Skocz do zawartości

JERKBAIT w RYTMIE dobrej MUZYKI


francisco scaramanga

Rekomendowane odpowiedzi

Robert przypomniał Pixies i wróciły wspomnienia młodości. Koniec lat osiemdziesiątych, jakże odmienna rzeczywistość i jakże inny dostęp do muzyki. Radiowa Trójka, giełda płyt w Hybrydach, bazary, firmy pirackie radośnie kopiujące CD na przyniesione kasety. Nowa muzyka przekazywana pocztą pantoflową. Dostęp czasem beznadziejnie trudny, ale determinacja proporcjonalnie duża. Nadstawiało się ucha na wszystkie nowe brzmienia, chłonęło różne gatunki. Słuchanie "Master of Puppets" Metallici, czy "South of Heaven" Slayera nie kłóciło się z "Little Creatures" Talking Heads, czy "Fugazi" Marillion. Sytuacja w paradoksalny sposób poszerzała horyzonty muzyczne. O wytwórni 4AD Ivo Watts-Russela zrobiło się głośno za sprawą Piotra Kaczkowskiego. Trójka puszczała Cocteau Twins, Dead Can Dance, This Mortal Coil, the Wolfgang Press, Clan of Xymox. Zwróciłem uwagę na Elizabeth Fraser i do dziś mam sentyment do "Treasure", choć teraz trochę trąci myszką. I nagle, wśród tych pompatycznych smutasów i zapiewających kobiet, ni stąd ni zowąd, wybuchł wulkan energii. 4AD zrobiło zaciąg świeżej krwi ze Stanów i Pixies byli chyba pierwsi. Pamiętam pierwszy kawałek, usłyszany w radio. To "River Euphrates" i wrzeszczący Black Francis. Pozostawało stanąć na głowie i nagrać gdzieś "Surfer Rosa". No a potem poszło z górki, wraz z pojawieniem się "Dolittle". Ujmująca witalnością i oryginalnością muzyka o rzadko spotykanej energii. Kto raz ich polubił, ten nie przestanie. Mając niepowtarzalny styl, oparli się mainstreamowi, wszelkim modom i choć minęło ponad trzydzieści lat, słuchanie tej muzyki wciąż sprawia frajdę. Ciężko wybrać jeden numer: https://youtu.be/pSOZX6I-TYY

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja coś nieco bardziej kontemplacyjnego. Zupełnie niedawno ukazały się dwie płyty koncertowe kultowego (w pewnych kręgach) zespołu z nurtu krautrocka, chodzi o Can, obie płyty są rewelacyjne, mistrzowsko improwizowane, ze świetnym koncertowym klimatem (Live in Stuttgart 1975 oraz Live in Brighton 1975):

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Trujki wracając - tak w gruncie rzeczy, to nie była to niezależna i bezinteresowna stacja muzyczna transmitująca cały pop music. Kultowi prezenterzy reprezentowali konkretne wytwórnie płytowe. Byli puszczaczami i dj-ami do wynajęcia za prywatne korzyści - a dziś są męczennikami i bojownikami  :D  I z tego prostego powodu bardzo dużo z wartościowych trendów, stylów i kapel nigdy nie zaistniało w masowej wyobraźni..

Np Frank Zappa  :) 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franka Zappę pierwszy raz usłyszałem w Trójce. Tak jak Birthday Party, Velvet Underground, King Crimson, Kraftwerk, Klausa Schulze, Iggy Popa, Yello, Milesa Davisa, Doorsów, Patti Smith i setki innych rzeczy.

Edytowane przez Mysha
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście były przerywniki - nie tylko "listwa przebojów" od rana do wieczora. A tak ogólnie to Czterej pancerni na zmianę ze Stawką większą niż życie  :)  Nic albo niewiele się w tej mierze zmieniło, teraz prezenterzy też na okrągło  puszczają firmowe i stajenne playlisty. Ale scanery i algorytmy kanalizują gusta. lepiej jak Marek Niedźwiecki :) Partia zakładając radiową Trujkę.. też kanalizowała.. 

 

Adam Strug - wielki nieobecny.. pośród głośnych beczydeł..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myšlę Sławku, że w osiemdziesiątych latach lobbing wytwórni płytowych nie istniał. Bo i po co, skoro nic nie można było kupić. Prezenterzy kierowali się raczej własnym widzimisię i tym, co udało im się zdobyć. Oferta była ograniczona. Thrash metal, którego namiętnie słuchałem można było usłyszeć w Trójce w piątkowych Metalowych Torturach Manna i Rogowieckiego (pół płyty) i we wtorek w Dwójce (prawie cała płyta okrojona ględzeniem Marka Gaszyńskiego). Jeśli nie stanęło się na głowie, do tego ograniczała się oferta o dość prężnie rozwijającym się gatunku muzycznym. Gdyby nie sprawnie działające piractwo, poparte lekturą Metal Hammera, wymianą informacji ze znajomymi i kablową TV, możnaby sobie dać spokój z tym hobby.

