analityk Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Dzięki za odpowiedzi. Z tym odtłuszczaniem to słabo mi wychodzi - prawie nie widzę różnicy w zachowaniu przyponu.Ostatnio naczytałem sie że można zrobić błotko (glina+ gliceryna + płyn do naczyń) - spróbuję tego wynalazku choć dla łatwiejszego życia i wygody najpierw spróbuję gliceryna + płyn do naczyń. Generalnie Fluorokarbon lepszy bo cięższy jest od mono i szybciej tonie? o to chodzi? Ten Frog hair to faktycznie trzy razy droższy niż np. standardowe przypony. Przy okazji znalazłem że Gawlik ma przypony fluorocarbonowe pod własną marką (może wart uwagi? https://bogdangawlik.pl/product-pol-13748-BG-Premium-Fluorocarbon-Tippet.html) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 (edytowane) Tutaj nie mam zbyt wielkiego porownania marek, stosowalem visiona i soldarini tylko nie robiłem z tym jakichś testów więc nie będę ściemniał, fluorocarbon jak fluorocarbon????Mi się sprawdzały oba i różnicy nie odczułem w moim łowieniu. Jak przetrzesz płynem opłucz w wodzie to chodzi o to żeby nie płynął w strefie napięcia wody zostawiając ślady a nie żeby tonął. Do mokrej jak nie miałem akurat płynu przed łowieniem przecieralem cały przypon mułem/piaskiem z rzeki i topilem na siłę żyłkę pod wodą, potem ladnie tonęła. No i ponaciągaj przypon przed łowieniem z linką można też to zrobić. Edytowane 21 Lutego 2018 przez Adrian Tałocha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darutab Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 A z czego robicie przypony do mokrej muchy? Fluorocarbon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 (edytowane) Ja robię z dwóch żyłek, albo z dwóch fluorocarbonów zależy co mam pod ręką.Długość trochę krócej od kija, chyba że łowię klenie albo w bardzo niskiej i czystej wodzie to idę czasem do 3,5m Edytowane 21 Lutego 2018 przez Adrian Tałocha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek79 Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Mam loon river mud.Działa na pierwsze przepuszczenie.Szkoda kasy.Lepiej jak kolega napisał przetrzeć mułem z rzeki.Płyn do naczyń też ok,ale mniej ekologiczny hehe.Co do żyłek.Temat wałkowany.Generalnie przy małych średnicach wszystko pływa.Ostatnio używałem xps trabucco fluorocarbon.Bardzo dobry,ale ale ale jak powiedział Kwachu.We wrześniu wyjeżdżałem z rodziną nad morze i zbrakło mi żyłki.Nie było czasu zamawiać czy jeździć po sklepach.Rano będąc na bazarze wlazłem do sklepu gdzie mają wędki,karmy dla psów i różny taki badziew.No i kupiłem brakującą średnicę za 4zł.Żal mi było tych pieniędzy,bo tak tanio to musi być badziew.Nad wodą to sam se to odszczekałem.Żyłka nie ustępowała najlepszym typu grandmax. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 (edytowane) Witam.Używam tego fluorocarbonu od Gawlika. Jest OK, chociaż nie widzę żadnej diametralnej różnicy od fluorocarbonu tańszego innych firm, czy też dużo droższego.Ciekawe są żyłki fluorocarbonowe (pokryte flurorcarbonem) różnych, jakże nie muchowych marek - np. Robinson. Bardzo mi odpowiadają - prościutkie,nia łamiące się, po splątaniu czy skręceniu łatwo na powrót je wyprostować przez przejechanie pomiędzy dwoma palcami.W zeszłą zimę połowiłem Robinsonem Supercup pod lodem, średnicami 0,7 - 0, 13. Warunki były zeszłej zimy specyficzne dosyć, minus piętnaście to była norma, do tego ostre krawędzie lodu, momentalne przymarzanie żyłki do tafli po holach rękami, itp. Nawet te najmniejsze średnice (0,071 i 0,095) nie zawiodły mnie ani razu - po zimie przewinąłem je z kołowrotków na szpulki i używam do muchowania. Uważam (ale to jest oczywiście tylko moje subiektywne zdanie) że wszelkie "firmowe" przyponówki muchowe to mają się "na noc" (tak się na Śląsku goda) do przyzwoitych żyłek przyponowych dedykowanych do spławika. Zwłaszcza tego wyczynowego. Albo może miałem pecha z wszelkimi "firmowymi - muchowymi" przyponówkami - skręcały mi się jak korkociąg, na cieńszych nie szło zawiązać żadnego sensownego węzła bo wyślizgiwały się (nawet wiązane na mokro) i rozwiązywały muchy, wszelkie załamania to można było zapomnieć że da się rozprostować.Z fluorokarbonu niezły jest też White Peacock Balsax'a. Tańszy od muchowych i w dwóch długościach na szpulkach (30 i 50 m). Kapitalnie zachowuje mi się przy skoczkach - nawet tych najlżejszych, jak łowię na wodzie stojącej leciutkimi buzerkami.Pozdrawiam. Edytowane 21 Lutego 2018 przez Forest-Natura 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darutab Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Adrian