Skocz do zawartości

Sport na żywo - aktualne lub przyszłe wydarzenia


godski

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkim fanom anty "piachu" chciałbym zadać pytanie. Gdybyście byli managerem firmy. Komu byście wypłacili premię: Duńczykom, Niemcom, Meksykanom, Belgom, ....... czy Polakom? Nie z perspektywy emocji, a ile się osiągnęło. Tak czysto matematycznie, licząc zyski.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na spokojnie.
Zagraliśmy dobry mecz. Po prostu Francja była od nas lepsza, Mbappe zrobił różnice.
Nasi przeciwnicy byli dokładniejsi, celniej strzelali na bramkę. Tyle i aż tyle.

 

Słabiutko Zalewski z Bielikiem, ale już mniejsza z nimi.
Na tym turnieju zawiódł mnie Lewy. Nie jest w topowej formie, notuje raczej zniżkę. Nie dołożył niczego ponad swoją przeciętność (patrz Messi, Mbappe).
Jeden przechwyt zakończony golem i asysta to zdecydowanie za mało. Nie wykorzystał karnego z Meksykiem uderzając słabo, zaliczył słupek i niewykorzystane sam na sam z Arabią. Dziś nie powinien krytykować po meczu trenera, sam nie zagrał najlepszego spotkania. Jego gol nie miał już znaczenia.

Uważam, że z Argentyną nie dało się ani wygrać, ani zremisować. Ma mocniejszą od naszych dzisiejszych przeciwników obronę. Może wygrać całość. Ale inaczej by to wyglądało, gdybyśmy mieli 6 punktów i natrzaskanych goli z państwem Saudów. Po dzisiejszym spotkaniu jestem pewien, że Australię byśmy przeszli. Dopiero potem Holandii raczej nie :)

Co tam jeszcze.
Czesław. Potrafił się dostosować do przeciwnika, dziś coś udowodnił. Powinien zostać. Wyniki go bronią.
Zrealizował wszystkie wyznaczone cele.


Na koniec ustalmy komisyjnie zakaz powoływania się na wyniki drużyny Górskiego.
Piłka była na niższym poziomie, konkurencja mniejsza. Już nie wróci.
Dla mnie to trochę tak, jak napadać dziś Rosję, bo wygraliśmy z nimi pod Kłuszynem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

premie płaci się za wynik a wynik jest taki że po 4 meczach są dwa przegrane, jeden remis i jeden wygrany. Nie ma za co płacić.

Premie wypłaca się za realizacje wyznaczonych celów.

Cele były takie: wygrać baraż, utrzymać się w 1 dywizji LN, wyjść z grupy na MŚ.

Ostatni dodatkowy: dobrze zagrać z Francją

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korol nie moge sie z Toba zgodzic - pilka byla na takim samym poziomie tylko czasy byly inne,ba wszystko bylo trudniejsze. Dzisiaj profesjonalny pilkarz lata samolotem na mecze, ma dziesieciu dietetykow, stu lekarzy i wszystko mu wolno. Kiefys pilkarz mial dwie pary butow, butelke wody i autoksrem jechal na mecz z Warszawy do Paryza a transfery robilo sie nie za pieniadze tylko za mieso i pilki do gry. Taka roznica.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale największe ligi (w sensie, że z największa kasą) to chyba niemiecka, włoska, hiszpańska, angielska? 

Włochów coś w ogóle nie zauważyłem na Mundialu, Niemcy już w domu, w 1/8 Senegal, Australia, Chorwacja, Maroko, USA, Japonia, Korea. Kraje których ligi nie są chyba jakoś super dofinansowane?
Może by skończyć z tłumaczeniem jakim to Polska jest małym i biednym krajem?

