Skocz do zawartości
  • 0

Silnik na gaz LPG


Gadda

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ale nie smierdzi paliwem na lodzi, mniej kosztuje eksploatacja, lepiej odpala (nie potrzebuje ssania)... A stacje benzynową gdzie 24 godz.na dobe moge kupić LPG mam prawie pod domem. Nie potrzebuje silnika do dalekich wypraw, ale na dwie, max 3 godz plywania na dzien - po nieodleglych miejscowkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Elektryk elektrykiem, ale zamarzył mi się tak silniczek spalinowy LEHR 5 kM na gaz propan butan. Używa ktoś takiego? Jakieś opinie? Można u nas kupić nówkę - kosztuje 5500 PLN. Warto?

Nie warto. Markowa spalina 5km kosztuje 4500. Różnica zwróci ci się po spaleniu około 450l paliwa. Spalanie benzyny na WOT dla tego silnika to około 1,8l/h. U mnie spalanie na 20km to około 4l na dzień wędkowania z dopłynięciem w ślizgu w tą i z powrotem (12-14km w obie strony) i kręcenie się po okolicy. Przepłynięcie 28 km, większość w ślizgu to około 6l. To raz. Jak trafisz na nadgorliwego policjanta, to poprosi kwity na gaz (akcyza). Gaz ze stacji jest bez akcyzy. Nie masz kwitów na gaz - interesuje się tobą skarbówka. To dwa. Po trzecie podnieś sobie zbiornik 12l i pełną butlę 10kg (standard na stacji) i zastanów się czy chcesz to dzwigać dla amortyzacji która być może nigdy nie nastąpi. Po czwarte - dla takiego silnika możesz zrobić to sam, kosztem o połowę niższym niż różnica w cenie.

Ale nie smierdzi paliwem na lodzi, mniej kosztuje eksploatacja, lepiej odpala (nie potrzebuje ssania)... A stacje benzynową gdzie 24 godz.na dobe moge kupić LPG mam prawie pod domem. Nie potrzebuje silnika do dalekich wypraw, ale na dwie, max 3 godz plywania na dzien - po nieodleglych miejscowkach.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam

Nie warto. Markowa spalina 5km kosztuje 4500. Różnica zwróci ci się po spaleniu około 450l paliwa. Spalanie benzyny na WOT dla tego silnika to około 1,8l/h. U mnie spalanie na 20km to około 4l na dzień wędkowania z dopłynięciem w ślizgu w tą i z powrotem (12-14km w obie strony) i kręcenie się po okolicy. Przepłynięcie 28 km, większość w ślizgu to około 6l. To raz. Jak trafisz na nadgorliwego policjanta, to poprosi kwity na gaz (akcyza). Gaz ze stacji jest bez akcyzy. Nie masz kwitów na gaz - interesuje się tobą skarbówka. To dwa. Po trzecie podnieś sobie zbiornik 12l i pełną butlę 10kg (standard na stacji) i zastanów się czy chcesz to dzwigać dla amortyzacji która być może nigdy nie nastąpi. Po czwarte - dla takiego silnika możesz zrobić to sam, kosztem o połowę niższym niż różnica w cenie.

 

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Pokaż mi gdzie znajdę markową spalinę (nową) za 4,5 tys.? Przeszukałem internet i niczego markowego poniżej 5 tys. nie znalazłem. Prawda chińczyki są nawet za 3900 zł. ale ja bym ich do markowych nie zaliczył...

Będę naprawdę wdzięczny za wskazanie tych silników po 4 500 zł.

a jeszcze jeden argument za LPG. - mam gdzie trzymać łódź natomiast silnik będę musiał dowozić w samochodzie - który silnik spalinowy da się przewozić na leżąco w bagażniku i nie zasika mi benzyną wykładziny? a tak przy okazji - ośmiolitrowa butla amerigas z BP (lekka) waży po napełnieniu 12 kg.

