Skocz do zawartości

Daiwa Exist czy Shimano Stella...?


Fudo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie spodziewam sie roznicy w dluzszym czasie eksploatacji - przy odpowiednim, jednakowym traktowaniu obu kolowrotkow.

 

U mnie Exist pracuje glownie przy sandaczowym opadzie z glowkami do 20g + guma 4".

Na trociach mial ciezsze warunki, radzil sobie b.dobrze, ale to byl pojedynczy wyjazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie  ten 2510 RPEH    najczęściej  planuję  pod 10-15 g  plus 4" ES  / rzeka   i ca 5/8 g plus kopyto 3" kanały      więc  wydaje  się   że  nie  powinien  mieć   za  ciężko ...... :mellow: ?

 

chcę  mieć  jednak  wiarę  ,że  nie  jest  on  gorzej  materiałowo  złożony  od  wersji  12  ..?

 

pzdr

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu powiem, że nie posiadałem nigdy w swoim "magazynie" Exista ale miałem od nowości kilka Certate (2510PE-H, 2500R). Na dzień dobry chodziły lepiej niż nowe TP '11, które również posiadałem. Jednakże po sezonie użytkowania (wcale nie ciężkiego, bo kręciły jedynie przy kijach 14lb ale dość intensywnie) już czuć było różnicę w spasowaniu i pracy w stosunku do nowego egzemplarza. Natomiast TP na starcie miał lekki luz ale kręcił od nowości tak samo, jak po 2-3 sezonach użytkowania.

 

Nie piszę tego, aby stwierdzić, że Daiwy są gorsze niż Shimano. Są na pewno lepiej spasowane na starcie niż Shimano, kręcą też lżej, ze względu na inny mechanizm. Jednakże konstrukcje te szybciej dostają luzów na przekładni i "rozchodzą" się bardziej, niż Shimano. Tak jest wg moich obserwacji na egzemplarzach, które posiadałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręcić Existem miałem przyjemność 2 razy... Tym z z 12'. Pierwszy raz dzień po zakupie kolegi. Kołowrotek bajeczka. Piękny design, spasowanie i lekkość pracy na najwyższych poziomie. Nic tylko łowić :) Po 2 latach jego pracy  z sandaczowym zestawem (przynęta wraz z główką max 30 gram) praca się nie zmieniła, a wręcz według mnie kołowrotek zaczął szybciej chodzić  :ph34r: ... Od czasu kiedy zostałem zarażony manią na punkcie sprzętu JAPAN zaczynałem właśnie od Daiw. Na początku jakieś Turki, następnie granatowe Certaty, Certaty HD Custom i na samym końcu została przy mnie Infinity 3000 Q Zaion. Posiadam takie 3 sztuki. Jedna nowa, jedna po 2 sezonach, a jedna po 4. Te 2 sztuki nie były oszczędzane, były sparowane z zestawami sandaczowymi. Żadnej nic nie dolega i pracują tak samo jak moja nóweczka która leży w szafie. Uważam, że Daiwa pod sandaczowanie to bardzo dobry wybór. Tylko która??? Nie próbuję tych nowych konstrukcji z Mag Sealed... Jakoś wolę starsze konstrukcje . I raczej będę się tego trzymał.... Co do Stelli... Miałem kilka i mam do tej pory. FB, FD, Fe, Fi. Masło, to prawda, używam Stelli przede wszystkim do lekkiego łowienia pstrąg, okoń, kleń, jaź. Miałem również rozmiary 4000 przy sandaczowych zestawach. Po roku takiego użytkowania pozbyłem się tych świecących cacek. Zostałem z  jedną Fe i Fd i uważam, że to najbardziej udane kołowrotki jak większość użytkowników tych brokatowych cacek. Przy sandaczowych kijach zostaną Daiwy. Przymierzam się do kupna jakiegoś Exista właśnie w tym celu. Aktualnie Customuje moje Infinitki i nie rozstanę się z nimi... Ale to tylko moje odczucia. Z Daiwą czuję się pewnie, sprawia uczucie takiej masywności jak i również kultura pracy pod przynęta stoi na bardzo wysokim poziomie... Stelka dla mnie to tylko Finezja. W swojej wypowiedzi nie biorę pod uwagę wersji PG której nie miałem. 