Polska - ludność 38mln,  PKB 655 mld $

Holandia- ludność 17mln, PKB 763mld $

Belgia - ludność 12mln, PKB 495 mld $

Chorwacja - ludność 4mln, PKB 55 mld $

Portugalia - ludność 10mln, PKB 252 mld $

Hiszpania - ludność 47mln, PKB 1506 mld $ 

Jesteśmy światowym średniakiem, nie mamy powodu, żeby czuć się mniejsi, gorsi ani jakoś szczególnie lepsi od innych. Populacja jest wystarczająco duża, żeby znalazły się w niej jednostki wybitne pod względem warunków fizycznych, gospodarka na tyle rozwinięta, żeby dać im warunki do rozwoju. Kwestia organizacji, szkolenia, popularności, mentalności, gospodarowania zasobami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej kultury i wzajemnego szacunku, Panowie!

Sorry ale nie kumam ,nie widze we wcześniejszych wpisach  ,,pyskówek ''

 

Co do naszych Mecz taki jak bysmy chceli ,wynik juz nie bardzo ,Lewy ma zniżkę formy,nie powinien w ten sposób komentować gry drużyny bo sam byl slabym jej ogniwem 

Edytowane przez Viking
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachód nam uciekł bezpowrotnie i nie ma co mydlić oczu, że kiedykolwiek uda się choć powąchać smród spalin. Na domiar złego złośliwie przesiadają się w pojazdy elektryczne. My napisaliśmy kolejną piękną kartę w historii nadwiślańskiego futbolu. Wygraliśmy z Arabią Saudyjską 2:0. Lewandowski strzelił dwa gole. Szczęsny obronił jedenastkę strzelaną przez Messiego. Odpadliśmy po meczu z mistrzami Świata (to brzmi najlepiej, bo można odnieść wrażenie, że mamy srebro). Wynik, który miesiąc temu każdy prawdziwy kibic kupiłby w ciemno. Spełnienie marzeń i początek czegoś jeszcze większego. A czego? PZPN ogłosi to po obchodach z okazji wyjścia z grupy. Dawno temu, w 2018, zachodnia potęga, posiadająca niezwykle silną ligę, zakończyła turniej też meczem z Francuzami. Przegrała też dwoma bramkami, a Mbappe strzelił tylko jednego gola. To był ostatni mecz turnieju.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachód nam uciekł bezpowrotnie i nie ma co mydlić oczu, że kiedykolwiek uda się choć powąchać smród spalin. Na domiar złego złośliwie przesiadają się w pojazdy elektryczne. My napisaliśmy kolejną piękną kartę w historii nadwiślańskiego futbolu. Wygraliśmy z Arabią Saudyjską 2:0. Lewandowski strzelił dwa gole. Szczęsny obronił jedenastkę strzelaną przez Messiego. Odpadliśmy po meczu z mistrzami Świata (to brzmi najlepiej, bo można odnieść wrażenie, że mamy srebro). Wynik, który miesiąc temu każdy prawdziwy kibic kupiłby w ciemno. Spełnienie marzeń i początek czegoś jeszcze większego. A czego? PZPN ogłosi to po obchodach z okazji wyjścia z grupy. Dawno temu, w 2018, zachodnia potęga, posiadająca niezwykle silną ligę, zakończyła turniej też meczem z Francuzami. Przegrała też dwoma bramkami, a Mbappe strzelił tylko jednego gola. To był ostatni mecz turnieju.

Warto dodac ze zawodnicy z tej zachodniej potegi i jej sasiada stanowia o sile najsilniejszych klubow w najsilniejszych ligach. W krajach gdzie moda na nowoczesnosc jak i rozwoj zarobki i wszytko inne jest na duzo nizszym poziomie niz u Nas....procz piłki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak ładnie się zapowiadało - wylot naszych na mistrzostwa w asyście myśliwców , migi odprowadziły bezpiecznie naszych utalentowanych idoli i jak zwykle się spie….i .

ale co spierd....

myslales ze jak samoloty to mistrzostwo bedzie. ..

o rany..z czym do ludzi...3=4 chlopakow na poziomie.....reszta...drugie,trzecie....zachodnie ligi a I Tam czesto Lawka rezerwowych..

troche realizmu

ps....jakie migi takie I komentarze

Edytowane przez martek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba patrzeć nie sumarycznie na PKB, ale na PKB na jednego mieszkańca. A jeszcze lepiej na majątek na głowę (tutaj jesteśmy około 3x biedniejsi od Greków i ok 17x biedniejsi od Niemców).

