Hubertus Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Czapki z głów PanowieGRATULACJE kunsztu i wytrwałości.Czekam na szczegóły sprzętowo przyrodnicze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiewicz Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Wielkie gratulacje za wytrwałość i opanowanie w walce z tak ładnym i dużym sumem.Swoją drogą świetne zdjęcie do kalendarza J.pl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Ładna rybka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Po takie emocje jeździmy na ryby...Nielicznym jest ich doświadczyć… Wspaniała RYBA Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Dzięki, dzięki Fakt, że udało mi się zachować zimna krew bo jak do tej pory przedłużający się hol mnie irytował i traciłem ryby na własną prośbę. Co do sprzętu to jak napisałem, Spiderwire-Stealth 6 lbs. Wędka CTS bez nazwy bo zrobiona na zamówienie, 240 cm w jednym kawałku, CW od 12 do 46 g. Teraz będzie reklama. Łowię od kilku lat sumy na ukleje 12 cm i uważam ją za najlepsza przynętę jak łowiłem te ryby. Żadna przynęta nie prowokował tak szybko suma do brania jak ukleja. Fenomen tej przynęty polega na tym, że posiada ona cechy innych przynęt skutecznych na sumiory. Trzeba tylko to wykorzystać. Ja łowię tak, że spuszczam ukleje do dna i potem podrywam ją bardzo agresywnie na około 40 cm. Muszę czuć na kiju wyraźne drgania uklei nawet jak jest 50 m ode mnie. Potem zwijam średnim tempie nadmiar linki aby przynęta szła w długim opadzie pracując wyraźnie. I tak na zmianę. Jak jest wąsaty na stanowisku to wystarczy 20 min rzucania i ryba wisi. Redzi świadkiem jak się nam pokazał kilka razy sum to wystarczyło słownie kilka rzutów i było branie. Trzeba tylko zakładać większe kotwiczki. Ja dziś miałem ukleje z kotwiczką Bushido nr 6. Zero odkształceń ale zdecydowanie polecam nr 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Robert, Gratulacje za rybę - widać po Was obu te 4 godziny holu. Mam pytanie odnośnie linki - skoro łowiłeś na ukleję RH12, to dlaczego na tak cienką linkę - nie lepiej było założyć 20-30lbs, tym bardziej, że ten kijek to pewnie właśnie ok. 20-25lbs mocy (ja mam Loomisa porównywalnego z HS1023F i ma w opisie właśnie 20lbs)? Poza tym, co to za patent z tą linką w pysku suma - wygląda jak uzda ... PS. Byliśmy z z dwoma kolegami z Forum na Wiśle w nocy z piątku na sobotę. Jedyną rybą był 60-ak Tomka. Ostatnia wysoka woda zrobiła swoje - miejscówek trzeba szukać trochę od początku. Co tam, ważne, że spędzone na wodzie. Z estetycznych przeżyć - burza na widnokręgu (zbliża się czy się nie zbliża - tj. sp...ływamy czy nie sp...alamy ) oraz deszcz perseidów. Aha, okazuje się, że wszystkie trzy ławeczki w pychówce są wystarczająco szerokie aby pomieścić wszerz śpiących dorosłych facetów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Sprawa z linka jest prosta. Jedynym dobrym rozwiązaniem dla mnie są 2 wędki. Jedna pod większe przynęty i druga pod lżejsze. Nie dysponuje aktualnie takimi kijami. Firma CTS robi świetne blanki ale jeśli chodzi o terminowość, to przypomina komunistyczne zakłady pracy. Mięliśmy dostać blanki w czerwcu a jest połowa sierpnia i blanków niet Staram się zmienić linkę ale nie oszukujmy się, nie zawsze się chce. Co do miejscówki to dzisiejszą rybę zaciąłem w miejscu gdzie kiedyś miałem nie lada problemy aby przecisnąć się łódką. Dziś było tam 4 m wody. Rzeka się bardzo zmieniła i trzeba się ostro okręcić aby wyłapać najlepsze miejsca zanim zrobią to inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Witam wszystkich,to mój pierwszy post.Gratuluję Robertowi pięknej ryby.Na nową dla mnie ukleję RH złowiłem przez ostatni miesiąc kilka małych sumów i miałem kilkanaście wyjść boleni, ale wszystkie nieskutecznie zacinane! .Z 1 sumem przegrałem- rozgięta kotwica przy silnej walce.Jeszcze raz gratuluję i napisz proszę, gdzie najcz. łowisz i jakie miejsca najlepsze uważasz na sumy:dołki, przykosy ,czy inne?Wczoraj na Wiśle byłem od g.4 do 7 ,tylko wyjścia bolków i nic A dzisiaj nadchodził front ,a mi niechciało się pojechać.Pozdrawiam wszystkich i życzę w tym roku wody zdatnej do łowienia i szcęśliwych efektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Gratuluję Robercie, taka kijana na 6lb to nie lada wyczyn.Zapewne podczas holu spaliłeś więcej kalorii niż podczas tygodniowej jazdy na