dzięki za konkretą odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 (...) Kapitalnie zachowuje mi się przy skoczkach - nawet tych najlżejszych, jak łowię na wodzie stojącej leciutkimi buzerkami.Pozdrawiam.Leciutkie nie skręcają żyłki Robią to te cięższe niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Witam.A to ciekawe dla mnie jest Marianie - mam całkiem inne obserwacje. Im lżejsza mucha na skoczku, tym większe zawsze problemy mam na przyponie. Zeby tak już dokładniej to opisać - im większa dysproporcja wagowa pomiędzy nimi. Fluorocarbon czy właśnie żyłki fluorocarbonowe eliminują mi to w dużym stopniu. Jak obserwowałem zachowanie się ich w wodzie z muchą - dużo szybciej takie lekkie muchy (bez ołowiu i "kasków") schodzą w wodzie nie plącząc się o górny odcinek przyponu i nawet przy przegiętych hakach nie ulegają łatwo rotacji wokół własnej osi lub osi żyłki głównej przyponu.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Fluoro jest sztywniejszy więc ogólnie mniej się skręca niż żyłka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Fluorocarbon od trabucco to bardzo fajna przyponówka. Używałem całą jesień i 0.12 łamałem gałęzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 (edytowane) Witam.Adrian ...o dokładnie.Pozdrawiam. Edytowane 21 Lutego 2018 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo777 Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Witam w tym roku chciałabym zacząć przygodę z muchą. Nigdy nie próbowałem tej technik na razie przeczytałem książkę Adama Sikory Wędkarstwo muchowe. Na początek myślę że zacznę od suchej ,ale chciałbym spróbować wszystkich technik. Rzeka na której chce łapać jest nie za duża (ok 3-5m) i dość mocno zakrzaczona (kilka zdjęć) głębokość miedzy 1- 1,5 metra. Zastanawiam się nad długością kija oraz mocą mam dwa na oku: 1. Wychwood River & Stream 8'6" #4 - 4pc2. Vision Vipu 8'6" #5 - 4pc Kołowrotek myślę o Ross Eddy do tego wiadomo jakaś linka pływająca może Cortland 333 Classic WF . Na zestaw chce wydać około 1 tys. zł. Może koledzy coś podpowiedzą. Niedaleko mam rzekę Radunię i tam też chciałbym się wybrać ale najwięcej będę łowił na małej rzece do której mam dosłownie kilka kroków. Łapie tam na spinning i pstrągi tak do 40cm można połapać(czasami trafi się 40+). Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Mam i łowię River&Stream 9' #5 i twierdzę, że za te pieniądze to bardzo przyjazny kijek. I jeśli ma to być uniwersał to raczej celuj w tą długość i klasę czyli 9 stóp #5. Na suchą i mokrą połowisz spokojnie, plus nimfa na tego typu pomorskich rzeczkach spokojnie w tych parametrach da radę, a i niewielkim streamerkiem pośmigasz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo777 Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Mam i łowię River&Stream 9' #5 i twierdzę, że za te pieniądze to bardzo przyjazny kijek. I jeśli ma to być uniwersał to raczej celuj w tą długość i klasę czyli 9 stóp #5. Na suchą i mokrą połowisz spokojnie, plus nimfa na tego typu pomorskich rzeczkach spokojnie w tych parametrach da radę, a i niewielkim streamerkiem pośmigasz. Dzięki za odpowiedz własnie zastanawiam się nad długością kija boje się trochę że 9' na początek na mała rzekę będzie mi ciężko łapać. Zastanawiam się jaka technika będzie najlepsze na krzaki gdzie nie ma miejsca rzut rolowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 lolo777, w muszkarstwie kij 9' to nie jest długi kij. Powiedziałbym raczej, że to jest standard +/- pół stopy. Powyżej 9'6'' zaczynają się kije "długie" (w jednoręcznych max 11' - do amatorskiego, przyjemnego łowienia), poniżej 8'6'' krótkie (7' to już bardzo krótki kij, do specjalnych zastosowań). Posłuchaj rady Thymalusa. Taką 9' #5 ogarniesz na początku wszystko. Z czasem jak się wyspecjalizujesz w jakiejś metodzie to sam będziesz wiedział czego potrzebujesz. Na pomorskich rzekach te rzuty są mocno kombinowane, czasem rolka, czasem jakiś rzut znad głowy, rzut poziomy nad wodą, a nierzadko na małych rzekach nawet puszczanie much z prądem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo777 Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 No to chyba się zdecyduje River&Stream 9' #5, możecie poleci do tego jakiś w miarę dobry kołowrotek ciekawy jest z tej samej serii co wędka ale cena dosyć wysoka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Zobacz kaseciaka Wychwood Truefly SLA mają niezłą opinię. Ja na kołowrotkach mało się