Skocz do zawartości

Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia


godski

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepsze podsumowanie kadencji Rudego. Jak sie robi selekcjonera z nauczyciela WFu bez sukcesów i poważnej pracy w poważnej piłce to zakończenie mamy i tak dobre bo się można pośmiać ze związku ośmieszonego kolejny raz.

<...>

Edytowane przez Jano
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name="ŻoliborzFishingTeam" post="2981435"...

 

Jak ktoś pisze że Polska to dziki kraj niech wypie..... razem z Sousa. Palanteria

 

Troszkę pohamuj, wiem że to nie do mnie, ale po części się z tym zgadzam, Polska to dziki kraj, ale nie trzeba stąd spieprzać. Co do piłki i trenowania to pokaż mi trenera z naszej kadry który był zawsze świetnym trenerem. Zobacz obecnego trenera Niemiec, wszedł do Bayernu z tylnej ławki i zrobił mega wynik. U nas problem, że kadra ma trenera a rządzić chcą wszyscy. Ta kadra nie ma wokół siebie atmosfery, nie ma pełnego wsparcia nawet własnych kibiców. Tu nawet Guardiola by nic nie zrobił. Jacy z nas kibice jak sramy we własne koryto tekstami typu: Lewy to drewno, zieliński nie biega, szczęsny dziurawe ręce, a krycha ciągle patrzy tylko na zegarek. Zmiana na Nawałkę tu nic nie da. Tą kadrę trzeba rozpieprzyć do dna i kilometra mułu, poświęcić kilka lat i dać grać tym co potrafią grać i chcą to robić dla Polski. Reszta z najlepszymi nawet nazwiskami niech właśnie spier..ala.

Edytowane przez Matteoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się nie da. Najpierw przez lata pracować w różnych przybytkach zgorszenia, a potem udawać cnotkę.
Od miłości do nienawiści kibiców jest blisko i tyle, taka specyfika zawodu. Zresztą chyba nie wierzycie, że Sousa przejmuje się opinią takiego Tomaszewskiego.
Ustalmy jedno. On nie stał się ofiarą dziennikarskiego hejtu tylko wybrał nową, lepiej płatną posadę olewając w kluczowym momencie najważniejszy projekt dotychczasowego pracodawcy.
W mojej branży po czymś takim zostałby dojechany. Jeśli chciał do Rio, to powinien poprowadzić drużynę w barażach i potem odejść.

Po sukcesie by się dogadał za porozumieniem, a w przypadku porażki kontrakt sam by wygasł.
 

Dla przypomnienia, naszą reprezentację cmógł poprowadzić Rangnick (dziś MU), ale nie pasował Bońkowi charakterologicznie.

 

Cóż jeszcze dodać?
Losowanie w barażach było dla nas fartowne. Wygrana z Rosją na wyjeździe realna (dodatkowo możliwy walkower), Szwecja już mniej, ale wciąż na Narodowym w zasięgu wyobraźni, a tu takie coś.

Edytowane przez korol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cwaniaki wybrały sobie posłusznego figuranta, w osobie portugalskiego Nikodema Dyzmy. Bardzo mi miło, bo Nikodem okazał się sprytniejszy od cwaniaków, zrobił woltę i odchodzi w najdogodniejszym dla siebie momencie. Pewnie teraz będzie to początek kłopotów Flamenco, ale to już nie broszka polskich kibiców. Piłkarska wierchuszka, wraz z wiernymi mediami rozpętuje awanturę i podjudza "fanów reprezentacji" (podobno jest ich czterdzieści milionów), odwracając uwagę od syfu w jakim znajduje się polska piłka. W kwestii personalnej, zgniłymi pomidorami powinno się potraktować tych, którzy posadzili na stołku tego piłkarskiego karampuka i tych, którzy wmawiali nam od samego początku, że to trener piłki nożnej z prawdziwego zdarzenia, tylko potrzebuje czasu. A tak, Boniek ma to w nosie, bo już go nie ma. Disco Jagiellonia ma świetne wytłumaczenie (najpewniej) przegranych baraży, bo jakiś Michniewicz, czy Nawałka nie zdążą się już do nich przygotować (oczywisty absurd). Piłkarze będą mieli święty spokój i czas na pracę zawodową w klubach. Hipokryci pokroju Borka mogą teraz zbierać łapki w górę, cisnąć bezkarnie pana Nikodema spod palmy. Zresztą pan Nikodem ma w dupie to, co mówi Borek wprostproporcjonalnie do tego, jak rzetelnym i uczciwym dziennikarzem jest ten drugi. Jakby jakiś dzieciaczek pytał się co oznacza zwrot "słoma z butów", mamy tu dwa modelowe przykłady.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak wam dystansu.. a ja nie kibic, dystans mam,, Mw jedna trzecia - może nawet do połowy ludności Polski chooy regularnie na nią kładzie. I wpojono jej poczucie niższości. Nawet ślepy by zauważył  :) Nie tylko Sousa..

