Skocz do zawartości

XXI PRZYSTANEK WOODSTOCK


sebalos.77

Rekomendowane odpowiedzi

Khm, khm..

Jest to wielka rozmiarami impreza, zainicjowana przez jak zwykle przemyślnych naszych starszych braci już jakieś kilkadziesiąt lat temu wcześniej. Dotarła do opóźniona, podobnie ja moda na gejostwo..Jest bardzo poważnym zagrożeniam dla polodisco..

Założenia są proste. Zaprasza się wcześniej wylansowane przez rozmaite wytwórnie na głos pokolenia kapele. Za zwyczajowe kilka procent dochodów, albo za zupełne friko dają one ze sceny show dla młodocianej ludności, dzięki któremu imaginują sobie, że są natchnionymi kapłanami fantastycznej muzyki, a zgromadzona jeszcze niżej publika poguje ekstatycznie z zupełnie innych przyczyn, co stwarza nad wyraz przekonujący medialnie przekaz, fantastycznie osiągniętej jedni. Dowodem najwyższym niebanalnego statusu tego kulturalnego zjawiska jest leżenie w błocie i nurkowanie w kałuży, oraz udział wszelkiej maści znanych z tv propagandystów, a gwarantem poziomu jest sam Jurek. Głównym wygranym jest jednak władza, która dostaje do rąk własnch mało wymagający i jeszcze mniej kumaty materiał po wstępnej obróbce, podzielony na pomniejsze frakcje, z których jedne są lepsze a inne gorsze, co nauczy je  pokory i wznaczy miejsca przy korycie. Z niektórych późnie wyjdzie Maleńczuk, Stuhr Family, albo  tylko zejdzie Kora. Publika zaś jak zwykle wróci do własnej beznadziei , aby cały rok tęsknić.. :) 

To jednak nie jest Ameryka ..  

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyżurny troll, SOB, niezawodnie wylał i tutaj odrobinę swojej goryczy, frustracji i jak zwykle nic z tego nie wynika ...

 

Żałuję, że nie mogę się wybrać na tegoroczny Woodstock, a przy okazji poszukać boleni na Odrze  :D 

 

To jest impreza, którą warto przynajmniej raz zobaczyć, nawet z doskoku, żeby poczuć ten klimat i wyrobić sobie własne zdanie na jej temat, bez całego hejtu i apokaliptycznych plotek jakie przetaczają się na ten temat w sieci. 

 

Pozdrawiam !

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyżurni hejterzy Sławka jak zwykle nie posługuja sie argumentami... :P  Proponuję Szanowny Kolego  swoja frustracje z racji nowego wpisu SOB przednieśc do dzialu "Regulaminy uwagi i spostrzeżenia na temat jerkbbait.pl" zaproponować wpis do regulaminu mniej wiecej tej treści "SOB moze zabierać głos wyłacznie kiedy się zgadza a nie kiedy jest przeciw"  ;)  :D

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khm, khm..

Jest to wielka rozmiarami impreza, zainicjowana przez jak zwykle przemyślnych naszych starszych braci już jakieś kilkadziesiąt lat temu wcześniej. Dotarła do opóźniona, podobnie ja moda na gejostwo..Jest bardzo poważnym zagrożeniam dla polodisco..

Założenia są proste. Zaprasza się wcześniej wylansowane przez rozmaite wytwórnie na głos pokolenia kapele. Za zwyczajowe kilka procent dochodów, albo za zupełne friko dają one ze sceny show dla młodocianej ludności, dzięki któremu imaginują sobie, że są natchnionymi kapłanami fantastycznej muzyki, a zgromadzona jeszcze niżej publika poguje ekstatycznie z zupełnie innych przyczyn, co stwarza nad wyraz przekonujący medialnie przekaz, fantastycznie osiągniętej jedni. Dowodem najwyższym niebanalnego statusu tego kulturalnego zjawiska jest leżenie w błocie i nurkowanie w kałuży, oraz udział wszelkiej maści znanych z tv propagandystów, a gwarantem poziomu jest sam Jurek. Głównym wygranym jest jednak władza, która dostaje do rąk własnch mało wymagający i jeszcze mniej kumaty materiał po wstępnej obróbce, podzielony na pomniejsze frakcje, z których jedne są lepsze a inne gorsze, co nauczy je  pokory i wznaczy miejsca przy korycie. Z niektórych późnie wyjdzie Maleńczuk, Stuhr Family, albo  tylko zejdzie Kora. Publika zaś jak zwykle wróci do własnej beznadziei , aby cały rok tęsknić.. :)

