KokoN Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 http://www.ravenfishing.pl/ Czy ktoś może był? widział? macał?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Nie wiem jak w Polsce, ale w Holandii to dość dobrze zaopatrzony sklep, ale zarówno w wersji naziemnej jak i internetowej do najtańszych nie należy: http://www.raven.nl/nl/U. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Byliśmy z Mario na otwarciu. Wrażenia mamy podobne - troszkę się zawiedliśmy. Mało markowego sprzętu, ale rabat przez kilka pierwszych dni wynosił 20-30%. RedArca dla kolegi kupiłem w naprawdę dobrej cenie. Mam wrażenie, że było mało towaru (tj. dużo na sztuki, a niewielka różnorodność). Promują głównie własne marki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 lokalizacja troche malo ciekawa ale dobrze zrobiony sklep sam sie obroni. i ja tam bylem nawet spotkalem naszego forumowicza ktory sie kierowniiem okazal - ale moze sam sie przyzna - no chyba ze sie wstydzi ogolnie wrazenia... sam nie wiem co napisac. sklep duzy przestronny, dobrze poprowadzony moze byc na prawde neizly. ale w chwili obecnej - tzn jak ja tam byem zdecydowana wiekszosc sprzetu do zabawki karpiarzy. sporo roznego rodzaju podrobek firmowanych przez DLT. troche fajnych duzych gum - kilka nawet zaprosilem do wspolpracy no i na prawde ciekawe ceny na wejsciu. np podstawowa echosonda + przyssawka + akumulator - wsio nowiutenkie za cos ok 250-300 pln zobaczyy za jakis czas gdy sklep sie bardziej zatowaruje i zacznie normalnie funkcjonowac... wtedy bedzie mozna cos ocenic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiSz Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 A powiedzcie mi, słyszeliście coś o tych silnikach elektrycznych które oni tam sprzedawali? Próbowałem w googlach, ale totalna studnia, nic nie ma o nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 lokalizacja troche malo ciekawa ale dobrze zrobiony sklep sam sie obroni. i ja tam bylem nawet spotkalem naszego forumowicza ktory sie kierowniiem okazal - ale moze sam sie przyzna - no chyba ze sie wstydzi No chyba faktycznie sie wstydzi. bo cisza w temacie Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
steelcreation Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Byłem tam 2 razy i powiem tak: Sklep wędkarski to nie tesco a tam jest jak w markecie: obsługa przypadkowa żenada, 1 sie troche znał i pytałem go o ten silnik elektryczny i powiedział żebym nawet na to nie patrzył tylko gdzieś kupił Minn kota, Centrum Wędkarstwa BASS itd to są dobre miejsca a ten Raven to strata czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Byłem kilka razy. Z przykrością stwierdzam, że od otwarcia niewiele się zmieniło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiSz Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Byłem tam 2 razy i powiem tak: Sklep wędkarski to nie tesco a tam jest jak w markecie: obsługa przypadkowa żenada, 1 sie troche znał i pytałem go o ten silnik elektryczny i powiedział żebym nawet na to nie patrzył tylko gdzieś kupił Minn kota, Centrum Wędkarstwa BASS itd to są dobre miejsca a ten Raven to strata czasu A ja jako że student, skusiłem się na nieznany silnik elektryczny. Silnik już był na wodzie, i jestem z niego bardzo zadowolony. Wcale nie uważam żeby był badziewiem czy w ogóle śmieciem. Baa, miałem okazję sprawdzić czy może jest słabszy od takiego samego minn koty - może minimalnie moc jest mniejsza, ale dla mnie i tak jest wystarczająca. Także ten sam silnik minn kota kosztował by mnie około 250-300zł drożej... Za to, w ogóle nie ufałbym tym sprzedawcom, nic do nich nie mam, ale czasami gadają straszne głupoty. Mój tata stwierdził, że jak ja kupiłem silnik, to on dokupi akumulator porządny(bo na razie pożyczam od znajomego) - zadzwonił do raven o to mniej więcej przebieg rozmowy: T(tata) - Dzień dobry, przyszły już do was silniki?S(sprzedawca) - Dzień dobry, wie Pan co, zawołam kolegę on się lepiej zna na sprzęcie z tego działu.... po chwiliS2 - w czym mogę pomóc?T - Witam, macie już akumulatory do silników elektrycznych?S2 - tak mamy.T - a jaka cena?S2 - 600złT - a jaki to akumulator, jaka technologia?S2 - kwasowy.T - kwasowy?! za 600zł?! To nie jest żelowy?S2 - nie...no...chyba nie... kwasowyT - a ile Ah?S2 - nie wiem. Dalej już nie będę pisał bo każdy może sobie zakończenie rozmowy dopisać sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Z. Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 odezwe się i ja-markowy pełnowartosciowy sprzęt mozna tam zmieścić na 30 metrach, nie potrzeba 1200m/2-obsługa : nie zauwazyłem , jakaś grupka stała w rogu i opowiadała sobie kawały (może to byli oni)-kilka modeli kołowrotków Shimano i innych, w dobrych cenach , to na pewno na plus-Dużo typowej chińszczyzny obrendowanej na potrzeby marketu Podsumowując; jak na taką powierzchnię sklepu - żenada i strata czasu , następnym razem wybiore gold fisha albo centrum wędkarstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Również odwiedziłem ten sklep i powiem w skrócie, h...m tam wieje, a już myślałem że zakupy wędkarskie nie będą wiązały się ze staniem w korkach, bo do sklepu z Jelonek mam rzut beretem, niestety tak nie jest. Nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Ja tam nie byłem i się nie wybieram. Wystarczy rzucić okiem na gazetkę promocyjną która była chyba dodana w zeszłym miesiącu do WMH. Od razu wiadomo co myśleć. Tak jak ktoś już tutaj napisał to nie Tesco. Ale i tak będą mieli obroty bo takie molochy przyciągają ludzi. To miejsce może się przydać tylko przy zakupie jakiejś konkretnej rzeczy np. kołowrotka który akurat będzie miał promocyjną cenę. A i tu trzeba być ostrożnym bo do takich sklepów trafiają zazwyczaj gorsze partie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Dla mnie jedynym sklepem z tych na prawdę dużych który się sprawdza jest Fishing Mart w Bielsku Białej. Jakby chcieli upakować wszystko to co mają na stronie w jednym sklepie to pewnie też by im setki metrów kwadratowych wyszły. Ale mają mniejszy lokal, więc wyszli z założenia, że lepiej zrobić dwa działy ale żeby było dużo i przejrzyście. W FM w Bielsku można się dobrze zaopatrzyć spiningowo i na morze. Reszta rzeczy do dyskusji z obsługą nawet nieźle zorientowaną. I wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tench77 Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 (edytowane) ... Edytowane 22 Grudnia 2013 przez tench77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Grzesiek, właśnie od nich kupiłem te 2 stelki. Nie masz się czego obawiać, dopytaj się o termin, zamawiaj i czekaj na kuriera. Prawda jest taka że jak ktoś chce zamówić 5 haczyków i oczekuje serwisu jakby był Królem Życia to musi zejść na ziemię i później czyta się jakieś bzdety w sieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Byłem, obejrzałem, nie kupiłem, wyszedłem. Może gdyby przeszkolili obsługę, albo zatrudnili wędkarzy, to byłoby lepiej. Ogólne wrażenie - słabo. Poczułem się, jakbym zapytał w Tesco, albo Biedronce, którą whisky single malt mam kupić dla kolegi Irlandczyka. Przykre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian B. Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Witam. Jakieś 2 miesiące temu zamawiałem tam parę rzeczy i nie mam zastrzeżeń ,a przesyłka po kilku dniach była już u mnie dobrze zapakowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Dobrze, że chociaż w necie działają sprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek0l Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Przesyłki dobrze zapakowane i szybko dostarczone - to prawda.Niestety informacja to katastrofa, opisy artykułów na stronie bardziej niż skromne, mailem czy telefonicznie również niewiele więcej można się dowiedzieć. Kompetencje pracowników w takich sieciowych sklepach są minimalne, W Decathlonie niedawno panienka próbowała mi wmówić, że w neoprenach zawsze będzie mokro, bo ona nurkuje w piance i jest mokra... pianka oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 11 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Mozna tam czasem coś wyrwać w dobrej cenie. Ja np. kupiłem Minn Kota Maxxum 55 z maksymizerem za cos około 1600 zł.Maja też fajne cęgi Spro do zaciskania tulejek na przyponach. Uniwersalne, bo mają dwa rozmiary zaciskaczy - czyli pasuja od najmniejszych do tych dużych tulejek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 13 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2012 Co do sprzedawców to nie obrażał bym ich bo ich znam. Są wędkarzami jak my wszyscy i to na prawdę dobrymi. Każdy z nas ma swoje, różne preferencje co do sprzętu jakiego używamy i nie muszą się pokrywać nasze z gustami sprzedawców(dla tego można odnieść wrażenie, że nie są wędkarzami jak to sugerował jeden z przedmówców) poza tym nie oszukujmy się, co oni biedni, Bogu ducha winni sprzedawcy mają polecić wędkarzowi skoro nie mają czym handlować bo większość tego co jest w sklepie nigdy go nie opuści bo się na nasze warunki i nasze sposoby łowienia i łowiska nie nadaje i zabijają ceną za tą chińską tandetę. Ja tam poluję na promocje i poza tym nic innego nie kupuję. kupiłem tak jak Krzysiek na otwarciu RedArca i jestem z niego zadowolony a poza tym ma 2 lata gwarancji a nie tak jak inne takie kołowrotki w sklepach(1rok).Sprawdźcie u nich ceny na kręcioły PENN bo są niezłe.Pozdrawiam kolegów z Ravena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B4rtolek Opublikowano 13 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2012 Byłem dwa razy. Nie wiem, czy pojadę jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 14 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 Co do sprzedawców to nie obrażał bym ich bo ich znam. Są wędkarzami jak my wszyscy i to na prawdę dobrymi. Każdy z nas ma swoje, różne preferencje co do sprzętu jakiego używamy i nie muszą się pokrywać nasze z gustami sprzedawców(dla tego można odnieść wrażenie, że nie są wędkarzami jak to sugerował jeden z przedmówców) poza tym nie oszukujmy się, co oni biedni, Bogu ducha winni sprzedawcy mają polecić wędkarzowi skoro nie mają czym handlować bo większość tego co jest w sklepie nigdy go nie opuści bo się na nasze warunki i nasze sposoby łowienia i łowiska nie nadaje i zabijają ceną za tą chińską tandetę. Od sprzedawcy wymagam profesjonalizmu niezależnie czy handluje czajnikami, samochodami czy marchewką na targu. Pogaduszki we własnym gronie podczas gdy klient z błaganiem w oczach prosi o poradę dyskwalifikują takiego sprzedawcę. Jeśli jest wędkarzem to niech idzie na ryby a na życie czerpie pieniądze z renty babci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 15 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Ciekaw jestem waszej opinii na pewien temat.Od jakiegoś bowiem czasu w necie istnieje strona anty raven.Czyli etyka biznesu po polsku...http://www.raven-fishing.pl/Stworzona przez jednego z lokalnych konkurentów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Dobre...A czy to przypadkiem nie jest tak, ze oficjalny przedstawiciel ma ZASRANY OBOWIĄZEK przyjąć towar do reklamacji, niezależnie czy kupiliśmy go w Pl, Hondurasie czy innym Gabonie.Swego czasu chyba tak z samochodami było, ze dealerzy wydziwiali na auta kupowane 20% taniej w DE czy UK. Z tego co wiem UOKiK szybko wyprostował ich wyobrażenie o funkcjonowaniu?Tak czy inaczej, strona anty to wieś jakiej mało, z resztą... wpisuje się w politykę tej konkurencyjnej firmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.