Pomoc dla świeżaka

[Henri]

Dzięki wielkie za takie długie odpowiedzi

 

Teraz tak... Co do węzłów to oglądałem wcześniej te połączenia, ale myślałem że uda się to ogarnąć za pomocą tylko jednego rodzaju węzła. Teraz wiem już, ze nie da rady.

 

Jeśli chodzi o łączenie zestawów, to zdążyłem już ponownie połączyć podkład z linką albrightem.

 

Chcę zrobić zestaw bez tych łączników, zatem próbowałem połączyć linkę z przyponem konicznym węzłem nail knot, ale za nic mi to nie wychodziło. Będę ponownie łączyć albrightem. Długość konicznego na początku miała 8 stóp, ale po tych nieudolnych probach kilkadziesiąt centymetrów odpadło.

 

Na razie planuję dowiązać do konicznego mikroagrafkę, aby szybko zmieniać przynęty i jednocześnie ograniczyć odcinanie końcówki konicznego. Myślę, że na jakiś dłuższy czas mi wystarczy, ponieważ jak do tej pory łowiąc mikrojigami nie miałem zbyt wielu strat przynęt. Mimo to zastanawiam się co zrobić później, gdy przypon się skróci. Nie ma u mnie sklepu aby kupić mikroring, a kupowanie tylko tego przez internet chyba nie ma sensu. Czy mogę zamiast niego dowiązać mikrokrętlik? A może lepiej zrobić jakąś małą pętelkę, np. perfection loop i do tego poźniej ten przypon żyłkowy jak pisałeś?

 

Poza tym ostatnie już chyba na razie pytanie...

 

Jak sobie radzicie ze składaniem zestawów po łowieniu. W spinningu zwijałem po prostu zestaw, odcinałem agrafkę, a koniec plecionki zahaczałem o ten mały cykuś przy szpuli. W kołowrotku muchowym tego cykusia nie ma...

[janusz.walaszewski]

Opcja z mikro agrafką czy mikro krętlikiem raczej nie wypali, bo są dużo większe od mikro ringów i napięcie powierzchniowe może nie utrzymać ich na powierzchni i mogą zatapiać przypon z muchą. Choć zawsze warto sprawdzić, zamiast agrafki czy krętlika lepiej przywiązać przypon z muchą węzłem zderzakowym. Poniżej fotka mikro ringów, agrafka na którą są nanizane jest wykonana z drutu 0,8 mm więc powinieneś zobaczyć skalę wielkości 

 

 

 

co do zabezpieczenia zestawu na kołowrotku, ja zakładam zwykłą gumkę recepturkę, poza tym sznur i przypon koniczny nawinięty na kołowrotek z ruchomą szpulą nie ma takiej tendencji do samoczynnego spadania jak żyłka czy plecionka ze stałoszpulowca

Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez janusz.walaszewski

[Henri]

Ok, to może w takim razie na koniec konicznego (jak już się skróci oczywiście)

 

1) może zrobić tą pętelkę "perfection loop" i do tego wiązać cieńszy przypon z żyłki?

2) albo połączyć żyłkę powiedzmy 0,14 węzłem zderzakowym z przyponem konicznym, i dalej już 0,10 do tej 0,14 też zderzakowym?

[janusz.walaszewski]

Pomysł z pętelką byłby dobry ale w zestawie szczupakowym  W tym wypadku rozwiązaniem będzie węzeł zderzakowy, przypony koniczne z zestawu, który zalinkowałeś maja oznaczenie 6X a to powinno być ok 0,14, oczywiście z tej cieńszej strony. Można więc przywiązać zderzakowym odcinek 50 cm 0,12 i do tego wiązać muchy aż nie skróci się do powiedzmy 20 - 25 cm i wtedy zawiązać nowy odcinek.

 

I jeszcze jedna rada, wiążąc nail knot można wspomóc się grubą igłą krawiecką lub szewską, nail to co prawda gwóźdź ale jak go zastąpić igłą i postępować jak w filmiku poniżej wykorzystując dodatkowo oczko igły do przeciągnięcia żyłki, to będzie łatwiej. Istotne w tym węźle jest stopniowe zaciąganie na lince muchowej, koniecznie na mokro, ja używam wody z płynem do naczyń.

 

Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez janusz.walaszewski

[marian-56]

Ok, to może w takim razie na koniec konicznego (jak już się skróci oczywiście)

 

1) może zrobić tą pętelkę "perfection loop" i do tego wiązać cieńszy przypon z żyłki?

2) albo połączyć żyłkę powiedzmy 0,14 węzłem zderzakowym z przyponem konicznym, i dalej już 0,10 do tej 0,14 też zderzakowym?

