coloumb Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zawsze mozna odsprzedac i zalowac ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan krk Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Aha, Czyli istnieja gdzies na swiecie pojedyncze egzemplarze (nieuzywane) kolowrotka sprzed 17 lat. Co niektórzy mają takie magazyny "nówek" młodych, w średnim oraz seniorskim wieku i od czasu do czasu dzielą się nimi ze światem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 (edytowane) Dla wielu zdobycie Stelli Millennium rownowazne jest z koncem poszukiwan, kresem drogi, slowem wedkarskim rajem. Przypomina mi sie pewna przypowiesc sprzed wiecej niz jednego milenium, zdaje sie jednak, ze czlowiek nic sie nie zmienil, wciaz potrafi dac wiele za cos, co dla innych mogloby miec wartosc duzo nizsza "Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją".A te właśnie niby nowe perełki są w różnym stanie. Miałem z takimi do czynienia,gdzie wielu sprzedających poprawiaczy i wiedzących o tym kołowrotku lepiej jak wie fabryka "poprawiało" stan fabryczny - a takich rzeczy jakie spotykałem przy ewolucjach (zrobionych przez partackich mistrzów) z tym kołowrotkiem nie da się opisać i w głowie się nie mieści. Jedna z tych Stellek jest zaprezentowana w jednym z filmów znanego autora i jak trafiła do mnie,to ręce mi opadły. Pozbawiona została wszystkich podkładek dystansowych dla łożysk na mechanizmie wolnej oscylacji i na wałku posuwu szpuli . A grubość tych dwóch podkładek dla wolnej oscylacji dla tego kołowrotka wypadała na 0,40 mm z obu stron. Dla "worm shaft" ok.1 mm. I proszę sobie wyobrazić jak to mogło poprawnie pracować.Zębatka napędzająca wałek posuwu szpuli ( worm shaft ) została zużyta w wyniku tego luzu na wolnej oscylacji i na wałku posuwu szpuli. A użytkownik powiedział,że tak zrobił,bo chciał aby kołowrotek lżej się kręcił. Dopełnieniem mistrzostwa jest też tuning szpuli,a konkretnie oryginalnych przekładek hamulcowych które zostały zastąpione podkładkami które służą do regulacji wysokości szpuli i nawoju linki na nią Bez komentarza. Ale jednak nie mogę się tego pozbyć.Szlag mnie trafia jak widzę tak spaprany kołowrotek,i myślę że niektórzy nie powinni go wcale w swoje partackie złote rączki brać. Uważajcie Panowie co kupujecie i od kogo. Edytowane 11 Kwietnia 2017 przez Józef Lesniak 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Kołowrotek uszczęśliwić potrafi przez kilka dniWyjątkowa ryba. Zlowiona i wypuszczona cieszy zawsze. Zawsze się do niej wraca Kolowrotki kablkowe mialem wszystkie. Wiem co mówię 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Heee,- to się dopiero dowiedziałem z tej lektury...No ani chybi niewierzący jestem, bo jakoś żaden młynek z niebem a już na pewno z Królestwem Niebieskim mi się nie kojarzy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lexi Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 ...mialem zadac jakies pytanie w tym wątku ale poczytałem egzystencjalne rozważania kolegów to trochę głupio pytać o jakieś prozaiczne "pierdoły" .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 ...mialem zadac jakies pytanie w tym wątku ale poczytałem egzystencjalne rozważania kolegów to trochę głupio pytać o jakieś prozaiczne "pierdoły" .. nie krępuj się i pytaj kolegom łzy się kręcą w oczach na wspomnienia a nie na pytania (przynajmniej niektóre) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 ...mialem zadac jakies pytanie w tym wątku ale poczytałem egzystencjalne rozważania kolegów to trochę głupio pytać o jakieś prozaiczne "pierdoły" .. Każdy z nas czasem pyta o pierdoły i to jest ok,- po to jest forum. "Słowo na niedzielę" się pojawia (przynajmniej u mnie) jak zaczynamy przypisywać przedmiotom cechy, które do nich nie należą Nie widziałem na forum wątku gdzie nawet najbardziej oczywiste pytania wywołały by jakieś "gównoburze" ale jak się zaczyna ideologia to zawsze jest jazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CM Punk Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 A te właśnie niby nowe