Skocz do zawartości

Polskie Termopile - rocznica


Ugly

Rekomendowane odpowiedzi

Wątek ten miał się pojawić wczoraj, niestety z oczywistych względów nie dało rady. 17.08. 1920 w bitwie pod Zadwórzem, zwanej „polskimi Termopilami”, batalion złożony z ochotników spośród lwowskiej młodzieży zagrodził drogę na Lwów oddziałom 1. Armii Konnej Siemiona Budionnego. Spośród 330 polskich żołnierzy poległo 318, a nieliczni dostali się do niewoli. Dowódca batalionu kpt Bolesław Zajączkowski, nazywany „polskim Leonidasem”, popełnił wraz z kilkoma żołnierzami samobójstwo. Bolszewicy rozwścieczeni polskim oporem bezcześcili zwłoki poległych, obcinali głowy i oczywiste rabowali poległych

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Zadw%C3%B3rzem

Edytowane przez Ugly
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba, że w "cafe" pojawiają się wątki historyczne, w których możemy międzypokoleniowo pogadać o sprawach ważnych, a często mało znanych. Ważne też, że stają się one enklawami kulturalnej polemiki. Robert.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za polskie Termopile zawsze uważałem Wiznę i jej obronę we wrześniu 1939 r. pod wodzą Raginisa. Nie mniej, to kolejny powód do dumy z męstwa i niezłomności polskich Żołnierzy. Chwała im, chwała Bohaterom.

Też mam takie pierwsze skojarzenie, ale Zadwórze z pewnością nie mniej adekwatne, a jeśli idzie o liczebność obrońców nawet bardziej. Chwała Bohaterom.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie - mój post nie był krytyką, ani próbą przeciągania liny, co jest "bardziej", czy w ogóle. Przebieg wydarzeń niemal bliźniaczy, łącznie z samobójstwami dowódców. Liczba 300 z pewnością przemawia do wyobraźni, o ile wiedza jest na miejscu. W przypadku Wizny mówiły proporcje. Postawa - tożsama, wspaniała.

Edytowane przez Dienekes
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za polskie Termopile zawsze uważałem Wiznę i jej obronę we wrześniu 1939 r. pod wodzą Raginisa. Nie mniej, to kolejny powód do dumy z męstwa i niezłomności polskich Żołnierzy. Chwała im, chwała Bohaterom.

Nie zapominajmy o obronie Westerplatte którą również śmiało można nazwać naszym Termopile.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termopile,Wizne itd...........Romantyzmem zalatuje..........szkoła mi się przypomniała i rozkminka z cyklu "co autor miał na myśli?" na przykładzie "Grobu Agamemnona".......Dziś czasy ,lub inaczej,wiek mój i rozumienie jednak trochę inne,i jakoś trudno mi, jako romantyczne ,uznać pchanie się na pewną śmierć..........

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termopile,Wizne itd...........Romantyzmem zalatuje..........szkoła mi się przypomniała i rozkminka z cyklu "co autor miał na myśli?" na przykładzie "Grobu Agamemnona".......Dziś czasy ,lub inaczej,wiek mój i rozumienie jednak trochę inne,i jakoś trudno mi, jako romantyczne ,uznać pchanie się na pewną śmierć..........

Jak widać patriotyzm ma różne twarze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termopile,Wizne itd...........Romantyzmem zalatuje..........szkoła mi się przypomniała i rozkminka z cyklu "co autor miał na myśli?" na przykładzie "Grobu Agamemnona".......Dziś czasy ,lub inaczej,wiek mój i rozumienie jednak trochę inne,i jakoś trudno mi, jako romantyczne ,uznać pchanie się na pewną śmierć..........

Niewiele chyba ze szkoły pamiętasz, bo rozkminki "co poeta miał na myśli" nie dotyczyły tylko poetów romantycznych. Na śmierć to się pchają samobójcy, a nie ci co godnie bronili tego co swoje. Nie obraź się, ale dziwne pojmowanie świata.
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla naszych relatywistów z lekka zainfekowanych antypolonizmem, coś z tego niezrozumiałego ducha ..Pod Waterloo Pierre Cambronne dowódca walczącej do ostatka gwardii wypowiedział jedno ważkie słowo - Merde!

