Skocz do zawartości
  • 0

Silnik spalinowy jako ładowarka


peresada

Pytanie

witam!

moja yamaha 8HP wyposażona jest w wyjście alternatora jak na poniższej fotce. czy jest jakieś praktyczne zostawanie dla alternatora w silniku zaburtowych. czy można nim np. doładowywać baterię silnika elektrycznego czy echosondy? jak musiała by wyglądać taka ewentualna instalacja? czy potrzebne będą jakieś dodatkowe urządzenia. jako że kompletnie jestem zielony w tym temacie będę wdzięczny za wszelkie informacje/praktyczne porady.

pozdrówka

 

http://img517.imageshack.us/img517/8568/p1010155u.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Akurat tutaj grubość kabli nie ma dużego znaczenia. Akumulator żelowy powinien być ładowany napięciem max 13,8 V, a z silnika jest większe. Powinieneś zastosować coś co ogranicza napięcie. Najlepiej byłoby Co go wymienić na kwasiak i wtedy bez problemu będziesz ładował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Akurat tutaj grubość kabli nie ma dużego znaczenia. Akumulator żelowy powinien być ładowany napięciem max 13,8 V, a z silnika jest większe. Powinieneś zastosować coś co ogranicza napięcie. Najlepiej byłoby Co go wymienić na kwasiak i wtedy bez problemu będziesz ładował.

Nic z tych rzeczy, można ładować do 14.9-15V

Żeby ładować aku żelowy bezpośrednio z silnika należy zwrócić uwagę na maksymalny prąd inicjujący opisany na akumulatorze i to jest najważniejszy parametr. Ewentualnie wrzucić przetwornice ograniczającą prąd, poza tym silniki potrafią przeładowywać akumulatory o małej pojemności czego sam się przekonalem ale dotyczy to tylko sytuacji gdy nie mamy żadnego obciążenia włączonego na łódce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prąd jest ściśle powiązany z napięciem ładowania, więc możesz sobie ładować do 14,9 ale jak wrzucisz rozładowane aku pod takie napięcie to popłynie tam sporo za dużo. Dla świętego spokoju dałbym diodę prostowniczą na aku, ograniczy napięcie do 13,8V, kosz śmieszny. Albo zmienić na AGM lub kwas. AGM'om nie przeszkadza.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tu nie o napięcie chodzi a o prąd, akumulatory żelowe mają na obudowie podany parametr initial current który zwykle jest tym niższy im mniejsza jest pojemność akumulatora. Myślę że ładowanie go wyższym prądem nie wpłynie dobrze na jego żywotność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

crizz100, jedno jest powiązane ściśle z drugim. Ograniczenie prądu ładowania realizowane jest przez odpowiednio niższe napięcie. Zobacz jak działa ładowarka - ona stopniowo podnosi napięcie ładowania, żeby prąd był na zadanym poziomie. Przy 14,2 przestaje podnosić, aku się dałdowuje ale coraz mniejszym prądem (po spada napięcie w relacji aku-ładowarka).  Natomiast 13,8V to właściwie wartość napięcia podtrzymania, więc mało prawdopodobne, żeby coś w ten sposób uszkodzić, naładuje do jakichś 80%.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja się z tym wszystkim zgadzam. Ale ja piszę o ograniczeniu prądu przy "starcie ładowania" , żel ma ten prąd opisany na obudowie i nie należy go przekraczać. Jeżeli podłączymy jakieś obciążenie i rozladujemy akumulator częściowo to po uruchomieniu silnika do akumulatora popłynie wyższy prąd niż ten opisany tym parametrem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja się z tym wszystkim zgadzam. Ale ja piszę o ograniczeniu prądu przy "starcie ładowania" , żel ma ten prąd opisany na obudowie i nie należy go przekraczać. Jeżeli podłączymy jakieś obciążenie i rozladujemy akumulator częściowo to po uruchomieniu silnika do akumulatora popłynie wyższy prąd niż ten opisany tym parametrem

Z tego powodu nie ładujemy aku żelowych alternatorami, a jak musimy, to obniżamy napięcie, żeby zmniejszyć natężenie (prąd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obniżamy napięcie , a do jakiego poziomu? 14 a może 13,5V ? I skąd wiadomo jaki popłynie prąd do akumulatora , skoro nie da się tego określić. Silnikiem możemy bezpieczne ładować tylko akumulatory kwasowe , ewentualnie żelowe ale większej pojemności

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kupiłem Yamahę 6/8hp 4t z ładowaniem, mam jeden akumulator 9ah do echa i chciałbym mieć dodatkowy prąd np podładować telefon lub włączyć jakieś małe radio.