perełki są w różnym stanie. Miałem z takimi do czynienia,gdzie wielu sprzedających poprawiaczy i wiedzących o tym kołowrotku lepiej jak wie fabryka "poprawiało" stan fabryczny - a takich rzeczy jakie spotykałem przy ewolucjach (zrobionych przez partackich mistrzów) z tym kołowrotkiem nie da się opisać i w głowie się nie mieści. Jedna z tych Stellek jest zaprezentowana w jednym z filmów znanego autora i jak trafiła do mnie,to ręce mi opadły. Pozbawiona została wszystkich podkładek dystansowych dla łożysk na mechanizmie wolnej oscylacji i na wałku posuwu szpuli . A grubość tych dwóch podkładek dla wolnej oscylacji dla tego kołowrotka wypadała na 0,40 mm z obu stron. Dla "worm shaft" ok.1 mm. I proszę sobie wyobrazić jak to mogło poprawnie pracować.Zębatka napędzająca wałek posuwu szpuli ( worm shaft ) została zużyta w wyniku tego luzu na wolnej oscylacji i na wałku posuwu szpuli. A użytkownik powiedział,że tak zrobił,bo chciał aby kołowrotek lżej się kręcił. Dopełnieniem mistrzostwa jest też tuning szpuli,a konkretnie oryginalnych przekładek hamulcowych które zostały zastąpione podkładkami które służą do regulacji wysokości szpuli i nawoju linki na nią Bez komentarza. Ale jednak nie mogę się tego pozbyć.Szlag mnie trafia jak widzę tak spaprany kołowrotek,i myślę że niektórzy nie powinni go wcale w swoje partackie złote rączki brać. Uważajcie Panowie co kupujecie i od kogo.To chyba ta: Nie wiem,co można jeszcze zrobić,żeby ten kołowrotek kręcił lżej .A swoją drogą Milena to jest taki święty gral i w sumie kilka tysięcy ludzi na świecie go posiadło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EdekZfabrykiKredek Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 (edytowane) Owy Pan z tego filmiku chodził na Rybomanii w Poznaniu podchmielony i chwalił sie że o stellach nikt nie wie tyle co on. Edytowane 14 Kwietnia 2017 przez FlyFisherman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bony20 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 ....to w końcu który lepszy?....stella czy exist... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Exist , zaraz po Stelli :-) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Exist , zaraz po Stelli :-)Albo.....odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Albo.....odwrotnie Niech będzie odwrotnie:Stella przed Existem :-)))) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 jeden robi Trrryyyy........ drugi robi Szzzzyyyyyy.............. do d..y z takimi kołowrotkami 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Ciekaw jestem czy kabłąk w Exiscie też taki rurkowy jak w Caldi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Nowy Exist '17 :-) 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rebus Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Miałem go w łapach akurat dobrze spasowanego ale... stuka posuw w skrajnych położeniach chyba we wszystkich.. pewnie brak oringu na wodziku.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Miałem go w łapach akurat dobrze spasowanego ale... stuka posuw w skrajnych położeniach chyba we wszystkich.. pewnie brak oringu na wodziku..Za taką kasę i tej klasy kołowrotek nie powinien wychodzić z fabryki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 (edytowane) Miałem go w łapach akurat dobrze spasowanego ale... stuka posuw w skrajnych położeniach chyba we wszystkich.. pewnie brak oringu na wodziku..W tym nie stuka. Korba wkręcana, super wyważony ( jak Tica mimo wagi), kółko mimośrodowe z łożyskiem, łożysko w nakrętce rotora, 2 łożyska na ośi pod szpulą, szpula z rantem a'la Shimano, trzpień korby znitowany i dodatkowo zabezpiecza go osłona przykręcona śrubą.....szpula 55mm.....ogólnie 9łożysk tam gdzie potrzeba + oporówka.... Za 400zł.... To źle? Edytowane 14 Kwietnia 2017 przez przemo_w 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rebus Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 (edytowane) Pinion na 2 łożyskach jak w shimano ? taki x-ship ? A ma oring na wodziku ? Te co ja macałem kręciły naprawdę fajnie lekko, ale stukały - gdyby były na wormie jak fishmakery to byłyby już sympatycznie Edytowane 14 Kwietnia 2017 przez Rebus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 (edytowane) Też się nad tym zastanawiam :-) ale jeśli nie ma a szyna/ prowadnica jest taka jak w Daiwie to rurka termokurczliwa załatwi sprawę.... W nowych Shimano się nie da bo szyna jest cholernie wąska. Ze schematu wychodzi że na 2 łożyskach pinion. Edytowane 14 Kwietnia 2017 przez przemo_w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2017 Zawsze wzbudza we mnie trochę rozbawienie, trochę krepacje, a trochę jednak żal.Jak się patrzy na dragona, ryobi, kongera, tici, Abu, i 30 innych " marek" i tak widac te kopiowanie pomysłów jak chodzi o design.A to pseudo engine plate.A to pseudo carbonowa korbka.A to design szpuli zerzniety na żywca.A to pokrętło hamulca. Trochę od Shimano, trochę od Daiwy.Wszystko tańsze, wszystko takie trochę karykaturalne ( szczególnie te carbonowe korbki wzorowane na zpi).Czy ci macherzy zamawiający te maszyny w Chinach chociaż wiedzą co z czego jest zerzniete ?Czy jako ludzie z branży nie muszą ? Taka się mi refleksja nasunela. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2017 (edytowane) ....a widzisz Daniel i tu jest rola wielkich timów i testerów wszelkiej maści sprzętu wędkarskiego tych poniższych FIRM. To oni w dużej mierze są za to odpowiedzialni wraz z inżynierami tej kosmicznej technologi.Niby to jest tak gdzieś przyjęte w teorii......................................................ale jak to na obecną chwilkę w każdej branży się dzieje, że GŁÓWNYM decydentem jest.....................................EKONOMIA!!!!!!!!!!! .KASA musi się zgadzać , bo inaczej nie ma mowy o BIZNESIE , a przy okazji jak się trafi w gusta nabywców i uda się coś przez przypadek STWORZYĆ, to KASA jest co najmniej podwójna . Edytowane 15 Kwietnia 2017 przez miramar69 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JPSt Opublikowano 3 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Doszedłem do wniosku, panowie, (jako wypadkowej swoich, jak i studium fora), który nazwałbym funkcjonalną degradacją. Existem ciągle jeżdzę ale planuję downgrade. Do rzeczy.3 lata temu w domu aukcyjnym na 'e' znalazłem nowego Exista 3012 HC. Niewiele ponad €700 - pobrany. Cudnie. Zaliczył śladowy 1szy sezon, śladowy 2gi i łowię kolejny tydzień! w tym roku. W sumie nie więcej jak 6 tygodni na wodzie! Po pierwszym sezonie (2 tygodniach!) zauważyłem wczesne symptomy "ząbkowania" - do zmiany;Przed drugim sezonem, dokupiłem nową Stellę FI od kolegi z forum. Rozczarowany, zbyt szorstką pracą przekładni w niektórych pozycjach, co odczytywałem jako wadę mechaniczną, Stellę odsprzedałem innemu forumowiczowi, który w pracy kołowrotka nie dopatrzył się niepokojących sygnałów (najpewniej moje wygórowane jak i zgubne kryterium kwalifikacji. Trudno - ale moje) - do zmiany.Exist (pomimo niełatwego łowienia - nadbużańskie dno głębin, 15-30g z gumą i niemało szarpnieć) przegrał nad wodą, jednak znacznie wcześniej, jak mógłbym mu życzyć.Stella (mająca odciążyć Daiwę) została zdyskwalifikowana przy stole. Siermiężne mocarstwo już przerabiałem. Suvereny które mam i uwielbiam jako fantastyczne konstrukcje, Ahaba, V-Staala, trochę retro hi-endu...Potrzebowałem wejść na inny komfort łowienia (powyższe piekielne mocne ale zarzut jak i podrzut trochę groteskowe) stąd wejście w temat Exist i Stella. Rozczarowanie w obydwu przypadkach. Być może zły dobór narzędzi do celu. Anyways. Zły remis ? Ponura konkluzja, że rzemiosło nie wydało w ogóle "Czułego Barbarzyńcy" ? (filigranowa precyzja Exista z niech będzie suverenowskim wormem)... Chciałbym pozostać w obszarze łowienia kontrolowanego na poziomie dwóch bohaterów tytułowych, jednak z zaniżonymi aspiracjami. Stąd funkcjonalna degradacja.Nawet jeśli kres nadejdzie prędko, intelektualnie to uporządkuję, wszak to nie żaden z brylantów. Typ bliżej Shimano: TP lub Vanquish tego/zeszło roczne.Mało znam, a użytkowników wielu. Proszę o rekom. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.