Skocz do zawartości

SUMY 2010


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

Dziekujemy za mile slowa i gratulacje :D

 

Ciag dalszy mial miejsce jakies 3 godziny pozniej.

 

Podczas jednego przejazdu w trollingu (jakies 500 m) mialem 3 (!!!) brania. Pierwsze wogole nie zaciete. Drugie ryba byla chwile na kiju. Po kazdym nieudanym zacieciu przyneta wracala do lodzi, ustawka od nowa i ruszamy. Takze szansa ze byla to ta sama ryba nie istnieje. Po prostu sie ruszyly :mellow:

Potem zmiana przynety na inny kolor...i potezne branie...

a potem to juz to co tygrysy lubia najbardziej <_<

 

Walka na rufie...

 

.

 

Znow srajacy grubas. Przepraszam za wyrazenie.

 

Niestety fotek z wypuszczania nie mam, cala zaloga zwracala wodzie tego jegomoscia, nie mial kto cykac zdjec Embarassed

post-16-1348914921,5126_thumb.jpg

post-16-1348914921,6628_thumb.jpg

post-16-1348914921,8421_thumb.jpg

post-16-1348914922,0223_thumb.jpg

post-16-1348914922,3153_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Guzu - fajniutki spaślak. Ty miałeś na 500 metrach 3 brania a ja przez cały sezon dwa :lol: Nie ma sprawiedliwości na tym świecie <_<

 

Spytaj tych forumowiczow co probowali juz szczescia na Ebro.bywaja tygodniowe turnusy intensywnego plywania i byly powroty bez ryby(suma). To woda jak kazda.trzeba ja przepracowac i tez trafic w moment. Powodzenia z Dolnoslaskimi sumami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczebność suma w samym dorzeczu Caspe szacuje się na 5mln sztuk. Nie piszę już o Ebro. Hiszpania przez to stała się stolicą suma i ja osobiście mam sporo znajomych tam wyjeżdżających a ich efekty czasem są niesamowite. Mówię czasem bo czasem tygodniowy wyjazd koczy się na kilku szt na osobę. W tym roku będąc tam największego złapali 175cm i uznali to za druzgocącą porażkę w czym im przyznaje racje. Coraz większa presja wędkarska sprawia że sumy są coraz cwańsze i coraz ciężej je złapać i teraz już nawet z 180 można być zadowolonym. Kiedyś ponoć było inaczej ale tego ja nie wiem.

Druga ekipa była w tym roku z nastawieniem i na karpia i na suma. Rozmawiałem z nimi po fakcie. Po przyjechaniu na miejsce okazało się że wszędzie jak okiem sięgnąć las wędek i rozstawienie własnych graniczyło z cudem. Regiony intensywnie eksplorowane przez tłumy wędkarzy stają się mniej atrakcyjne właśnie przez to że ryb są ostrożniejsze.

Mnie nad Ebro nie ciągnie bo ja lubię ciszą i spokój oraz samotność nad rzeką w gronie rodziny ale może kiedyś dla zasad tamte tereny odwiedzę.

Jeszcze raz graty bo jak już pisałem na spinning już ładny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za wszystkie gratulacje :D

 

Apropo wody w kolorze kawy z mlekiem, to na tym lowisku woda ma przezroczystosc jakies 20 cm i wlasnie taki kolor.

Zdaniem miejscowych fachowcow (przewodnikow), to znakomicie sprzyja sumom. One i tak nie uzywaja niemal wzroku podczas polowania...jesli wogole potrzebuja polowac zasypywane peletem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...