Skocz do zawartości

Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia


godski

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ,nie jestem fanatykiem

 

Ale niestety takie są realia.A jqk ktoś myśli czy też oczekuje gry w stylu Brazylii to niech ogląda Brazylię.Nigdy nie byliśmy i nie będziemy potęgą piłkarska tylko średniakiem któremu czasami wyjdzie mecz z silniejszym rywalem.

 

Może w ogóle niech rozpiedr...ą reprezentacje.Po co w ogóle grać w piłkę. Po co ta reprezentacja ma w ogóle istnieć. Może lepiej grać jak San Marino i wszystko w plecy tylko żeby sobie drużyny po 3 punkty naszym kosztem dopisywali.

 

 

Zawsze się znajdzie ktoś kto będzie narzekał

 

Jeszcze raz mówię

 

Jqk komuś się gra naszej reprezentacji nie podoba to niech nie oglada i nie męczy oczu.Lepiej jechać na ryby.

Słusznie!

 

Nie podoba się zasobność naszych wód-nie jeździć na ryby. Nie narzekać, nie wypowiadać się, zmilczeć, o naszych wodach mogą wypowiadać się jedynie ludzie, którym się podobają nasze wody.

Nie podobają się nam drogi-nie jeździć. Chodzić na piechotę, albo ewentualnie rowerem. Drogi mozna tylko chwalić, a komu źle, to niech w domu siedzi.

Itd., itp.

Świetna idea.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze szydera, tą też można pomylić.

Ale jak przez 90 minut ogląda się taktyczne nowinki Michniewicza tj. defensywny napastnik - Świderski czy też rozgrywający bramkarz - Szczęsny, to percepcja siada. Razem z psychą zresztą.

A i taka niespodzianka. Przebąkują już w mediach, że nasz trenejro dostanie prolągatę na następne miesiące.

Po takim wielkopomnym sukcesie, nie ma innego wyjścia.

Rywale mogą się brzydzić i nie wyjść na boisko w następnych eliminacjach ;), awansujemy walkowerami.

Polska drużyna nie gra w piłkę nożną, tylko psuje grę w piłkę swoim rywalom. O ile jest to słabszy albo równorzędny rywal, bo lepsi robią sobie rozrywkę w stylu głupiego jasia. Gra po zdobyciu przez Argentynę 2-go gola, to był żenujący widok. Nasi bali się atakować by nie załapać się na żółtą kartkę, a Argentyna albo oszczędzała siły, albo pragnęła wyrzucić z Mundialu Meksyk. Może o trenera chodziło? Ale być może tylko oszczędność sił?

Nasi tylko bezradnie czekali na wieści z drugiego stadionu i albo gilotyna, albo awans dzięki innym. Moralność i motywacja godna trenera walk w kisielu, a nie reprezentacji w piłce nożnej.

Jeśli kontraktu trener jeszcze nie podpisał, to może jakaś Brazylia albo Hiszpania weźmie Michniewicza, im też się coś należy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając o wstydzie i upokorzeniu jakie Michniewicz nam funduje, zaczęło mi coś dzwonić o Portugalii.

No to sprawdziłem, cytat z wiki :

 

Na Euro 2016 Portugalczycy grali w grupie razem z Węgrami, Islandią i Austrią. Po trzech remisach kolejno z: Islandią (1:1), Austrią (0:0) i Węgrami (3:3), z trzema punktami na koncie i bilansem bramkowym 4:4 awansowali ostatecznie do kolejnej fazy turnieju. W 1/8 finału spotkali się z reprezentacją Chorwacji, z którą wygrali po dogrywce 1:0. Gola na wagę awansu do ćwierćfinału zdobył Ricardo Quaresma. W 1/4 finału reprezentacja Portugalii zmierzyła się z reprezentacją Polski. Po regulaminowych 90 minutach, oraz dodatkowych 30 minutach dogrywki na tablicy wyników widniał remis 1:1. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były więc rzuty karne, które Portugalczycy wygrali 5:3. W półfinale reprezentacja Portugalii zmierzyła się z reprezentacją Walii. Wygrała ten mecz 2:0 po golach Cristiano Ronaldo i Naniego. Awansowała tym samym do finału, w którym zmierzyła się z gospodarzem turnieju, Francją. Portugalia pokonała Francję po dogrywce 1:0 po golu strzelonym przez Édera

 

Po takiej grze wg naszych standardów Portugalczycy powinni zapaść się ze wstydu pod ziemię i zrezygnować z uczestnictwa w jakichkolwiek zawodach międzynarodowych po wsze czasy.