W Polsce pospolite ruszenie było jak ta gwardia .. Teraz mamy Peszek .. :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla naszych relatywistów z lekka zainfekowanych antypolonizmem, coś z tego niezrozumiałego ducha ..Pod Waterloo Pierre Cambronne dowódca walczącej do ostatka gwardii wypowiedział jedno ważkie słowo - Merde!

W Polsce pospolite ruszenie było jak ta gwardia .. Teraz mamy Peszek .. :)

Jak rzadko się z Tobą zgadzam Sławku, tak teraz trafiłeś w dychę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termopile,Wizne itd...........Romantyzmem zalatuje..........szkoła mi się przypomniała i rozkminka z cyklu "co autor miał na myśli?" na przykładzie "Grobu Agamemnona".......Dziś czasy ,lub inaczej,wiek mój i rozumienie jednak trochę inne,i jakoś trudno mi, jako romantyczne ,uznać pchanie się na pewną śmierć..........

 

Po to niektórzy pchają się na pewną śmierć, żeby inni mogli potem być romantykami, albo nie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, to aktorka.

(Dzięki Lars za odpowiedź).

Szczerze mówiąc, nie znam twórczości.

Jest też stary Peszek, aktor, bo wszak wszystkim wiadomo, że aktor musi spłodzić aktora, adwokat adwokata, a sierżant sier...., no, u mnie nie wyszło.

To ona taka, typu Sztury?

 

Ja jak zwykle odbiegam od tematu, składam przeprosiny niniejszym, jakoś tak mi wychodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie Termopile? Kojarzą mi się ze Służewcem...

 

"PRZECHODNIU POCHYL CZOŁO WSTRZYMAJ KROK NA CHWILĘ. TU KAŻDA GRUDKA ZIEMI KRWIĄ MĘCZEŃSKĄ BROCZY. TO JEST SŁUŻEWIEC. TO NASZE TERMOPILE. TU LEŻĄ CI CO CHCIELI BÓJ DO KOŃCA TOCZYĆ. NIE ODPROWADZAŁ NAS KONDUKT POGRZEBOWY. NIKT NIE MIAŁ HONOROWEJ SALWY ANI WIEŃCA. W MOKOTOWSKIM WIĘZIENIU STRZAŁ W TYŁ GŁOWY A POTEM MAŁY KUCYK WIÓZŁ NAS NA SŁUŻEWIEC".

 

I chciałbym jeszcze spuentować, tak dla podtrzymania sentymentalnego nastroju, piosenką:

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie Termopile? Kojarzą mi się ze Służewcem...

 

"PRZECHODNIU POCHYL CZOŁO WSTRZYMAJ KROK NA CHWILĘ. TU KAŻDA GRUDKA ZIEMI KRWIĄ MĘCZEŃSKĄ BROCZY. TO JEST SŁUŻEWIEC. TO NASZE TERMOPILE. TU LEŻĄ CI CO CHCIELI BÓJ DO KOŃCA TOCZYĆ. NIE ODPROWADZAŁ NAS KONDUKT POGRZEBOWY. NIKT NIE MIAŁ HONOROWEJ SALWY ANI WIEŃCA. W MOKOTOWSKIM WIĘZIENIU STRZAŁ W TYŁ GŁOWY A POTEM MAŁY KUCYK WIÓZŁ NAS NA SŁUŻEWIEC".

 

I chciałbym jeszcze spuentować, tak dla podtrzymania sentymentalnego nastroju, piosenką:

 

Za każdym razem jak słyszę "Biały krzyż", bardzo się wzruszam. Dzięki @Rhyacophila.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele chyba ze szkoły pamiętasz, bo rozkminki "co poeta miał na myśli" nie dotyczyły tylko poetów romantycznych. Na śmierć to się pchają samobójcy, a nie ci co godnie bronili tego co swoje. Nie obraź się, ale dziwne pojmowanie świata.

