Nocne lowienie sandaczy na duze woblery - Wasze doswiadczenia

[miramar69]

Witam, ostatnio prześladuje mnie/irytuje dziwne zachowanie nocnych sandaczy. Mianowicie w czasie wieczorowo/nocnych wypraw a dokładniej spinningowania woblerami te paskudy mają dziwny zwyczaj postukiwania w wobler i odprowadzania go do samego końca a przy wyciąganiu go z wody delikatnie atakują go zamkniętym pyskiem i to w dodatku z wyjściem do powierzchni. Wszystko kończy się pięknym młynkiem a czasami fajną fontanną. Zachowanie takie obserwuje już od kilku lat ale w tym roku i właśnie w ostatnim okresie bardzo się to nasiliło. Mam pytanko w związku z tym do zakręconych pozytywnie czy macie jakieś spostrzeżenia w tym temacie , może jakieś sposoby na ich przechytrzenie???

[czarny1]

poczytałem... tylko co to ma do rzeczy? na ile rozumiem posiadanie tapetum lucidum oznacza, ze taki np. sandacz będzie lepiej widział w nocy, bo do oka dociera więcej światła... ale nadal jasny kolor na ciemnym tle będzie widział znacznie lepiej niż dowolne mniej kontrastowe zestawienie barw...

 

no i jakoś nigdy nie zauważyłem żeby rybom przy oświetleniu latarką świeciły się oczy... możliwe, że zawsze byłem za blisko z latarką, a efekt jednak występuje...

 

ps. u uklei na pewno go nie ma

ps2. tak wygląda ryba w całkowitej ciemności, fotka robiona jasnym obiektywem, a potem poprawiona w programie do edycji zdjęć... dobrze widać tylko jaśniejsze elementy... a oczy jakoś nie świecą...

Edytowane 7 Października przez czarny1

[guciolucky]

Trudno jest obserwować efekty działania Tapetum lucidum u gatunków, które tejże nie posiadają. Poczytaj bardziej wnikliwie, nie zmuszaj nas żebyśmy tłumaczyli oczywiste zależności. 

 

Ostatecznie, zrób prosty eksperyment, nurkując w nocy, spójrz w niebo a później spójrz w kierunku dna, wnioski zaspokoją Twoje potrzeby.

[Bujo]

 

Ostatecznie, zrób prosty eksperyment, nurkując w nocy, spójrz w niebo a później spójrz w kierunku dna, wnioski zaspokoją Twoje potrzeby.

Mozna tez poszukac zdjec robionych przez pro z uzyciem dobrych aparatow uwzgledniajac jeszcze uv. Wyglada to ciut inaczej. Ukleja w nocy ma inne barwy. Stynka czy sielawa na kilkunastu metrach nie wyglada tak jak na powierzchni. A ryby jak to ryby. Raz w jedna a raz w druga strone. To o czym piszesz sie sprawdza, jednym z najpopularniejszych malowan na nocne lososiowate tam gdzie je mozna lowic jest czerwien z czarnym brzuchem. Tak samo jak czarne streamery. W innych wypadkach malowanie srebro/chaterouse bywa kilerem, jak flat rap clown dla przykladu.

[guciolucky]

Ja nie wnikam w tematy "co się sprawdza" tylko "co jest widoczne".  

[Bujo]

Ja nie wnikam w tematy "co się sprawdza" tylko "co jest widoczne".

Ok. Widoczne okiem wedkarza czy drapieznika?

[guciolucky]

Sandacza

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Świecą sandaczowe oczy. Kiedy wracam wieczorem to na płytkim - jeśli woda w zalewie jest czysta, wyraźnie fosforyzują w świetle latarki..

[Bujo]

Sandacza

Ok ale w nocy to tak srednio atakuja od dolu, bardziej z tylu czy boku

Edytowane 8 Października przez Bujo

[Gugcio]

Czarny kolor nocą zwłaszcza w bezchmurne dni to kosa jakich mało i dziwi mnie to że niektórzy z Was w to uwierzyć nie mogą lub nawet negują tą tezę, która od lat skutecznie potwierdzana jest w praktyce. Osobiście łowiłem nocą na czarne twistery czy imitacje raków sandacze oraz bolenie. Tak jak Kuba napisał najbardziej kontrastowe kolory na tle jasnego nieba to odcienie brązu i czerni. W momencie kiedy np. Woda jest mocno trącona też sięgam z premedytacją po ciemne kolory jak Fiolet, Czerń, Brąz. 
 

