Skocz do zawartości

Pomoc dla świeżaka


kulfon

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli mają front taper dłuższy/cieńszy niż linki np. Presentation 2 czy target?

Zerknij I porównaj

https://www.bearsden.com/media/rio_it_trout_lt_dt_lg.jpg

 

Nie zapisał się drugi link.

https://www.hurch.pl/wp-content/uploads/2017/08/presentation2_head_shape1s.jpg

Edytowane przez ezehiel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Starczy co mam teraz umiejętności potem gadżety.

Spoko, każdego cieszy co innego. Jednak wędki, kołowrotka czy linki nie nazywał bym gadżetami. To kluczowe elementy, dzieki którym łowi nam się komfortowo albo nie. Gadżety jak dla mnie to czapeczka Simmsa, obcinaczka, peny, t-shirt czy dyspender.

 

Kolega pytał i jakieś tam propozycje dostał, coś wybierze pewnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucałem tym sznurem, do krótkiej się nada, szału nie robi miałem gorsze.

Suchara też położy.

 

Co do gadżetów. Kiedyś używałeś katiuszy i łowiłeś, dało radę.

Teraz danielson, lamson, kij z pracowni.

 

Co do czapki, nie musi być sims ale musi jakaś być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi troszkę rozjaśniliście mi temat. Myślę że w ciągu 2 tygodni coś odpowiedniego wybiorę, popytałem dzisiaj jeszcze w paru sklepach co i jak. Jak skompletuje sprzęt dam znać może w przyszłości komuś pomoże w wyborze pierwszego zestawu.  :)

Edytowane przez lolo777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, głowica inaczej zbudowana.

Te sznury są super do położenia delikatnie suchej muchy. Ciężar jest cofniety do tyłu przez co końcówka nie chlapie tak.

Korzystałem z Rio #5 dt lt po prostu bajka

 No nie zupełnie... DT właściwie nie mają wyodrębnionej głowicy. A jeśli chodzi o przedni "tejper" i "cofnięcie do tyły ciężaru" to akurat w przypadku LT Tout w DT i WF jest dokładnie tak samo. Podejrzewam że w przypadku innych linek modeli jest podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie zupełnie... DT właściwie nie mają wyodrębnionej głowicy. A jeśli chodzi o przedni "tejper" i "cofnięcie do tyły ciężaru" to akurat w przypadku LT Tout w DT i WF jest dokładnie tak samo. Podejrzewam że w przypadku innych linek modeli jest podobnie.

Nie ma głowicy, nie odróżnisz części sznura.

Przez co ciężar rozklada się z tyłu po całej długości.

Wf ma ciężar skupiony z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma głowicy, nie odróżnisz części sznura.

Przez co ciężar rozklada się z tyłu po całej długości.

Wf ma ciężar skupiony z przodu.

 

To co decyduje o tym "delikatnym wyłożeniu" linki w obu przypadkach ma takie same parametry, więc ten sam model WF i DT będzie tak samo wykładał przypon z muchą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko narzędzia,najważniejsze by dawały satysfakcję.

Ron Thompson,Real,nonejmy lub sprężyny ew. inne padaczki mają tez pewne zalety,tylko trzeba je odkryć.

Wspomniane DT to znakomite linki do niedocenianych nadkładek czasem zapomnianych/zaniedbanych,a często nieocenionych...dla harp-agonów również głowice tylko długie.

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydawało że na delikatność prezentacji (poza techniką i klasą linki) wpływa grubość i kształt tipa i stożka body od jego strony przynajmniej na małej rzece gdzie nie rzuca się praktycznie powyżej 8 m sznura.

 

Nie ma co ukrywać, że dobry sprzęt nie przeszkadza ani w nauce, ani w bardziej zaawansowanym łowieniu.

 

Natomiast jeśli ktoś nie chce dużo wydawać to rownież da się złożyć sensowny zestaw, którym da się skutecznie łowić i da sporo radości i chyba o to chodziło.

Edytowane przez Adrian Tałocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli nie powyżej 8m sznura, to jakie ma znaczenie czy to DT czy WF, poza tym że DT w razie uszkodzenia można odwrócić i mieć "nową" linkę??

Jesli to będzie przytaczane tutaj Trout LT czy jakikolwiek inny model jakiegokolwiek producenta, to niezaleznie od rodzaju WF/DT w danej serii będzie miał taki sam taper.

Praktycznie do dystansu +/- 15m nie odczujemy róznicy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli nie powyżej 8m sznura, to jakie ma znaczenie czy to DT czy WF, poza tym że DT w razie uszkodzenia można odwrócić i mieć "nową" linkę??

Jesli to będzie przytaczane tutaj Trout LT czy jakikolwiek inny model jakiegokolwiek producenta, to niezaleznie od rodzaju WF/DT w danej serii będzie miał taki sam taper.

Praktycznie do dystansu +/- 15m nie odczujemy róznicy.

Wszystko zależy jaka długość ma głowica. Jeżeli 9m to rzucając na taki dystans odczujemy czy to DT czy WF. Jeżeli 12.5m lub więcej (Delta) to już nie.

