Bander Opublikowano 3 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2016 Nie ma sprawy, ale to zapewne będzie dopiero w marcu na Rybomanii w Katowicach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 3 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2016 Ok, to już jest informacja. Thx. Rozumiem, że w stosunku do stelli (jakiej jeśli można) startuje zauważalnie ciężej ? Tak zwane roznice fotelowe 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 3 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2016 Tak zwane roznice fotelowe chciałbym sprawdzić rozruch pod niewielkim obciążeniem i porównać kręciołki... zobaczymy co się da zrobić. Fotel to nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 3 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2016 chciałbym sprawdzić rozruch pod niewielkim obciążeniem i porównać kręciołki... zobaczymy co się da zrobić. Fotel to nie będzie.LOL... Nowa moda po maśle? Zaraz w ruch pójdą dynamometry i nowe tematy typu "jaki moment muszę przyłożyć by ruszyć przekładnie" Ku..a nie dajmy się zwariować... 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba00161 Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Fajnie, że jest ktoś kto może te kołowrotki porównać - Sebastian a jakie są różnice wg. Ciebie? Dlaczego Exist? Lepiej Ci się nim kręci bo: gładziej pracuje, lżej rusza, jest ładniejszy czy może coś jeszcze innego?Niezłe macie dylematy,my pod koniec lat 90 mieliśmy do wyboru RICHEL REX'a,albo delfina,ewentualnie RELAXA 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Niezłe macie dylematy,my pod koniec lat 90 mieliśmy do wyboru RICHEL REX'a,albo delfina,ewentualnie RELAXANo. To ten sam dylemat, co dawniej: Stabil, czy TAP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 LOL... Nowa moda po maśle? Zaraz w ruch pójdą dynamometry i nowe tematy typu "jaki moment muszę przyłożyć by ruszyć przekładnie" Ku..a nie dajmy się zwariować... Co kto lubi Ja się nie dam, ale widzę, że Ciebie rusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba00161 Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 No. To ten sam dylemat, co dawniej: Stabil, czy TAP No,ale ryby były jakiś takie łaskawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Niezłe macie dylematy,my pod koniec lat 90 mieliśmy do wyboru RICHEL REX'a,albo delfina,ewentualnie RELAXA nie tylko Wy mieliście.... Ja miałem - i Relicha i Delfina... brałem co było. I już nie chcę Cieszę się że mam wybór choć jest on czasami... trudny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba00161 Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Z całym szacunkiem do Ciebie,ale jeśli pamiętasz tamte czasy,to twoje dzisiejsze dylematy,są dla mnie i podejrzewam wielu wędkarzy pamiętający tamte czasy trochę dziwne ,tym bardziej ze to nie ma żadnego wpływu na wyniki połowów.Poza marketingiem nad wyższością Mont Blanc nad K2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Oczywiście, na wyniki połowów nie ma to wpływu.Na przyjemność z wędkowania może mieć.A ja, podobnie jak większość tutaj (a może wszyscy) łowię dla przyjemności Poza tym gdyby nie było takich dylematów to nie było by takiego tematu idąc dalej (uppssss) - ogólnie o sprzęcie nie ma co gadać bo leszczyna jest ok.Problem w tym, że leszczyna też leszczynie nierówna... :D A tak nieco poważniej - te kołowrotki to kupa kasy więc warto rozważyć wszystko co do głowy wpadnie zanim się wyda pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba00161 Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Oczywiście, na wyniki połowów nie ma to wpływu.Na przyjemność z wędkowania może mieć.A ja, podobnie jak większość tutaj (a może wszyscy) łowię dla przyjemności Poza tym gdyby nie było takich dylematów to nie było by takiego tematu idąc dalej (uppssss) - ogólnie o sprzęcie nie ma co gadać bo leszczyna jest ok.Problem w tym, że leszczyna też leszczynie nierówna... :D A tak nieco poważniej - te kołowrotki to kupa kasy więc warto rozważyć wszystko co do głowy wpadnie zanim się wyda pieniądze Owszem na przyjemność połowów jak najbardziej,na tym polega marketing i pozycjonowanie brand'ów i ich produktówJa osobiście lubię mieć dobry sprzęt,bo to daje satysfakcję i pewność nad wodą(wolę walczyć z rybą niż ze sprzętem),ale nie przesadzambo powyżej tego to jest już sam marketing 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 5 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Owszem na przyjemność połowów jak najbardziej,na tym polega marketing i pozycjonowanie brand'ów i ich produktówJa osobiście lubię mieć dobry sprzęt,bo to daje satysfakcję i pewność nad wodą(wolę walczyć z rybą niż ze sprzętem),ale nie przesadzambo powyżej tego to jest już sam marketingPowyżej czego już jest marketing a poniżej czego go nie ma? Oto jest pytanie. Taki Biomaster to już marketing czy od TP się dopiero zaczyna? