golsyl1980 Opublikowano 10 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2022 (edytowane) Niezły mindFuck ten King Gizzard - lubię TO ! Też coś dorzucę - https://www.youtube.com/watch?v=ogzRhlezx2s i to https://youtu.be/afQTyDtcUu0 Edytowane 10 Listopada 2022 przez golsyl1980 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 10 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2022 Wygrzebałem jeszcze taką brytyjską kapelę. Dosyć nowatorskie podejście do rockowego grania i nie można im odmówić oryginalności. Black Midi: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
didi Opublikowano 10 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2022 (edytowane) . Edytowane 10 Listopada 2022 przez didi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
didi Opublikowano 10 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2022 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
didi Opublikowano 11 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2022 (edytowane) jak ktos lubi dobrego oia to polecam Edytowane 11 Listopada 2022 przez didi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 12 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2022 Muzyka to rzeka - im dalej od źródeł tym więcej brudu i śmieci niesie. Mało kto ocaleje.. Obertroll tylko stwierdza fakty Jak zgoda..to Joszko Broda Skoro muzyka prawdopodobnie istniała już w czasach prehistorycznych, to jakiż śmietnik nam tu prezentujesz? Co najmniej jakaś rzeka przemysłowa albo i tegoroczna Odra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 12 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2022 Na żywca dużo lepiej niż w studio: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas Opublikowano 21 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2022 Mistrz perkusji 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 30 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2022 (edytowane) Dzisiaj odeszła Christine (Perfect) McVie. Kompozytorka, pianistka i świetna wokalistka. Kiedyś u genialnego Stana Webba w Chicken Shack, a od 1970 w Fleetwood Mac. Edytowane 30 Listopada 2022 przez jachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 1 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2022 Czas leci nieubłagalnie, muzyka zostaje, ale zawsze smutno się robi, gdy odchodzi ktoś taki. Słuchanie jej charakterystycznego, niskiego głosu zatrzymuje czas gdzieś w latach siedemdziesiątych i ni cholery nie pozwala się zestarzeć. Zapalę dwie świeczki, jedna z "Future Games", druga ze wspaniałego "Rumours": Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 1 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2022 (1) Fleetwood Mac - The Chain - YouTube 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 2 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2022 (edytowane) Było w innym wątku, ale warto w tym kontekście... Trudno o lepszy cover/hołd Edytowane 2 Grudnia 2022 przez MaleX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 3 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 No nie - disco relax ze smęcącymi kobitami to nie było Fleetwood Mac! Tylko kopia Earth, Wind and Fire To był oryginał.. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 3 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Sławku, kwestia gustu. Przepadam za jednym i drugim. I jeszcze za tym trzecim, gdy Danny Kirwan i Bob Welch wyszli z cienia po odejściu Petera Greena. Chyba można traktować ich muzykę, jak dokonania trzech zespołów. Są też wielbiciele "Tango In The Night", ale mój Fleetwood Mac kończy się właśnie na "Rumours". Perfekcyjnie wyprodukowana, równa, wypełniona świetnymi kompozycjami płyta, kwintesencja amerykańskiej muzyki lat siedemdziesiątych. Paradoksalnie, nagrana przez w połowie brytyjski zespół. Drugi taki album, obok "Breakfast In America" Supertramp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 3 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Mistrz perkusjiDla mnie Danny //;-)https://youtu.be/FssULNGSZIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 3 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 3 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Ale jak Sławku one smęciły! Bądźmy uczciwi. Ja też wolę FM z czasów Greena, Spencera i Kirwana, ale nie powiem, że od przyjścia Steve i Lindsaya zespół się skończył. Bo to był nadal zespół wybitny. Bossowie zwyczajnie mieli nosa. Doszli do wniosku, że pewna epoka w muzyce skończyła się. A nosa zawsze mieli. Przyjmując Kirwana, potem Christinę, Westa i Welcha, a na koniec Nicks i Buckinghama. Trzeba zauważyć, że wielu innych podeszło do tego podobnie i zmieniło się ich granie. "Trick of the Tail" to już nie ten wcześniejszy Genesis, a do "90125" długo musiałem się przekonywać. Popatrz na innych z tego czasu. Mój ulubiony Moody Blues. Jeszcze "Octave", ale "Long Distance Voyager"? Całkowite zaskoczenie. Czy to gorsza muzyka? Nigdy tego nie powiem. Nie wszystkim działającym przez kilka dekad udało się pozostać na szczycie. Taki Jeffferson przykładowo. Katastrofa. W przypadku FM to zawsze było częste odwoływanie się do wpływu jednych na pozostałych i może to była recepta na ich długowieczność. Bob Welch nie starał się podczas koncertów w "Oh Well" brzmieć inaczej niż Green, a Buckingham na siłę przebić Welcha w jego "Hipnotized". To może jeden z moich ulubionych, który w mojej opinii tak ładnie łączy wszystkie okresy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 3 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2022 Moim naturalnym obowiązkiem, jest być przeciw Drugie życie w muzyce rozrywkowej sprowadza się zwykle do biznesowego odcinania kuponów. Tu też zmonetyzowano - po żenującym w gruncie rzeczy "upopowieniu" - świetnie brzmiącą nazwę. Tak samo było z Joy Division. Wg tej logiki, ogryzki z Bad Seeds zrobiłyby rynkową furorę po tranzycji na bardziej popularne polo disco.. albo rap Bach też był jeden.