Czechy - wyjazd na rzekę, spinning - z Częstochowy lub okolic

[rychu1961]

Ciekaw byłem kiedy poznacie czeskie realia a pstragi potokowe w czeskiej republice mozna łapac od 16kwietnia do końca sierpnia, natomiast tęczowe cały rok,na muche na wodach pstrągowych można łapac od 16 kwietnia do ostatniego listopada

[rapek]

,na muche na wodach pstrągowych można łapac od 16 kwietnia do ostatniego listopada

Ale tylko lipaski

[wujek]

Czesi na pewno wiedzą co się u nas wyprawia tak samo jak my wiemy jakie podejście mają do ryb za naszą wschodnią granicą. Ja też bym nie chciał żeby do mnie przyjeżdżali wędkarze którzy zeżarli swoje ryby  i teraz mają apetyt na moje, tym bardziej że Polacy trochę zubaczy im z zaporówek powynosili. Nie ma co się oburzać że tak do nas podchodzą bo sobie na to zasłużyliśmy, a oni nie muszą wiedzieć że przyjeżdżają ludzie którzy wypuszczają ryby. Oceniają nas na podstawie tych gorszych kontaktów z wędkarzami.

[Rebort]

Oczywiście, że naszych znają, w rejonie przygranicznym (Cieszyn, Jastrzębie) sporo ludzi zrezygnowało z PZW i należy do czeskiego związku. Z tego co wiem, nie zmienili zwyczajów. Inna rzecz, że wszyscy Czesi też nie są aniołkami a ich wody to nie Szwecja. Nie ma co ich idealizować tylko dlatego, że mają o nas średnie mniemanie.

[wujek]

Ok tylko co innego jak biorą swoi a co innego jak obce przyjeżdżają, często łowią więcej i zabierają ich ryby. Mnie też by trafiało.

[theslut]

He, he, Czesi to pragmatyczny naród, nie łowią tego co nie zjedzą. Więc chyba do teraz myślą o co chodziło tej hordzie Hunów zza północnej granicy, która po pierwszym najeździe oddała im czyste rejestry połowów i ponownie uczyniła to samo.