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CM Punk Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Niezłe macie dylematy,my pod koniec lat 90 mieliśmy do wyboru RICHEL REX'a,albo delfina,ewentualnie RELAXARaczej pod koniec lat 80-tych,bo w 90-tych były już dostępne trochę "lepsiejsze" kręcioły :-) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba00161 Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Raczej pod koniec lat 80-tych,bo w 90-tych były już dostępne trochę "lepsiejsze" kręcioły :-) .Tak oczywiście 80-tych.Dzięki za sprostowanie Powyżej czego już jest marketing a poniżej czego go nie ma? Oto jest pytanie. Taki Biomaster to już marketing czy od TP się dopiero zaczyna? Marketing jest wtedy,kiedy cena znacznie odbiega od kosztów wyprodukowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Im tańszy produkt tym więcej producent na nim zarabia...A marketing... nie samym chlebem człowiek żyje!Nigdy nie miałem stelli ani exista więc drążę temat dzielnie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 (edytowane) Marketing jest wtedy,kiedy cena znacznie odbiega od kosztów wyprodukowania Mocno wyrafinowana bzdura.Bez urazy prosze Edytowane 6 Lutego 2016 przez Guzu 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Marketing jest wtedy,kiedy cena znacznie odbiega od kosztów wyprodukowania Wtedy jest zysk i dobry interes. Poczytaj w necie co to marketing. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siarq Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 przy produkcji masowej koszt wyprodukowania do ceny jaka placi konsument ma sie nijak. i obstawial bym na 30% kosztow a reszta to podatki i posrednicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwinto Opublikowano 6 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2016 Prawdziwy "markup" na wiekszosc produktow zaczyna sie od 100% i idzie duzo wyzej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Nakłady marketingowe przy prezentacji nowej Stelli czy Exist-a są duze, ponieważ oba modele są częścią marketingu obu koncernów. To taki papierek lakmusowy preferencji rynkowych. Nowe rozwiązania skoro uzyskują uznanie wąskiego (opiniotwórczego) rynku są wprowadzane do "niższych" modeli. Czyli rozwiązania zastosowane w Stelli/Exist są już sama w sobie zachęta do zakupu....każdy chce mieć Stelle/Exist-a (nawet jeśli twierdzi inaczej) ale jak nie można go mieć to można mieć chociaż zaczerpnięte z nich technologie (oczywiscie mówimy o rynku globalnym bo wiadomo ze wiecznie jakieś jednostki się buntują )Nikt chyba nie myśli ze oba koncerny "żyją" z topowych produktów....Topowe produkty sprzedają się w tysiącach sztuk a reszta w tonach. Wracając do tematu co ja bym wybrał? Ja wybrałem Stelle kręciłem Existem (na rybach ) i wybrałem Stelle. Czemu? Bo była fajniejsza Właściciel Exist-a stwierdził ze jestem pojeb....I spoko,może ma racje ale co ja poradzę...tak mam Ale stwierdzenie "bo była fajniejsza" jest tu kluczowe....to taka różnica jak pomiędzy samochodami francuskimi i niemieckimi z rocznika 2016. Wiele ich nie ma i większość jest na poziomie podświadomości 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwinto Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Ja wybralem Exist'a. Nie dlatego bynajmniej, ze uwazam iz jest lepszy od Stellki. Nigdy ani jednym, ani drugim nie mialem okazji krecic na rybach. Mam juz dwa Vanquish'e (bardzo je lubie) wiec chcialem sprobowac cos od Daiwa. Mlynek jest juz w drodze wiec za kilka dni bede mial okazje wyprobowac go w terenie. Poza tym zdaje sobie sprawe, ze predzej czy pozniej Stellke tez kupie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brig Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 (edytowane) Ten i ten kręci tak samo z plusem na Exista za wagę.I exist jest nie wiem jak to nazwać (czulszy) Edytowane 10 Lutego 2016 przez brig 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 (edytowane) [quote I exist jest nie wiem jak to nazwać (czulszy) W kochaniu i sexie? Edytowane 10 Lutego 2016 przez Jozi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 (edytowane) [....... Edytowane 10 Lutego 2016 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.