja pomyślę o koszyku - trochę to może dziwaczne ale jakbym się skłaniał do tego rozwiazania .Linka w zielsku jednak mocno mnie irytuje.Czy taki koszyk jest praktyczny - ktoś stosuje? w sklepach widzę głownie plastikowe. Przegląd sprzętu cz.2Poniżej fotka mojej szczytowej przelotki po 50ci wyjściach na ryby (zwykle około 3h) w ekonomicznej wędce (shakspere Agility) - w rzeczywistości wygląda nieco lepiej niż na zdjęciu. Wymieniać przelotke czy kupowac nową wędkę. Pewno wymieniać przelotkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Podobne przelotki ma (miał) Jaxon. Szkoda linki na tak "dobre" komponenty" w uzbrojeniu kija. Kupujcie dalej tanie- "dobre" kije ale niestety aby nie mieć takich niespodzianek, wyciągnijcie kasę z kieszeni na lepszy komplet przelotek (ok 100). Do tego nitka, żywica, uzbrojenie i będzie kij działał. Co do spękanej linki, chemia w wodzie może tak je wykańczać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaverikZagan Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 (edytowane) Moje Linki do łowienia na nizinej rzece Odra po sezonie wyglądają podobnie, mimo dobrego kija i przelotek staram się wybierać linki ze średniej półki do takiego łowienia kamienie trawy krzaki przelewy nie ma szans. Próbowałem nosić ze sobą kosz na linkę ale po 2 wyprawach z koszem stwierdziłem że chyba trzeba wliczyć to w koszta łowienia, nie mogę się przyzwyczajić samo założenie kosza i chodzenie z nim mnie wk.... a nie o to chodzi na rybach. Chociaż jestem estetą i wszystko mam wychuchane czyste wędki przesmarowane linki, to ze sprzętem na niziną rzekę się obchodzę inaczej żeby sie nie stresować... Edytowane 8 Grudnia 2017 przez MaverikZagan 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekcom Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Fotka tej przelotki uszkodziła mi moje uzębienie, spowodowane to było uderzaniem dolnej szczęki o podłogę Maskara, sam przelotka w takim stanie działa jak tarka kuchenna 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.