A 15m .... to już dobry wynik wiec DT musi być dobrana idealnie do kija aby go nie składać w miedzywymachach. Dla mnie utrzymać 15m linki DT w powietrzu nie jest prosta sprawa a mając taka linke (ciężar z tylu) w przelotkach nie jesteś w stanie wywalić jej więcej poza nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale po co tyle rzucać linką DT ? Od tego są właśnie linki WF  :P

Jak doliczymy do sznura długość kija (2,7 - 3 m) i przypon w całości (3 - 3,5 m) to do każdej linki dodać trzeba około 6 metrów.

Na rzeczkach podobnych do tej ze zdjeć (i na znakomitej większości innych) to sznurka ledwie się 4-6 metrów wysnuwa ze szczytówki, bo daje to w sumie z powyższym spory dystans ... 10-12 metrów.

Po jaką cholerę pchać się na samym początku w linki WF skoro to nawet często połowy głowicy nie wysnuje z przelotki ostatniej ?

Potem większość początkujących narzeka że linka albo kijek jednak do bani (no bo wiadomo - tanie przecież) i zaczyna się słuchanie historii o koniecznej niezbędności przeciążania kija sznurkiem o klasę wyższym ... że niby lepiej tak zaczynać muchowanie. I że trzeba koniecznie zmienić jak najszybciej sprzęt na lepszy, bo lepiej się przez to będzie rzucać ...

A żółtodziub łyka to jak gąsior kluski.

Autopsja.

I nagle odkrycie linek DT ... i olśnienie że robi się z taką linką co tylko się chce - jednorąćz, oburącz, z boku, znad głowy, kotwicą wszelaką czy rolką i cały zestaw nagle "słucha się nas" we wszystkim co tylko chcemy zrobić. I lata gdzie chcemy i jak chcemy.

W ostatniej SŁ jest artykuł popełniony przez P. Piotra Talmę o rzekomym zmierzchu linek DT.

Gucioprawda.

I kolejny mit o tym że trzeba koniecznie jak najdalej rzucać.

A ja się zapytowywuję ... a po co ... i czy aby koniecznie ... ?

Z całym szcunkiem do olbrzymiej wiedzy Pana Piotra oczywiście.

Mojemu synowi nie daję nawet do ręki kija z linką WF. Przyjdzie na to jeszcze czas. Śmiga DT bo po co ma powtarzać błędy głupiego starego  :D

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku, każdy patrzy przez pryzmat warunków w jakich łowi. Dałeś dobry przykład, ale łowisz glownie na dużej wodzie, a i zapewne czasem na mniejszych. Logiczny wybór linki WF. Ktoś kto łowi głownie na małych rzeczkacpu linki??h, nie zobaczy prawie nigdy runningu poza przelotkami, jaki wiec sens i wykorzystanie zalet tego typu linki??

Inna sprawa - w linkach o niskich klasach, #3/4 to naprawdę niewielka różnica. zadałem sobie trud zmierzenia mikrometrem i w mojej Orvisowskiej WF3F róznica grubości między głowicą w najgrubszym miejscu a runningiem, to 0,2mm, więc i róznica w wadze pomiędzy WF3 a DT3 przy całej lince wychodzi niewielka.

 

Ziwmowit, Piotr ma rację że powoli linki DT odchodzą do lamusa, ale On patrzy przez podobny pryzmat jak Arek. Ludzie są coraz bardziej mobilni, łowią w różnych waunkach i na większych wodach oraz odległościach, tam spokojnie wykorzystasz zalety linki WF jako bardziej uniwersalnej.

 

Innymi słowy - punkt widzenia zalezy od punktu lowienia ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na suchą na krótkim dystansie zdecydowanie wolę łowić linką DT. A dystans? 5-7m. Chyba że mam "złą miarkę" w oczach. :(

Jeżeli linka WF miałaby taką samą głowicę (i ciężar) jaki moja wyrzucana z przelotek  DT to pewnie i ona by hulała dobrze. 

 

"Gruba" linka DT pozostająca w przelotkach lepiej ładuje kij niż cienki running po wywaleniu głowicy linki WF poza kij. 

Może się mylę ale takie mam odczucia. Gdyby poszukał podobnych profili, długości i ciężaru głowic to pewnie wyszłoby tak jak piszesz Venom.

Ale ... ja nie jestem pewny a próbować i kombinować nie myślę mając dobrane wszystko jak trzeba do mojego patyka i metod jakie stosuję.   :huh:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna łowię ponownie na muchę i zgadzam się z Kacprem, jeśli chodzi o wędkę na nasze małe pomorskie rzeczki, #5 i 9' będzie uniwersalna praktycznie do każdej metody. Od końca kwietnia łowię prawie wyłącznie na suchą i mokrą, wcześniej na streamera i trochę też na nimfę, na rzeczkach jak na fotkach ... i ryby też się trafiają  ;)

Rzuty na tych bardziej zakrzaczonych odcinkach to głównie rolka lub płaskie nad wodą 

 

post-46382-0-31209500-1519516476_thumb.jpg

 

post-46382-0-90824600-1519516564_thumb.jpg

 

post-46382-0-75286200-1519516584_thumb.jpg

 

post-46382-0-77493800-1519516656_thumb.jpg

 

post-46382-0-18735500-1519516663_thumb.jpg

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...