Tu Panie Robercie nie ma się o co obrażać,mam prawo inaczej pojmować świat i w pełni z tego korzystam.Dla mnie ci wszyscy bohaterowie byliby bardziej bohaterscy ,gdyby pomyśleli i zwarli te wszystkie małe oddziały w jedną armię, i  wtedy stawiły wrogowi czoła . Czasy odlegle, więc i front powolny był .Pewnie zawiodło dowództwo,pewnie nasze polskie gorące głowy podpowiadały, że 320 chłopa pokona armię.......I tak co wioska,to "Polskie Termopile"......Niech nikt z szanownego grona nie pomyśli,że nie szanuję ludzi którzy zginęli w w ten sposób,ja po prostu mam czasami dość tych przenośni typu "Polskie Termopile' itd...........Zadwórze,Wizne,Westerplatte są nasze i nie trzeba tego nazywać inaczej.Naprawdę nie trzeba.Ale ja nie jestem patriotą przecież i inaczej pojmuję świat........... :(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu Panie Robercie nie ma się o co obrażać,mam prawo inaczej pojmować świat i w pełni z tego korzystam.Dla mnie ci wszyscy bohaterowie byliby bardziej bohaterscy ,gdyby pomyśleli i zwarli te wszystkie małe oddziały w jedną armię, i  wtedy stawiły wrogowi czoła . Czasy odlegle, więc i front powolny był .Pewnie zawiodło dowództwo,pewnie nasze polskie gorące głowy podpowiadały, że 320 chłopa pokona armię.......I tak co wioska,to "Polskie Termopile"......Niech nikt z szanownego grona nie pomyśli,że nie szanuję ludzi którzy zginęli w w ten sposób,ja po prostu mam czasami dość tych przenośni typu "Polskie Termopile' itd...........Zadwórze,Wizne,Westerplatte są nasze i nie trzeba tego nazywać inaczej.Naprawdę nie trzeba.Ale ja nie jestem patriotą przecież i inaczej pojmuję świat........... :(

Pewnie, że każdy ma prawo inaczej pojmować świat i wyrażać swoje poglądy - to istota wolności, do której tak długo przyszło nam tęsknić. Co do porównań typu polskie Termopile, to w sumie się zgadzam, nie przepadam za nimi, bo mam wrażenie, że tkwi tam jakiś kompleks niższości. Twoje rozważania historyczno - strategiczne ...... najdelikatniej ujmując bardzo powierzchowne. Patriotyzm to sfera uczuć i ja nie uzurpuję sobie prawa do ocen - sam wiesz lepiej jaki masz stosunek Polski. Robert.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termopile.

Trzystu Spartan poległo, próbując powstrzymać 30.000 Persów.

Polskie Termopile. Wizna, Zadwórz...

 

We wszystkich tych historiach jest jeden wspólny mianownik. Śmierć około trzystu obrońców, którzy nie powstrzymali wielokrotnie liczniejszych oddziałów napastnika.

 

Otóż a naszej historii jest i inna, bardzo chwalebna, acz całkowicie zapomniana bitwa. Bitwa, w której 400 husarzy pokonuje 40.000 armię tatarów. Z uwagi na dysproporcje liczebne obu armii, ta bitwa również bywa nazywana "Polskimi Termopilami".

11 czerwca 1694 roku, pod Hodowem, czterystu husarzy starło się ze sto razy liczniejszą armią. Z powodu olbrzymiej przewagi liczebnej tatarów, polscy obrońcy wykonali tylko jedną szarżę, po której wycofali się do Hodowa. Tam zeszli z koni i pieszo odpierali atak, który trwał przez pięć do sześciu godzin. Za linię obrony służyły nie mury, których nie było, tylko zaostrzone, poziomo ustawione pnie drzew (tzw kobylina). Gdy obrońcom zabrakło amunicji do broni palnej, zamiast kul strzelano tatarskimi strzałami. 

Nie mogąc pokonać obrońców, wojsko tatarskie, z powodu ciężkich strat wycofało się. Najazd został powstrzymany.

Obrońcy, prawie wszyscy odnieśli w tym boju rany. Kilkudziesięciu zginęło na miejscu, a dowódca obrony Konstanty Zahorowski zmarł od ran kilka dni później. Jan III Sobieski uhonorował polskich żołnierzy końmi i pieniędzmi, a także kazał wystawić im pomnik. Stoi on po dziś dzień, tylko teraz Hodów to wioska na Ukrainie...

 

Myślę, że wspominając o "Polskich Termopilach" warto pamiętać przede wszystkim tą, zwycięską dla naszego oręża bitwę. Opowiadać o niej dzieciom. W szkole uczymy się (nieomal wyłącznie) o klęskach. A chwalebnych zwycięstw było równie wiele. Mamy wiele powodów do dumy i możemy mieć wysoko podniesioną głowę. Dla mnie zwycięski Hodów jest po stokroć lepszym przekazem, niż przegrane Termopile. 

 

Pomięci naszych bohaterów. 

By trwała.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...