Jadąc na zaciężnych i biznesmenach w korkach wierzymy z cud nagłej przemiany, Coś przeoczyłem? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też ta informacja wkurzyła. Jednak, większość trenerów traktowana w ten sposób przez nasz zarząd i media już dawno by spieprzyła. Wszyscy w kilka miesięcy wymagają cudu nad Wisłą. W innych reprezentacjach nowemu trenerowi daje się czas na poukładanie i nie jest to rok. Dodatkowo w pzpn pełno wpierdalaczy którzy krzycza: tego zostaw, ten musi być, tego nie bierz, temu... tego... i dlatego.

Zobaczysz jaki czas dostanie w tym klubie :-)

Zlinczują go jak nie będzie wygranych od razu.

W reprezentacji jest selekcjoner, nie trener a to skromna różnica. Na co mu czas? Na trenowanie już wytrenowanych zawodników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz jaki czas dostanie w tym klubie :-)

Zlinczują go jak nie będzie wygranych od razu.

W reprezentacji jest selekcjoner, nie trener a to skromna różnica. Na co mu czas? Na trenowanie już wytrenowanych zawodników?

Dokładnie, chłop nie wie w co się pakuje. W Brazylii od razu będą chcieli wyników, tam nie będzie czasu bo jest nowy. Coś czuję, że jego kariera może tam długo nie potrwać [emoji41]
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co można przeczytać to ten klub nawet nie chce kary za zerwanie kontraktu zapłacić i zostawia to do załatwienia na linii Sousa-PZPN. Więc taryfy ulgowej z ich strony nie będzie.