Liczba ludności jest potrzebna, aby urodziły się osoby utalentowane. Popularność sportu, aby chciały daną dyscyplinę uprawiać.

Kasa i organizacja, aby te talenty systemowo wynajdywać, szlifować, dać im szansę na jak najlepszy rozwój.
My nie mamy ani kasy, ani organizacji.

Jak masz kasę, możesz wysłać zdolne dziecko na Harvard, Yale. Jak kasy nie masz pójdzie na UW, SGH, Politechnikę Warszawską i będzie dorabiać podczas wykładów.
Jak masz kasę, możesz kilka razy w roku latać z dzieckiem do Austrii, gdzie będzie jeździć na nartostradach. Jak nie masz, będzie się tłuc busem do Białki i marnować czas w kolejkach do wyciągu. Przy równych predyspozycjach i zaangażowaniu które wygra?

I tak ze wszystkim.
Nie mamy organizacji, a mało który rodzić może sobie pozwolić, aby wbrew systemowi inwestować spore PLNy w rozwój sportowy dziecka.

Co do Orłów Górskiego. Nasze złote pokolenie, nie ma co do tego wątpliwości. Ale sporo się zmieniło. Obecna reprezentacja by ich rozklepała. Taka prawda.
Tak samo jak nasze dzisiejsze wojsko szybko rozwaliłoby Niemców z II Wojny Światowej. Albo nasze siły zbrojne z 1920r. pokonałyby sojusz Krzyżaków z Jagiełłą.


Zachód nam uciekł. Przykra prawda. Nie będę przypominał które pokolenie nas wyprzedało za paciorki, bo to poniżej pasa.
Tak czy inaczej mamy organizacyjną tragedię. Pal licho piłkę nożną. Zobaczcie, nawet w sprawach tak poważnych jak obronność, olewamy obronę cywilną i kupujemy 10 różnych samolotów, czołgów co w sytuacji konfliktu całkowicie rozwala logistykę. Jeden wielki bałagan, a chciałoby się napisać inne słowo na b.


Elektrycznych samochodów tak szybko nie będzie. Są mało ekologiczne (niespodzianka), nigdzie nie ma i bardzo długo nie doświadczymy infrastruktury do masowego użytku (ładowania). No chyba, że wg planu samochód to ma być dobro luksusowe dla przyszłej arystokracji...
Tutaj stawiam na napędy wodorowe.


Wracając do piłki.
Skład Chorwacji z 2018 r. to nie nasz dzisiejszy. Na prawdę muszę wymieniać? :)
Persic - Inter
Mandzukic - Juve, Bayern
Rakitic - Barcelona
Modric, Kovacic - Real
Brozovic - Inter
Liverpool, Monaco, Aletico, Milan, Florentina i tak dalej, same mocne i bardzo mocne drużyny.
Ile razy zawodnicy Chorwacji wygrali Ligę Mistrzów? A nasi ile razy?

Do wczorajszej jedenastki Francuzów który z naszych by się przebił?
W normalnej formie Lewy (we wczorajszej już nie, sorry), pewnie jeszcze Szczęsny i koniec. Reszta nie otrzymałaby szansy na występ.

Nie mamy dziś składu na trofea. Tak, jesteśmy za słabi do rywalizacji z kilkoma najlepszymi drużynami.
Ile razy wygramy na 10 gier z Francja, Argentyną? Czasem się uda, trzeba kibicować, wierzyć, oszczędności życia nie radzę na to stawiać...