Edytowane przez Gadda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tośka 5km kosztuje ok 4500 nowa. Made in Japan. Wpisz sobie na popularnym portalu aukcyjnym. Z dostawą pod drzwi. Lehr nie jest żadną marką. To chińczyk z zamontowanym lpg. Reduktor do takiego silnika kosztuje 165 PLN. Reszta kosztów to ewentualna zabawa z dorobieniem miksera i złączki do podłączenia butli, montaż można zrobić samodzielnie. Popytaj w ogarniętych warsztatach lpg jak tak ci zależy i się nie znasz. Majątku nie wezmą, a niektóre przerabiają skutery i inne urządzenia na gaz.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy silnik możesz przewozić w bagażniku. Tylko na właściwej stronie. Paliwo jak wypali to ci nie zaleje bagażnika. Jak masz wtrysk, to w ogóle olewasz temat wypalania paliwa.

Za 4.5 tys kupisz nowy silnik. Odrobina inwencji podczas negocjacji.

Jak juz się zdecydowałeś, to nie pytaj o opinię....

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam

 

Pokaż mi gdzie znajdę markową spalinę (nową) za 4,5 tys.? Przeszukałem internet i niczego markowego poniżej 5 tys. nie znalazłem. Prawda chińczyki są nawet za 3900 zł. ale ja bym ich do markowych nie zaliczył...

Będę naprawdę wdzięczny za wskazanie tych silników po 4 500 zł.

a jeszcze jeden argument za LPG. - mam gdzie trzymać łódź natomiast silnik będę musiał dowozić w samochodzie - który silnik spalinowy da się przewozić na leżąco w bagażniku i nie zasika mi benzyną wykładziny? a tak przy okazji - ośmiolitrowa butla amerigas z BP (lekka) waży po napełnieniu 12 kg.

Jak się przejmujesz zapachem benzyny i lejacymi liniami paliwowymi, to kup oryginalny zbiornik i oryginalna linie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy silnik możesz przewozić w bagażniku. Tylko na właściwej stronie. Paliwo jak wypali to ci nie zaleje bagażnika. Jak masz wtrysk, to w ogóle olewasz temat wypalania paliwa.

Za 4.5 tys kupisz nowy silnik. Odrobina inwencji podczas negocjacji.

Jak juz się zdecydowałeś, to nie pytaj o opinię....

Wysłane z mo2jego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Daniel, jeszcze do końca się nie zdecydowalem... Jestem zupełnie "zielony" jesli chodzi o wlasny sprzęt plywajacy, do tej pory plywalem tylko na wypozyczanych lub jako balast na cudzych lodziach. Zakupiłem pierwszą łódź w życiu i teraz szukam do niej lekkiej spalinowki. Jak pisalem powyżej szukam rozsadnego rozwiazania i odpowiedzi na kilka pytań.

W zwiazku z czym chciałem Cię spytać , która strona jest "właściwa" do przewożenia na leżąco slinika spalinowego - od strony rumpla, czy przeciwna?

