Skocz do zawartości

JERKBAIT w RYTMIE dobrej MUZYKI


francisco scaramanga

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuując kontrowersyjne wątki, hahahahaha............

 

Kiedyś przed Klossem czy tam Czterema pancernymi, zanim puszczono serial w TV, wypowiadał się historyk, wskazując przekłamania, propagandę i historyczne nieścisłości, nakreślał tło itp. Niewielu brało to do siebie, każdy na tego J23 niecierpliwie czekał, bo co by nie mówić, jest to jeden z lepszych seriali ever. Żadne tam Gry o tron, Kloss!!!

 

Liczę, że większość ma w sobie tę umiejętność oddzielania wartości artystycznej od podprogowej czy nachalnej propagandy, którą autor czy autorzy próbują w swoim dziele przemycić. Nosowska jest dobrą wokalistką, razem z Hey stworzyli świetne riffy, a że dziewczyna angażuje się w różne dziwne akcje i upycha tu i tam swoją wizję świata? No i OK, nie zgadzając się, nie zamierzam okłamywać siebie, że nie lubię Jej muzycznej wrażliwości. Poniżej podobna sytuacja.....czasami wręcz uwielbiam Talking Heads czy samego Davida Byrne, ale przyznaję, że osobiście wolę sytuację, w której goście nie panoszą mi się po domu, nie wywracają mi go do góry nogami, szanują moje domowe zwyczaje, a po wizycie najzwyczajniej w świcie wracają do siebie......to jedyne zastrzeżenie, odrzucając tę warstwę zostaje coś, co jest po prostu świetne. Tyle wstępu, miłego słuchania i oglądania :D

 

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie sobie spokój z dzikami, panoszącymi się w naszym domu itd. Puszczamy sobie tu muzę i OK. Jeden lubi to, drugi śmo. Cenię sobie ten wątek właśnie dlatego, że pomimo kompletnie różnych gustów nikt tu nie ocenia czy rock symfoniczny jest lepszy niż techno itp. I oby tak zostało.

 

Zawsze lubiłem wydzierające się panie (teraz):

 

i kiedyś:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysha obiektywnie jak się tylko da muzyka to nuty czyli jak by nie patrzeć od tej strony wszystko jest tym samym natomiast reszta jest głównie uzależniona od wyobraźni, wrażliwości i innych cech raczej osobniczych.

Zastanawiające jest to, że ludzie którzy słuchają Papa Dance przy dobrym Testamencie wymiękają w drugim takcie a w odwrotnej sytuacji realne jest przesłuchanie całej dyskografii PD  z bonusem w postaci greckiego bożyszcza tłumów lat 90tych wielkiego mistrza playbacku Dennisa :)

Co sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie sobie spokój z dzikami, panoszącymi się w naszym domu itd. Puszczamy sobie tu muzę i OK. Jeden lubi to, drugi śmo. Cenię sobie ten wątek właśnie dlatego, że pomimo kompletnie różnych gustów nikt tu nie ocenia czy rock symfoniczny jest lepszy niż techno itp. I oby tak zostało.......

 

Masz całkowitą rację, tyle że 'puszczając sobie muzykę', chcący czy nie, możemy stać się piewcami treści politycznych czy społecznie kontrowersyjnych......chcąc uniknąć posądzenia o tego typu agitację, pozwoliłem sobie na te kilka zadań.....uwielbiam muzykę, muzyków i po prostu sztukę i artystów, niekoniecznie utożsamiając się z tym, co prywatnie, a często i zawodowo, chcą przemycić.....ja umywam ręce i proszę o skupienie się na rytmie, riffie i nutach....tu się chyba zgadzamy ;)

 

Nawet Gintrowski, śpiewając, że 'coś być musi do cholery za zakrętem', nie myślał jedynie o nieistotnej abstrakcji, w tamtym czasie to było szalenie ważne społecznie zagadnienie......wspaniały utwór swoją drogą:

 

 

A to także genialne, pewnie było już ze sto razy, ale co tam:

 

https://youtu.be/VZ_JAs0JljQ

Edytowane przez cristovo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to ludzie gadają muzyka łagodzi obyczaje. Paradoksalnie to nie jest wątek łatwy, bo dotyczy gustów, a z tymi jak wiadomo sie nie dyskutuje..Gdyby jednak doszło do awantury,  ktora muza jest tą jedyną słuszną , najlepszą , najwartościowszą to by my sie tu pozabijali :D Wartością  tego wątku jest to że nikt nie narzuca jedynej słusznej muzy czy gatunku, który preferuje , gra, spiewa czy slucha 24 na/h.i niech tak dalej bedzie. Osobiscie slucham głownie rocka progresywnego, a to nie są łatwe i przyjemne piosnki wpadające w ucho. Dla wielu pewno niestrawne i zbyt ciężkie. :) Ale slucham tez wszystkiego innego co dla mnie ma osobliwą i pewnie subiektywna wartość. Np. dzis znalazłem 2 ciekawe  młode rzeczy, u nas zupelnie nieznane. Dla mnie bardzo OK.Zatem podziele sie, moze komus tez przypadną do ucha. Pierwszy to młody band z Pennsylwanii "About a mile"..

