O powodzi w maju 2010 - watek wydzielony z Bolenie 2010

[Redzi]

Redzi, żyjesz? Właśnie teraz powinna dojść do ciebie kolejna fala, 1112. To jest grubo powyżej wału.

 

 

Żyje, żyje jeszcze noc spokojna choć pracowita. Woda przybiera powoli 2cm na 4 godziny więc nie było tak źle. Teraz idzie fala niestety ma 100km długości jest obecnie na Zawichoście jej początek.

 

Wały niestety padają jak muchy w smole, co trochę się słyszy tu tam, okolice już są podziurawione jak ser szwajcarski więc woda nieco zmyka innymi ujściami.

 

 

Na razie walczymy jedno miejsce niepewne jest straż i wojsko, choć w tym miejscu woda już sięga korony wału i ułożone worki na długości ponad 300m wstrzymują przelewanie się wody.

[Carlos]

Redzi, żyjesz? Właśnie teraz powinna dojść do ciebie kolejna fala, 1112. To jest grubo powyżej wału.

 

 

Żyje, żyje jeszcze noc spokojna choć pracowita. Woda przybiera powoli 2cm na 4 godziny więc nie było tak źle. Teraz idzie fala niestety ma 100km długości jest obecnie na Zawichoście jej początek.

 

Wały niestety padają jak muchy w smole, co trochę się słyszy tu tam, okolice już są podziurawione jak ser szwajcarski więc woda nieco zmyka innymi ujściami.

 

 

Na razie walczymy jedno miejsce niepewne jest straż i wojsko, choć w tym miejscu woda już sięga korony wału i ułożone worki na długości ponad 300m wstrzymują przelewanie się wody.

Ja pitole

Do mnie ta fala dojdzie dopiero w piątek

Spitalam po pracy do domu, jak w pn będzie nieciekawe to do pracy nie przyjdę tłuamcząc sie że nie mam jak wyjechać <_<

w '97 woda z wału leciała, i było ciężko, jeśli w krakowie było 80 cm więcej to i u mnie również może być.

Na wszelki wypadek sprzęt wędkarski i inne ważne rzeczy osobiste wniosę na górę do przechowalni <_<

[Redzi]

Sytuacja u mnie powoli się stabilizuje, woda stanęła i od 10 nic nie przybrała. Teraz kwestia pozostaje to czy wały nasiąknięte wodą nie strzelą na jakimś odcinku. Wojsko pracuje pełną para, kupa worków umacnia koronę wału, przez którą na szczęście woda się nie przedostała. W tym momencie u mnie jest końcówka fali i woda od wieczora powinna opadać. Do korony wału brakuje 50cm więc powinno być dobrze i w tym miejscu nie powinna woda się rozlać.

 

Do Wawy aż tak duża woda nie dojdzie rozlewa się po okolicach w Sandomierzu i Tarnobrzegu wały już pękły a pewnie zanim tam dojdzie to jeszcze kilka padnie.

 

Co jak co takiej wody nie widziałem z bliska a pływam po Wiśle już troszkę czasu

 

 

 

[Krisu23]

Pomyślna wiadomość dla ludzi na dole jest taka, że w górach sytuacja stabilizuje się. U mnie rzeczka jest już grzeczna jak baranek. Oby nie było tylko powtórki.

[Flexx]

Witam

Mam prośbę do osób pochodzących z okolic Bierunia i Oświęcimia. Czy możecie napisać kilka słów, jak wygląda sytuacja na Wiśle w Bieruniu i Bijasowicach i ewentualnie wrzucić kilka fotek, jeżeli takie macie? Z tych okolic pochodzili moi dziadkowie, dlatego mnie to interesuje, obecnie mam tam tylko daleką rodzinę. Słyszałem dziś w radio, że w nocy w Bijasowicach pękły wały przeciwpowodziowe na Wiśle i ewakuowano kilka tys. osób, ale bliższych wiadomości akurat z tych okolic brak w radio i tv.

