Kołowrotek głównie na szczupaka do SG MPP 198 Spin&Twitch do 35g

[PatLove]

Potrzebuję porady w kwestii doboru kołowrotka do średnio-ciężkiego połowu głównie szczupaków(z racji wędkowania w SE często dużych sztuk) na gumy woblery i wahadłówki do 30g. Kołowrotek ma być podpięty SG MPP 198 Spin&Twich > 35g  ale chciałbym żeby był to już raczej docelowy kręciołek nawet w zamyśle przyszłościowej zmiany wędki. Budżet na ten moment to max 350pln, chyba że jest jakiś kołowrotek, który jest nieco droższy ale jest w 100% wart zakupu i będzie wyraźnie lepszy od tych tańszych.

 

Na ten moment moje typy to:

Daiwa Lexa 3000(przełożenie 6,2 nie będzie za duże?)

Ryobi Zauber 3000

Spro Red Arc 10300

Penn Slammer 260

 

Ewentualnie co innego polecacie?

 

 

 

 

[gooral]

ja bym rozmyslil slammera z tych podanych, ale oczko wyzej 360 (bo akbys kiedys chcial jerkowac to linke trzeba dac grubsza i z malej szpulki kiepsko leci). 260 ma strasznie mala szpule. mialem 260 (zepsulem z wlasnej winy - zerwalem gwint na pinionie) i mam 2szt 360 uzywam ich do jerkowania (wiekszosc przynet 40-80g), trolingu, na grunt (szczupak na trupka wiec martwa rybka +-15cm + ciezarek okolo 20-60g), jako zapasowych na morze (jjigowanie w pionie 60-250g). Pewnie, ze nie sa idealne, ani lekkie ani ladne, ale za +-60e (na ebayu.de ceny 50-80 euro) mz nie maja konkurencji. 260 uzywalem kilka lat (wtedy bylem nad woda nawet 2-4 razy tygodniowo po minimum kilka h - uroki bezrobocia). 260 uzywalem z plecionkami okolo 15lbs 360 uzywam z plecionkami 30-40 lbs.

[wuran]

rozważ Slammera 360 zamiast 260, ma większy nawój niż 260

[PatLove]

gooral, wuran dzięki za zainteresowanie tematem. Potrzebuję kołowrotka tylko i wyłącznie do "normalnego" spinningu, do jerkowania będę na przyszły sezon składał zestaw castingowy, a więc wszystko powyżej 40g i na plecionce grubszej niż 0,20 obsłuży multik.

265m 0,25 mi w zupełności wystarczy bo łowię praktycznie tylko i wyłącznie z łódki, a więc 260 jest w zupełności wystarczająca.

gooral napisz jeszcze jak jest rzeczywiście z pracą slammerów i z układaniem linki bo czytałem, że mają z tym problem? Poza tym potrafią robić przy rzucie brody na cieńszych plecionkach-właśnie takich, jakich będę głównie używał, czyli 0,16-0,20, możesz to potwierdzić?

Edytowane 24 Sierpnia 2015 przez PatLove

[CM Punk]

Jest jeszcze Jaxon ZX Machine. 

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez CM Punk

[PatLove]

Jak rozumiem to kolejna kopia/klon zaubera i red arca?

[sw.RP]

Nic podobnego!dużo lepszy od nich!nawet osadzenie szpuli ma na łożysku jak w daiwach za kilka set złotych

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez Raffaello

[CM Punk]

To prawda,podobne szpule i obudowa Daiwy,przyzwoity nawój,a ma opinię dość pancernego,mam go od niedawna i całkiem przyjemnie kręci.

[PatLove]

Rozumiem, ze waszym zdaniem bedzie to lepszy wybór niż kołowrotki wymienione przeze mnie w pierwszym poście?

Raffaello pisząc "w dawiwach za kilkaset złotych" jaki model masz konkretnie na myśli? Pytam bo kilkaset złotych kosztuje tez np exceler, za którego raczej dziękuje.

Do tej pory nikt nie polecił mi jaxona jako firmy dosc słabej i nieporównywalnej do innych...

[Bander]

Daiwa Lexa 3000(przełożenie 6,2 nie będzie za duże?) - moim zdaniem będzie za duże. Im większe przełożenie przekładni tym mniejsza wytrzymałość kołowrotka (szczególnie w tym przedziale cenowym).

Z tych co wymieniłeś zabrałbym Penna ale na pewno większego - 360.

[PatLove]

Ok, w takim razie lexe odpuszczam, natomiast dlaczego jezeli penn to 360? One maja jakies zaniżone rozmiary czy jak? Tak,jak pisałem-lowie praktycznie tylko i wyłącznie z łódki,a wiec jakies ekstremalnie dalekie rzuty nie sa mi potrzebne, a ilośc plecionki na szpuli w 260tce w zupelnosci mi wystarczy. Poza tym te kołowrotki różnią sie tylko i wyłącznie własnie pojemnością szpuli, bebechy i korpus sa takie same.

[Bander]

360 ma większą średnicę szpulki. Jak mam do wyboru ten sam korpus z różnymi szpulkami to wybieram kołowrotek z większą średnicą szpuli. Bardziej mi pasuje jak mam linkę nawiniętą na większym obwodzie... i dalej rzuca. Mam również wrażenie że mniej jest splątań. 260 też spełni swoje zadanie Wybór należy do Ciebie.

Troszkę więcej tutaj znalazłem: http://jerkbait.pl/topic/3993-penn-slammer-260-360-wasze-opinie/

[godski]

Penny brodzą. Miałem 3 różne modele i każdy to robił mniej lub bardziej . Pomaga nawinięcie linki nie pod rancik. Ale nie po to kupuję młynek aby 3/4 szpulki zapełnić.

