Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia

[BOB1]

Jestem pozytywnie zaskoczony... brawo za postawę, która dała wynik  

[dyrek68]

Chyba nie taki tragiczny ten trener - szpital w kadrze a jakoś dało się to oglądać?
Se qrrrła drinka na klawiaturę o mało co nie wylałem przez Szymańskiego  

A do Szczęsnego jakoś nie mogę się przekonać, choć może to i dobry bramkarz, ale pechowy...

Edytowane 8 Września 2021 przez dyrek68

[coma]

Się wydarłem przy golu Szymańskiego, że wszystkich w domu pobudziłem Brawo Polacy! Szkoda, że Bednarek zrobił unik przed strzałem Kane. Ale i tak dobrze oglądało sie dzisiejsze widowisko, tak trzymać. Tylko krychowiaka już nie wystawiać…

[pit1982]

Nie rozumień ciśnięcia Szczęsnego

To był bardzo dobry szczał z dobra rotacją, Pozatym Szczęsny był zasłonięty

Prawda mógł się nieco lepiej ustawić ale nie tacy bramkarze wpuszczali nie takie bramki

Ja nie widzę jakieś wielkiej winy w tej bramce z jego strony

Zawinił tak samo jak obrońcy którzy dopuścili do strzału Kena

[Gość Mysha]

Cudaka? Myslisz ze jak by nbyl słaby w bramce to by grał tam gdzie jest ?

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Myślę, że już niedługo nie będzie grał tam gdzie gra. W lidze też puszcza babole. 2-3 czy 4 lata temu stawiałbym na Szczęsnego. Często w bramce był genialny. Fabian był solidny, ale właśnie to Szczęsny miał to COŚ. Byłem wściekły gdy Nawałka nie wstawił go na karne z Portugalią... Ale od tego czasu pan Wojciech coraz częściej świetne interwencje przeplata szmatami. I czas na to by sobie odpoczął, a bramkarzy to my mamy

[koval75]

To był dobry strzał z ponad 30 metrów, w środek bramki z niezłą rotacją. Wojtuś jak zawsze na posterunku. Boruc z nadwagą by to obronił ….

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pit1982]

Jedno co zauważyłem to to że Angole nie specjalnie się cieszyli po golu, a to zapewne dlatego iż te buraki byli pewni swego że to normalka że nam strzelą i wygrają
Za to było widać wściekłość po stracie Gola w 92 minucie

[Gość Mysha]

Tylko krychowiaka już nie wystawiać…

???? ???? W pierwszej połowie był najlepszym zawodnikiem...

 

Po bramce też darłem gębę ????

[coma]

W pierwszej połowie próbował odrobić to co napsuł do tej pory, to prawda. Natomiast jakiejś znacznej przewagi nie zrobił i oczywiście kartkę wyłapał. Wszedł za niego Szymański i strzelił gola. Ja Krychowiaka nie trawię, przyznaję bez bicia - za te wszystkie zawody jakie mi sprawił. Nie chcę go więcej oglądać w reprezentacji i już.

Edytowane 8 Września 2021 przez coma

[Maciej W.]

Faktycznie, biję się w piersi i gratuluję kolegom wspaniałych emocji. Albania wyprzedziła nas w tabeli i Narodowy oszalał ze szczęścia. Narodowy w Warszawie, a nie w Tiranie. Do "wierni po porażce" można od dziś dorzucić "najszczęśliwsi po remisie". Janusz Michalik w studio pomeczowym stwierdził nieroztropnie, że Anglików można było dziś ograć, bo zagrali słabo. Wzbudził dużą wesołość ekspertów, którzy obrócili jego wypowiedź w żart. Faktycznie, jest się z czego śmiać. Tym bardziej, że za obiektywizm można mieć odrąbaną rączkę z mikrofonem.

[Gość Mysha]

On ma taką robotę. Defensywny pomocnik, kartki musi wyłapywać. Myślisz że Kane by miał tyle miejsca gdyby był przy nim Krycha? Ja nie sądzę... inna sprawa, że kondycji na 90 minut takiego grania to on już nie ma.

[zetika16]

Szczęsny nie gra w juve z przypadku !

