Powódź tuż tuż

[Krisu23]

 

Uploaded with ImageShack.us

Tak na chwilę obecną przedstawia się widok z okna mojego domu.

W ramach pobierania wody do celów uzytkowych muszę prowadzić monitoring. Qmax skoczyło od wczoraj z 2m sześciennych do 6m. Normalny przepływ to ok 0,3m3 I leje dalej. Na innych rzekach podbeskidzia może być tylko gorzej, bo moja Skawica wypływa z Babiogórskiego Parku Narodowego gdzie są największe możliwości retencji przy długotrwałych opadach. Jak popada w takim tempie do jutra to powódź gwarantowana. Wiem od kumpla, że na Dunajcu też niewesoło.

[undre]

U mnie już sucho. A było tak:

 

http://www.youtube.com/watch?v=dP_0Leudupk

 

[wujek]

Byłem zobaczyć jak wygląda sytuacja na Tarcho. Mnóstwo ludzi na wałach, atmosfera u większości spacerowo-sielankowa, choć niektórzy widać z niepokojem patrzą na rzekę. Po tym co się stało w Sandomierzu pewnie każdy ma mieszane uczucia, szczególnie po info w mediach.

Stan wody na obecną chwilę wynosi 633cm, więc do maksa brakuje 140cm. Nie wiem co o tym myśleć bo woda nie doszła nawet do podstawy wału, do przelania brakuje jeszcze ze 3 metry. Jak na razie widziałem większe stany na Wiśle i nie robiono z tego paniki. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie jutro?

W

[Robert]

Ani na ryby, ani na rower

[biosteron]

Jest obawa o tamę we Włocławku,jej zniszczenie wywołałoby niewyobrażalne straty.

[Bezel]

Chwile temu wróciłem z mojej działki... szok

 

[Gumofilc]

Wszystko wskazuje na to, ze jest to najwieksza katastrofa powodziowa w Polsce od lat. Wspolczuje tym, ktorym poszedl z woda dobytek.

Dzis zaczyna sie w Warszawie..jak bedzie zobaczymy. To zdjecia przed nadejsciem glownej fali..

 

 

 

Gumo

[Paweł Żak]

Właśnie 15min temu dowiedziałem się, że jest to najwyższy stan Wisły od.....1844 roku Ale patrzą Gumo na twoje zdjęcia, widzę, że tak strasznie po tej stronie nie jest. Gorzej ma Praga, Tarchomin i Łomianki. Tam chyba niedługo będą mogli spinningować z balkonów. Ja się wybieram do baru Syrenka(Pod Rurą) jutro po południu, gdy ma być najwyższy stan. Dawno już nie widziałem takiej masy rwącej wody.

 

Zawsze mnie zastanawia, jak płynie takie kakao, gdzie są ryby ??

Gdzie one uciekają. Widoczność jest zerowa, prąd potężny i woda niesie cały śmietnik drzew, gałęzi i wszystkiego innego. Gdzie te ryby wtedy znajdują dla siebie miejsce ?? Ma ktoś z was jakieś pomysły ?

[mifek]

...w morzu... <_< <_< <_<

[Salmo_Salar]

Co mogą robić, grupują się w większe lub mniejsze stada w spokojniejszych rejonach koryta, przywierają w śródrzecznych dołach, wchodzą do dopływów. Na przykład sumy grupują się w większe stada i przeczekują dużą wodę.

 

Pozdr.

 

Salmo

[Redzi]

U mnie sytuacja chyba już opanowana. Przecieki zatkane strzelił wal nieco powyżej i woda się rozlała, spadek przez dobę blisko 150cm wiec jest dobrze.

 

Teraz tylko żeby nie lalo i woda będzie spadać.

 

Teraz niech się trzymaj ci co woda idzie do nich, mimo iż się nie przeleje to wały mogą zrobić swoje. Ale życzę wszystkim powodzenia w walce z wielka woda, i tak już fala się zmniejsza i nie ma takich rozmiarów jak u mnie (blisko11m) ale wciąż jest groźna.

[Paweł Żak]

Patrząc na rok 2010, to człowieka ogarnia przerażenie

Ilość kataklizmów w tym roku jest wręcz niewiarygodna. W styczniu gigantyczne trzęsienie ziemi na Haiti, w którym jak się szacuje zginęło ponad pół miliona ludzi. Do dziś ta liczba nie jest dokładnie ustalona. Po prostu przestano liczyć ! W lutym potężne trzęsienie ziemi w Chile i fale tsunami. To samo pózniej w Chinach. Tsunami na Pacyfiku, gdzie ponad 100 osób zginęło na Samoa i Tonga. Trzęsienie ziemi w Indonezji - 1000 ofiar. Tajfun Ketsana szalejący nad Azją Południowo-Wschodnią, zabił ponad 300 osób. W Europie bardzo ostra zima, która zabiła ponad 35 osób. Islandia kopci nieprzerwanie od ponad miesiąca. A do tego jeszcze powodzie ! Ostatni news to gigantyczny cyklon Laila, który doszczętnie pustoszy Indie. Ziemia to bardzo dynamiczna planeta, coraz bardziej dynamiczna. I jak tu spać spokojnie ??