Mam nadzieję że PZPN stanie na wysokości zadania i odzyska od Sousy każdego grosza, którego jest winny za nie wykonanie kontraktu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sobie piłkarz. Nazywa się Ousmane Dembele. W sierpniu 2017 został piłkarzem Barcelony. Katalończycy zapłacili za niego Dortmundowi 135 mln euro (Borussia kupowała go dwa lata wcześniej za 35 mln). Transfer z gatunku tych spektakularnych i kosztownych. Cztery lata później okazało się jak bardzo kosztowny. Jeden z kilku finansowych gwoździ do trumny, w której znalazł się klub. Nikt w 2017 roku nie zwracał uwagi na pierwsze urazy, nikomu nie przeszkadzały wiadomości o tym jak wyglądała wyprowadzka z Niemiec i chlew jaki po sobie zostawił w domu, użyczonym przez Jurgena Kloppa. Nikt też specjalnie nie zwracał uwagi na to, że Dembele jest bardziej zainteresowany konsolą do gier, niż treningami w klubie. Wszyscy liczyli na to, że piłkarz dojrzeje, wydorośleje, pokocha klub, zostawi serce na boisku, a w najgorszym przypadku poważnie potraktuje swoje nowe miejsce pracy. Nic takiego się nie stało. Mentalnie Dembele cofnął się w rozwoju, opuścił z powodu kolejnych kontuzji 100 (!) meczów, jego gra, nawet dla  piłkarskiego laika, jest beznadziejna. Dziś w klubie bardziej chcą się go pozbyć, niż zatrzymać. Kibice dostają na jego widok mdłości i piętnują go za zrobienie ich w konia. Tylko czy w tej całej historii winnym jest Dembele? Może trzeba poszukać ich gdzieś indziej? Współczesny rynek transferowy (są tam też trenerzy) przypomina bardziej koński targ, niż biuro pośrednictwa pracy. Jak można mieć pretensje do kupionego konia za to, że jest kulawy i nie chce mu się ciągnąć bryczki. Tym bardziej, że czy pracuje, czy nie, dostaje rocznie dwanaście milionów euro. Paradoksem jest to, że ci którzy decydowali o transakcji nie ponoszą za nią żadnych konsekwencji. W PZPN też nikt nie ponosi odpowiedzialności, choć w kasie są też podatki obywateli. Wystarczy lakoniczne: "to był błąd Bońka" wypowiedziane przez uczynnego Mateusza Borka. Wystarczy w smole i pierzu utytłać figuranta i dalej robić swoje. Kibice zapomną, gdy sędzia dmuchnie w gwizdek.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przemo_w, selekcjoner to w myśl polskiego słownika trener wybierający skład zawodników biorących udział w zawodach. To nadal trener. Pewnie, że nie musi już tak jak w klubie trenować zawodników, ustalać im rytmu szkoleniowego itp. itd. Z Twoich zapisów wynika jednak, że jest zupełnie niepotrzebny i tak szczerze jego rolą jest tylko wybranie z polskich zawodników odpowiednich na daną pozycję. To jest pierwszy etap, ale kolejny to po to są spotkania kadry, aby ona ze sobą trenowała, zgrywała się i ustaliła warianty na boisku. W polskim piekiełku piłkarskim selekcjoner ma przerąbane, bo przy zarządzie centralnym dostaje wytyczne kogo może a kogo nie może powoływać do kadry. Jak powoła nowego, to zaraz nagonka mediów i sponsorów gdzie poprzedni zawodnik. Praktycznie każda drużyna narodowa jest słabsza w graniu od silnej drużyny ligowe, klubowej. Dawno to zauważyły obce reprezentacje, stąd sukcesy przez lata reprezentacji gdzie trzon stanowili zawodnicy klubowi, z dwóch drużyn i resztę dokładano. U nas masz 11tu niezgranych piłkarzy i jakiejkolwiek oni by nie byli klasy to dokąd się nie zgrają nie będzie wyników. Wszyscy narzekamy na poziom reprezentacyjny Zielińskiego, Krychowiaka, Szczęsnego czy Lewego nawet. Prowadziłem kilka lat drużyny futsalowe, jak miałem świetnych zawodników na boisku ale totalnie nie zgranych nie było wyników, jak wchodziła ekipa która grała i trenowała ze sobą od lat, ale bez wielkich indywidualności naraz gra wyglądała zupełnie inaczej. Piłka nożna jest sportem drużynowym i dopóki nie zrobisz z zespołu druzyny, to chociaż byś miał najlepszych piłkarzy na świecie nic z tego nie będzie. Masz brutalny przykład PSG, potencjalnie najsilniejsza obecnie druzyna na świecie, na dodatek klubowa, która ma czas ze sobą trenować i co ? Dopóki nie posprzatają w szatni, nie mają szans na żadne trofea międzynarodowe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poziomie zawodowym, zawodnik dostaje jasny przekaz od selekcjonera i powinien wytyczne wykonywać. Selekcjoner po obserwacji zawodnika wyłapuje jego atuty i je wykorzystuje.

To tak z teorii.

W praktyce selekcjoner/ trener musi mieć charyzmę i poważanie od zawodników. Wtedy zbuduje z byle jakich zawodników zespół.

Nie obraź się ale widać był u Ciebie brak tych dwóch składników. Ja to często widzę na treningach i meczach dzieci gdzie trenerzy na siłę grają tymi najlepszymi. Ci teoretycznie najlepsi mają , mimo że to dzieciaki, wywalone na to co trener mówi! a trener nie wie co z tym zrobić. Przychodzi taki dzień że dwóch " najlepszych" nie jedzie na mecz bo są chorzy itp. Wtedy jest dopiero widać drużynę! Dzieciaki dostają szansę i chcą grać a co za tym idzie jest wynik.Jeden drugiego nie obwinia i posłusznie wykonują wytyczne trenera. Ma to ręce i nogi.

