Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia

[drag]

Dla mnie zwycięstwo spokojne,żeby nie powiedzieć "leniwe" .

Imponująca jest "głębokość"tego składu,niezmiennie imponujący jest dla mnie Heynen jako człowiek który prowadzi ten zespół.A trzeba jeszcze pamiętać że Kurek wraca do życia i gra w tej chwili nie wiem na ile-może 40% swoich możliwości?Fizycznie jest jeszcze bardzo daleko do swojego optimum.Perspektywy są tylko i wyłacznie dobre a w zasadzie bardzo dobre .

Mam problem z Muzajem.To jest zawodnik w typie "sky is the limit".Wiem że jest młody,wiem że się uczy.Dostaje swoje szanse od trenera i słabo trochę jest z ich wykorzystywaniem.Dobrze że gra,musi grać żeby się uczyć i że dużo przed nim ale na ten moment(przykro to brzmi)to nie jest gracz na poziomie reprezentacji Polski.Naprawdę kibicuje mu ale on musi coś zrobić bo inaczej "ugrzeżnie" w przeciętności,tym bardziej że problemem jest chyba kwestia głowy i zaangażowania.

Kluczem jest jego podejście i (znów )Heynen.Może ktoś uzna że przesadzam ale czasem odnoszę wrażenie jakby on był trochę poza grupą.

Ogólnie-jest dobrze

[korol]

Z Rosją zawsze fajnie wygrywać. Dzień do przodu.

[Marcy-]

Dla mnie zwycięstwo spokojne,żeby nie powiedzieć "leniwe" .

Imponująca jest "głębokość"tego składu,niezmiennie imponujący jest dla mnie Heynen jako człowiek który prowadzi ten zespół.A trzeba jeszcze pamiętać że Kurek wraca do życia i gra w tej chwili nie wiem na ile-może 40% swoich możliwości?Fizycznie jest jeszcze bardzo daleko do swojego optimum.Perspektywy są tylko i wyłacznie dobre a w zasadzie bardzo dobre .

Mam problem z Muzajem.To jest zawodnik w typie "sky is the limit".Wiem że jest młody,wiem że się uczy.Dostaje swoje szanse od trenera i słabo trochę jest z ich wykorzystywaniem.Dobrze że gra,musi grać żeby się uczyć i że dużo przed nim ale na ten moment(przykro to brzmi)to nie jest gracz na poziomie reprezentacji Polski.Naprawdę kibicuje mu ale on musi coś zrobić bo inaczej "ugrzeżnie" w przeciętności,tym bardziej że problemem jest chyba kwestia głowy i zaangażowania.

Kluczem jest jego podejście i (znów )Heynen.Może ktoś uzna że przesadzam ale czasem odnoszę wrażenie jakby on był trochę poza grupą.

Ogólnie-jest dobrze

Tak jak dotąd byłem w 100% za Heynena tak po ME jestem już tylko 95%

Ta "głębia" składu, którą się chwalił... trzeba było ją wykorzystać w meczu ze Słowenią. Bo się okazało, że jednak niema kim grać. 

 

Muzaja już daję na stracenie. Może kiedyś wystrzeli ale na tą chwilę jest Kurek i długo długo nic. Tak jak mówisz, ledwo się ogarnął a już gra TOP. 

[coma]

Co do Muzaja mam bardzo podobne odczucia. To chyba jeszcze nie jego czas na reprezentację.

[Mateush]

Wracajac do sukcesu Polek na 4x400 . W studio BBC , sami czarni , padło pytanie czy Polki były do przejścia              Brytyjki poza pudłem , przed nimi Jamajki ,  a te łajzy pytaja się czy Polki były do przejścia , czy były zbyt dobre ....  Jeden czarny wykazał się w miarę obiektywizmem    i stwierdził , że ONE ZAWSZE BĘDĄ ZBYT DOBRE , po czym nastało cisza   

[Alexspin]

Jeszcze żeby Wilfredo nauczył się serwować, to byłoby luksusowo.

[Gość Mysha]

Też byłem spokojny o wynik. Rosjanie grają drugim garniturem.  Generalnie, ten Puchar to impreza by potrenować. Najważniejsza będzie olimpiada.

[drag]

Tak jak dotąd byłem w 100% za Heynena tak po ME jestem już tylko 95%

Ta "głębia" składu, którą się chwalił... trzeba było ją wykorzystać w meczu ze Słowenią. Bo się okazało, że jednak niema kim grać. 

 

Muzaja już daję na stracenie. Może kiedyś wystrzeli ale na tą chwilę jest Kurek i długo długo nic. Tak jak mówisz, ledwo się ogarnął a już gra TOP. 