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 Moim naturalnym upodobaniem jest podroczyć się, jeśli mam inne zdanie ????. Drugie (a w przypadku Fleetwood Mac trzecie) życie nie zawsze sprowadza się do odcinania kuponów. Na zmianę stylu miało wpływ odejście Greena, a potem Kirwana. Muzyka się zmieniła, ale stanę w obronie jej poziomu. Jeśli "Rumours" zarobiła furę kasy, to dlatego, że jest świetną płytą, a zysk jest "skutkiem ubocznym". Jasne, jest masa przykładów wolt, którym towarzyszy zawstydzające danie...ciała. Z perspektywy czasu widzę korzyść w tym, że grupa odeszła od bluesowego grania. W przypadku Fleetwood Mac chyba najczęściej spotykam się ze starciem wielbicieli bluesa z obrońcami popu, fanów Kirwana ze zwolennikami Nicks, porównywaniem Greena z Buckinghamem. Bawi mnie to, bo moje top 3 to "Rumours", "Future Games" i "Then Play On". Spośród utworów pewnie bym rzucał kostką: "Man Of The World", "The Green Manalishi" i "The Chain". Na pop, Sławku, nie ma co się obrażać. Nie wszystko jest łupanką z RMF FM. Wystarczy pogrzebać trochę dłużej i mieć ze słuchania sporo frajdy. Ćwiczenie łamania stereotypów procentuje czasem zaskakująco. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 Rock to też pop.. nieco bardziej ambitny, i nie aż tak bardzo mdły jak te ładne piosenki, wykonywane przez niesamowicie ładnych working class hero. To czyni różnicę - niewielką, ale dobre i to Słuchałem tego pierwszego przez całe dekady, ale kudy rockowi do takiego Monteverdiego? Tak jak kompulsywnym pląsom techno do wyrafinowania tanga ? Przepaść.. Też kiedyś sądziłem, że mam świetny gust.. ale jednak całkiem nie ogłuchłem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 Było w innym wątku, ale w kontekście dyskusji o Fleetwood może warto zagrać raz jeszcze . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2022 Tia, Bach był jeden. No i pewnie nie komponował dla pieniędzy. Mieli zamknąć za sobą drzwi, czy dalej brnąć? Bez Greena, Spencera i Kirwana? Cóż złego, że robiąc muzykę na świetnym poziomie, której ludzie będą jeszcze długo chcieli słuchać i zarobili przy okazji kupę szmalu? Można słuchać Bacha i fenomenalnego wykonania Dreams Lanie Gardner. Cóż za głosik i luz. Nigdy nie przepadałem za country, ale mam kilku wykonawców, których chętnie słucham. Lubię świetne kompozycje Jimmiego. Webba i głos Glena Campbella. Jest jakiś powód, by tego nie słuchać? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2022 Tak Jachu, Bach niewątpliwie zostałby klezmerem.. bo aktualnie taka panuje moda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2022 (edytowane) Jeszcze chciałbym skrobnąć o biznesowym odcinaniu kuponów, o którym wspomniał Sławek. Może mieć ono różne oblicza, a zmiana granej muzyki wydaje się niekoniecznie tak bolesna, jak mogłoby się wydawać. W przyszłym roku Metallica wydaje nowy album i przyjeżdża do Polski. Bilety tanie nie są, koncerty odbędą się na Narodowym, więc najlepsza akustyka będzie między Wedlem, a Teatrem Powszechnym. To miejsce jest za free. Jest też gratka dla fanów. Za niewielką (?) dopłatą można nabyć pakiet biletów, zjeść coś, wypić, zajrzeć za scenę, dostać plakat z autografami, wreszcie spotkać się z dwoma (!) członkami zespołu. Za taką moc atrakcji cena wydaje się symboliczna. 15 000.00 (piętnaście tysięcy) złotych polskich. W nawiązaniu do tej atrakcji przypomniał mi się koncert Megadeth w warszawskiej Stodole. Kwestia gustu i preferencji, ale nie da się ukryć, że to też Wielka Czwórka thrash metalu. Kiedyś przepadałem za jednymi i drugimi. Jakoś godzinę przed koncertem na trawniku pod klubem natknąłem się na czterech długowłosych kolesi. Jeden rudy jak Lis Witalis. Ludzie podchodzili, zagajali, przybijali piątki, robili sobie zdjęcia. Jak nagle się pojawili, tak znikli. Zagrali naprawdę świetny koncert. Chyba Ulrich z Hetfieldem bardziej lubią dokładać kolejne zera na koncie. Czarny album przełknąłem, "Load" uznałem za rockowy eksperyment, rzępoły z orkiestrą symfoniczną ominąłem szerokim łukiem, Lou Reeda i Lady Gagę uznałem za idiotyczną pomyłkę, Teraz odechciewa mi się sięgać nawet po "Ride the Lightning". Źle mi się kojarzy. Wolę "Peace Sells..." rudego kolesia, albo "Arise" Sepultury. Edytowane 6 Grudnia 2022 przez Maciej W. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 11 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2022 The Stranglers - Always The Sun Live - YouTube... wspominając Jeta Blacka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.