Woytec Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Ostrzegam przed zakupem tych woblerów, ja nabyłem zestaw ( 10 szt ) boleniowych i żaden nie nadawał się do łowienia. Pomijając niedbałe malowanie, to lakier którym zostały pokryte był mętny, popękany, odpryskiwał, a na powierzchni było dużo grudek. Stery wykonano z cienkiego tworzywa i zostały bardzo niestarannie wstawione na dużej ilości kleju, którego nadmiar jest zaschnięty w postaci bąbla. Drut wygląda na zwykły cienki ocynk, oczko do zaczepiania przynęty było odgięte w każdym woblerze, pod dużym kątem ? Na koniec kotwice, w które uzbrojono te przynęty, takiego gó... jeszcze nie widziałem, niektóre miały groty z drutu o różnej grubości i długości i nie miały ostrzy tylko równo zakończony drut. Te które miały ostrza były po prostu tępe. Do tego część była pokryta rdzą. W akcie desperacji, w końcu to Gębala, sprawdziłem je w pobliskim zbiorniku i niestety każdy wyskakiwał z wody przy szybszym prowadzeniu. Ostrzegam też przed sprzedawcą o nicku "goldstoper". Ja odzyskałem pieniądze ale podobnie jak inne osoby, które zwróciły te przynęty, zyskałem negatywa z komentarzem "Nie wiemy czego pan oczekuje od przynęt ręcznie struganych,malowanych i zbrojonych za tak niską cenę,nawet pan ich nie przetestował a kadra Polski dalej z nich korzysta, wynika z tego że nie mają tak dużego doświadczenie niż co nie którzy wędkarze" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszKKK Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 dziekuje za ostrzeżenie,dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 (edytowane) 3 niezadowolone osoby na... 27000 zadowolonychprzyjmuję do wiadomości edit: po namyśle stwierdzam, że w dużej mierze macie rację, chociaż często prawda leży... pomiędzy Edytowane 30 Lipca 2015 przez Jano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 3 niezadowolone osoby na... 27000 zadowolonychprzyjmuję do wiadomościTylko że ten sprzedawca nie sprzedaje tylko woblerów. A poza tym ile osób nie daje negatywów w obawie przed ,,odwetowcem"??? Komentarze są mało rzetelne wbrew pozorom. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 A ja akurat mogę potwierdzić cześć z tego co kolega pisze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Ja również. Trochę się ich napoprawiałem.Te poprawione były całkiem łowne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Kropla dziegciu potrafi "załatwić" całą beczkę miodu. I niewiele pomoże armia 27000 zadowolonych gdy osobiście doświadczysz takiej przykrości jaka spotkała Woyteca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Panowie jest Gębala i Gembala. To nie to samo. Gembala to dość legendarne woby Pana Gębskiego z Lędyczka (Henryka Ś.P. i Ireneusza). Gębala to chyba nie ma z obydwoma Panami nic wspólnego - allegro. Mam bodajże jedną prawdziwą Gembalę trociową, jak i również Gębalę. Gębala też rybę w sumie złowiła. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trzeci79 Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Dziękuję za ostrzeżenie i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 30 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Kupując te woblery dokonałem grzechu zaniedbania, po pierwsze sugerowałem się kultową nazwą i niestety nie sprawdziłem opinii w Internecie ( np. takiej ) po drugie zaufałem ilości pozytywnych komentarzy jaką miał sprzedający, również niesłusznie bo jak się okazuje duże ilości pozytywnych komentarzy nabija mu mała grupa osób. Po tej aukcji kupuję tylko woblery, które znam z autopsji albo polecają je znajomi praktycy. Cena nie zawsze czyni cuda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Panowie jest Gębala i Gembala. To nie to samo. Gembala to dość legendarne woby Pana Gębskiego z Lędyczka (Henryka Ś.P. i Ireneusza). Gębala to chyba nie ma z obydwoma Panami nic wspólnego - allegro. Mam bodajże jedną prawdziwą Gembalę trociową, jak i również Gębalę. Gębala też rybę w sumie złowiła.Te drugie woblery robi ktoś z rodziny Pana Henryka... tak mi się coś obiło o uszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Lipinskiemu , Rapala tez stery wylatuja ,na niektore i bez steru ryby siadaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Obecne Gembale też nie są cudnej jakości niestety. Powtarzalność kiepska, nie są szczelne, więc ciągną wodę, która je rozsadza - stąd spękania lakieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dino9 Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Gembale produkuje Ireneusz, syn śp.Henryka .Mam kilkanaście sztuk jednego i drugiego.Pracują jak należy i rybkirównież to doceniają.Gębale natomiast klepie K.Gębski ze Złotowa i te raczej przemilczę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Drac Opublikowano 30 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 ad komentarze na allegro - żona kiedyś krzyczała żebym nie wystawił chłopakowi negatywa, zasłużonego.Dlaczego??? - bo mi tez wystawi.Ale ja mam to w d. i każdy ma komentarz na jaki zasłużył ..... no i mam chyba ze 2 negatywy od sprzedających, ale wcale nie jest mi z tym źle. Nikt nigdy nie robił z tego powodu problemu, nawet z wysyłką za pobraniem.Więc zachęcam do wystawiania rzetelnych komentarzy. A te woby to jakaś porazka! Dzięki że napisałeś! Hej! 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
homax Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 Jak nie gębale to trza kupować Sendale 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirko filipovic Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 Za takie wobki można dostać w gębale 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 Faktycznie kiepsko trafiłeś. Gembale z kolei całkiem niezłe. Jakość wykonania zostawia trochę do życzenia ale łowne i tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milijon Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 mi jakiś czas temu trafiła się taka perełka od Gębali, nie wiem czy dobrze widoczne jest to na zdjęciu, ale z jednej strony jest wklęsły, krzywe oczko do zaczepiania. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak trzeba mieć głęboko w poważaniu swoją pracę/hobby żeby coś takiego pomalować, lakierować, uzbroić w kotwice i sprzedać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 (edytowane) @milijon, daj mu szansę, kadrowicze łowią, a Ty wybrzydzasz. Edytowane 31 Lipca 2015 przez Dagon 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 To jest po prostu sposób na uniknięcie efektu "opatrzenia się rybom niektórych przynęt" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milijon Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 być może macie racje jego praca to 'panicznie uciekająca tuż pod powierzchnią rybka z porażeniem mózgowym', może okazać się killerem na leniwe klenie:P 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 po prostu - selekcja : jeżeli opanujesz prowadzenie tego woblera to nadajesz się wtedy do kadry 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 mi jakiś czas temu trafiła się taka perełka od Gębali, nie wiem czy dobrze widoczne jest to na zdjęciu, ale z jednej strony jest wklęsły, krzywe oczko do zaczepiania. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak trzeba mieć głęboko w poważaniu swoją pracę/hobby żeby coś takiego pomalować, lakierować, uzbroić w kotwice i sprzedać gebala.jpgZ tak krzywym przednim uszkiem pracować bedzie co najwyżej na jeziorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCIN FILIPOWICZ Opublikowano 31 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2015 Na 20 sztuk zakupionych wobków Gebali poprawnie pracowała jedna. A i tak ch....a na nią zlowilem. Proponuje omijać szerokim łukiem to badziewie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.