U nas też pokutuje cały czas granie podstarzałymi gwiazdkami.

Kibicuję Lewemu ale w....a mnie niesamowicie to jego drygowanie w drużynie. Czy te jego chwile ciszy w wywiadzie. Gra z młodymi to niech im podpowie a nie wytrząsa się na nich bo nie raz to było widać. Trener/ selekcjoner nie robi z tym nic.

Presja zewnętrzna jest zawsze i jest sztuką robić swoje nie patrząc za siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie obrażam, futsal jest specyficzny i już jeden "gwiazdor" na boisku popsuje drużynę. Mi w moim słowotoku chodziło raczej o pokazanie przykładu jak można postąpić. Problemem naszym jest jeszcze słaba liga, z której wybrać dwie druzyny złozone z polskich zawodników do poziomu reprezentacji było by prawie awykonalne. Swoje drużyny futsalowe ułożyłem dość szybko, a wyniki jakie robili i chęć grania cieszyły na każdych zawodach. Zawodnicy z gorączką którzy przychodzili na turniej, przychodzili z nastawieniem, że oni chcą grać, nie chcą zostawić kolegów. Stworzenie kolektywu właśnie, to droga do małego sukcesu, jak go zrobisz z dobrze wyszkolonymi zawodnikami to już duży sukces. Przykładem świetnych przez lata druzyn byli Hiszpanie czy nawet reprezentanci USA, ci pierwsi stworzyli trzon z Realu i Barcy, ci drudzy stworzyli kolektyw ze średnich zawodników. U nas jest tak jak i Ty wspomnialeś, 11 dyrektorów na boisku, naczelnych kilku w zarządzie i selekcjoner do podawania wody w przerwie. 

Edytowane przez Matteoo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas cały czas jest przekonanie że Ci najlepsi muszą grać. Może warto podjąć ryzyko i zagrać tymi mniejszymi gwiazdkami z ligi? Korci mnie żeby tu wrzucić filmik jak dzieciak 9 letni podczas meczu podbiega do rodzica w celu poprawienia kitki na głowie :-)

Nie reaguje na polecenie trenera żeby wracał na boisko aż sędzia wyciąga czerwony kartonik :-) I wielkie oburzenie rodzica po tej akcji :-)

Tylko nie wiem jak twarze zamazać żeby afery nie było.

Co z tego dzieciaka będzie w przyszłości?

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę rozmywamy watek.
Sportowo nie było najgorzej, nie było też super, powiedziałbym przeciętnie, dobre mecze z Hiszpanią i Anglią, zawalone Słowacja i Węgry. Miał szansę się obronić w marcu.
Wuja by z tymi pierwszymi przegrał, z drugimi po nudnej grze wygrał. Na Euro byłyby 3 punkty, a teraz rozstawienie i wpierdziel w barażach. Wpadłoby trochę milionów za mecz na Narodowym.
Tymczasem mieliśmy 1punkt, a w marcu w kiepskiej atmosferze najprawdopodobniej dostaniemy w Rosji.

Oceniając moralnie - dno.
Nawet nie chce mi się rozpisywać.

Kto winny. Na pewno w dużym stopniu Boniek.
Niby nie mógł przewidzieć takiego zachowania (chociaż we Francji było trochę podobnie), ale i tak odpowiada.
Wuja powinien zmienić jesienią, albo w ogóle nie zmieniać dając dograć wywalczony turniej.
Chętnych z wysokiej półki trochę było, wybrał jak wybrał.

Teraz Nawałka na dwa mecze, a potem od nowa.

Edytowane przez korol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto by było w tym momencie wspomnieć także jak Pan Boniek rozstał się z reprezentacją(oczywiście jako trener).Nie znałem tej historii a okazuje się że "szlaki" dla Sousy i jego zachowania przetarł niejako sam Pan Boniek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...