Zapieczony skład wędki

[grunwald1980]

Jak ściągnąć zapieczony, za mocno wcisniety górny skład wędki? Jestem na rybach, chcę rozłożyć kij ale za mocno go złożyłem. Co może pomóc, prócz skrócenia go na kolanie bądź użycia przesadnie dużej siły?

[AdasCzeski]

Schłodzenie łączenia. 

 

Ten jakiś taki cudaczny chwyt za plecami. 

 

Nie staraj się pod żadnym pozorem ciągnąć ze skręcaniem. 

[lolo_STG]

WD-40 chwyt za plecami ponoc tez dobry

jak zlamiesz daj znac naprawimy

[Brambor]

Schłodzić zimną wodą, a na przyszłość potraktuj łączenia świeczką co zapobiegnie zakleszczaniu się.

[Marcy-]

Schłodzenie łączenia. 

A nie rozgrzanie?

[Dano-G]

schłodzenie - wsadź do wody na minutkę i da radę 

[Brambor]

Tylko do zimnej a z tym może być problem teraz.

[AdasCzeski]

Ja od czasu pojawienia się mojej córeczki używam do smarowania tych emolientów do kąpania dzieci. To jest w zasadzie parafina w płynie. 

[miramar69]

Daj zarobić rodbuilderom i pomyśl o NOWEJ ,WSPANIAŁEJ WĘDECZCE !!!!!!!        .                  

 

 

 

 

 

 

 

Nie traktuj tego zbyt ........... dosłownie   

[grunwald1980]

Dziękuję chłopaki już schladzam z rana było zimnawo i wilgotno pewnie zassalo, później wilgoć ofparowala na słońcu i zrobiło się

Dziękuję raz jeszcze

Schlodzilem kilka minut i z wielkim trudem dało rady

Podziękował

Edytowane 22 Sierpnia 2015 przez grunwald1980

[Żbiku]

Metoda siłowa: chwytasz kij z tyłu za sobą na wysokości kolan, złącze po środku, między jedną a drugą dłonią. Rozciągając złącze rękami "pomagasz" sobie rozszerzając kolana, czyli dokładając siły nóg.

 

Metoda chemiczna: WD40

 

Metoda fizyczna: zimno lub ciepło na złącze, lód lub zimna woda, lub suszarka i ciepłe powietrze

Edytowane 22 Sierpnia 2015 przez Żbiku

[marcinwro]

Witam,

Mam problem nie mogę włożyć i wyciągnąć dwoch części wędki konkretnie model dragon Millennium dorsz 2,9m do 250g .robie to siłowo

Z tąd pytanie czy mogę delikatnie przeszlifowac papierem wodnym coś koło 2000 czy lepiej uzyc jakiegos smarowidla kijek mi dobrze leży , zależy mi na nim i nie chcę nic zepsuć , liczę na waszą pomoc pewnie ktoś juz miał ten problem

Pozdro

P.s. jesli ma to jakies znaczenie to część szczytowa wchodzi do srodka dolnej.

[Bander]

Przesmaruj sobie świeczką spigot (miejsce łączenia)... powinno pomóc.

[Popeye]

Smok ewulował Ci do monoblanku niestety, ale przytrafiło mi się to również z CD blue rapidem nad wodą. Pomogło moczenie kija w wodzie plus użycie siły.  Na sucho nie dało rady  

[Lars]

Przy długich wędkach nasadowych do spławikowego zestawu skróconego (tyczkach) też często pojawia się ten problem. Wtedy jedną z metod jest złapanie zakleszczonych elementów po obu stronach łączenia za plecami i oparcie miejsca łączenia o tyłek  . Naciskasz swoimi czterema literami o łącze i jednocześnie próbujesz ruchem skrętnym rozdzielić zakleszczone elementy, oczywiście z umiarem . Tylko nie wiem czy przy takiej średnicy blanku jak u Ciebie to zda egzamin  . 

[Jano]

Łooo rany, a jak mu pęknie i wejdzie....

[Lars]

Dlatego pisałem, że z umiarem 

[Bander]

Przesmaruj sobie świeczką spigot (miejsce łączenia)... powinno pomóc.