Witam.Zamiast microringów od kilku lat używam pojedynczych "oczek" z łańcuszka srebrnego na szyję.Są mniejsze niż microringi,a wytrzymują ryby pstrągowe .Podpoiwem tylko,że "oczka" powinny być w miarę nowe (nie wytarte) lub nowe,ponieważ łańcuszek noszony ma wytarte krawędzie i będzie przecinał zawiązaną żyłkę .Kiedyś spróbowałem "oczek" ze złotego łańcuszka i efekt był taki ,że po zacieciu ryby każda urywała przypon końcowy.Kupiłem nowy łańcuszek srebrny   na rękę(koszt ok. 20,-zł) i mam microringów na bardzo dużo lat.

Marian.

[trout master]

Kupiłem nowy łańcuszek srebrny na rękę(koszt ok. 20,-zł) i mam microringów na bardzo dużo lat.

Marian.

------------

I to jeszcze szlachetne.

[trout master]

Henri.

 

1. Nie obcinaj konicznego (dziesiąt cm to już tragedia!!!!!) bo nie bedzie spełniał swojego zadania!

 

2. Do mikro jigow nie musisz stosować konicznego przyponu. Wystarczy z jednolitej żyłki. Gdy łowisz na dwa (skoczek) to wiążesz do micro ringu lub na tulejce (ruchoma na żyłce).

 

3. Zwinąć mozesz zestaw nawet z muchą na koło. Zabezpieczasz frotką do włosów.

[Henri]

Co się stało to się nie odstanie... Może nie dziesiąt, ale około 20, bo próbowałem kilka razy to dziadostwo uwiązać i później żyłka była poskręcana. Dobrze, że mam drugi przypon w komplecie  . No ja właśnie na jakieś mikrojigi będę łowić własnej roboty, w każdym razie żadnych suchych muszek nie planuję na razie. Poza tym wzdręgi nie są chyba aż takie wymagające na początek przygody z muchówką. Co do 3 odpowiedzi, to tak właśnie zrobiłem, tylko z gumką recepturką.

 

Jeśli chodzi o te mikroringi, to może być ciekawe rozwiązanie. Jak się bardziej wkręcę to możliwe, że patent wykorzystam

 

Co do obcinania konicznego, to właśnie nie jestem pewien co teraz zrobić. Bo wydaje mi się (nie mam teraz dostępu do sprzętu, żeby potwierdzić), że przypon koniczny miał początkowo 8", natomiast moja wędka ma 7". I teraz tak... Skoro długość przyponu ma być długości wędki, to jak to teraz zrobić? Powiedzmy, że te 20cm od grubszej strony już odpadło, a chciałbym zrobić tak jak @janusz.walaszewski proponuje, czyli do końca dowiązać zderzakowym ten przypon 50cm z żyłki 0,12. To wypadałoby gdzieś ten przypon koniczny skrócić?

A może całkiem z tego konicznego zrezygnować i dać jakiś monofil...

 

Ps. Straszne szachy z tym "muchowaniem"... W spinningu wystarczyła plecionka, agrafka, przynęta i hulaj dusza piekła nie ma

[janusz.walaszewski]

Twoje przypony koniczne, o ile były takie jak w linku, miały 9' (stóp a nie 8" - to oznaczenie cali) skoro wędka ma 7' to różnica wynosi ok 60 cm i nawet po dowiązaniu odcinka 50 cm da się podebrać rybę tak aby nie wciągać połączenia przyponu z linką w przelotki. Podbierakiem bez problemu ale i do reki się da, poza tym przypon koniczny zawsze można zrobić samemu, choć większość już tego nie robi, chyba, ze z jakiś powodów trzeba pokombinować na łowisku. Trochę o przyponach w linku poniżej

 

http://flytyer.pl/zestaw-muchowy-cz-iii

[trout master]

Twoje przypony koniczne, o ile były takie jak w linku, miały 9' (stóp a nie 8" - to oznaczenie cali) skoro wędka ma 7' to różnica wynosi ok 60 cm i nawet po dowiązaniu odcinka 50 cm da się podebrać rybę tak aby nie wciągać połączenia przyponu z linką w przelotki. Podbierakiem bez problemu ale i do reki się da, poza tym przypon koniczny zawsze można zrobić samemu, choć większość już tego nie robi, chyba, ze z jakiś powodów trzeba pokombinować na łowisku. Trochę o przyponach w linku poniżej

 

-----------

Janusz

7'- 2.1m

9'-2.7m

plus 50cm przypon----------nie mów mi że 3.2m przypon nie wyciągniesz w przelotki przy wędce 2.1m !!!!!!!

 

Henri.

Micro ringi do robienia włosowych przyponów karpiowych też mogą byc.

Pamiętaj że do nimf nie musisz zakładać konicznego. Moze być jednolity (jedna grubość żyłki).

[janusz.walaszewski]

Arku nie mieszajmy w głowie koledze, ja nie napisałem, ze takiego przyponu nie wciągnie się w przelotki, ale, że można podebrać rybę nawet do reki bez wciągania połączenia z linką w przelotki. Różnica między długością przyponu a długością wędki (w tym przykładzie) to 1,1 m a rozpiętość ramion dorosłego mężczyzny to spokojnie 1,5 m albo i więcej.

[Henri]

Ok, ponieważ już ten koniczny związałem z linką, to teraz dowiążę ten przypon 50cm i zobaczę nad wodą jak się tym operuje. W razie problemów, skrócę przypon do 20cm. Pamiętajmy też o tym, że już koniczny o 20cm jest skrócony

 

A mam jeszcze jedno pytanko...

Chodzi mi o sposób rzucania jaki kolega Maciek stosował, czyli ten z kotwicą. Da radę tak rzucić wędką #3? Pytam, ponieważ może będzie potrzeba rzucać prostopadle do trzcin, a jak będę stać jakiś metr przed trzcinami...

[gringo]

Możesz próbować rzucać rolką...

W tym filmie jest wszystko fajnie opisane.

https://m.youtube.com/watch?v=aRaCV5c63mY

Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez gringo

[darek1]

A mam jeszcze jedno pytanko...

Chodzi mi o sposób rzucania jaki kolega Maciek stosował, czyli ten z kotwicą. Da radę tak rzucić wędką #3? Pytam, ponieważ może będzie potrzeba rzucać prostopadle do trzcin, a jak będę stać jakiś metr przed trzcinami...

Każdą wędką da się rzucać kotwiczonymi(rolką i t.zw. 'dynamiczną rolką'),ale prostopadle do brzegu z 1m miejsca na pętlę wymaga większego zaawansowania...  czyli nie od razu.

 Wiele istotnych szczegółów:z instruktorem da się ogarnąć w 2h, samodzielnie znacznie dłużej.

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez darek1

[trout master]

Możesz próbować rzucać rolką...

W tym filmie jest wszystko fajnie opisane.

https://m.youtube.com/watch?v=aRaCV5c63mY

i

 

Pasuje żeby do tego sznur DT używał.

[gringo]

A no tak, zapomniałem dodać

[darek1]

Tylko ten mały szczegół :1mtr za plecami,prostopadle od trzcin....

spytam jeszcze brodząc(bo z łódki to byłby większy dystans z tyłu!?)?

Czyli tak:

-7'#3,

-brodząc,

-z tyłu 1 mtr przestrzeni,

-prostopadle do brzegu...

nie ma problemu:

coś w rodzaju Rio Skagit Max Short 17'/200,

ew. można wyciąć z budżetowej #12.

Zasięg(z dł.kijka i przyponu) przypuszczam 15-20mtr -jak nie wieje.

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez darek1

[janusz.walaszewski]

To jeszcze trzeba by wytłumaczyć, ze 17' to długość głowicy a 200 to jej waga w grain'ach - w gramach to będzie 12,959 czyli 13 g. Chyba, że coś pokręciłem to proszę poprawić. I miałby sobie wyciąć te 5,2 metra z linki #12 i do tego budżetowej, pytanie - skąd ją wziąć, z budżetowych znalazłem max #9

 

a te 13 g to nie za dużo do kija #3 ?

 

z niebudżetowych to Vibe 65 jest zbliżona do tych parametrów, w klasie #2/3 ma głowicę 6,5 m i wagę głowicy 6 g 

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez janusz.walaszewski

[Henri]

No cóż myślę, że na te wzdręgi nie będę aż tak ze sprzętem kombinować. Nie od razu Rzym zbudowali .

 

Na początek będę próbować rolką i ewentualnie po skosie będę zapodawać. A o ten rzut kotwiczony tylko mi ogólnie chodziło, czy takie coś taką delikatną wędką się ogarnie. Chociaż z drugiej strony, jeden mądry gość tak mawiał:

 

[janusz.walaszewski]

 

[Friko]

Informacja w temacie wątku: nasze najbliższe spotkanie nad woda 27 sierpnia w Krakowie - robimy je razem ze Sztuką Łowienia... myślę że to unikalna szansa na poznanie innych kolegów muszkarzy i sprawdzenie różnych rzeczy w praktyce, nad wodą

[pontonss]

Jakieś szczegóły kto to My Kraków xnaczy gdzie?

[Friko]

My to jerkbait. Masz baner na stronie glownej forum o imprezie

[ezehiel]

Znaczy Street fishing

[Friko]

Uhum. Streetfishing obecnie to też mucha o czym warto pamiętać