 

 

[Martin77]

Potwierdzam doniesienia z Tarchomina. Byłem na wale o 20:00. Atmosfera sielankowa, gapiów mnóstwo. Na szczęście woda dopiero podchodziła pod wał.

Ciagle sie bije z myślami...zastanawiam sie czy nie wyjechac gdzieś samochodem z garażu bo trzymam na -1 (do wału mamy tylko 800 m)

Ponieważ już coś sie im w mediach zmieniło i podają że kulminacja ma przejść jutro po południu to jeszcze poczekam...

 

 

[Gumofilc]

No..to sa sily Natury, wobec ktorych czlowiek jest bezsilny, choc w swojej pysze czasem śmie myslec inaczej...

 

Pewnie dlatego sytuacja czasem rozjasnia nam w glowie...

 

 

 

Gumo

[Kubson]

Witam

 

Właśnie wróciłem z nad wisły, byłem w okolicach mostu Siekierkowskiego.

Sytuacja nie wygląda jeszcze najgorzej, przynajmniej na tym odcinku w okolicy Gocławia, do szczytu wału jeszcze sporo miejsca, pozostaje mieć naadzieje że dużo się nie pogorszy.

Ludzi na moście i na wale cała masa, a pod samym mostem % leją się strumieniami

 

Kilka fotek:

 

 

 

...

[Kubson]

cd:

 

 

 

...

[Kubson]

cd:

 

 

 

...

 

[Kubson]

cd:

 

 

 

Pozdrawiam

[Gugcio]

U was Panowie tuz tuz a tak Wyglada moj rodzinny dom i ogrod

[Martin77]

Gugcio,

 

wyrazy współczucia

 

Mam wieści z Tarchomina. Ok. 5:30 woda dotykała wału ale do szczytu nadal brakowało dobrych kilka metrów. Przy wypływie z Czajki stała straż.

Żona pracuje po praskiej stroni i vis'a'vis zoo jest podobno bardzo nieciekawie...Wybrzeże Helskie zamknięte. Nie wiem czy te pół metra o które ma się zwiększyć to nie będzie za dużo...

[Revizor]

Wczoraj na tyłach Pałacu w Jabłonnej wyglądało to tak o 20:00, a dziś rano 4:45 tak.

[Revizor]

Wybrzeże Helskie foto dziś z samochodu

[Gugcio]

Woda cofa sie z okolicznych miejscowosci i laduje w mojej. Stan wody z przed 10min. Dobrze ze jest Internet bo sasiadka informuje mnie na bierzaco i podsyla fotki. Mam nadzieje ze sytuacja zacznie sie poprawiac.

 

[salmon1977]

Patrząc na rok 2010, to człowieka ogarnia przerażenie

Ilość kataklizmów w tym roku jest wręcz niewiarygodna. W styczniu gigantyczne trzęsienie ziemi na Haiti, w którym jak się szacuje zginęło ponad pół miliona ludzi. Do dziś ta liczba nie jest dokładnie ustalona. Po prostu przestano liczyć ! W lutym potężne trzęsienie ziemi w Chile i fale tsunami. To samo pózniej w Chinach. Tsunami na Pacyfiku, gdzie ponad 100 osób zginęło na Samoa i Tonga. Trzęsienie ziemi w Indonezji - 1000 ofiar. Tajfun Ketsana szalejący nad Azją Południowo-Wschodnią, zabił ponad 300 osób. W Europie bardzo ostra zima, która zabiła ponad 35 osób. Islandia kopci nieprzerwanie od ponad miesiąca. A do tego jeszcze powodzie ! Ostatni news to gigantyczny cyklon Laila, który doszczętnie pustoszy Indie. Ziemia to bardzo dynamiczna planeta, coraz bardziej dynamiczna. I jak tu spać spokojnie ??

 

 

Znak naszych czasów.Jedyne z czym nalezy sie liczyc to z tym ze tego typu kataklizmy beda sie nasilac.

pozdrawiam

 

 

[Guzu]

O 13.00 poziom wod Wisly w Warszawie przekroczyl 750 cm

 

 

 

Guzu

[Redzi]

i jakoś nie widzę tych sprawdzonych informacji ze nie przekroczy 650cm

 

jeszcze fala nie przyszła a już macie tyle a wody cały czas się dolewa z okolicznych rzek

 

będzie ponad 800 jak nic