Nie jestem fanem pana Michniewicza, ani polskiej piłki kopanej i najchętniej widziałbym cofnięcie państwowego finansowania tej dyscypliny, ale oburzanie się za styl osiągnięcia najlepszego wyniku od 30(?) lat to chyba lekka przesada.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutne jest to,że do Ciebie nie docierają żadne argumenty i obawiam się ,że w Twoim przypadku nie jest to kibicowanie ,a wręcz FANATYZM!

Cieszysz się jak byśmy już grali o mistrzostwo,a tylko wyszliśmy z grupy i na pewno przejdziemy do historii jako drużyna ,która w trzech meczach oddała cztery celne strzały...i nawet dobry mecz z Francją już tego nie zmieni!

Marcin Twój wpis nie do mnie był ale napiszę. Rozmawialiśmy i znasz moje zdanie ale... za 30 lat nikt nie będzie pamiętał że to była h...a z patatajnią a pamiętać będą awans i tyle.

W 86 roku wyszliśmy z 3go miejsca z jeszcze gorszym bilansem.

Mało kto o tym mówi. A pozostało odliczanie ile to lat z grupy nie wyszliśmy.

Nie mamy i jak narazie nie będziemy mieli ani porządnego grania ani trenera.

I nawet nie mamy "kultury" futbolowej takiej jak mają Ci najwìęksi.

Mówi się że u nas piłka jest sportem narodowym he he. H..ja jest. A naszymi sportami narodowymi są te w których są sukcesy.

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponarzekaliśmy, a teraz czas myśleć o następnym meczu. Czy jest o czym? Czy nasza repra moze odmienić swoje oblicze, zmienić styl, otworzyć pole? W ciągu 4-ch dni chyba nie bardzo? A w takim razie obejrzę sobie mecz bez specjalnego oczekiwania, raczej jako potwierdzenie tego, co ma się zdarzyć.

Miałem mała nadzieję na zmianę w meczu wczorajszym, była możliwość, bo awans był i tak w zasięgu ręki. Teraz taka możliwość odpadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztuje utrzymanie reprezentacji San Marino, z którą gramy jak równy z równym a ile kosztuje nas, nasza reprezentacja? ;)

Idąc tym tokiem myślenia to ile musi kosztować utrzymanie reprezentacji Francji?

Może jak by więcej wydawali na piłkę to byli byśmy lepsi ?

 

Wychodzi na to że to ciągle za mało ;)

Edytowane przez Kaczor Donald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin Twój wpis nie do mnie był ale napiszę. Rozmawialiśmy i znasz moje zdanie ale... za 30 lat nikt nie będzie pamiętał że to była h...a z patatajnią a pamiętać będą awans i tyle.

W 86 roku wyszliśmy z 3go miejsca z jeszcze gorszym bilansem.

Mało kto o tym mówi. A pozostało odliczanie ile to lat z grupy nie wyszliśmy.

Nie mamy i jak narazie nie będziemy mieli ani porządnego grania ani trenera.

I nawet nie mamy "kultury" futbolowej takiej jak mają Ci najwìęksi.

Mówi się że u nas piłka jest sportem narodowym he he. H..ja jest. A naszymi sportami narodowymi są te w których są sukcesy.

Jestem starszy od Ciebie i pewnie dlatego nie pamiętam awansów z grupy, które były wstępem do spektakularnych porażek. Nie uważam, żeby było warto, bo jaki w tym sens? Nie odliczam, od ilu lat nie wyszliśmy z grupy. Mogę odliczać, od ilu lat nie wróciliśmy z medalem. Mogę ubolewać od ilu lat trenerem nie został facet na miarę Górskiego i dlaczego nikt nie próbuje takiego poszukać. Nie ma co się ekscytować 2:0 z Niemcami na Narodowym. Epizod dla nich i dla nas. Nic więcej. W piłce możemy wygrać trzy znaczące trofea. Liga Mistrzów odpada na wstępie. To nie czasy Widzewa z Bońkiem, Smolarkiem, Młynarczykiem i Surlitem. I nie te pieniądze. Zostaje Mistrz Europy i Mistrz Świata. I są jeszcze cztery medale na otarcie łez. Dwa udało nam się zdobyć i to powinien być wyznacznik do aspirowania wyżej. Jasne, że może się nie udać, bo chętnych jest co niemiara. Ale trzeba chcieć, być zdeterminowanym i zrobić wszystko, żeby to osiągnąć. Piszesz, że nie będziemy mieli drużyny i trenera. Piszesz, że nie mamy kultury futbolowej. Trenerów jest na pęczki i właśnie kończy się generacja najlepszych piłkarzy, jakich mieliśmy w historii, a kulturę futbolową pokazują oni gdzie indziej. W reprezentacji była ona zabita przez ignorantów bez ambicji. Dwa i cztery lata temu wieszałem tu psy na piłkarzach. Myliłem się w większości przypadków. Ta impreza pokazuje, że beznadziejny dyrygent może wydobyć z dobrych muzyków kocią muzykę. I ma głęboko w dupie, jakie będą odczucia słuchaczy. Na końcu powie: zagraliśmy na miarę naszych możliwości i w przekonujący sposób. Lepiej się nie dało. Sukcesem jest to, że udało się zagrać i że damy jeszcze jeden koncert. Cieszmy się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem starszy od Ciebie i pewnie dlatego nie pamiętam awansów z grupy, które były wstępem do spektakularnych porażek. Nie uważam, żeby było warto, bo jaki w tym sens? Nie odliczam, od ilu lat nie wyszliśmy z grupy. Mogę odliczać, od ilu lat nie wróciliśmy z medalem. Mogę ubolewać od ilu lat trenerem nie został facet na miarę Górskiego i dlaczego nikt nie próbuje takiego poszukać. Nie ma co się ekscytować 2:0 z Niemcami na Narodowym. Epizod dla nich i dla nas. Nic więcej. W piłce możemy wygrać trzy znaczące trofea. Liga Mistrzów odpada na wstępie. To nie czasy Widzewa z Bońkiem, Smolarkiem, Młynarczykiem i Surlitem. I nie te pieniądze. Zostaje Mistrz Europy i Mistrz Świata. I są jeszcze cztery medale na otarcie łez. Dwa udało nam się zdobyć i to powinien być wyznacznik do aspirowania wyżej. Jasne, że może się nie udać, bo chętnych jest co niemiara. Ale trzeba chcieć, być zdeterminowanym i zrobić wszystko, żeby to osiągnąć. Piszesz, że nie będziemy mieli drużyny i trenera. Piszesz, że nie mamy kultury futbolowej. Trenerów jest na pęczki i właśnie kończy się generacja najlepszych piłkarzy, jakich mieliśmy w historii, a kulturę futbolową pokazują oni gdzie indziej. W reprezentacji była ona zabita przez ignorantów bez ambicji. Dwa i cztery lata temu wieszałem tu psy na piłkarzach. Myliłem się w większości przypadków. Ta impreza pokazuje, że beznadziejny dyrygent może wydobyć z dobrych muzyków kocią muzykę. I ma głęboko w dupie, jakie będą odczucia słuchaczy. Na końcu powie: zagraliśmy na miarę naszych możliwości i w przekonujący sposób. Lepiej się nie dało. Sukcesem jest to, że udało się zagrać i że damy jeszcze jeden koncert. Cieszmy się.

