Skocz do zawartości
  • 0

Montaż kółek w łódce - jak?


Wojtasz

Pytanie

Witam. Mam dylemat odnośnie montażu kółek w łódce. Sprawiłem sobie niewielką łódkę alu, myślałem, że dam radę ją sam wodować itp, ale kółka są konieczne. Może ktoś z kolegów stosuje u siebie takie patenty. Kółka pompowane na łożyskach już mam. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam Wojtasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Zobacz tematy o slipowaniu pontonów - powinno ci pomóc. Temat przewalkowany wielokrotnie, są zdjęcia i kompletne informacje.

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Dano-G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O ile się nie mylę to plastikowe kolka zachwala kolega który od dłuższego czasu nie może się ich pozbyć a po drugie przejedz małym plastikowym kołkiem przez lekko zapadająca się ziemie lub jakieś większe kamyki ,także nie słuchaj bzdur weź patent z kołkami przy pawęże pontonu i nie słuchaj bzdur

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O ile się nie mylę to plastikowe kolka zachwala kolega który od dłuższego czasu nie może się ich pozbyć a po drugie przejedz małym plastikowym kołkiem przez lekko zapadająca się ziemie lub jakieś większe kamyki ,także nie słuchaj bzdur weź patent z kołkami przy pawęże pontonu i nie słuchaj bzdur

Pół Ukrainy ich używa, Ja również. Pewnie że nie są idealne. Tam gdzie jest bardzo grząsko koła gumowe również nie przejdą. Są wyższe ale jeszcze węższe.

Po kamieniach tez ich nie polecam. Tak więc nie pisz że je zachwalam. Wskaż lepiej wątki gdzie to robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

20 postów i spec od wszystkiego, przy pontonie zdają egzamin , przy łódce też zdadzą. Bzdury gadasz ty kolego , myślę że nie używałeś i nie masz pojęcia , a jeśli chcesz nabić sobie postów ( nie wiem po co ?? ) to w inny bardziej kulturalny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kółka od kolibri są bardzo fajne, ale ja już kółka mam i głównie łódkę będę ciagal po kamieniach piachu, jak również po łące i tutaj na pewno gumowe będą lepsze. Gdybym miał ponton kupił bym od @godski-ego. Cały czas myślę jak je fajnie przymocowac.

Edytowane przez Wojtasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kol Gromadzki ,

na pontonach i dodatkach do nich zęby zjadłem (pomijam to), a tekst że kolega ma problem ze zbyciem kółek i dlatego ich chwali jest poniżej pasa. Mało tego kolega Godski

używa tych kółek w swoim pontonie, i nie o ilość postów tu chodzi ,o zachowanie i formę .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pół Ukrainy ich używa, Ja również. Pewnie że nie są idealne. Tam gdzie jest bardzo grząsko koła gumowe również nie przejdą. Są wyższe ale jeszcze węższe.

Po kamieniach tez ich nie polecam. Tak więc nie pisz że je zachwalam. Wskaż lepiej wątki gdzie to robię.

 

Mr.Godski wystarczy link w temacie kierujący do twoich kołek cóż więcej mogę powiedzieć tylko pozdrowić i rzyczyc sukcesów na rybach , a wracając do kołek gumowych nawet na dużych kamieniach dają radę choć trza na ostre uważać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

20 postów i spec od wszystkiego, przy pontonie zdają egzamin , przy łódce też zdadzą. Bzdury gadasz ty kolego , myślę że nie używałeś i nie masz pojęcia , a jeśli chcesz nabić sobie postów ( nie wiem po co ?? ) to w inny bardziej kulturalny sposób.

Powiem tak ilośc postów nie świadczy o nabytym doświadczeniu i życiowej mądrości uzywałem gumowych w trudnych warunkach gdzie plastikowe co można powiedzieć zajeba... By się mułem ale przepraszam widzę ze panowie w poważaniu maja tych co nie gratkuja sobie wszystko co popadnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mylisz się kolego @Foster, tu nie chodzi o poważanie, mądrość życiową ilość postów itd. Chodzi o kulturę, dobre zachowanie. Każdy ma prawo , a podzielić się swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami Każdy z nas może mieć inne doświadczenia i odczucia co do sprzętu, przynęt wędek itd. i w sumie to jest super normalna sprawa. Tak jak pisałem parę postów wyżej chodzi tylko o formę tu cytat "O ile się nie mylę to plastikowe kolka zachwala kolega który od dłuższego czasu nie może się ich pozbyć "

nie tak z twojej strony , i na to zwróciłem głównie uwagę. Wystarczyło napisać swoje uwagi i już. Tobie nie muszą pasować te koła, ( przypuszczam że używałeś ) przedstawić argumenty i po temacie.