A do wszystkich ponawiam pytanie - czy ktoś ma jakies doswiadczenia z tym silnikiem na LPG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Strona właściwa jest opisana na silniku i w tych co ja znam kładziesz na rumpel. Zresztą widać to na obudowie, bo po odpowiedniej stronie są takie jakby nóżki na tym rancie gdzie czapka dolega do obudowy. Z tego co pamiętam, to tylko jama ma w tej kwestii dowolność - tzn. możesz kłaść na dowolną stronę (prawą/lewą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wcale się nie uparlem! Przeczytalem, że jest bardziej ekologiczny od benzynowego, ze ma łatwiejszy rozruch od benzynowego...Na stacji BP obejrzalem sobie te lekkie butle amerigas i dlatego mi sie spodobał. Ekonomia tez jest argumentem, przy dzisiejszych cenach motogodzina na gazie 6 PLN, na benzynie 9,5 PLN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Gadda, nikt Ci nie broni eksperymentować, zrobisz jak uważasz. Jednak silniki spalinowe 4-suwy to bardzo ekonomiczne jednostki i naprawdę mało palą. Z przewozem no problem jeśli kładziesz na stronie rumpla (Yamahom chyba też nie wszystko jedno, ale mniej się znam niż psulek). A rozruch w silniku w dobrym w stanie jest od pierwszego, góra trzeciego pociągnięcia (nie mówiąc o elektrycznym). Ja bym nie kombinował ale ostatecznie to Twoja decyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spali ( w/g opisu producenta) max. 8 l. gazu. Ty masz doswiadczenie na 20 konnej spalinie, ktora pali w Twojej ocenie zdecydowanie ponizej litra benzyny na moto godzinę. Przy predkosci trolingowej i lekkiej łodzi pewnie jest to mozliwe. Ja szukam uzytkownika takiego silnika LPG, aby potwierdził ( lub zaprzeczył) twierdzeniu producenta Lehra , że ten silnik pracujac na połowie mocy maksymalnej bedzie spalać 0,5 l. gazu na moto godzinę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gadda, ja na 20 koniach potrafię sporo pływać przez dwa dni i mi z 10 litrów schodzi. Oczywiście jak cały czas ogniem, to pożre więcej i w 4 godziny pewnie bym wyżarł zbiornik, ale to nie o to zdaje się w wędkarstwie chodzi.

Ja osobiście - na razie nie kupiłbym takiego silnika. Ale ktoś musi, aby zaczęły się pojawiać opinie w necie  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gadda nie wiem co ci tak dziwi to spalanie no chyba że do tej pory na elektryku pływałeś .Jak odkręcisz gwint na całego to w godzinę 4 litry łyknie ,pływać też trzeba umieć .DObra tyle z mojej strony bo zaczyna być bicie piany będziemy pitolić przez 10 stron a ty i tak napewno nie kupisz tego z LPG .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"Sporo pływać " to pojecie względne. W Szwecji na dużym jeziorze zaczynalem dniowke od trolingu po plosach. Zajmowalo mi to 3 do 4 godzin. Prędkość trolingowa ( 3-4 km/h)silnik Merkury, czterosow, 18.KM, po 2 sezonach. Potem, na resztkach paliwa ( zbiornik12 l.)
wracalem na przystan dotankowywalem paliwo, zjadalem obiad i plynalem na gorki i skalki lowic z reki.
przy trolingu wychodzilo mi zużycie 1-2 l. na moto godzinę, przy przelotach tez nie " pelna rura" bo po co, zuzycie roslo do 3-4 l. na moto godzine.

Edytowane przez Gadda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak szukasz silnika, który mało pali i możesz go wozić do góry śrubą i nic się nie wyleje, odpali zawsze i wszędzie, jest idiotoodporny i nie da się zepsuć.

Przytym cichy, ekologiczny 1/100, solidny i posłuży Ci jeszcze 10 lat.

To opylę Ci moją Maltę.

Ja idę w większe moce.

Edytowane przez Darecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gadda, napisz jeszcze ile km miałeś tych przelotów. 3-4 km/h to ja mam przy minimalnym dodaniu gazu. Silnik 20km pali na takich obrotach poniżej litra. 0,3-0,7/h w zależności od kadłuba Wierzyć to można sobie w cokolwiek, ale

twardych faktów nic nie przebije:

 

http://suzukimarine.com.au/outboards/portables/product/df20a#41

 

Na dole strony masz przykładowe dane dla różnych kadłubów.

 

Albo silnik był uszkodzony, albo miałeś daleko na miejscówkę. Albo kadłub był tak do dupy, że nie wiem jak to opisać.

 

 

 

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dwa, trzy,piętnaście litrów ......

Kup dwu konny silniczek i przestań z wyliczankami.

Chcesz szybko przeskakiwac z miejsca na miejsce to trza się liczyć z kosztami

A jak tanio,to kajak pagaje i trenować na wodzie proponuję ;)

Można też zapakować duży silnik do szybkich przelotów i obok maly do "ścigania" wypornosciowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...