Skocz do zawartości

Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia


godski

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz, nie mogę się nadziwić że wy dalej to oglądacie. Przed meczem nadzieje a po meczu jak zwykle narzekanie . Wystarczy przwinąć temat do tyłu. Szkoda na to czasu i nerwów. Naprawdę.

Sam kiedyś,,to coś" oglądałem ale odpuściłem (zmądrzałem ?) i przestałem sobie tym głowę zawracać.

Naprawdę da się żyć bez polskiej piłki nożnej!

Edytowane przez Lukas 24
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linette to powinni zakazać gry. Jak można sabotować w ten sposób orgazm narodowy wywołany deklasacją zawsze groźnej Malty. Minister sportu przespał sprawę i w porę nie interweniował w sprawie przełożenia terminu meczu z Coco Gauff. Na dywanik do premiera buraku!!!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sepuku to w Twojej sytuacji jedyne wyjście by zachować twarz. Tym bardziej, że oglądasz Real, ciśniesz Barcelonę, więc nie możesz nawet się wykpić brakiem zainteresowania najwspanialszym ze sportów. Każdy obywatel powinien na wyrywki opowiedzieć o fantastycznych interwecjach Bednarka, czy Bogusza z groźnymi Maltańczykami. A Ty masz śmiałość chwalić się, że nie oglądałeś tego widowiska na żywo. Niepojęte.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mysha

Się znalazł malkontent. A liczby mówią same za siebie. Niezagrożony lider w grupie, bez straconej bramki, komplet sześciu punktów, Holandia zero punktów. Myślę, że władze powinny ogłosić jutrzejszy dzień wolnym od pracy. A tak narzekali na Probierza. Wstyd!

 

 

"Bo tylko wiarygodny jest artysta głodny"

 

Gdyby nasza reprezentacja grała jak Hiszpania, Argentyna, Francja czy choćby Chorwacja, to nie powstałoby tyle postów kolegi Macieja, memów w internecie i wywodów np. panów piłkarzy Hajty lub Kowalczyka. Może koszulki Lewego i wędliny Tarczyńskiego, sprzedają się gorzej, ale za to "klikalność" rośnie  :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam Cię, że gdyby Polacy grali choć w połowie jak Hiszpanie, Francuzi, czy Niemcy, klikalność byłaby większa, a euforyczne reakcje choć w części uzasadnione. Teraz naród zdaje się jarać tylko odzieniem Lewego i kabanosami, a gry i jej zasad zdaje się kompletnie nie rozumieć. Huragan Wołomin pewnie też ma garstkę fanatycznych kibiców, tylko że wokół tego nie jest rozkręcona wielka medialna gównoburza. I ci z Wołomina pewnie są doskonałymi specami od piłki nożnej, w porównaniu ze stu tysiącami, które to przyszły na Litwę i Maltę. Ci drudzy to kopiuj wklej z kibicami w polityce, gdzie myślenie jest pojęciem obcym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mysha

Teraz naród zdaje się jarać tylko odzieniem Lewego i kabanosami, a gry i jej zasad zdaje się kompletnie nie rozumieć.

Iiii... był sobie taki temat na naszym forum o Idze Świątek. Był i zdechł. Zdechł dlatego, bo pani Iga nie wygrywa wszystkiego i ze wszystkimi. Kibice odpłynęli.

 

Jest temat o skokach narciarskich. Pewnie tylko dlatego, że kolega Robert go wciąż reanimuje.

 

Ergo- naród NIGDY nie znał "zasad gry" takiej czy śmakiej. Naród lubi sukces, święto, jubel. I trudno się dziwić, od tego jest sport. A Stadion Narodowy jest ładny, nowoczesny i fajnie na nim pokibicować.

 

Co do meczy. Typowa eliminacyjna kopanina. Punkty zdobyte, bez historii i histerii.

Edytowane przez Mysha
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że od dawna przestałem się interesować pilka nożna jako oglądaniem popisów piłkarzy. Zaczęły mnie za to interesować bardziej oprawy oraz składy (a jeszcze bardziej ich zmiany).

 

Co widzę. Czołówka Europy zmienia minimum 1/2 zawodników z podstawowej 11 po każdym turnieju rangi mistrzoskiej, to dużo bo 20% max. Do tego w eliminacjach grają różnie i zawsze się pojawia ktoś kto wskakuje do pierwszego składu. Wystarczy popatrzeć na Niemców, Holandię czy Hiszpanię. Za małolata wiedziałem gdzie kto gra, teraz beż Wikipedii nie zgadniesz. Plus idzie młodość, 20 latek to jest już Pan Piłkarz, 30 latek to raczej już dobry Duch (taki Muller w reprezentacji Niemiec).

 

A co u Nas. Non stop Ci sami...

 

Kolejna sprawa. Nie ważne jak TOP wychodzi na mecz (353, 442, 433) to i tak graja jak chcą. Boczny obrońca to juz prawie napastnik w niektórych drużynach. Niby grają w klubach w jakiś systemach, ale na Reprezentacje wychodzą najsilniejszym składem a nie systemem.

 

U Nas :) gramy na 3 Obrońców bo tak nasi obrońcy graja w swoich klubach :)

 

Brakuje mi takiej innowacyjności u Nas, a jest tylko odtwarzanie systemów z klubów i łączenie ich na siłę.

Edytowane przez ASAPfishing
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...