Co do do pytania o wielkość woblerów od lat używam głównie woblerów 12-15cm a rzadziej 8-10cm. Czy to bardziej selektywne? Myślę że tak chociaż trafiają się maluchy na duże wobki.

[DawidKa]

Te sandały w nocy to może od góry atakują? "Like a hawk, like a hawk"

... Dużo gadania widzę a SANDACZE 2025 w tym roku jakoś ubogie w posty.

 

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[guciolucky]

Ja od wielu lat nie łowię sandaczy, łowiłem je i badałem przez 5 lat, wędkarsko to nie jest gatunek, który dawał mi satysfakcje i emocje. Obecnie, łowię sandacze tylko za granicą, traktując jak steki czyli coś po co sięgam jak jestem głodny. W naszym kraju jeśli złowię to tylko jako niechciany przyłów, choć znam wody gdzie tych ryb jest dużo, nigdy nie wybrałem się tam z wędką. 

 

Wracając do meritum, tłumacząc kwestię widoczności, nie oceniam barw pod kątem skuteczności podczas łowienia ani tego z jakiej pozycji sandacz atakuje swoje ofiary. Zwróciłem uwagę na zjawisko mimikry aby w najprostszy sposób uzasadnić swoją odpowiedź. 

 

Kamil, bardzo trafnie, wskazał, że odwrócenie naturalnej zależności ubarwienia ofiar, pozwala uzyskać dobre wyniki w połowach. Absolutnie nie ma tu żadnego "mądrowania" tylko zwykła biologia.

 

Kwestia błony i jej działania, nie archiwizowałem zdjęć sandaczy bo nigdy nie traktowałem ich jako trofeum ale przykładem może być zdjęcie z kalkulatora, zrobione podczas ostatniej wizyty w Holandii. Oczy zeda świecą jak latarka a oczy  bolenia zupełnie odwrotnie.

 

Edytowane 9 Października przez guciolucky

[wobler130]

Kiedyś łowiąc w Holandii znalazłem w kamieniach czarny wobler, jakieś 13cm. Do końca wyjazdu był to najskuteczniejszy model na nocne sandacze.

[Gugcio]

Te sandały w nocy to może od góry atakują? "Like a hawk, like a hawk"

... Dużo gadania widzę a SANDACZE 2025 w tym roku jakoś ubogie w posty.

 

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Niechce Spamowac ale lowilem lata temu 3 cyfrowa liczbe sandaczy i nie bede nic udowadnial na sile. Aktualnie noca lowie kilka razy w roku bo nie mam czasu ale chyba sie zmusze znowu. Sandacze lowie aktualnie tylko w Holandi i za dnia. bylem akurat tydzien temu i wyjalem 23szt, film wlecial wczoraj na YT. nie byly to potwory ale mimo to sie wylowilem. teraz chce sie skupic na szczupakach bo aktualnie ten Gatunek fascynuje mnie najbardziej. A tak na marginesie nie pucucje sie z kazda zlapana ryba na forum bo fotografuje maly procent tego co lowie. 

[kacperek993]

......

Edytowane 9 Października przez kacperek993

[Bujo]

Te sandały w nocy to może od góry atakują? "Like a hawk, like a hawk"

... Dużo gadania widzę a SANDACZE 2025 w tym roku jakoś ubogie w posty.

 

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Przepraszam bardzo za moja pomylke, sandacze atakuja tylko od dolu, zawsze, nawet na metrowej wodzie, tak samo jak bolenie, szczupaki czy tunczyki. Ich pokarm tak idealnie sie ukrywa az dziwne ze jeszcze nie zdechly z glodu.

[filser]

Zmiana woblera techniki prowadzenia