Drugi to zajebisty głos i feeling pewnej niuni. Nazywa sie Lauren Daigle. Mogłaby być moją córką..Enjoy your meal .. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka zawsze dryfuje w dziwne rejony. Jak każda sztuka. Czy mamy stosować w tym wątku autocenzurę? Nie znam tego pana powyżej, nie podoba mi się jego muzyka, ale co proponujesz? Czym się kierować przed zalinkowaniem w tym temacie jakiegoś utworu? Wagner przejdzie? Bierzemy pod uwagę tło historyczne, późniejsze nawiązania, sympatie artysty i podprogowy przekaz? Czy tylko walory muzyczne?

 

 

Dostojewski zdaje się nie za bardzo lubił Polaków. Bułhakov podobnie. Mam wyrzucić "Mistrza i Małgorzatę' do pojemnika z makulaturą?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem sobie o tym panu.....ja bym nie linkował. Nadal nie wiem jednak, co można zrobić, jeśli ktoś tego słucha. Ma prawo czy nie? Może wstawić tutaj? Mysha, wiesz więcej ode mnie w tym temacie, jeśli uważasz, że nie powinno tu tego być, napisz proszę do któregoś Moderatora, nakreśl sprawę, tak będzie najlepiej. Serio.

 

Ja się ani Nosowskiej, ani Davida Byrne nie wstydzę. Nie zgadzam się z ich (niektórymi) poglądami, ale muzycznie są mi bardzo bliscy. Takie rozdwojenie jaźni, trudne, ale muszę z tym żyć. Czasami wybór jest jednak łatwiejszy.....psa nie zjem, kota, konia nie zjem, neonazisty czy zatwardziałego komunisty, co by tam nie grali, nie dam rady znieść.

 

Przyjaciel z NY twierdzi, że ci chłopcy niedługo będą gwiazdami pełnego formatu. Chyba nawet w tym roku zagrają na Open'erze.........bracia o swojsko brzmiącym nazwisku Kiszka ;)  

 

https://youtu.be/7RrDmjEazcM

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze o tym co nas łączy. "Mistrz i Małgorzata" to moja ulubiona książka. Talking Heads i Gretę Van Fleet lubię. Panią Nosowską takoż, choć fanem nie jestem. Bez Wagnera nie wyobrażam sobie "Czasu Apokalipsy" (bez Doorsów też).

 

A teraz o co mi chodzi:

1. Nigdy niczego nie zgłaszałem adminowi i nigdy nie będę zgłaszał. Jestem zwolennikiem wolności, piszę sam i sam odpowiadam za swoje poglądy i słowa. Uważam, że tak samo postępują inni i nie zamierzam nikogo nigdzie zgłaszać. 

2. Poczytałeś o panu powyżej i chyba zauważyłeś, że nazwanie jego twórczości "antyimigrancką" jest mocnym eufemizmem.

3. O "dzikach" itp. Uważam, że było to nie na miejscu ponieważ nie ma to nic wspólnego z tematem wątku. Dam przykład. Lubię Lou Reeda, choć nie podzielam jego upodobań seksualnych. Puszczam jego utwór, ale nie rozwodzę się nad jego upodobaniami, bo w gruncie rzeczy kogo to obchodzi? I właśnie o to apeluję. Ne zaśmiecajmy tego wątku jakimiś rozkminkami historycznoideologicznopolitycznymi. Podoba się to puszczam, nie podoba to nie puszczam.

 

Na uspokojenie będzie bez tekstu.

https://www.youtube.com/watch?v=fi-S9lrnLZ8

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysha, zrobiłeś tak łatwy przeskok od Nosowskiej i dzików, które żartobliwie wstawiłem i bez podtekstów, do jakiegoś podejrzanego klimatu, że aż mi skóra ścierpła ;) Zachowajmy spokój i zdrowy rozsądek, zapewne wiele nas łączy (w tym zamiłowanie do MiM oraz wolności słowa), jedynie co do ewentualnego mojego wodolejstwa możemy się nie zgadzać, ale chyba nie ma w nim niczego niestosownego?

 

Mam taka nadzieję. Aaaaa.....uważam ponadto, że warto zgłaszać różne rzeczy, czy to adminowi, czy innej policji......być może dzięki temu uratowałem jakieś życie, nie zliczę, ilu zawianych potencjalnych klientów izb wytrzeźwień zgłaszałem, zapewne niejedno miło słowo w moim kierunku padło później, hahahaha.

 

Linkuję czasami jakieś ciekawe rzeczy, ale nie mam pewności, na czym słuchacie. Bo jeśli przykładowo na głośnikach laptopa, to szkoda czasu i uszu. Nawet podłączenie słuchawek bezpośrednio do komputera często nie daje pożądanego efektu. U mnie akurat sygnał idzie przez interfejs Focusrite (nic skomplikowanego) i różnica jest zdecydowana.......polecam zewnętrzne karty dźwiękowe.

 

Ciekawy/a bass line:

 

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Bowiego dla mnie to absolutnie "Absolute Beginners" szczególnie wersja z Glass Spider Tour 87. Czuć w tym kawałku pewna dostojność. Super chodząca gitara, "człapiący bass" i  na końcu sax..Co tu duzo gadać. Stara świetna muza..Genialny zresztą cały koncert.

Edytowane przez border river
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...