Edytowane przez Maciej W.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lobbing był zawsze. U nas, za żelazną kurtyna był jeszcze bardziej widoczny. I do tego cenzura! Uriah Heep zniknął z eteru po albumie Salisbury, a punk pojawił się z kilkuletnim opóźnieniem  :)

W Trujce bardzo wysoki poziom trzymała kiedys satyra. Gdzie dzisiejszym kabaretom do tamtego poziomu!? Wtedy jeszcze satyra wolna była bez tego co tą stację tak skutecznie i ostatecznie zje..ło - bez tego idiotycznego "nasizmu" notorycznie prezentowanego przez postkomunistyczne pokolenie zasłużonych artystów, und prezenterów, und robiących w kulturze masowej. Sztama a la III RP.. :) 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zappa w masowej wyobraźni Polaków? Innej nacji? :)  Zastanów się. Gdyby grał bardziej przystępną muzykę i nie tak długie kawałki. To nie jest muzyka dla każdego i nie dla 95% stacji radiowych. Trzeba było nie spać po nocach i wtedy słuchać Trójki. :D  Kto raz posłuchał solówek Zappy, a był fantastycznym gitarzystą, ten będzie go słuchać zawsze. Myślę, że masz błędną opinię o dawnej Trójce. Niektórzy bez wątpienia mieli swoich pupili, ale wśród polskich wykonawców. Nie dotyczyło to wykonawców i wytwórni z zachodniej Europy czy Stanów. Uważasz, że jeśli ktoś w Trójce puścił jakąś nową płytę kogoś znanego, to słupki sprzedaży poleciały komuś znacząco w górę? Polska była i jest zaledwie ryneczkiem, nie rynkiem. Nie z tego powodu mogłeś sobie posłuchać np. u Kaczkowskiego czegoś, co nie miało jeszcze prawa zabrzmieć w którejkolwiek stacji radiowej na świecie. A bywało, bywało. Przypomnij sobie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacie? To posłuchajcie. :) Jeszcze jeden, który podobnie jak Zappa rozwalił system. Długo się chłopaki rozkręcają. :)  Na koniec wchodzi on. Sam Mistrz. To on zainspirował Eddiego Hazela do napisania tego. Kto był na koncercie na koncercie Funkadelic w Lublinie, kto czuje muzykę, pewnie nie żałuje i wytrwa słuchając do końca. Tak, takie kawałki to nie dla stacji radiowych, gdzie królują króciaki po trzy minuty. Przestań Sławku pitolić o trójkowych męczennikach, bo tylko oni potrafili przez dekady raczyć nas rzeczami od Careful With That Axe Eugene do Valentyne Suite. Czyli od coś od siedmiu do siedemnastu minut. No i pewnie wielu jak ja nie potrafi wybaczyć tego, co z Trójką zrobili.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla wielbicieli starego brytyjskiego punk rocka. Edycja 2020, wyprodukowano w Australii. https://youtu.be/EXy0AqQ_ACc

 Ale mi to siadło, od tygodnia słucham cały czas w aucie  :P :) nóżka tupie ,same pyszne kawałki 

Edytowane przez DominikSy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka żywcem wyjęta z Londynu końca lat siedemdziesiątych. Zadziwiające, że ktoś na Antypodach wpadł na pomysł, by teraz pisać takie kawałki. Trzeba szerokim łukiem omijać teledyski. Są w klimacie "Breaking the Law" Judas Priest. No i publiczność na koncertach kompletnie odstaje od klimatu muzyki. A płyta świetna:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka żywcem wyjęta z Londynu końca lat siedemdziesiątych. Zadziwiające, że ktoś na Antypodach wpadł na pomysł, by teraz pisać takie kawałki.  

 

Już kiedyś puszczałem tu Amyl and The Sniffers. Australia i granie podobne.

 

Poniżej weterani australijskiego grania garażowego Cosmic Psychos (też już byli).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof Penderecki - Lacrimosa - YouTube

Krzysztof Penderecki - Ofiarom Hiroszimy - tren, Open'er Festival, Gdynia, 5.07.2012 - YouTube

"Polymorphia na 48 instrumentów smyczkowych" |

...wspominając Mistrza w rocznicę odejścia. To ostatnie to kojarzymy z klasycznego horroru z Jackiem N w roli glównej...

Edytowane przez bob74
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...