 

Reasumując tyle ile użytkowników tyle opinii. Każdy ma inny gust i inne preferencje. Będziesz zadowolony bez wątpienia z Exista jak i Stelki... Toż to przecież flagowce tych firm :) 

Edytowane przez Kogut Fishing
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem do zakładającego ,ale głupi temat - nawet nie czytam tych 12 stron - to ja z cyklu "poranne dylamaty - kawa czy herbata "  Oba topowe młynki konkurencyjnych firm  jesli stać Cie na którys z nich jesteś szczęściarzem ...I tyle . Czy łowisz stellą czy existem jesteś w 1-wszej lidze i masz najdłuższego na całej lini brzegowej tudzież na wszystkich łódkach do okoła . Są inne młynki dużo tańsze i dobre - ale to tylko moje zdanie .

 

Ps. Oj dostanie mi sie za tego posta od posiadaczy tych młynków - "uderz w stół .........."

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu ma Ci się dostać?? Jedni kupują kołowrotki dla lansu, a drudzy dla przyjemności z częstego korzystania z takiego młynka. Je jestem w tym 2 przedziale i Twoje słowa do mnie nie biją :D Piszesz dobrze, kto ma jest szczęściarzem... Jak i również piszesz dobrze, że są dużo tańsze młynki i dobre... Ale w tych Stellach i Existach jest coś takiego... Że chcesz je mieć... Kilka lat temu jeszcze również mówiłem, że to nie jest osiągalne i trzeba mieć bzika żeby kupić taki kołowrotek. Teraz inaczej na to patrzę. Bardziej przyszłościowo i lubię coś kupić sobie raz, a porządnie... Żeby cieszyło oko w domu i rękę podczas wędkowania :) Nie tylko wędkarstwa to się tyczy. Jeden bez wahania kupi sobie sportowe Audi bo lubi wygodę, a druga osoba zaś starą Skodzinę bo nie potrzeba mu nic więcej chociaż może sobie na lepszy wóz pozwolić... Tyle w temacie. Wszystko zależy od naszych poglądów na ten temat. A każdy ma inne ;) Więc książkę można by  napisać...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł

 

przeczytaj proszę  dokładnie  moje  ostatnie  pytanie  które  nieco  odbiega  od dylematu   kawa ? czy  herbata ?  ;  blondynka ? czy brunetka ? ale  dotyczyło  dwóch  ostatnich  wypustów exista   tj 12  i  15  dokładnie  wiem

 

o co  pytam  ..........i mi  nie  chodzi  o to  w której " lidze "gram/ gramy   wędkarskiej  ( nigdy mnie  nie interesowały " zawody" wędkarskie )  lecz skoro  wytyczyłem  sobie  kierunek  zakupu  to staram  się  pozyskać

 

możliwie  najwięcej  informacji  i ten  wątek  może  mi     i sądzę  ,   że   nie tylko    w tym   pomóc . Pewnie  masz rację  ,że  istnieje  wiele  innych  alternatyw  tańszych  i pewnie  w lepszej  relacji cena / jakość  i da  się  nimi  śiwetnie

 

kręcić -  ja  ten  etap  przerobiłem  i .postanowiłem  zrobić  sobie  prezent   który  mnie  ucieszy  bo np . TP czy Certate  już  miałem  i nie chcę  iść  w ich  nowe wersje .. ......A podobno  kto pyta  nie błądzi ......

 

pozdrawiam

 

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł

 

przeczytaj proszę  dokładnie  moje  ostatnie  pytanie  które  nieco  odbiega  od dylematu   kawa ? czy  herbata ?  ;  blondynka ? czy brunetka ? ale  dotyczyło  dwóch  ostatnich  wypustów exista   tj 12  i  15  dokładnie  wiem

 

o co  pytam  ..........i mi  nie  chodzi  o to  w której " lidze "gram/ gramy   wędkarskiej  ( nigdy mnie  nie interesowały " zawody" wędkarskie )  lecz skoro  wytyczyłem  sobie  kierunek  zakupu  to staram  się  pozyskać

 

możliwie  najwięcej  informacji  i ten  wątek  może  mi     i sądzę  ,   że   nie tylko    w tym   pomóc . Pewnie  masz rację  ,że  istnieje  wiele  innych  alternatyw  tańszych  i pewnie  w lepszej  relacji cena / jakość  i da  się  nimi  śiwetnie

 

kręcić -  ja  ten  etap  przerobiłem  i .postanowiłem  zrobić  sobie  prezent   który  mnie  ucieszy  bo np . TP czy Certate  już  miałem  i nie chcę  iść  w ich  nowe wersje .. ......A podobno  kto pyta  nie błądzi ......