[Bander]

No tak, ale weź pod uwagę że to kołowrotek za 400 pln a nie za 4000. Nie można mieć wszystkiego - albo lepiej - wszystko jest kwestią ceny

[PatLove]

Własnie tez czytałem na kilku forach ze penny brodzą wiec chyba jest to rzetelne info. Nie chciałbym sie wkopać, a brody raczej do szczęścia nie sa mi potrzebne.

Bander zgadza sie ale sa duzo tańsze kołowrotki,które nie brodzą i przy wydatku rzędu 400pln(ktory dla przeciętnego wędkarza i tak jest dosc spory) taki defekt nie powinien miec miejsca. Gdyby on kosztował 120-150pln to mozna byłoby machnąć ręka ale jednak wydając 400pln mozna miec w stosunku do sprzętu chociażby podstawowe wymagania jakim jest niebrodzenie...

[Bander]

Broń Cię Boże - ja do niczego nie namawiam.

Prezentuje jedynie swój punkt widzenia.

Co do brodzenia - jak Godski pisze - rozwiązaniem jest nieco niższy nawój linki. Tobie i tak on nie przeszkodzi bo jak pisałeś nie potrzebujesz dalekich rzutów... dlatego sądziłem, że u Ciebie się sprawdzi.

Musisz już sam zdecydować co jest ważne dla Ciebie a co ewentualnie możesz odpuścić w pracy kołowrotka.

Daj znać do wybierzesz!

[sw.RP]

Rozumiem, ze waszym zdaniem bedzie to lepszy wybór niż kołowrotki wymienione przeze mnie w pierwszym poście?

Raffaello pisząc "w dawiwach za kilkaset złotych" jaki model masz konkretnie na myśli? Pytam bo kilkaset złotych kosztuje tez np exceler, za którego raczej dziękuje.

Do tej pory nikt nie polecił mi jaxona jako firmy dosc słabej i nieporównywalnej do innych...

certate,infinity itp,jest wątek na jb na temat tego jaxona jak poczytasz zmienisz zdanie!

[PatLove]

W sumie na razie na pierwszym miejscu na liście zakupów jest zauber lub red arc ale myślałem ze dokładając troche grosza da sie kupić cos co bedzie wyraźnie lepsze. Najwyraźniej jednak nie i te wyraźnie lepsze to kwota przynajmniej 2x większa niż za zaubera czy red arca

[CM Punk]

certate,infinity itp,jest wątek na jb na temat tego jaxona jak poczytasz zmienisz zdanie!

Bardzo podobny do Daiwy Certate Kix,wrzuć sobie obrazy do porównania.

[TAURUS1989]

Polecam

http://jerkbait.pl/topic/41158-jaxon-vx-machine-400/

[PatLove]

Powiem szczerze ze namieszaliscie mi w głowie tym jaxonem... Zastanawia mnie tylko dlaczego na żadnym innym forum nikt nawet nie wspomniał o tym kreciolku, nie mowiac juz o jego poleceniu skoro wygryza zarówno zaubera, jak i red arca...

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez PatLove

[CM Punk]

Jeśli wyguglujesz opinię,to jedyną negatywną jest prestiż marki,gdzieś się przewijało nawet,że Marek Szymański polecał ten kołowrotek. Ja ze swojej strony jako wadę mogę podać szumiącą rolkę,ale po solidnym oczyszczeniu i nasmarowaniu działa cicho .

[gooral]

1 mi tam peny nie brodza. Fakt nie nalezy nawijac pod rant ale mz to kwestia ksztaltu rantu. Poprostu jest bardzo lagodny i sie plecionka zeslizguje.

2 jeszcze zobaczysz czy bedziesx jerkowsl z multikuem. Ja juz probowalem 3 razy i sobie odpudcilem (raz z abu okraglakiem raz z quantumem jskims i raz z abu revo toro)

3 260 i 360 to ten sam kolowrotek roznia sie koszem i szpula.

4 na pewno nie bierz taniego shimano.

5 mam w miare niedroga daiwe legalis i mi sie podoba. Kosztowala 75euro kto wie moze sobie kupie wiekszego na szczupaka.

6 z niedrogich mlynkow teoretycznie solidnych mam tez abu soron stx 11 lozysk bla bla za 110e ale szybko po nasmarowaniu chodzi jak mlynek do pieprzu. Drugi raz bym nie kupil. Lepiej 2 slammery czy legalisy.

 

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

[Bander]

Powiem szczerze ze namieszaliscie mi w głowie tym jaxonem... Zastanawia mnie tylko dlaczego na żadnym innym forum nikt nawet nie wspomniał o tym kreciolku, nie mowiac juz o jego poleceniu skoro wygryza zarówno zaubera, jak i red arca...

 

Wrzuciłeś zapałkę na beczkę prochu.

Nie oczekiwałeś chyba jednoznacznej odpowiedzi typu "kup TO" ... ?!

 

Najlepiej przejdź się do dobrego sklepu wędkarskiego, pokręć kołowrotkami które bierzesz pod uwagę oraz tymi które tutaj zaproponowali koledzy - łatwiej będzie podjąć decyzję.

[PatLove]

gooral dzieki za konkrety. Generalnie wybór kołowrotka jest dosc ciężkim tematem i oczywiście nie oczekiwałem odpowiedzi kup to czy tamto ale nie spodziewalem sie tez aż tak skrajnych opini np odnośnie zaubera/red arca, które niektórzy wychwalają pod niebiosa,a inni wieszają na nich psy, podobnie jest ze slammerem. Myślałem, ze w kwocie +/- 300pln da sie kupic konkretny, trwały kołowrotek pozbawiony większych wad...

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez PatLove