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[bartosz311287]

Faktycznie, biję się w piersi i gratuluję kolegom wspaniałych emocji. Albania wyprzedziła nas w tabeli i Narodowy oszalał ze szczęścia. Narodowy w Warszawie, a nie w Tiranie. Do "wierni po porażce" można od dziś dorzucić "najszczęśliwsi po remisie". Janusz Michalik w studio pomeczowym stwierdził nieroztropnie, że Anglików można było dziś ograć, bo zagrali słabo. Wzbudził dużą wesołość ekspertów, którzy obrócili jego wypowiedź w żart. Faktycznie, jest się z czego śmiać. Tym bardziej, że za obiektywizm można mieć odrąbaną rączkę z mikrofonem.

 

Kurcze należy się cieszyć z tego punktu jako jedyni póki co zabraliśmy im punkty. Nie trzeba być specem że my w tej tabeli będziemy walczyć o 2 miejsce z Węgrami a przede wszystkim z Albanią. Faworytem byli Anglicy, to że się udało wyrwać ten punkt to według mnie na chwilę obecną tej Reprezentacji to cukces. Dla mnie osobiście zajęcie 2 miejsca to będzie świetna sprawa, najważniejszy mecz zagramy w Albanii i to nie my będziemy tam faworytami. Nie mamy obecnie takich piłkarzy aby się bić z najlpeszymi, ale mamy szanse chociaż raz na jakiś czas urwać im punkty  

[Maciej W.]

Chwila obecna tej reprezentacji to frazes powtarzany od niemal czterdziestu lat. Najłatwiej powiedzieć, że najważniejsze mecze przed nami. Po przegranych eliminacjach lub turniejach jest w narodzie wielka nadzieja na następne eliminacje i turnieje (jak zwykle przegrane). Sport narodowy w odmianie polegającej nie na kopnięciu piłki, lecz przyjęciem kopniaka w dupę. Rozpisujecie się tu o niebywałym osiągnięciu naszych bohaterów narodowych. Przypominam, że przeciwko słabym dziś Anglikom wybiegła drużyna złożona z zawodowych piłkarzy. Gdybyśmy byli bananową republiką mniejszą od Kielc, a drużyna składałaby się z listonoszy, fryzjerów, kominiarzy i traktorzystów, możnaby dziś być dumnym z graczy i zadowolonym z wyniku. Z czego cieszyli się dziś po meczu piłkarze i publiczność, nie wiem. Może liczyli na dogrywkę i karne?

Edytowane 8 Września 2021 przez Maciej W.

[korol]

Wczoraj zagraliśmy najlepszy mecz eliminacji. Pamiętajmy, że przeciwnikiem była drużyna obiektywnie mocniejsza, druga w Europie.
Każdy z nas wziąłby ten wynik w ciemno.

Pierwsza połowa super, w drugiej zabrakło trochę sił, ale znów walczyliśmy do końca, pomimo utraty gola.
Uważam, że poza Szczęsnym każdy zagrał na wysokim poziomie, Krycha też - pokazał swoje obecne wyżyny.

Jeśli utrzymamy ten poziom, przejdziemy baraże.
 

 

 

Co do Szczęsnego, od zawsze mnie wkurza w reprezentacji. Ma przebłyski geniuszu, ale też puszcza babole.
Wspomniany wyżej Fabiański poniżej pewnego poziomu nie schodził, dawał większa pewność.
Albo przypomnijmy, co potrafił wybronić Boruc.. na przykład z Austrią.

Edytowane 9 Września 2021 przez korol

[Gość Mysha]

Korol - 100 procent.

 

Maciej bardzo cenię sobie Twoje opinie o piłce nożnej, ale wyjątkiem są te o reprezentacji Polski ????

Anglicy nie zagrali słabo. Grali podobnie jak na Euro. Pragmatyczny futbol taki jak Niemcy 20 lat temu. Taki jest styl Southgata. To że nie dochodzili do klarownych okazji to zasługa naszych graczy, którzy wybiegali to spotkanie. Gdyby nie babol Szczęsnego to byłoby 0-0.