Marcin,ja naprawdę uważam że mecz ze Słowenią to była anomalia z której nie należy wyciągać dosłownie żadnych wniosków.To był mecz który po prostu się zdarzył,oczywiście że szkoda iż w półfinale ważnej imprezy.

Dla mnie najważniejsze w tym roku były kwalifikacje do Tokio.Cała reszta tak naprawdę to dodatek i bonus.To trzeba było zrobić i zostało to zrobione.Nawiasem mówiąc,za nieporozumienie uznaję fakt iż Mistrz Swiata,niezaleznie kto by nim był,musi się do tego typu imprezy kwalifikować.Wyobrazmy sobie sytuację że Brazylia,Rosja,USA czy my trafiamy w takich kwalifikacjach na dzień jaki trafił nam się ze Słowenią,przegrywamy z obiektywnie i faktycznie duzo gorszym od nas całościowo przeciwnikiem i w konsekwencji jeden z najlepszych zespołów swiata nie jedzie na najważniejszą imprezę.To jest chore.

Wiem oczywiście o co chodzi.Chodzi o jak największą ilość grania zespołów z najwyższej półki.Reklamy,transmisje kibice itp.,w pewnym sensie jest to zrozumiałe.Z punktu widzenia FIVB lepszy turnirj kwalifikacyjny np. z Francją,Polską,Rosją i Słowenią niż np.Łotwa,Czechy,Słowenia i Polska.

Ale i tak mi się to nie podoba

Edytowane 9 Października 2019 przez drag

[dipper]

Mecz, ze Słowenią niestety nie był anomalią, tylko przegranym zwyczajnie meczem. Słoweńcy wypunktowali nas świetną obroną i atakami z prawie każdej podniesionej wyżej piłki. Gramy trochę na stojąco. Przy dobrym przyjęciu rozprowadzamy blok przeciwnika z łatwością, ale kiedy zaczynają się schody to już niespecjalnie błyszczymy. Nie przypominam sobie jakiegoś mocnego ataku z głębi pola. Wilfredo jak dostanie piłkę na trzecim metrze, to  nie bardzo wie co z nią zrobić. Jakieś pretensje były do Drzyzgi po meczu ze Słoweńcami o złe rozgrywanie, ale moim zdaniem to atakujący niespecjalnie potrafili się odnaleźć w trudniejszych sytuacjach.

[drag]

Mecz, ze Słowenią niestety nie był anomalią, tylko przegranym zwyczajnie meczem. Słoweńcy wypunktowali nas świetną obroną i atakami z prawie każdej podniesionej wyżej piłki. Gramy trochę na stojąco. Przy dobrym przyjęciu rozprowadzamy blok przeciwnika z łatwością, ale kiedy zaczynają się schody to już niespecjalnie błyszczymy. Nie przypominam sobie jakiegoś mocnego ataku z głębi pola. Wilfredo jak dostanie piłkę na trzecim metrze, to  nie bardzo wie co z nią zrobić. Jakieś pretensje były do Drzyzgi po meczu ze Słoweńcami o złe rozgrywanie, ale moim zdaniem to atakujący niespecjalnie potrafili się odnaleźć w trudniejszych sytuacjach.

Szanuję Twoje zdanie,dlatego polubiłem .

Kompletnie się jednak nie zgadzam.Moim zdaniem to była anomalia,jakas totalna i niewyjasniona zapaść.Tym bardziej że Słoweńcy nie zagrali nic oprócz "poprawnie",tylko w aspekcie mentalnym wyczuli naszą słabość od początku i dzięki temu nabrali ogromnej pewności siebie.Na którą nie mieli by szans gdybyśmy my grali ten mecz chociaż poprawnie od początku.

[Lukas 24]

Drag jeśli Słoweńcy zagrali poprawnie, to jak zagrali Polacy?

Moim zdaniem stało się to czego obawiałem się po kilku pierwszych meczach. Łatwe wygrane uśpiły naszą czujność. Tak naprawdę nie pozwoliły sprawdzić się nam zarówno psychicznie jak i fizycznie . Przez cały turniej przechodziliśmy jak burza. Nie brak było zachwytów nad naszą grą a nikt nie zadawał pytania - czy my jesteśmy tacy dobrzy, czy przeciwnik taki słaby. W końcu trafiliśmy na wymagającego przeciwnika i nasza gra się posypała. Szkoda że wcześniej, (jeszcze w rozgrywkach grupowych) nikt nas nie zmusił do wysiłku. Teraz może bylibyśmy mistrzami.

[drag]

Drag jeśli Słoweńcy zagrali poprawnie, to jak zagrali Polacy?

