Skocz do zawartości
  • 0

mam pytanie glownie do chlopakow z Wrocka


leluchy

Pytanie

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Rybka dopiero zaczyna wchodzić. Myślę, że jeśli nadal będzie tak ciepło to jużw tym tygodniu warto się wybrać na rekonesans. Niestety w ten łykend męczyłem kanał powodziowy i nie byłem na Widawą, także info dość teoretyczne

 

W każdym razie w ubiegły łykend było jeszcze krucho z jaziami w Widawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W zeszłym tygodniu woda była jeszcze wysoka i szybka ale już czysta.

Niestety nic nie chciało się skusić na różne przynęty :(.

Widziałem trochę rybek ale głównie uklejki i płoteczki wchodzące w górę rzeki.Liczę na to że w tym tygodniu dużo sie wyjaśni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jarokowal - odpowiadając na Twoje pytanie to ten most jest zaraz powyżej jazu bartoszowickiego (Biskupin).

 

Natomiasty jeśli chodzi o przeciwpowodziowy to ja byłem w sobotę i niedzielę, po trzy godzinki wieczorkiem. Pierwszego dnia efekty znacie (zdjęcia w poście Pierwsza moja) a drugiego spadła woda i ryby odeszły od brzegu na środek (przynajmniej tam się spławiały). Wymęczyłem tylko okonka koło 30cm, a wieczór zakończył szczupak (na oko 2-3 kg)obgryzając ślicznego wobka Andrzeja, tuż pod nogami, po kilkudziesięcio sekundowej walce. Już go miałem chwytać... Wierzę, że sobie poradzi z tym maleństwem w pysku.

Z ciekawostek podczas holu wypluł 15cm okonka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Mateusz

Druga taka rafka jest nieco poniżej Jazu Bartoszowickiego - dokładnie pod Mostem Swojczyckim (oczywiście na kanale przeciwpowodziowym). Jest znakomita, ale trudno się do niej dopchać. Łowią na niej również muszkarze. Dwa lata temu widziano przy niej trotki (ponoć jedną złowiono) i świnki.

Trzecia rafka na powodziowym znajduje się ok. 2 km poniżej, na wysokości Stadionu Olimpijskiego. Tam już łowi mniej ludzi, a miejsce jest także świetne.

Pozdrawiam, Jacek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wczoraj po 18 podjechałem na przeciwpowodziowy pełen nadzieji.Ale zaraz powyjściu z auta rozczarowałem się stanem wody.Była ok 1,5 metra wyższa niż 2 dni wcześniej.Coś pomajstrowali przy śluzach i puścili wodę tą stroną.A dzień wcześniej znajomy wyjął 4 jazie... :D

Wróciłem do domu skrobać wobki-nawet nie rzuciłem taki byłem zły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Andrzeju, gdy przedwczoraj wracałem do domu, woda była idealna. Ale już wczoraj rano niemal wylewała z brzegów. Dzisiaj jest nieco lepiej, ale o łowieniu nie ma mowy.

Ps. Przed wyjazdem na ryby (tajnym) zapytaj mądrzejszego kolegi o zdanie. To znacznie uprości Ci życie i oszczędzi nerwów. :mellow: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widzę, że się chopaki wciągneli na całego... :lol:

 

O tej pierwszej rafce pod mostem wiem. Z tymi trotkami to ja słyszałem historię ale jakieś 4 lata temu. Może dzieje się to częściej. Tam też jakąś wywlekli, ale o regulaminowym łowieniu nie było mowy.

Natomiast ta koło stadionu to dla mnie nowość. Trze będzie się kiedyś wybrać...

 

 

A jaka była woda powyżej jazu?!? Skoro jeszcze bardziej go otworzyli, to pewnie u góry byłą jeszcze niżśza. Ciekawi mnie też po cholerę puszczają woe tym kanałem, a nie przez miasto? Coś remontują?

 

Andrzej, myśl o tej Wiśle... Myśl mistrzu, myśl bo zaszczepiłeś we mnie tę wyprawę i nie mogę przestać mysleć o tych wszystkich jaziach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Michumm miałem Ci wysłać SMSa ale cały czas coś mi wylatyuje z głowy. Ostatnie wyjazdy to całkowity spontan, bez planów więc ciężko coś ustalić z góry. Na dsługi łykend jadędo rodziców i może uda mi się zawitać do Olsztyna, ale to nic pewnego. Także do zobaczenia nad wodą, ale już w maju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kanał przeciwpowodziowy służy do... przepuszczania wody powodziowej :mellow: Jak wiesz, od kilku lat remontowano Jaz Bartoszowicki i kanał był niedrożny. Porósł glonami, zamulił się, niemal wysechł. Ale klenie z niego nie uciekły! Teraz wreszcie płynie w nim woda. I dobrze, że płynie mocno, bo kanał się oczyści.

A co Cię tak ciągnie powyżej jazu? Połowiłeś coś tam? Dla mnie tam jest tak sobie. Przynajmniej jeśli chodzi o klenie i jazie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jacku, powyżej jazu jest kilka niezłych rafek jak się okazało. Zawsze było tam więcej wody, więc o ich istnieniu słyszałem tylko plotki. Natomiast teraz widać je jak na dłoni. Kilka lat temu złowiłem tam kilka kleni i jazi na bolonkę, ale trochę nieświadomie bo nie wiedziałem, że kawałek dalej jest taka rafka. Dziś już wiem skąd one tam były.

 

Natomiast w sobotę Andrzej wydłubał tam jazia 32cm, ja w niedzielę okonka około 30cm więc rybki tam są. Widziałem kilka ataków bolenia (jak mniewam).

 

Jeśli chodzi o ilośc wody w kanale, to rozumiem czemu on służy, ale -przecież wody powodziowej już nie ma. Więc mogliby to jakoś ustabilizować, a nie jednego dnia metr mniej, a drugiego niemal po brzegi....

Plus jest taki, że tak silny nurt zwabi więcej ryb na tarło z Odry. JAk woda stała, to zostało wniej to co chciało zaostać, ale nowe rybki raczej się tam nie pchały. Tera jak woda płynie, przypłyną takze rybki reofilne, koryto się nieco oczyści. Wrócą może dobre lata kanału... hehehe

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...