Z góry dzięki i pozdrawiam.

[Robert]

Dwie fotki tego samego miejsca. Wczoraj o 11 i dziś o 18.

.

[explorator73]

Witajcie,

Na niedzielę jest prognoza dla Warszawy 800cm - to jest 20 cm więcej niż w rekordowym 1962 roku.

Wał jest najniższy przy ul. Afrykańskiej i Ateńskiej a najsłabszy na wysokości od Góry Kalwarii do Wilanowa.

Jak ktoś mieszka, na zagrożonych obszarach (Wawer, Saska Kępa, Praga Północ, Wilanów, Mokotów) to proponuję ewakuować piwnice i przestawić samochody na wyższe miejsca.

Warto kupić więcej jedzenia i wody pitnej, bo mogą ucierpieć wodociągi i woda z kranu nie będzie się nadawała do picia.

Pozdrawiam,

P.

http://www.pogodynka.pl/hydrobiuletyn.php

[Redzi]

Sytuacja w moim rejonie opanowana nie wiem ile dziś worków zaniosłem, ale ręce już odmówiły bezpieczeństwa woda spadła blisko 30cm i wciąż leci na dol, wały jeśli wytrzymają dzisiejsza noc to można powiedzieć ze woda nas nie zaleje

 

Cały dzień na wale uszczelnianie go oraz zatykanie tzw. gejzerów na polach które wyskakiwały jak mrówki po deszczu ale daliśmy rade]

 

 

Teraz tylko nocny dyżur pozostał i wszystko będzie dobrze

 

Woda poszła dalej jak zobaczyłem dziś Sandomierz to aż się przestraszyłem, ze ludzie w ogóle nie byli poinformowani jaka woda im zagraża dla mnie szok!!!

 

 

[Tomass]

Przejeżdżałem dziś przez most niedaleko Tarnobrzega(Nagnajów) i takiej Wisły jeszcze nie widziałem... masakra. ...a tam u was w Połańcu to chyba Czarna jeszcze wam podokuczała. Przy okazji mijałem Bronka jak od was wyjeżdżał prawdopodobnie do Brzeska bo tam Nida też ładnie pozamiatała, z tego co mi sie wydaje to cofka była z Wisły. Powoli sam zaczynam się martwic bo San tez zaczyna szybko brzybierac ,a do wału mam ze 150m ale z tego co wiem Solina ma jeszcze troche zapasu...

[pietiabo]

W wawie ma byc 9 m w 1997 było 7,2m takze nieciekawie to widze

[Redzi]

Przejeżdżałem dziś przez most niedaleko Tarnobrzega(Nagnajów) i takiej Wisły jeszcze nie widziałem... masakra. ...a tam u was w Połańcu to chyba Czarna jeszcze wam podokuczała. Przy okazji mijałem Bronka jak od was wyjeżdżał prawdopodobnie do Brzeska bo tam Nida też ładnie pozamiatała, z tego co mi sie wydaje to cofka była z Wisły. Powoli sam zaczynam się martwic bo San tez zaczyna szybko brzybierac ,a do wału mam ze 150m ale z tego co wiem Solina ma jeszcze troche zapasu...

 

 

Tak Czarna nieco namieszała ale wszędzie woda opada.

Ja obecnie mieszkam na Słupcu 10km od Połańca ale mam 200m do Wisły i widząc moją okolice z lotu ptaka, aż zatyka dech w piersi ile wody płynie.

[Redzi]

W wawie ma byc 9 m w 1997 było 7,2m takze nieciekawie to widze

Warszawa niech się szykuje bo Sandomierz wiedział jaka woda idzie a nawet ludzi nie powiadomił i w nocy dostali zastrzyk niespodzianek wodnych, nikomu tego nie życzę

[Czaru----]

Znowu idzie wysoka woda. Bardzo wysoka. Niewiele niższa od poprzedniej fali :/