Skocz do zawartości

Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia


godski

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Lewy gra ligowy w piątek, we wtorek w LM . Hmm ... ja pracowałem w od poniedziałku do piątku, czasem jeszcze w sobotę lub niedzielę. Jakoś dawałem radę. Lewy Tomku mógł sobie odpocząć nie grając z Andorą. Z taką obroną Węgrów jak wczoraj bardzo by się przydał. Decyzja Sousy musiała bardzo ucieszyć ich trenera. Szczelna obrona i kontra, czyli jak im zwykle najlepiej zwykle wychodziło. Lewandowski nie musi strzelać bramek, ale pilnowany być musi. To daje okazję innym do strzelenia bramki. Czy grający wczoraj Glik miałby okazję dostać żółtą kartkę? Gdyby palnął taką głupotę jak wczoraj Cash. Tak doświadczony zawodnik i w takim meczu nie powinien sobie na to pozwolić. Nie mieliśmy noża na gardle. Wystarczyło zremisować. Tak jak obecność Lewandowskiego na boisku motywuje pozostałych, tak i obecność Glika w naszej obronie wydaje się w tej chwili niezbędna. Co do Krychowiaka. Ten facet ja się wydaje sam zarządza swoimi kartkami, więc szkoda czasu na dyskusję o nim.

Ty myślisz że praca Lewego polega jedynie na graniu w meczach tak ? Tzn że on pracuje 1-2 dni w tygodniu po 90-180 minut ?

Mecz z Andora jak by przegrali to nie mieli by pewnych baraży. A tak maja . I najważniejsze... co by zmieniło rozstawienie? Jak i tak jeden mecz będzie z mocna drużyną. Tak czy siak trzeba wygrać dwa mecze ...

Poza tym ... Lewy nie jest wieczny. A i kontuzja również może go wyeliminować... nie możemy opierać składu na kilku tych samych ludziach ... bo jak zakończą karierę to kto będzie grał? Czasem trzeba eksperymentować. Próbować nowych rzeczy ... nowych taktyk i nowych ludzi...

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ty myślisz że praca Lewego polega jedynie na graniu w meczach tak ? Tzn że on pracuje 1-2 dni w tygodniu po 90-180 minut ?

Mecz z Andora jak by przegrali to nie mieli by pewnych baraży. A tak maja . I najważniejsze... co by zmieniło rozstawienie? Jak i tak jeden mecz będzie z mocna drużyną. Tak czy siak trzeba wygrać dwa mecze ...

Poza tym ... Lewy nie jest wieczny. A i kontuzja również może go wyeliminować... nie możemy opierać składu na kilku tych samych ludziach ... bo jak zakończą karierę to kto będzie grał? Czasem trzeba eksperymentować. Próbować nowych rzeczy ... nowych taktyk i nowych ludzi...

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Tomaszu, to co napisałeś napawa niepokojem. Zdawałem sobie sprawę, że polska piłka nie ma się dobrze, ale nie wiedziałem, że jest tak źle. Tymczasem wygląda to tak, że jeśli nasza gwiazda skręci nogę, reprezentacja może przegrać z Andorą. Aż strach pomyśleć, jak by się miały sprawy z Wyspami Owczymi, Luxemburgiem, czy Kosowem. A może kibicom futbolu potrzebny jest taki zimny prysznic? Przynajmniej przekonalibyśmy się, gdzie są granice ich wytrzymałości. Edytowane przez Maciej W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młodym chce sie grać, a nie jak tym wczoraj walić w uja.