To jednak nie jest Ameryka ..  

dobra dobra Panie Sławek ,Ty tu nas nie wkręcaj,pewnie w pierwszym rzędzie będziesz brykał ..  ;)  :clappinghands:

 

Panowie więcej luzu ...  ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ugly, przyjmuję Twoją uwagę i postaram się pisać tak, aby uniknąć podobnych. Niemniej jednak trudno nawiązać dyskusję i znaleźć argumenty dla kogoś kto nie tylko ich nie używa, ale i nie przyjmuje, w przekonaniu o swojej niebywałej zajeb..., głupocie adwersarzy i posługuje się tezami, które najczęściej nie sprawiają wrażenia autentycznych doświadczeń. 

 

Wracając do pierwotnego tematu, kto jedzie na Woodstock ?

Edytowane przez Woytec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu odnieść się argumentami do czegoś co nie ma krzty sensu i jest tylko przekazem objawów daleko posuniętej schizofrenii (jak większość postów SOB).

Jeśli przyjąć, że dotyczy to /Jak tu odnieść się argumentami do czegoś co nie ma krzty sensu i jest tylko przekazem objawów daleko posuniętej schizofrenii/ owego "przystanku woodstock" (użycie małych liter nieprzypadkowe), to można się jedynie zgodzić :rolleyes:.

Edytowane przez milupa
kolor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przyjąć, że dotyczy to /Jak tu odnieść się argumentami do czegoś co nie ma krzty sensu i jest tylko przekazem objawów daleko posuniętej schizofrenii/ owego "przystanku woodstock" (użycie małych liter nieprzypadkowe), to można się jedynie zgodzić :rolleyes:.

 

Fatso, rozwiń myśl, mam ambiwalentne uczucia na temat tego wydarzenia i chętnie poznam Twoje argumenty. Jak już pisałem, żałuję, że nie mogę wybrać się w tym roku aby osobiście ocenić skalę zjawiska i posłuchać muzyki, a przy okazji wyrobić sobie zdanie. 

 

W tym roku, przynajmniej mnie, bardziej zachęca Mała Scena, chociaż na Dużej chętnie posłuchałbym Proletaryatu i VOOVOO. Stand up bez cenzury też zapowiada się ciekawie  ;)

Edytowane przez milupa
kolor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek już to zrobił.

Khm, khm..

Jest to wielka rozmiarami impreza, zainicjowana przez jak zwykle przemyślnych naszych starszych braci już jakieś kilkadziesiąt lat temu wcześniej. Dotarła do opóźniona, podobnie ja moda na gejostwo..Jest bardzo poważnym zagrożeniam dla polodisco..

Założenia są proste. Zaprasza się wcześniej wylansowane przez rozmaite wytwórnie na głos pokolenia kapele. Za zwyczajowe kilka procent dochodów, albo za zupełne friko dają one ze sceny show dla młodocianej ludności, dzięki któremu imaginują sobie, że są natchnionymi kapłanami fantastycznej muzyki, a zgromadzona jeszcze niżej publika poguje ekstatycznie z zupełnie innych przyczyn, co stwarza nad wyraz przekonujący medialnie przekaz, fantastycznie osiągniętej jedni. Dowodem najwyższym niebanalnego statusu tego kulturalnego zjawiska jest leżenie w błocie i nurkowanie w kałuży, oraz udział wszelkiej maści znanych z tv propagandystów, a gwarantem poziomu jest sam Jurek. Głównym wygranym jest jednak władza, która dostaje do rąk własnch mało wymagający i jeszcze mniej kumaty materiał po wstępnej obróbce, podzielony na pomniejsze frakcje, z których jedne są lepsze a inne gorsze, co nauczy je  pokory i wznaczy miejsca przy korycie. Z niektórych późnie wyjdzie Maleńczuk, Stuhr Family, albo  tylko zejdzie Kora. Publika zaś jak zwykle wróci do własnej beznadziei , aby cały rok tęsknić.. :)

To jednak nie jest Ameryka ..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wiernych psychofanów  :)

Oczywiście zabieramy głos na tematy znajome nam z autopsji - oczywiście z wyłączeniem moich ww przyjaciół - którym niewielki bagaż przodujących wyobrażeń i argumentów na bieżąco powiększają media .. :)

 

Nie byłem oczywiście na Woodstock, [byłem tylko na Jarocinie Chełstowskiego] bo  zniechęca mnie jego tandetny obraz w przekaziorach, jak i licha estetyka innego modnego zbiegowiska - WOŚP.. O wiele bardziej wolę klasyczne wersje teatru i filharmonii, ale krótki wstęp który celowo  zamieściłem, zmobilizuje zapewne jego miłośników, do dania mi słusznego odporu, wręcz zasypania - oprócz nieodzownych oczywiście bluzgów - całą lawiną jego zalet, przymiotów oraz niewidocznego na pierwszy rzut oka, ale za to zajebiście wielkiego wkładu do szeroko rozumianej kultury .. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek już to zrobił.