BTW. Rozumiem Twoje opinie. Jesteś fanem Barcy. Taki "barceloński mecz" polskiej reprezentacji to przez 40 lat ja pamiętam tylko jeden. Polska - Belgia 3-0 w Hiszpanii 1982 ????????????. My przeważnie męczymy ten sport. Tak jak kiedyś męczył go Celtic Glasgow. Ale męczybułom z Szkocji też zdarzało się wygrać z wielką Barcą ????.

 

PS. Pan trener z Portugalii w końcu chyba doszedł do wniosku, że nie zrobi z nas Brazylijczyków. Trochę późno.

Edytowane 9 Września 2021 przez Mysha

[drag]

Mysha,ewidentnie Szczęsnego nie lubisz.Rozumiem,każdy ma swoje sympatie i antypatie.Też mam,Zielińskiego na przykład kompletnie nie trawię i nie rozumiem kompletnie zachwytu nad jego klasą i chyba bardzo głeboko ukrytym geniuszem,przynajmniej w kontekście gry w Reprezentacji.

Po pierwsze,to nie był babol tylko bardzo mocny i trudny do obrony strzał.Gdyby dokładnie taki oddał Lewandowski wszyscy by się osrywali po udach i rozpisywali nad kunsztem strzelca.Także prośba,odrobinkę obiektywizmu bo wypadałoby też napisać o kretyńskiej stracie Modera.To ona była babolem i głównym powodem straty gola.

Szczęsny po prostu nie obronił doskonałego strzału Kane.Śmiem twierdzic że niewielu bramkarzy by to wyłapało.

[mav3rick]

Mecz bardzo fajny w Naszym wykonaniu. Strata bramki po głupiej stracie Modera, później głupiej bierności reszty... Kto na 30ym metrze zostawia tyle miejsca zawodnikowi klasy Kane'a... Internety znów cisną po Wojtku, tylko co on mógł zrobić będąc zasłoniętym przez Bednarka, piłka mocna z rotacją... Szkoda tego gola, ale z drugiej strony, jak by on nie wpadł, to by nie było remisu, bo Anglicy by dalej Nas cisnęli.

[hudy76]

A jak nas Anglicy postrzegają? https://www.theguardian.com/football/blog/2021/sep/08/lewandowski-stages-one-man-nation-routine-with-aplomb-against-england

Sam początek daje do myślenia. 

 

Wisienka: zachwycający gol Kane'a vs błąd obrony przy strzale Szymańskiego.

Równie dobrze mógłbym napisać błąd Szczęsnego? obrony? (bądź wredniej - strzał rozpaczy Kane'a) vs świetnie przeprowadzona akcja Polaków.

Edytowane 9 Września 2021 przez HaDe

[Gość Mysha]

Mysha,ewidentnie Szczęsnego nie lubisz.Rozumiem,każdy ma swoje sympatie i antypatie.

Nie. Przeczytaj to co napisałem wcześniej. W Juve też sadzi babole. Zawsze uważałem go za świetnego bramkarza na mecze z rywalami, którzy nad nami dominują i bramkarz ma dużo pracy. Uważam że w takich meczach potrafił być doskonały. Niestety w tym meczu Anglicy oddali tylko 2 celne strzały i Szczęsny miał niewiele do roboty.

[polny]

Dziś na spokojnie obejrzałem powtórki tego gola. Proponuję również na chłodno to zrobić. To nie był strzał rakieta w okno. Również uważam ze to dobry bramkarz ale w ostatnim czasie czy to reprezentacja czy tez klub przecież jest beznadziejny. Nie mówię o całokształcie tylko o tym czasie .

[godski]

Też jestem tego samego zdania, mocno spóźniona reakcja. Ciekawe co na to Tata ?

Jak dla mnie Fabiański powinien bronić ?

[Maciej W.]

Korol - 100 procent.

 

Maciej bardzo cenię sobie Twoje opinie o piłce nożnej, ale wyjątkiem są te o reprezentacji Polski ????

Anglicy nie zagrali słabo. Grali podobnie jak na Euro. Pragmatyczny futbol taki jak Niemcy 20 lat temu. Taki jest styl Southgata. To że nie dochodzili do klarownych okazji to zasługa naszych graczy, którzy wybiegali to spotkanie. Gdyby nie babol Szczęsnego to byłoby 0-0.