Tak... jasne ktoś pokroju Lewego - mając w uj kasy i mogąc lecieć w każde miejsce na świecie lub normalnie leżeć na kanapie i skrobać się po jajach to w wolnym okienku reprezentacyjnym(ligi nie grają) - jedzie na mecz reprezentacji żeby pokazać jak mu się nie chce ....[emoji848][emoji848][emoji848] teoria dla mnie do dupy trochę

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszu, to co napisałeś napawa niepokojem. Zdawałem sobie sprawę, że polska piłka nie ma się dobrze, ale nie wiedziałem, że jest tak źle. Tymczasem wygląda to tak, że jeśli nasza gwiazda skręci nogę, reprezentacja może przegrać z Andorą. Aż strach pomyśleć, jak by się miały sprawy z Wyspami Owczymi, Luxemburgiem, czy Kosowem. A może kibicom futbolu potrzebny jest taki zimny prysznic? Przynajmniej przekonalibyśmy się, gdzie są granice ich wytrzymałości.

A jak myślisz kiedy ma sprawdzić inne warianty -czyli bez podstawowych graczy - kiedy mamy dać pokopać nowym zawodnikom - w tych 3 dniach zgrupowania? czy może w meczu barażowym? A może lepiej grac cały czas tymi samymi i mogli się żeby nie wypadli z kadry przez kartki/kontuzje/covi etc ?

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... jasne ktoś pokroju Lewego - mając w uj kasy i mogąc lecieć w każde miejsce na świecie lub normalnie leżeć na kanapie i skrobać się po jajach to w wolnym okienku reprezentacyjnym(ligi nie grają) - jedzie na mecz reprezentacji żeby pokazać jak mu się nie chce ....[emoji848][emoji848][emoji848] teoria dla mnie do dupy trochę

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Trzeba być pokroju Lewego (i jego osiągnięciami) i mieć jak on w uj kasy (którą zarobił za nic tzn za drapanie się po jajkach) ... aby oceniać co i jak robi B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... jasne ktoś pokroju Lewego - mając w uj kasy i mogąc lecieć w każde miejsce na świecie lub normalnie leżeć na kanapie i skrobać się po jajach to w wolnym okienku reprezentacyjnym(ligi nie grają) - jedzie na mecz reprezentacji żeby pokazać jak mu się nie chce ....[emoji848][emoji848][emoji848] teoria dla mnie do dupy trochę

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Przecież Lewy w tym meczu nie grał, to jak sie miał pokazać. A innych jego pokroju to w kadrze nie widać i przez wiele lat nie bedzie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ty myślisz że praca Lewego polega jedynie na graniu w meczach tak ? Tzn że on pracuje 1-2 dni w tygodniu po 90-180 minut ?".

Przechlapane. Liga, puchary, reprezentacja, treningi, zgrupowania, konferencje prasowe, wywiady, że jeszcze znajduje czas żeby się ogolić nową Fusion 5. Tylko, że takich jest wielu, taki los sobie sami wybrali i dlatego mają kupę forsy i sławę. Różnie się pisze o przyczynach absencji w meczy z Węgrami. Że to decyzja jego i trenera, że były naciski z Monachium. Co byśmy nie powiedzieli, odpowiedzialność za skutki odpowiada Sousa, takie zdanie mogliśmy usłyszeć w studio po meczu i dzisiaj w większości komentarzy. Coś by się stało gdyby zamiast kibicować kolegom był przygotowany do wejścia na boisko kiedy byłaby taka potrzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak myślisz kiedy ma sprawdzić inne warianty -czyli bez podstawowych graczy - kiedy mamy dać pokopać nowym zawodnikom - w tych 3 dniach zgrupowania? czy może w meczu barażowym? A może lepiej grac cały czas tymi samymi i mogli się żeby nie wypadli z kadry przez kartki/kontuzje/covi etc ?