 

Fatso, wybacz, ale nie ukrywam, że liczyłem na jakieś osobiste uwagi, a nie kopiowanie cudzych myśli. Jak pewnie wiesz jest to zachowanie, które SOB piętnuje szczególnie, jako niegodne ludzi myślących samodzielnie. 

 

Mnie np. poza muzyką, zawsze interesowały kwestie bezpieczeństwa na tak ogromnym wydarzeniu, ale te wątpliwości rozwiał kolega wędkarz, który jeździ tam z całą rodziną od kilku lat. 

 

Sebalos, Stand up bez cenzury

Edytowane przez Woytec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, wybacz, ale nie ukrywam, że liczyłem na jakieś osobiste uwagi, a nie kopiowanie cudzych myśli. Jak pewnie wiesz jest to zachowanie, które SOB piętnuje szczególnie, jako niegodne ludzi myślących samodzielnie. 

 

Mnie np. poza muzyką, zawsze interesowały kwestie bezpieczeństwa na tak ogromnym wydarzeniu, ale te wątpliwości rozwiał kolega wędkarz, który jeździ tam z całą rodziną od kilku lat. 

 

Sebalos, Stand up bez cenzury

No ale co mam zrobić, jeśli zgadzam się ze Sławkiem całkowicie (przynajmniej w tej sprawie)? Napisać to samo, ale nieco inaczej?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, przyznam szczerze, że ostatnio zacząłem się mniej nudzić w pracy dzięki twoim debatom :)
Moje zdanie o Woodstock ? Tu się nie zgodzę tylko co do twojego podejścia do WOŚP i osoby Owsiaka , bo kawał dobrej roboty robi gość i niech mu idzie jak najlepiej.
Co do festiwalu to jest ok, a jak komuś się nie podoba to są inne imprezy gdzie znajdzie szczęście.Tylko jedno mnie wkurza, porównania do roku 69 w USA - niema co porównywać wg. mnie.Inne czasy i inna rzeczywistość.

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymon82, myślę, że nazwa "Woodstock" już dawno wyszła poza ramy USA i stała się synonimem wydarzenia, które stanowi bunt przeciw aktualnej rzeczywistości, jest awangardowe do innych wydarzeń i pozwala na zabawę nie skrępowaną konwenansami. Czasy się zmieniły, rzeczywistość też ale miłość, muzyka i rock'n'roll pozostały  ;)

Dawno temu byłem na koncercie w Jarocinie, to była delikatnie mówiąc mordownia, choć kultowa. Byłem, widziałem, mogę dyskutować. Woodstock chciałbym poznać, poczuć ten klimat, posłuchać muzyki, zobaczyć spektakle, poznać ludzi itd. Nie spodoba się, będę krytykował, ale będę miał do tego prawo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze chciałem wyskoczyć na imprezę w Jarocinie lub Woodstock.

Nie dane mi było.

Za to systematycznie od czasów 8 klasy podstawówki bywam na lokalnych imprezach studenckich - juvenalia, kozienalia itp.

Lubię klimat zimnego piwa na trawie przy dobrej muzyce i ......skakanie pod sceną  :ph34r:

Możecie wierzyć lub nie - po takiej imprezie czuję się jak po urlopie 2-tygodniowym.

Total reset. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymon82, myślę, że nazwa "Woodstock" już dawno wyszła poza ramy USA i stała się synonimem wydarzenia, które stanowi bunt przeciw aktualnej rzeczywistości, jest awangardowe do innych wydarzeń i pozwala na zabawę nie skrępowaną konwenansami.

Tylko czy ten nasz polski, Jurkowy "Woodstock" stanowi jakikolwiek bunt, sprzeciw wobec panującej rzeczywistości ? Bo mi się wydaje, że nie za bardzo - owy przystanek raczej w aktualną rzeczywistość i panujące trendy doskonale się wpisuje.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...