Moim zdaniem stało się to czego obawiałem się po kilku pierwszych meczach. Łatwe wygrane uśpiły naszą czujność. Tak naprawdę nie pozwoliły sprawdzić się nam zarówno psychicznie jak i fizycznie . Przez cały turniej przechodziliśmy jak burza. Nie brak było zachwytów nad naszą grą a nikt nie zadawał pytania - czy my jesteśmy tacy dobrzy, czy przeciwnik taki słaby. W końcu trafiliśmy na wymagającego przeciwnika i nasza gra się posypała. Szkoda że wcześniej, (jeszcze w rozgrywkach grupowych) nikt nas nie zmusił do wysiłku. Teraz może bylibyśmy mistrzami.

No przecież pisałem-tragicznie i niezrozumiale .

Nie trzeba zadawać pytania "czy my jesteśmy dobrzy czy przeciwnik słąby".My jesteśmy dobrzy,to jest oczywiste.Jak się komuś chce,polecam jeszcze raz obejrzeć ten mecz.Grę Drzyzgi,Leona,Kubiaka i innych.Stawiam piwo temu kto jest w stanie wytłumaczyć to co się stało.Stało się i tyle,w szerszej perspektywie nie ma co rozkłądac tego meczu na czynniki pierwsze bo raczej nie ma logicznego wytłumaczenia takiej(jednomeczowej) zapaści.

Już mecz z Francją o 3 miejsce i póżniejsze pokazał że nasza siatkówka to nie siatkówka z meczu ze Słowenią.Bez obaw,wszystko jest pod kontrolą .

[coma]

Pierwszy set z Egiptem wygrany do 18.

[coma]

Drugi też do 18

[chlodnica]

Trzeci do 16-tu  i 3-0...Bez historii...

Jutro o 5.10 czasu polskiego gramy z Australią.

Edytowane 10 Października 2019 przez chlodnica

[korol]

Tak jeszcze wracając do wczoraj.

Te 3 asy pod rząd to było coś niebywałego. I to z Ruskimi, mniejsza, że młodą drużyną.
Chociaż, 2 asy ze Słowenia w kwalifikacjach przy 20:20 dużo ważniejsze...

[dipper]

No przecież pisałem-tragicznie i niezrozumiale .

Nie trzeba zadawać pytania "czy my jesteśmy dobrzy czy przeciwnik słąby".My jesteśmy dobrzy,to jest oczywiste.Jak się komuś chce,polecam jeszcze raz obejrzeć ten mecz.Grę Drzyzgi,Leona,Kubiaka i innych.Stawiam piwo temu kto jest w stanie wytłumaczyć to co się stało.Stało się i tyle,w szerszej perspektywie nie ma co rozkłądac tego meczu na czynniki pierwsze bo raczej nie ma logicznego wytłumaczenia takiej(jednomeczowej) zapaści.

Już mecz z Francją o 3 miejsce i póżniejsze pokazał że nasza siatkówka to nie siatkówka z meczu ze Słowenią.Bez obaw,wszystko jest pod kontrolą .

Andrzeju, obyś miał rację i obyśmy więcej takich zapaści nie mieli

Wytłumaczenie porażki ze Słowenią jest dosyć proste. Lepiej zagrali w obronie i bez ceregieli wyprowadzali z tej obrony ataki. To jest podstawa większości gier zespołowych.

Moim zdaniem na poziomie który osiągnęliśmy nie ma już niewyjaśnionych zapaści, są tylko mecze wygrane i przegrane. Jakieś jednostronne i nieprzerwane pasmo sukcesów jest mało realne, a z porażek warto wyciągać wnioski.

Lepsze to niż napisać - hurra wygrali, albo... przegrali... nic się nie stało

Edytowane 10 Października 2019 przez Pluszszcz

[chlodnica]

Hubert Hurkacz walczy z Tsitsipasem w turnieju ATP Shanghai...

Po dwóch setach 1-1...Jest dobrze.

[goliatwielki]

No 3 równy na razie. Oby Hubi go przełamał.

[Maciej W.]

Brazylia powiozła Amerykanów 3:0. W niedzielę rano warto zasiąść przed telewizorem. Może być świetny mecz.

[Onufry kocipała]

Czyli jak pykniemy Brazylię jest szansa na wygranie turnieju

[Marcy-]

Wątpię, żebyśmy pyknęli. Oni się szykowali na Puchar - my z biegu. Jest to różnica jednak. 

[chlodnica]

Szkoda Huberta.Był blisko...

[cyprys19]

2;0

Jest dobrze! :D

[SlawekNikt]

Wynik świetny i pewnie będzie lepszy Może i przeciwnik z trochę niższej półki, ale jest możliwość pokombinowania w pełnym tego słowa znaczeniu co może przyniesie korzyści w przyszłości.