 

pozdrawiam

 

Maciej

Ale to drogi kolego jest dylemat nad wypustem exista - a to już inna sprawa  :)  Mój wywód dotyczył różnicy między stellą a existem :) Wiem ,że nic nie wniósł ,ale jakoś tak pod wpływem chwili to napisałem :) A co do różnicy w wypustach exista - nie pomoge ponieważ kręcilem tylko existem 2012, naomiast 2015 nie mialem okazji . Ale sądząc po różnicy np w luviasach 2012 -2015 ,a raczej ich braku domniewam ,że technologicznie to jest to samo - zmieniony kolorek na ciemniejszy tylko  - chyba :)

Żeby nie było,że jestem nie winny dodam ,że i ja to przerabiałem - czyli coraz to droższe kołowrotki ,ale z czasem doszedłem do wniosku ,że nie złapie królika bo jebaniutki jest za szybki ... odpuściłem zostałem przy średniej jakości (cenie) kołowrotkach i nie uważam ich za gorsze od stelli czy existów . Jest mi z tym dobrze i już  :)

 

Pozdrawiam w ten deszczowy piątek roku pańskiego 2017  :)

 

Cześć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy @rolen, @Kogut fishing łowicie te sandacze na woblery, dropsa, verticlala, gumy, koguty?
Jeśli to guma i kogut szuracie, ciągacie, opad? ... a jeśli opad to czy podbijacie z korby czy wybieracie tylko luz ?
Pytam z czystej ciekawości bo znajomi, którzy używali daiw ( różnych od caldii przez certate do EHBC ) nie zawsze mieli tak pochlebne o nich opnie. 

Zdarzało się, że po krótkim nawet czasie praca nie była zachwycająca, a mówiąc dosadniej ewidentnie czuć było "ząbkowanie".
W przypadku shimano zjawisko to występuje według moich doświadczeń znacznie rzadziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jak się posiada kołowrotek od nowości i wtedy wiadomo przynajmniej jak było łowione i czy i jak serwisowany.

 

Najczęściej te ząbkowanie można nabyć razem z kołowrotkiem uzywanym i tylko poprzedni właściciele znają ta tajemnice skąd się wzięło ewentualne ząbkowanie.

 

Mowa tu oiczywiście o tych kołowrotkach z wysokiej półki, bo zanim takowy zacznie owe zabkowanie, to trzeba naprawde nieszanować kołowrotka, lub po wielu latach jego eksploatacji mogą ewewntualnie ze zmęvczenia materiału owe wystąpić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej 77 , ciężko coś porównać, 12stka jest dość rzadka, trzyma cenę , niebawem stanę się owej posiadaczem , kilka na stole operacyjnym miałem wnetrznosciami nie powalaja na kolana bo daiwa nie wydziwia ,ale za to designem tak i niech się nikt nie obrazi ale pewnie to ogromna część tej wysokiej ceny , nowego exista3000 mam od tygodnia, nie używałem nad wodą i pewnie dlugo używał nie będę , to dość świeży kołowrotek i raczej ciężko doszukać się konstruktywnych opinii bo i po co z drugiej strony ? Daiwy r4 są praktycznie niezmienne od pierwszych serii, wciąż trzymaja jakość i napewno nie wtopisz kupując exista niezależnie od rocznika :) plus nowego jest taki że bardzo tanio mozna je kupić, no i jedno co mag syfowe daiwy w moim mniemaniu stawia oczko ponad starszymi to zdecydowanie mniej problematyczna oporówka, trwalsza i solidniejsza , blaszka wewnatrz mniej papierowa i bardziej sprężysta.

 

A odnosząc się do samego tematu to pomijając masło o którym tak wiele dowiadujemy się każdego dnia....to exist jest lżejszy od stelli ;) w zasadzie w każdych generacjach , i to o wiele lżejszy, ale nie zawsze to jest plusem ;) , cóż można jeszcze dodac ? Zamiennosc części napewno na plus dla daiwy....ale z kolei cena nowych na minus ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..taka kopalnia wiedzy na temat stelki i exista - spróbuje i ja cos zaczerpnąć dla siebie z tej studni..