Doradzcie jak to rozwiązać, myślałem dokupić dodatkowy akumulator podobnej mocy na swoje potrzeby.

Czy wystarczy ten i po prostu go doładowywać?

Generalnie to dużo prądu nie potrzebuje bo przy jedno dniowym wyjeździe raczej prądu mi wystarczy ale czasami zdarzają się wyjazdy 2-3 dniowe.

Tylko jak to ładować? Potrzebuję kabel z silnika (są jakieś orginalne wtyczki czy coś kombinować?)

Bezpośrednio z silnika chyba za dużo Amper pójdzie? Bo potrzebuje około 1A

Echo nie uszkodzi podczas ładowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mój to jest agm to chyba z ołowiem. Muszę zmniejszyć natężenie do 1A?

Przy obrotach trollingowych będzie odpowiednie napięcie do naładowania akumulatora? 

muszę odpalić silnik i przebadać go miernikiem jakie podaje napięcie i jakie natężenie 

Trochę ciemny jestem w tych sprawach muszę przyznać :P 

Edytowane przez Bartek1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak na stałe, rozumiem że ładowanie w silniku masz zrobione , że kable wychodzące spod koła zamachowego podpięte są do regulatora napięcia a od regulatora idą już do aku?

Gdzieś po drodze na + załóż gniazdo bezpiecznika :)

Kilka razy się spotkałem że Yamaha miała niby wszystko co było potrzebne do ładowania jednak to wszystko było źle pospinane....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zerknąłem z rana pod czapę i spod magneta wychodzą dwa zielone kable do tych złączek. Z drugiej strony wychodzą po dwa zielone kable ze złączki, po jednym na prostownik i po jednym na wyjście na aku.

Z prostownika wychodzi jeszcze czerwony który nie jest podłączony do niczego.

post-70082-0-06093700-1582698865_thumb.jpg

Edytowane przez Bartek1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Znalazłem miejsce gdzie fajnie pasuje (o ile zapłon nie będzie zakłócał) tylko muszę przeciąć orginalne kable co idą z prądnicy do tego złącza w obudowie  (w białym kółku) i połączyć je z regulatorem (z zóltym i pomaranczowym kablem) . Dalej od regulatora zielony - i czerwony +  z powrotem do tego złącza w obudowie i ładowanie załatwione? Dobrze zrozumiałem? 

post-70082-0-50588500-1584562455_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mój to jest agm to chyba z ołowiem. Muszę zmniejszyć natężenie do 1A?

Przy obrotach trollingowych będzie odpowiednie napięcie do naładowania akumulatora? 

muszę odpalić silnik i przebadać go miernikiem jakie podaje napięcie i jakie natężenie 

Trochę ciemny jestem w tych sprawach muszę przyznać :P

1. Akumulator AGM jest normalnym akumulatorem ołowiowo-kwasowym, tyle że elektrolit jest związany w macie szklanej. W przypadku rozbicia obudowy nie powinien wyciec elektrolit, co by się stało w przypadku klasycznego aku. Producenci baterii zazwyczaj deklarują że w stanie rozładowanym można go ładować prądem większym niż 1/10 pojemności, dlatego w prostych układach ładowania wystarczy zadbać o właściwe napięcie końcowe - by nie było zbyt wysokie. To ograniczenie realizowane jest przez stabilizator zespolony z mostkiem prostownikowym. Trzeba kupić wersję na odpowiednie napięcie. Gdyby zainstalowany już stabilizator ograniczał zbyt wysoko, to można zbić napięcie włączając w obwód ładujący szeregowo diodę prostownikową, tak jak bezpiecznik. Spowoduje to spadek o około 0,5V w zależności od typu diody.

2. Generator indukcyjny prądu zmiennego działa w oparciu o zmienne pole magnetyczne. Strumień magnetyczny przenika rdzeń cewki, co powoduje wytworzenie napięcia i generację prądu. Jeśli obroty silnika  są niskie to pole magnetyczne na cewce zmienia się z niską częstotliwością - zatem prąd jest niski. Podany prąd znamionowy 5A to prąd możliwy do uzyskania przy wysokich obrotach.

  Na wielkość prądu ma też wpływ przekrój i długość przewodów łączących aku ze stabilizatorem. Jeżeli mamy przekrój np:1mm a długość powiedzmy 5metrów, to nie należy liczyć na deklarowane 5A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...