BTW. Rozumiem Twoje opinie. Jesteś fanem Barcy. Taki "barceloński mecz" polskiej reprezentacji to przez 40 lat ja pamiętam tylko jeden. Polska - Belgia 3-0 w Hiszpanii 1982 ????????????. My przeważnie męczymy ten sport. Tak jak kiedyś męczył go Celtic Glasgow. Ale męczybułom z Szkocji też zdarzało się wygrać z wielką Barcą ????.

 

PS. Pan trener z Portugalii w końcu chyba doszedł do wniosku, że nie zrobi z nas Brazylijczyków. Trochę późno.

Od dłuższego czasu traktuję oglądanie występów reprezentacji jako rozrywkę, a nie misterium patriotyczne. Bo co to za patriotyzm, podniecać się niezdarnymi wygibasami przeciw Albanii, czy San Marino. Rozrywka jest nienajwyższych lotów, choć w połączeniu z ekstazą komentatorów, oderwanych od rzeczywistości, jeszcze ujdzie. Jakoś ciężko utożsamiać się z drużyną, która poza orzełkiem na koszulkach nie bardzo przypomina reprezentację narodową. Statystyczny kibic piłki nożnej przypomina niestety przypadkowego przechodnia z łapanki, który zasiada na meczu i nie ma pojęcia o co toczy się gra, wie za to bardzo dobrze z kim można przegrać. O tym ostatnim wiedzą też sami piłkarze. Począwszy od szeregowego trenera, poprzez działaczy, selekcjonera i samą drużynę nie widać ambicji, żeby osiągnąć duży sukces. Przypomnę Ci, że roztrząsane są na lewo i prawo scenariusze na temat wyprzedzenia w tabeli Albanii i Węgrów. Anglia została pominięta tuż po losowaniu. Przecież to wstyd, tak traktować rywalizację. To są zaledwie eliminacje do MŚ. Trzeba tam jeszcze pojechać, wyjść z grupy, wygrać kolejne cztery mecze i zapisać się w historii. Takie podejście miał Górski i takie podejście wpoił drużynie. Bez tego wzięłaby zaledwie udział, a z mentalnością zwycięzców złoiła Argentynę, Włochów, czy Brazylię, wcześniej eliminując Anglików. I nie było marudzenia, że Lubański wypadł ze składu. Teraz wszyscy w tym kraju (bo wszyscy są specjalistami od futbolu), na widok Niemców, Hiszpanów, Holendrów, Belgów, Włochów, czy Anglików odhaczają bez zająknięcia zero punktów. Remis jest wielkim sukcesem polskiej piłki. Tak się nigdy nic nie wygra. Jeśli kibice nie przestaną cieszyć się z tego, że na boisku jest Lewandowski, czy że Moder chciał ładnie podać (z tego się ucieszył Podoliński) i nie zaczną w zdecydowany sposób domagać się od związku i drużyny zaangażowania, nastawienia na wygranie z każdym przeciwnikiem i darcia murawy od pierwszej do ostatniej minuty, będziemy żyć dalej mżonkami o Wembley, najlepszym piłkarzu świata, 2:0 z Niemcami, czy bramkach Bońka z Belgią. Taka droga donikąd, a chyba w sporcie liczy się wygrywanie? Trochę ambicji, drodzy Panowie.

[deridun]

Mrzonkami?!

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://sjp.pwn.pl/slowniki/mrzonka.html&ved=2ahUKEwjB84jW6_HyAhXFlYsKHck5CdIQFnoECAQQAQ&usg=AOvVaw0hOT1nxxO9drASvhmbpOXG

Chłopaki pokazali, że potrafią grać(a nie tylko gadać jak-znafcy).

Bednarek zrobił(babola) skuteczną zasłonę z unikiem co było widać z perspektywy Szczęsnego także po spóźnionej reakcji, co wcześniej zauważył @Coma.

Dla mnie to dobry symptom-zmiana pozytywna oby kontynuowali...

Polubiłem Glika he, he

[Maciej W.]

Przepraszam za ortograficznego babola. Znak, że trzeba więcej książek czytać.