Edytowane przez korol
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, jeszcze raz napiszę, że nie ma mowy o sukcesie sportowym bez wiary, determinacji i stawiania sobie najwyższych celów. Tego nam brakuje. Mamy kulawe szkolenie, mamy średnich trenerów, mamy beznadziejną ligę. Ale przede wszystkim nie mamy marzeń. No, może poza tym, by podpisać kontrakt sponsorski z Ustronianką i żeby Czesław Michniewicz nie wyleciał z roboty. Komuś może to wystarczy, mnie nie bardzo. Oczekuję od polskich reprezentantów ich trenerów i pracodawców (w każdej dyscyplinie), by zrobili wszystko, by wygrać. Nie zawsze się uda, ale czy Iga Świątek wygrałaby sobie i kibicom tytuł wielkoszlemowy, gdyby wyszła na kort z nastawieniem, że Simona Halep jest utytułowana i za silna? Czy siatkarze wygraliby dwa finały z Brazylią, gdyby żyli tym, że odnieśli sukces wychodząc z grupy, a srebro jest spełnieniem marzeń? Powiedzmy sobie wprost, to kolejna przegrana impreza piłkarska. Obniżenie sobie poprzeczki do wysokości kolan jest dla mnie żenującym wybiegiem piłkarskich decydentów i żyjących z piłki dziennikarzy. Widzę masę analogii z naszym hobby, jego organizacją i zarządzaniem. Momentami lustrzane podobieństwo.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim fanom anty "piachu" chciałbym zadać pytanie. Gdybyście byli managerem firmy. Komu byście wypłacili premię: Duńczykom, Niemcom, Meksykanom, Belgom, ....... czy Polakom? Nie z perspektywy emocji, a ile się osiągnęło. Tak czysto matematycznie, licząc zyski.?

Jak we współczesnym świecie chcesz liczyć zyski? Największe kluby i zawodnicy zarabiają najwięcej nie za bonusy ligowe, a za wszelkiego rodzaju otoczkę marketingową, prawa do wizerunku, koszulki itp. A na to pracuje się nie tylko wynikami.

 

Premie wypłaca się za realizacje wyznaczonych celów.

Cele były takie: wygrać baraż, utrzymać się w 1 dywizji LN, wyjść z grupy na MŚ.

Ostatni dodatkowy: dobrze zagrać z Francją

 

 

Za realizację wyznaczonych celów to się ewentualnie zachowuje stanowisko pracy. Premie płaci się za wszystko, co ponad to.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to nie sądzę, aby naszym piłkarzom zabrakło wczoraj determinacji (poza Bielikiem). W naszym społeczeństwie raczej mamy taką tendencję, że czym młodsze pokolenie, tym mniej kompleksów wobec "Zachodu". Chcieli wygrać i zagrali najlepiej jak potrafili. Strategia na mecz nie była zła, wykorzystywali słabsze elementy przeciwnika. Po prostu są obiektywnie słabsi od drużyny francuskiej.
Wiara przenosi góry, ale Ci drudzy też wierzą, też chcą zejść z tarczą.
Możesz zrobić pranie mózgu Szpilce i w nieskończoność wysyłać na Wildera. Skończy się utratą zdrowia, na pewno nie wygraną.


 

 

Za realizację wyznaczonych celów to się ewentualnie zachowuje stanowisko pracy. Premie płaci się za wszystko, co ponad to.

 

Premie wypłaca się za realizację wyznaczonych celów premiowych, ustalonych przed okresem (najczęściej rok, półroczne). Nie ważne, czy jesteś członkiem zarządu, czy dyrektorem ten sam mechanizm, tylko inne cele. Cele powinny być SMART. Czyli między innymi achievable.

I teraz pytanie, wygranie mistrzostw jest dla nas achievable?  :)

 

Edytowane przez korol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...