bajku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Witam na forum Jerzy Radzenie miejscówek jest ryzykowne bo rzeki się różnią od sibie, nawet sama Wisła zmienia z biegiem charakter. Moja Wisła jest normalnie płytka i większość wędkarzy łowi sumy na prostych odcinkach w głównym nurcie. To zajęcie dosyć żmudne i wyklucza łowienie innych ryb. Sumy trzymają się też tych samych miejsc co duże bolki, wiec mam lekko z górki Szukam ich w tzw. grubej wodzie, gdzie występują albo cienie prądowe, albo wsteczniaki, lub głęboka wolno płynąca woda. Generalnie sumy zajmują wszelkie zwolnienia nurtu. Ja nie lubię rzucać w ciemno więc nawet jak łowię w głównym nurcie to szukam ostrych zakrętów i obławiam je od wewnętrznego łuku. Tu też woda zwalnia i tu się lubią wylegiwać w dzień. Jeszcze jedna uwaga odnośnie przynęt. Z moich obserwacji które się pokrywają z obserwacjami kolegów łowiących tylko sumy, ta ryba ma też swoje humory i nie zawsze agresywny wobler lub cykada są dobre. Czasem sumy je totalnie olewają a skaczą np. do twistera. Bywa i odwrotnie. Stad sobie wykombinowałem taką technikę prowadzenia na przemian, agresywnie i spokojnie. Polecam do sprawdzenia.Pattu, dzięki. Rower jest nie do przebicia. Mój pulsometr twierdzi, że po 4 godzinach kręcenia spalam prawie 5000 cal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Witam na forum Jerzy Pattu, dzięki. Rower jest nie do przebicia. Mój pulsometr twierdzi, że po 4 godzinach kręcenia spalam prawie 5000 cal. ... to ile ich dostarczasz, nie wpadasz w katabolizm?? Chyba, że masz dietę 10 kilokalori Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Dla ścisłości 10 tys. kilokalorii (kcal). Gratuluję ryby! Mam podobne doświadczenia z RH12. W zeszłym sezonie łowiłem praktycznie tylko na ukleję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Nie mam pojęcia Pattu jak to działa. Jem nie za dużo. Pulsomet mierzy to prostym algorytmem, puls/czas. Długie trasy funduje sobie raz w tygodniu, na co dzień 40-60 km max. Sum mi bardziej dał popalić stresem. Kombinował nie gorzej ode mnie, ale tym razem to ja wygrałem. Pewnie mnie tam teraz przeklina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Dla ścisłości 10 tys. kilokalorii (kcal). ..jasne, że tak.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Mimo iż już składałem gratki to jeszcze raz W koncu się należało Oby tak dalej teraz na luzie będą kolejne RYBKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Robert, Piękny sum!!! Pogratulować ryby i nerwów ze stali przy lince 6 lb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech_B Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Efekt wczorajszego wypadu: szczeciński sumek Jest to mój pierwszy sum złapany na spinning wiec radości nie ma końca oberwało się nawet woblerowi: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niedzwiecki Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Witam,i gratuluje łowcom sumów,u mnie też sumki dopisują, złapalem pare mniejszych i jednego byczka, sumek złapany na wobler [ dt 10] na Odrze ,ryba złowiona w silnym nurcie,hol około 20 minut plecionka 0.36 ,kołowrotek penn slammer 360, ryba została zmierzona,zważona i wypuszczona. Waga to 37 kg i 185 cm. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Piękne rybska! Widać ta nuklearna pogoda tak na nie działa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dreyk1984 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Szacun Panie Niedzwiecki Pieknie Pan łowi te wąsacze. Pływalem kilka razy w niedalekiej okolicy na Pana Odrze i musze przyznac że nie jest to latwa woda (przede wszystkim ze wzgledu na spory prad). Pozdrawiam i dalszych sukcesów zycze!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Piękne ryby ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Próbowalem w weekend i ja, ale cos nie szlo Za tydzien spróbuje ponownie...Robert - a udalo sie skutecznie zreanimowac tego osobnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Wspaniale ryby Panowie. Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Kuba, odwiązałem linkę i ryba sobie popłynęła bez reanimacji. Na wszelki wypadek to sfilmowałem jak by się jakiś Kuba czepiał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Robert, gratuluję! Fajne zdjęcie - człowiek Wisły z królem Wisły! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.