znam, bo dla mnie każdy się nadaje co wyważa kij i mieści linkę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba7 Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 (edytowane) Kup coś taniego na początek bo jest duża szansa że kij na takiej rzeczce złamiesz. Może jakiś konger, mikado lub ego w piątej klasie. Jak chcesz łowić z sznura to polecam sznur EGO Micro Skagit, tani i na takiej rzeczce ułatwi naukę. Co do kołowrotka Jaxon Monolith na początek spokojnie wystarczy. Powodzenia! Edytowane 22 Lutego 2018 przez ryba7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 No to chyba się zdecyduje River&Stream 9' #5, możecie poleci do tego jakiś w miarę dobry kołowrotek ciekawy jest z tej samej serii co wędka ale cena dosyć wysoka.Hola hola piękny książę. Kij jaki ci zaproponowano jest zacny lecz drogi. Poszukaj starego wypustu dragona jest bardzo dobry i kosztuje 1/2 ceny.Lub weź szkocki chrust w #6 klasie http://allegro.pl/daiwa-true-flight-st-9-6-4cz-w-tubie-i6766637711.html Co do kołowrotka, mógłbym pchnąć Cię w maliny z lamsonem za w ciul dudków.Kup okuma airframe #4/6, koszt około 80pln więcej nie dawaj. Do tego podkład i jakiś sznur w 5 lub 6 klasie. Weź jakiś sznur Rio lub airflo, z braku laku cortland 444+.Ogarniesz zmienisz na coś innego. Najlepiej jakbyś trafił kij krowi ogon. Chłopaki chcą dobrze ale po co płacić tysiące... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Kup coś taniego na początek bo jest duża szansa że kij na takiej rzeczce złamiesz. Może jakiś konger, mikado lub ego w piątej klasie. Jak chcesz łowić z sznura to polecam sznur EGO Micro Skagit, tani i na takiej rzeczce ułatwi naukę. Co do kołowrotka Jaxon Monolith na początek spokojnie wystarczy. Powodzenia!Lolo nie bierz Ego.Eksperymenty został na później. Kołowrotek Wychwood jest fajny, kolorowy taki "Hamerykański". Kupujesz kręcioł, 3 kasety i pudełko.400+ W tej cenie możesz mieć kołowrotek i sznur, kij i kołowrotek. W muszce kołowrotek to magazyn sznura - do pewnego momentu - łowiąc u nas prawie zawsze. Masz kasę załatwię ci ventusa w #3.Będzie bardzo dobry. Jedyne 1000pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo777 Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Hola hola piękny książę.Kij jaki ci zaproponowano jest zacny lecz drogi. Poszukaj starego wypustu dragona jest bardzo dobry i kosztuje 1/2 ceny.Lub weź szkocki chrust w #6 klasiehttp://allegro.pl/daiwa-true-flight-st-9-6-4cz-w-tubie-i6766637711.html Co do kołowrotka, mógłbym pchnąć Cię w maliny z lamsonem za w ciul dudków.Kup okuma airframe #4/6, koszt około 80pln więcej nie dawaj.Do tego podkład i jakiś sznur w 5 lub 6 klasie. Weź jakiś sznur Rio lub airflo, z braku laku cortland 444+.Ogarniesz zmienisz na coś innego. Najlepiej jakbyś trafił kij krowi ogon. Chłopaki chcą dobrze ale po co płacić tysiące...Właśnie się zastanawiam czy od razu kupić coś troszkę lepszego (Wychwood ma dożywotnią gwarancje) czy na spokojnie coś do 300 zł. Mam jeszcze chwile czasu na zakupy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Chłopaki chcą dobrze ale po co płacić tysiące...Przypatrz się postom, To kolega prosił o opinię o konkretnych kijach River & stream oraz Vision. Do tego zastanawiał się nad kołowrotkiem Ross Edy. Więc cały czas dyskutujemy w budżecie jaki proponował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Przypatrz się postom, To kolega prosił o opinię o konkretnych kijach River & stream oraz Vision. Do tego zastanawiał się nad kołowrotkiem Ross Edy. Więc cały czas dyskutujemy w budżecie jaki proponowałNo ok. Wpadłem na koniec rozmowy i dawaj Ventus #3 jest aktualny jakby co. Chłopaki chyba potwierdzą, że to dobry kij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 No ok.Wpadłem na koniec rozmowy i dawaj Ventus #3 jest aktualny jakby co.Chłopaki chyba potwierdzą, że to dobry kijDobry kij, ale nie uniwersalny. #3 nie ogarnie streamera, na jętkę majową to też trochę za lekko. Taką piątką ogarnie wszystko poza szczupakami i trociami.Lolo mieszkasz w takiej lokalizacji, że samych rzek pstrągowo-lipieniowych masz w zasięgu 80-100km około 10 . Do tego wybrzeże, gdzie możesz łowić trocie czy belony. Jeziora, kanały ze szczupakami, okoniami. Pole do popisu ogromne, a jak znajdziesz kogoś kto Cie wprowadzi w arkana muszkarstwa to przepadłeś . Możesz jeszcze zapolować na używany kij, często na naszej giełdzie lub giełdzie flyfishing.pl lądują fajne kije za 50-60% wartości sklepowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.