Nie miej mi za złe, ale chyba rozmijamy się w postrzeganiu tego, jak powinna wyglądać polska piłka. Dla Ciebie Lewandowski jest gwarantem zwycięstwa nad Andorą i należy mu się chwila oddechu w meczu z Węgrami. Dla Sousy ma to być okazja do rotacji w składzie. Dla mnie (kibica starej daty) Andora była, jest i będzie zbieraniną kelnerów, listonoszy i dekarzy. Jest to zespół, z którym spokojnie powinno sobie poradzić jedenastu kulawych Puchaczy, a Lewandowski ten czas mógłby spędzić na trybunach i poświęcić się obłapianiu Anny, albo rozdawaniu autografów. Węgrzy to cień drużyny Puskasa i Kotsisa, ale wypuściłbym na nich mocniejszą jedenastkę. Mecz o punkty (jak widać istotne), koszulki z orzełkiem, hymn i stadion w pełen własnych kibiców powinny wystarczyć, by spuścić węgierskim rezerwowym lanie. Na sprawdzanie wariantów i ustalanie pierwszego (docelowego) składu Sousa potrzebuje chyba dziesięć lat, bo drużyna za jego kadencji nie zrobiła ani kroku naprzód. Zaraz się okaże, czy nie upadła jeszcze niżej. Zabawne jest, że na reprezentacji są robione jakieś fikuśne i idiotyczne eksperymenty, a kibice na poważnie roztrząsają kwestie kredytu zaufania dla trenera, taktycznych smaczków z łapaniem żółtych kartek, dawania szansy temu, czy innemu. Przecież to kolejna wersja drużyny, w której panuje kompletny chaos, a udział w większej imprezie (połączony z łomotem na wyżej wymienionej), jest zależny od szczęśliwego losowania grupy, albo bycia gospodarzem-organizatorem.

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru bronić Sousy, ale może nasza kadra jest naprawdę tak słaba, że miał wątpliwości co do pokonania zbieraniny kelnerów z Andory bez Lewandowskiego i Glika? A rezerwowy skład na Węgrów wystawił, żeby nie dmuchać balonika, a sprawdzić faktyczne możliwości drużyny? Przecież po wygranej z Węgrami nastroje byłyby takie, że już byśmy im przeciwników w półfinałach wybierali. Powtórzę - jeśli osłabiony skład nie potrafi wygrać z Węgrami, to drużyna naprawdę nie ma po co jechać na mistrzostwa. Bo co tam ugrają? 3 porażki w fazie grupowej?

Edytowane przez witeg
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaoszczędzimy sobie wstydu nie jadąc na WM...Obawiam się,że poważne imprezy w najbliższych kilku (oby) latach,seniorskich oczywiście groziłyby ośmieszeniem...

Trzeba budować kadrę od początku,stawiając na młodych...

Edit.Nasi nie zostają rozstawieni.Może pojedziemy do Rzymu lub Porto? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaoszczędzimy sobie wstydu nie jadąc na WM...Obawiam się,że poważne imprezy w najbliższych kilku (oby) latach,seniorskich oczywiście groziłyby ośmieszeniem...

Trzeba budować kadrę od początku,stawiając na młodych...

Edit.Nasi nie zostają rozstawieni.Może pojedziemy do Rzymu lub Porto? :D

Chyba jednak większym wstydem będzie brak naszych na mistrzostwach. Coś tam jednak moglibyśmy ugrać przy sprzyjających losowaniach grup. Orłów grających na poziomie naszych tam trochę będzie. Niestety pan trener dał ciała, więc mamy tylko hipotetyczne szanse. Można się spodziewać, że jego dni na tym stanowisku są policzone. https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/reprezentacja-polski/polska-wegry-cezary-kulesza-nie-moze-zwolnic-paulo-sousy-milionowe-straty-pzpn/21z5spm 

Z tym drugim Twoim stwierdzeniem wypada się zgodzić. Dużo przykładów reprezentacji, które zrezygnowały z "niezastąpionych" i budowały składy od podstaw, opierając się na młodych zawodnikach. Jest parę miejsc w kraju, gdzie szkoli się na dobrym poziomie młodych, niektórzy już w miarę regularnie grają w naszej lidze i w zagranicznych klubach. To co pokazała U-21 Stolarczyka w dwóch ostatnich meczach pozwala na jakiś optymizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...