Skocz do zawartości

XXI PRZYSTANEK WOODSTOCK


sebalos.77

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli można przyjąć, że polski Woodstock, jest formą dziękczynnego dancingu zorganizowanego dla wiecznie buntującej sie młodzieży, przez niezawodnego w takich sytuacjach wodzireja Jurka, podczas którego ma ona szanse swoją gorycz i aspiracje, obmyć w wyzwalających kałużach i wypanierować się wyzwoleńczo w błocie. Gwałcona od klajniaka łomotem przez uszy, staje się bezpiecznie głucha na wrogie, nie tak zajebiste podszepty jak Orkiestra, w czym utrwala ją antysystemowy niewątpliwie T.Lis i M.Środa ..

 

Mam jednak nieodparte wrażenie, że gigantyczne gale polodisco są wizualnie i społecznie bardziej zaawansowane. Bardziej takie na czasie ..Tam w rytm niemniej ogłuszającej muzyki, stanowiącej mix wszystkiego co ludzkość wymyśliła zamiast muzyki, podrygują tłumy wiecznie szczęśliwych lasek i  boyfriendów w stylu ciacho, którym nie potrzeba literalnie za nic dziękować, ani indoktrynować - oni sami - wzięci dosłownie z niczego - są żywym podziękowaniem dla popkultury.. Discopolo chyba jednak rules.. :)  

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli można przyjąć, że polski Woodstock, jest formą dziękczynnego dancingu zorganizowanego dla wiecznie buntującej sie młodzieży, przez niezawodnego w takich sytuacjach wodzireja Jurka, podczas którego ma ona szanse swoją gorycz i aspiracje, obmyć w wyzwalających kałużach i wypanierować się wyzwoleńczo w błocie. Gwałcona od klajniaka łomotem przez uszy, staje się bezpiecznie głucha na wrogie, nie tak zajebiste podszepty jak Orkiestra, w czym utrwala ją antysystemowy niewątpliwie T.Lis i M.Środa ..

 

Mam jednak nieodparte wrażenie, że gigantyczne gale polodisco są wizualnie i społecznie bardziej zaawansowane. Bardziej takie na czasie ..Tam w rytm niemniej ogłuszającej muzyki, stanowiącej mix wszystkiego co ludzkość wymyśliła zamiast muzyki, podrygują tłumy wiecznie szczęśliwych lasek i  boyfriendów w stylu ciacho, którym nie potrzeba literalnie za nic dziękować, ani indoktrynować - oni sami - wzięci dosłownie z niczego - są żywym podziękowaniem dla popkultury.. Discopolo chyba jednak rules.. :)  

Widzę drogi Sławku, że nie doceniasz współczesnej, polskiej młodzieży... Pewnie nie masz z nią wiele do czynienia na co dzień.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ten koncert wyglądal ciekawie ...

Pewnie stalibysmy w pierwszym rzędzie :)

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150730/PRZYSTANEK_WOODSTOCK/150739946&sectioncat=photostory7

 

Nie ma bata, na kolejnym przystanku się jako body paint'er zatrudnie :)

Edytowane przez Archanioł
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasykę zawsze wysoko ceniłem i nawet na plecaku kostce miałem naszywkę Bethovena  :rockon:

 

Tu wykonanie lepsze niż Apokaliptyki

 

Woodstock potrafi też zaskoczyć....np. na własne oczy widziałem np to :good:  Pewnie nigdy nie mieli tak licznej publiczności, która dałaby im takie oklaski :clappinghands:  :clappinghands:

Edytowane przez minecjusz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khm, khm..

Jest to wielka rozmiarami impreza, zainicjowana przez jak zwykle przemyślnych naszych starszych braci już jakieś kilkadziesiąt lat temu wcześniej. Dotarła do opóźniona, podobnie ja moda na gejostwo..Jest bardzo poważnym zagrożeniam dla polodisco..

Założenia są proste. Zaprasza się wcześniej wylansowane przez rozmaite wytwórnie na głos pokolenia kapele. Za zwyczajowe kilka procent dochodów, albo za zupełne friko dają one ze sceny show dla młodocianej ludności, dzięki któremu imaginują sobie, że są natchnionymi kapłanami fantastycznej muzyki, a zgromadzona jeszcze niżej publika poguje ekstatycznie z zupełnie innych przyczyn, co stwarza nad wyraz przekonujący medialnie przekaz, fantastycznie osiągniętej jedni. Dowodem najwyższym niebanalnego statusu tego kulturalnego zjawiska jest leżenie w błocie i nurkowanie w kałuży, oraz udział wszelkiej maści znanych z tv propagandystów, a gwarantem poziomu jest sam Jurek. Głównym wygranym jest jednak władza, która dostaje do rąk własnch mało wymagający i jeszcze mniej kumaty materiał po wstępnej obróbce, podzielony na pomniejsze frakcje, z których jedne są lepsze a inne gorsze, co nauczy je  pokory i wznaczy miejsca przy korycie. Z niektórych późnie wyjdzie Maleńczuk, Stuhr Family, albo  tylko zejdzie Kora. Publika zaś jak zwykle wróci do własnej beznadziei , aby cały rok tęsknić.. :)

To jednak nie jest Ameryka ..  

Sławku byłeś, czy tylko słyszałeś -oglądałeś.

Jasne, że do wszystkiego się można przyczepić, znaleźć dziurę w całym, lub nie zgadzać się z przekazem- ale powiedz szczerze co uprawnia Cię do komentowania tej imprezy?

Ja na przykład bywam  na Przystanku Woodstock dość regularnie- ostatnie 3 razy razem ze swoimi pociechami ( 6 i 11lat) i dobrze się bawie.

Osobiście nie zgadzam się z wieloma wypowiedziami Owsiaka, ale to nie zmienia fakt, że sama aura, atmosfera, przeżycia, spotkania z wieloma fantastycznymi ludźmi tam na miejscu są prawdziwe i nie udawane.

Co mi osobiście przeszkadza coraz bardziej do  coraz bardziej nachalna reklama sponsorów- gdzie imprezy towarzyszące głównym zdarzeniom ( w tzw. wioskach - Allegro, Play Lidl- zaczynają przybierać niepokojąco duuże rozmiary)- ale dla każdego to co lubi jest w czym wybierać- inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi :)

Pozdrawiam

i pamiętajcie -ZARAZ BĘDZIE CIEMNO!!!

P.S.Acha jak wszyscy coś wstawiają to ja też- mądrej głowie dość dwie słowie..

Edytowane przez kefaspirit
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...