 

  Znalazłem na portalu aukcyjnym Exista 15 (cena zwyczajna), ten sam sprzedawca ma w ofercie Exista 12 w tym samym rozmiarze lecz droższego o prawie 30% w stosunku do modelu nowszego. Zadałem sprzedawcy pytanie o różnice lecz nie raczył się "pochylić" nad tematem...

  Oswieccie mnie prosze - istnieje jakies rzeczowe wytłumaczenie tego faktu (złota przekładnia, platynowe rolki, diamentowe śrubki, NASA zbudowało a Picasso pomalował....a może jest droższy bo jest lepszy), czy to tylko zwyczajna "normalna nienormalność"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..taka kopalnia wiedzy na temat stelki i exista - spróbuje i ja cos zaczerpnąć dla siebie z tej studni..

 

  Znalazłem na portalu aukcyjnym Exista 15 (cena zwyczajna), ten sam sprzedawca ma w ofercie Exista 12 w tym samym rozmiarze lecz droższego o prawie 30% w stosunku do modelu nowszego. Zadałem sprzedawcy pytanie o różnice lecz nie raczył się "pochylić" nad tematem...

  Oswieccie mnie prosze - istnieje jakies rzeczowe wytłumaczenie tego faktu (złota przekładnia, platynowe rolki, diamentowe śrubki, NASA zbudowało a Picasso pomalował....a może jest droższy bo jest lepszy), czy to tylko zwyczajna "normalna nienormalność"?

 

teoretycznie to jak ze stellami :) prestiż, opinie, design wpływają na cenę, tak czysto namacalnie  różnice jakie dostrzegam pomiędzy tymi rocznikami to 1.exist 15 ma 2 łożyska mag sealed gdzie 2012 ma wszystkie tylko i aż crbb :) (2012 też powinien mieć bo to rówieśnik morethana 12 który owe posiadał) 2. exist 15 ma inny materiał tarcz hamulcowych (czy lepszy nie wiem, nie sądzę aby dało się odczuć różnicę)

 

obie z tych różnic są w zasadzie zupełnie nieistotne :)

 

z ciekawostek exist steez 2012 w wersji H przewija się często znacznie taniej niż goła 12stka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................

 

obie z tych różnic są w zasadzie zupełnie nieistotne :)

 

............

..dzięki, wychodzi że to jeno normalne anomalie cenowe..

W ramach rewolucji w swoim sprzęcie (ostatnią popełniłem jakieś 20lat temu) postanowiłam zmienić swoje stare SSy na cos nowoczesnego. Zakupiłem więc dwa Certate (10 - jakos bardziej mi się podobają od nowszych  :) ) a potem szarpnąłem się z ciekawości jeszcze na exista (właśnie 12) - jeszcze wody nie widział ale w porównaniu z certate na sucho nie widzę jakiejś przepaści (oprócz cenowej). Skoro wiec twierdzisz ze w srodku nie znajde ni złota ni diamentów ni technologii kosmicznych  jakichś tudzież innych cudów to pewnie go wymienie na cos innego - zapewne równie "szpanerskiego" i nierozsądnego   :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..dzięki, wychodzi że to jeno normalne anomalie cenowe..

W ramach rewolucji w swoim sprzęcie (ostatnią popełniłem jakieś 20lat temu) postanowiłam zmienić swoje stare SSy na cos nowoczesnego. Zakupiłem więc dwa Certate (10 - jakos bardziej mi się podobają od nowszych  :) ) a potem szarpnąłem się z ciekawości jeszcze na exista (właśnie 12) - jeszcze wody nie widział ale w porównaniu z certate na sucho nie widzę jakiejś przepaści (oprócz cenowej). Skoro wiec twierdzisz ze w srodku nie znajde ni złota ni diamentów ni technologii kosmicznych  jakichś tudzież innych cudów to pewnie go wymienie na cos innego - zapewne równie "szpanerskiego" i nierozsądnego   :lol:

nawet wewnątrz nie znajdziesz wielu różnic a już napewno istotnych, kwestia materiału obudowy i designu :) no i raz jeszcze prestiż ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet wewnątrz nie znajdziesz wielu różnic a już napewno istotnych, kwestia materiału obudowy i designu :) no i raz jeszcze prestiż ;)

..to trzeba isc w Pflungera Patriarcha - spasowany, lekki solidny a jeszcze "wygląda" -mało kto zna to można prestiż dorobić miną   :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...