 

Oj... po opisie się zasugerowałem, że masz z tym problem nagminnie... więc potraktuj moją rade jako lekarstwo na przyszłość, jak już rozłożysz wędkę.

 

Twój problem jest opisany jakieś 5 postów (aktualnie) niżej...

http://jerkbait.pl/topic/62228-zapieczony-sklad/

 

Rozejrzeć się należy

[marcinwro]

Moj problem wystepuje caly czas nie moge ani włożyć ani wyciągnąć robie ro na siłę znam ten patent z wėdką za plecami ale to nie rozwiązuje problemu spróbuję ze świeczkę chodzi mi o pozbycie sie klopotu na stale nie chwilowe rozwiazanie , dziekuje za odpowiedzi

[homax]

Metoda siłowa: chwytasz kij z tyłu za sobą na wysokości kolan, złącze po środku, między jedną a drugą dłonią. Rozciągając złącze rękami "pomagasz" sobie rozszerzając kolana, czyli dokładając siły nóg.

 

Metoda chemiczna: WD40

 

Metoda fizyczna: zimno lub ciepło na złącze, lód lub zimna woda, lub suszarka i ciepłe powietrze

Tu jest właściwie wszystko.

Dodałbym jeszcze że ja wożę rękawiczki, tzw. wampirki (gumowane po str. dłoniowej). Znakomicie poprawiają chwyt coraz cieńszych blanków!

Co do pielęgnacji złącza Mistrz Kochański polecał stearynę, czyli świecę. Ale był też w sprzedaży smar grafitowy do złączy.

[Żbiku]

Jest jeszcze jedna metoda na rozłączanie zapieczonych składów (stosowałem ja łowiąc na tyczkę).

Potrzebne są 3 osoby niestety. Jedna osoba chwyta zakleszczony zespół elementów na jednym końcu, druga osoba chwyta na drugim końcu. Trzecia osoba chwyta zapieczone łącze w taki sposób, aby jedna dłoń trzymała jeden z elementów, a druga drugi z elementów (chwyt 15-20cm od złącza). Osoby trzymające elementy na końcach lekko ciągną w swoją stronę, a osoba trzymająca elementy przy złączu wykonuje delikatnie z wyczuciem ruch dłońmi typu "rowerek".

 

Nie było tyczki, której w ten sposób nie dało sie rozłączyć

[markir]

Jeśli elementów wędki nie możesz poprawnie złożyć musisz je najpierw dokładnie wyczyścić z nagromadzonego brudu (obie części złącza) . Możesz użyć benzyny ekstrakcyjnej. Po całej operacji gdy już pozbędziesz się problemu dolny element pokrywasz cieniutką warstwą np. wosku pszczelego.

[trout master]

… dolny element pokrywasz …

 

"Męski" element zapomniałeś napisać.

Jak się pokrywa tym woskiem pszczelim? Rozpuścić go w czymś? Czy smarować tak jak świeczką?

[Bander]

"Męski" element zapomniałeś napisać.

Jak się pokrywa tym woskiem pszczelim? Rozpuścić go w czymś? Czy smarować tak jak świeczką?

 

Smarujesz jak świeczką. Możesz użyć nawet świeczki z wosku pszczelego Chodzi o możliwie dokładne pokrycie a nawet wtarcie wosku (jeśli nie jest lakierowany) w miejsce połączenia.

Nie rozpuszczamy w niczym bo twarda struktura to zaleta - nadmiar zejdzie po kilku "złożeniach" a reszta dzięki temu będzie się długo utrzymywać na powierzchni.

Po jakimś czasie operacje należy powtarzać.

[tombrajder]

Po ostatnim wyjeździe głowatkowym dwie szczytowe sekcje mojej muchówki zakleszczyły się na amen... Nic nie pomogło: oziębianie, zamrażanie, podgrzewanie, wibracje, stukanie, chemia, czary, nic... Dopiero manewr z linku poniżej za pierwszym razem bez wysiłku rozłączył składy, polecam, naprawdę działa. Nawet w pracowni RB odmówili pomocy (,, panie trzeba ciągnąć i w końcu puści'')... Ciągnąć trzeba, tylko trzeba wiedzieć jak. Technika najważniejsza [emoji6]

 

https://youtu.be/I8bOgtWtrNE

 

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka