Skocz do zawartości

Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia


godski

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Wracając do Mistrzostw.

Mecz Kanada-Belgia okazał się na prawdę super, a obawiałem się jednostronnego spotkania.

Kibicowałem Kanadyjczykom, mile mnie zaskoczyli, ale ta ich nieskuteczność była porażająca. Na 21 prób tylko 4 celne strzały. Davis zmarnował karnego. My mieliśmy 2 celne na 7 prób, super bramkostrzelna Belgia 3 na 9.

 

Wyobraźcie sobie komentarze po takim naszym meczu z Meksykiem. Milik za niecelność medialnie straciłby obywatelstwo :)

 

Podobnie jak wyżej Mysha uważam, że Czesław nie zabronił Zelewskiemu pokazywać tego co w Romie, podobnie Zielińskiemu. Dodając do uporczywej obrony kreatywną grę tych dwóch piłkarzy i w konsekwencji więcej fajnych piłek mogłoby wyglądać odrobinę inaczej. Ja sam bardzo mocno na nich liczyłem. I liczę dalej...

Czekamy na sobotę :)

Peace!

 

Trudno powiedzieć, co tam Czesław nakazał, a czego zabronił zawodnikom, to wiedzą tylko oni sami. Jednak zęby bolą, gdy ogląda się grę naszych, przynajmniej w pierwszym spotkaniu, z praktycznie najsłabszym rywalem w grupie. Będzie tylko trudniej. A juz wiemy, że Argentyna musi zagrać z nami na całego, nie będą liczyć na remis, który prawdopodobnie niczego im nie da.

Piłkę oglądam okazjonalnie, tylko mecze reprezentacji, oraz prawie wszystkie mecze turniejów MŚ i ME. Porównując grę repry i innych, to nasz mecz był najgorszy ze wszystkich. Owszem, np. Kostaryka fatalnie grała, ale to wynika ze słabego poziomu prezentowanego przez ich kopaczy. Nasi umieją dużo więcej, ale oglądało się ich wcale nie lepiej.

Ale nadziei nie tracę, jeśli wynik będzie dobry, np. awans do 1/4, to i ten antyfutbol nie będzie bolał. Ale jeśli nie wyjdziemy z grupy, to...treser zbierze zasłużone gromy, ani wyniku, ani futbolu. I jakość czuję w sobie, że tak właśnie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam tytuły na meczykach i widzę "..przestraszony Krychowiak"
Nie wiem, kto to pisze. Krycha zagrał dobry mecz.
Wiadomo, szkoda, że nie dobił po karnym, czy też nie dograł w ostatniej akcji, ale swoje główne zadania wykonał.
Atak w jego przypadku to dodatek.

Co do Czesława.
To nie Sousa. Wszyscy go znamy. Było wiadomo, jak ustawi drużynę. Ja go rozumiem, też zawsze jestem przygotowany i lubię wygrywać.
Cofnijmy się trochę czasu. Dostał kadrę w ostatniej chwili i Szwecję do pokonania. Kto wtedy wierzył?
Liga Narodów też bez tragedii. Tylko ten jeden mecz z Belgią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale po Twoim wpisie widać że nie miałeś do czynienia ze sportem.

B klasowi zawodnicy są w stanie zagrać piękną piłkę odkrywając dupę :-)

A poza tym to zawodnik wykonuje założenia trenera a nie swoje widzimisie i tylko czasem improwizuje. Nie ma nic gorszego w sporcie jak zawodnik który musi całą grę improwizować.

Kiedyś zadałem pytanie Michałowi Winiarskiemu czemu grał taką piłkę choć mógł pięknie zagrać inaczej.

Odpowiedź była prosta. Gram taktykę założoną przez trenera i ustaloną z zespołem.

I tu jeśli Lewy zgodził się z Czesiem na takie granie to tak grali. Tylko nie mogę pogodzić się z tym że się na to zgodził. Podobna sytuacja z Zielińskim.

Nie masz za co przepraszać chociaż dość grubo się mylisz.Koszykówka zawodniczo,na poziomie juniorskim i seniorskim.

Reszty tego co napisałeś pozwolę sobie nie komentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żyjmy tylko piłką nożną [emoji41]

 

Nasz Janek Błachowicz 10 grudnia stanie przed szansą, by odzyskać pas w UFC [emoji123]

 

Jiri Prochazka wypada podobno na rok przez kontuzje i nie chcąc blokować swojej kategorii postanowił zawakować swój pas. Mega zachowanie ze strony Czecha, klasa prawdziwego mistrza.

 

Janek znów będzie wychodził z pozycji underdoga do walki, a On lubi jak nie jest faworytem. Wierzę, że pas znów zagości na biodrze Cieszyńskiego Księcia [emoji123]

 

b8201bdd55d0644bdcb293af64be7b7c.jpg

Edytowane przez mav3rick
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo się wymądrzać post factum, więc pokombinujmy z cyferkami po pierwszej rundzie grupowej. Do meczu z Meksykiem przystępowaliśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że znaliśmy wynik meczu faworyta grupy. Ten faworyt stanął pod ścianą i musi teraz wygrać z Meksykiem i Polską. Arabowie z kolei, skazywani przed mundialem na łomot, nie dość że na najtrudniejszym przeciwniku ugrali trzy punkty, pokazali że niekoniecznie będą chłopcem do bicia. Ich mecz powinien zmienić podejście Michniewicza do pierwszego meczu. Dlaczego? Czy ktoś, również trener, przewidywał inny scenariusz po fazie grupowej, niż komplet punktów Argentyny i czyste konto Arabów? Przecież wszyscy trąbili, że nasz pierwszy mecz jest o drugie miejsce w grupie. Sytuacja wymusiła wygraną z Meksykanami. Sytuacja wymusiła stworzenie tylu sytacji w ofensywie, by schodzić z murawy z trzema punktami. One tak naprawdę dawałyby nadzieję na awans do fazy pucharowej. Nie ma geniusza, który z rozmysłem będzie czekał do końca trzeciego meczu, robił małe tabelki, liczył bramki w bezpośrednich meczach i mówił, że tak to sobie zaplanował. Jeśli dziś sądzicie, że punkt zdobyty z Argentyną da nam awans, bierzcie pod uwagę, że utopi on najprawdopodobniej Argentynę. Zapytam, czy łatwiej tego dokonać, czy łatwiej było pójść do przodu i strzelić gola słabiutkim Meksykanom? Łatwo tłumaczyć, że graliśmy z silniejszym Meksykiem. To demagogia, która odwraca uwagę od błędów własnych. A te błędy wynikają nie ze spudłowanego karnego, tylko z braku podjęcia kolejnych prób do zdobycia gola. I o ile z poprzednich imprez wracaliśmy na tarczy głównie z krytyką piłkarzy, tu główną odpowiedzialność ponosi twórca taktyki. To słychać w jego wypowiedziach, gdzie chwali się, że tak zaplanował, a chłopcy wykonali zadanie (z jednym małym wyjątkiem). To słychać w wypowiedziach piłkarzy, zadowolonych z wykonania powierzonych im zadań. Skupiliśmy się w emocjonalnych komentarzach na stylu przyprawiającym o wymioty. Jeśli Michniewicz jest kolejnym Rehhagelem, który dopasuje się perfidnie do każdego przeciwnika i paskudną grą zaprowadzi nas do półfinału, zbudujmy mu pomnik pod Narodowym. Zanim podniesiecie wrzask, że nie mamy ku temu piłkarzy, sprawdzie sobie skład Greków Rehhagela. Jeśli zatrzymaliście się mentalnie na awansie do 1/8 finału możecie przyjrzeć się bliżej Duńczykom z 1992, Turkom z 2002, czy Szwedom z 1994. Mistrzostwa Świata to nie wycieczka krajoznawcza z kilkoma meczami towarzyskimi. Awans na nie nie jest sukcesem, a jedynie przepustką do sukcesu. Michniewicz jest typem trenera, którego można chwalić za wynik, a nie za styl. I można go zjechać za wynik z Meksykiem. 0:0 z ZSRR w 1982, po 90 minutach męczarni, dawał nam awans do półfinału MŚ. Wtedy można było rozpływać się nad drużyną Piechniczka. Nikt nie zwracał uwagi, że nie strzeliliśmy gola. Bo i po co strzępić język? Teraz ten gol był, według mnie, potrzebny jak powietrze. Jeśli mamy odnieść sukces, a nie wziąć udział.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przypomina to Chorwację z Marokiem. Myśląc o awansie do 1/8 trzeba wygrać ten mecz. Szwajcaria bezbarwna, w porównaniu z tą, która eliminowała Francję. Kamerun tradycyjnie beztroski. Myślę, że Serbia nie będzie miała problemu z jednymi i drugimi. Brazylię można przemilczeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamyczek do rozważań o pięknej piłce. W futbolu z pięknem jest trochę jak z oceną stylu w skokach narciarskich, jak nie ma odległości, to noty za styl też nie za wysokie. W piłce trudno mówić o pięknie, jak nie ma bramek, więc wynik 1:6 sugeruje, że jednak urody trudno byłoby się w grze doszukiwać. Natomiast na przegraną w walce z dobrą drużyną wynikiem 5:6, tylko najwięksi malkontenci by marudzili na drużynę. 

Chyba już tu pisałem, że jeśli Polacy w sporcie osiągają sukcesy, to gdy za każdym razem wychodzą, żeby wygrać. Bez kombinowania, kalkulowania, że tu remis bądź przegrana potem da słabszego rywala, że remis wystarczy, że potrzebny jeden punkt, etc.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie Urugwaj:Korea 8:4 w strzałach na bramkę, wszystkie niecelne, zablokowane.
Ale trzeba oddać Urugwajowi słupek :)


EDIT,
dobra, już nie uderzą
Urugwaj (Suarez, Cavani) pokonał Polskę w strzałach na bramkę 8:7, ale przegrał z nami 0:2 w strzałach celnych :D
 

Edytowane przez korol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walia - Iran. Bardzo ciekawy meczyk i wyrównana walka. Dwa słupki i główka i niestety bez bramki dla Iranu. Przyjemnie się ogląda.

 

Edit. Wali prawie nie ma od 50 minuty.

I jest bramka. Zasłużona i wybiegana.

Edytowane przez S.N.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udało się...Pomimo heroicznej walki sytuacja Walii w grupie stała się napięta. Drużyna miała szansę wygrać ten mecz. Co więcej miała szansę być jedyną drużyną na mundialu niepokonaną po dwóch meczach. Niestety kontrowersyjne decyzje sędziowskie pokrzyżowały ten plan. Wykluczenie bramkarza po ofiarnej interwencji i doliczenie dziewięciu minut, pozwoliły Iranowi zdobyć szczęśliwe trzy punkty. Persowie powinni zadowolić się remisem. Piłka nożna powinna być grana w duchu fair play, a atakowanie przeciwnika, grającego w dziesiątkę i doprowadzanie do płaczu walijskich dzieci i ich ojców jest przykładem, że Irańczycy nie odrobili lekcji z kultury gry w piłkę. Czy nie można było podzielić się punktami? Kibicom jakoś by się to wytłumaczyło. Drużyna znad Zatoki Perskiej miała przewagę, ale głównie dzięki warunkom atmosferycznym. Wyspiarze wolą grać w deszczu. Są też pozytywy. Drużyna jest bojowo nastawiona i po dwóch meczach nie odpadła z turnieju, dzięki cennemu punktowi wyszarpanemu niezwykle silnym Amerykanom. Trzeba tylko wysoko wygrać z Anglią, wykorzystując swoje atuty, czyli słynnego Garetha Bale'a i niezwykle solidnego Aarona Ramseya. Wystarczy tylko dobrze bronić i wykorzystać mnóstwo sytuacji w ofensywie. Piłka jest okrągła, a bramki są dwie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...