A propo trenera

 

Bardzo Cie proszę podaj jedno nazwisko kogo byś widział w roli selekcjonera reprezentacji Polski

 

Jedno nazwisko ...

Edytowane przez Kaczor Donald
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roberto Martinez, Mauricio Pochettino, Marcelo Bielsa. Silne osobowości z mentalnością zwycięzców, nie pękające przed żadnym rywalem.

Pytanie teraz jest takie ile będą musieli wziąć do kieszeni podstawowej kasy i ile dodatku szkodliwego za pracę z naszymi piłkarzami

 

Czy będzie nas na nich stać

 

Trenejro też miał być zajebisty a zarazem mało też w kieszeń nie kasował (na pewno więcej jak Michniewicz)i co to dało?

 

Powiedzmy ze zatrudnia takiego trenera

I co dalej

 

Kilka spotkań w dupe I trener do zwolnienia i tak przez kolejne lata

 

Chyba że z gory zakladaja że trener pracuje z kadra kilka ładnych lat i ma wolna rękę

 

Przez te kilka lat nie osiągamy totalnie nic i co dalej ...

 

 

Nie wiem i zastanawiam się co jest przyczyną tego co się dzieje w reprezentacji.W klubach potrafią a na reprezentacji albo im faktycznie się nie chce albo są zesrani ze strachu i nie wiem czy wymiana trenera tu coś pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem. Mamy w tym turnieju czterech trzech dobrych piłkarzy, Szczęsny, Zieliński, Lewandowski, Bereszyński.

Niestety taktyka trenera eliminuje od początku zupełnie Zielińskiego i Lewandowskiego. W taktyce trenera nie ma napastnika i kreatywnego rozgrywającego. W jaki sposób Ci dwaj mają cokolwiek zrobić przy takiej taktyce i takich kopaczach jeszcze nastawionych mega defensywnie. Z kim mają wymienić nawet klepke ?

Lewandowski jak dostanie piłkę ma trzech na plecach na środku boiska i nikogo do zagrania. Zieliński ustawiony jako prawoskrzydłowy do zapierdalania w defensywie z nikim do rozegrania. Czego my się po nich spodziewamy.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belgia zagrała trzy fatalne spotkania, sięgając dna w meczu z Marokiem. Chorwaci jakoś specjalnie nie rwali się do uniknięcia meczu z Hiszpanią. Trudno się wszak spodziewać, by Japończycy wygrali wieczorny mecz. Z grupy prawdopodobnie wyczołgają się Niemcy, w nagrodę dostając Maroko w 1/8. Marokańczycy są na razie chyba największą niespodzianką in plus tych mistrzostw. Kilku markowych graczy, zero respektu i twarda walka wystarczyły na wyprzedzenie dwóch medalistów poprzedniego mundialu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin Twój wpis nie do mnie był ale napiszę. Rozmawialiśmy i znasz moje zdanie ale... za 30 lat nikt nie będzie pamiętał że to była h...a z patatajnią a pamiętać będą awans i tyle.

W 86 roku wyszliśmy z 3go miejsca z jeszcze gorszym bilansem.

Mało kto o tym mówi. A pozostało odliczanie ile to lat z grupy nie wyszliśmy.

Nie mamy i jak narazie nie będziemy mieli ani porządnego grania ani trenera.

I nawet nie mamy "kultury" futbolowej takiej jak mają Ci najwìęksi.

Mówi się że u nas piłka jest sportem narodowym he he. H..ja jest. A naszymi sportami narodowymi są te w których są sukcesy.

Diego ,jebnął bramkę ręka w finale,niesmak do dzisiaj pozostał

dobrze ze to byli faszyści,mniej było szkoda

zresztą nie tylko on,o fuksiarskich golach i awansach może ty nie pamiętasz

fuksiarskim patałachom mówimy zdecydowane NIE!!!

bo honor i walka w piłce, nie nazywa się przetrwaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...