A co do szanowania szanuję tu wszystkich bo tworzymy elitarną grupę ludzi , którzy mają wspólne zamiłowanie i pasje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pół Ukrainy ich używa, Ja również. Pewnie że nie są idealne. Tam gdzie jest bardzo grząsko koła gumowe również nie przejdą. Są wyższe ale jeszcze węższe.

Po kamieniach tez ich nie polecam. Tak więc nie pisz że je zachwalam. Wskaż lepiej wątki gdzie to robię.

 

Mr.Godski wystarczy link w temacie kierujący do twoich kołek cóż więcej mogę powiedzieć tylko pozdrowić i rzyczyc sukcesów na rybach , a wracając do kołek gumowych nawet na dużych kamieniach dają radę choć trza na ostre uważać

 

 

Powiem tak ilośc postów nie świadczy o nabytym doświadczeniu i życiowej mądrości uzywałem gumowych w trudnych warunkach gdzie plastikowe co można powiedzieć zajeba... By się mułem ale przepraszam widzę ze panowie w poważaniu maja tych co nie gratkuja sobie wszystko co popadnie

 

Ostry gość. Również rzyczę sukcesów na rybach.

Rozumiem że jest wprost odwrotnie. Ilość postów świadczy o braku doświadczenia i braku życiowej mądrości.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie warto sie pstrykać a plastikowe kółka są do dupy chyba że masz slip i dojazd do niego jak niemiecka autostrada. Guma i to jak najwyższy profil opony. Jak nie wedkarzy podpytaj młodych mam co by wybrały do wózków dla dzieci choć pewnie nie zapuszczają sie w taki teren jak my naszymi plywadłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Coz panowie jeździcie sobie na tych plasticzkach każdy robi co chce nie chciałem nikogo urazić dlatego wracając do tematu uzywałem z kolega gum przy pawęży pontonu i jedyne z czym był problem jak kolka zapadły się w metrowym mule to Presja dużych kół wyciąganych z owego mułu podczas ciągnięcia gumiakach prawie wyrwała uchwyty uszkadzając pawęż od pontonu

Wiec zadbaj o dobre mocowanie uchwytów trzymających kolka do pawezy zwłaszcza ze Alu to delikatny materiał

Pozdrawiam "ostry gość"

Edytowane przez Fester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trochę źle to określiłem. Chodzi mi o kółka które przykręca się do pawęży i w ten sposób coś na takiej samej zasadzie jak się przykręca silnik. Myślę że było by to fajne rozwiązanie, nie musiał bym nic spawać na stałe do łódki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobry temat !

Myślę, że najbardziej optymalnie pod względem rozłożenia wagi i ciągnięcia jest umieszczenie kółek w 1/2 lub 1/3 długości łodzi właśnie jak powyższym filmie. Podczepianie ich pod pawęż jest znacznie prostsze, ale dźwiga się znacznie więcej... i ja nie mam ochoty tego robić :)

Alternatywą do wyginania blachy i wsporników z filmu, mogłyby być najprostsze plastikowe jako monolit (niska waga i brak ryzyka przebicia) lub  koła z oponą i dętką, jakie można kupić w markecie, np:

 

https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/artykuly-transportowe/blotniki-i-oslony/kolka-transportowe/kolo-pneumatyczne-321058/

https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/artykuly-transportowe/blotniki-i-oslony/kolka-transportowe/kolo-pneumatyczne-007525/

 

Do tego jakaś ośka z rury aluminiowej o szerokości kadłuba. Gdyby obłożyć ją gąbką to nawet nie trzeba by pasów do transportu na bliższe odległości. Zastanawiam się tylko jak połączyć kółka z rurą/osią. Bo dla odpowiedniej nośności/sztywności zakładam dla osi ok 30 mm średnicę i ściankę minimum 3mm. Tym samym nie widzę szansy na bezpośrednie łożyskowanie koła na osi. Chyba, że znajdzie się koło z taką średnicą.

 

Ktoś coś kombinował w tym kierunku ?

 

Odpaliłem równoległą kontynuację tematu na innym forum:

http://forum-motorowodne.pl/remont-przebudowa-modernizacja-lodzi/na-czym-przenosic-przewozic-lekka-lodke-wozek-slipowy-montaz-kolek-jak/

bo nie każdy z tamtąd ma konto tutaj :)

Edytowane przez plywakprzelajowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Foto jak to mniej więcej widzę. Przemieszczając łódź w taki sposób, można na podkład wrzucić wszystkie graty, po prostu nie dźwiga ciężaru takiego jak przy kółkach przyczepionych do pawęży.

post-70931-0-04242600-1606290745_thumb.png

Edytowane przez plywakprzelajowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...