Przed chwilą dostałem od Przyjaciółki takie zapytanie:
Czy masz jakąś wiedzę na ten temat? Im głębiej drążę, tym mniej wiem... Trzy opinie, każda inna...
To są cytaty z wypowiedzi na forum żeglarskim i dot. kamizelek, o których rozmawialiśmy:
1. "I jeszcze, żeby ostudzić Twoje zapędy, to dodam, że jeśli planujesz podróże samolotem z tą kamizelką, to będziesz miał kłopot, bo (jak mówią ci co próbowali) nabojów z CO2 nie przyjmują nawet w bagażu rejestrowym."
2. "...wiec prostuje, kamizelki pneumatyczne bez zadnych problemow mozna przewozic w bagazu rejestrowanym. wiem, bo juz przewiozlam 6 i nie bylo z tym zadnego problemu."
3. "O kamizelkach nigdy dosyć.
Są reguły i nie ma żadnych kłopotów z przewożeniem samolotem ( a przynajmniej mnie się nie zdarzyły).
Warunki przewozu towarów niebezpiecznych w tym pneumatycznych kamizelek ratunkowych reguluje IATA. Dozwolony jest przewóz jednej kamizelki i dwóch zapasowych nabojów na osobę zarówno w bagażu podręcznym jak i rejestrowym . Wymaga to wcześniejszego uzgodnienia z operatorem lotniczym. Najlepiej zgłosić kamizelkę w momencie rezerwacji biletu. Późniejsze zgłoszenie jest możliwe ale czas oczekiwania na decyzję może wynosić 4 tygodnie. W zgłoszeniu należy przedstawić oświadczenie producenta o zgodności z normami IATA.
Przewoźnik dopisuje zgodę do biletu oraz rejestruje w systemach lotniskowych.
Zawsze zabieram własne , regularnie atestowane kamizelki dla dzieci (Crewfit 150) i nigdy nie miałem problemów przy odprawie. W drodze na rejs biorę je do kabiny (na wypadek zaginięcia bagażu rejestrowego) wracają w luku . Dzieci traktują swoje kamizelki jako część ubioru i noszą je bezwarunkowo. Nagrodą jest skok do wody w kamizelce na zakończenie rejsu."
Panowie, jak wygląda sprawa od strony praktycznej?
Pytanie
platynowłosy
Witam Panowie
Przed chwilą dostałem od Przyjaciółki takie zapytanie:
Czy masz jakąś wiedzę na ten temat?
Im głębiej drążę, tym mniej wiem... Trzy opinie, każda inna...
To są cytaty z wypowiedzi na forum żeglarskim i dot. kamizelek, o których rozmawialiśmy:
1. "I jeszcze, żeby ostudzić Twoje zapędy, to dodam, że jeśli planujesz podróże samolotem z tą kamizelką, to będziesz miał kłopot, bo (jak mówią ci co próbowali) nabojów z CO2 nie przyjmują nawet w bagażu rejestrowym."
2. "...wiec prostuje, kamizelki pneumatyczne bez zadnych problemow mozna przewozic w bagazu rejestrowanym. wiem, bo juz przewiozlam 6 i nie bylo z tym zadnego problemu."
3. "O kamizelkach nigdy dosyć.
Są reguły i nie ma żadnych kłopotów z przewożeniem samolotem ( a przynajmniej mnie się nie zdarzyły).
Warunki przewozu towarów niebezpiecznych w tym pneumatycznych kamizelek ratunkowych reguluje IATA.
Dozwolony jest przewóz jednej kamizelki i dwóch zapasowych nabojów na osobę zarówno w bagażu podręcznym jak i rejestrowym . Wymaga to wcześniejszego uzgodnienia z operatorem lotniczym. Najlepiej zgłosić kamizelkę w momencie rezerwacji biletu. Późniejsze zgłoszenie jest możliwe ale czas oczekiwania na decyzję może wynosić 4 tygodnie. W zgłoszeniu należy przedstawić oświadczenie producenta o zgodności z normami IATA.
Przewoźnik dopisuje zgodę do biletu oraz rejestruje w systemach lotniskowych.
Zawsze zabieram własne , regularnie atestowane kamizelki dla dzieci (Crewfit 150) i nigdy nie miałem problemów przy odprawie. W drodze na rejs biorę je do kabiny (na wypadek zaginięcia bagażu rejestrowego) wracają w luku . Dzieci traktują swoje kamizelki jako część ubioru i noszą je bezwarunkowo. Nagrodą jest skok do wody w kamizelce na zakończenie rejsu."
Panowie, jak wygląda sprawa od strony praktycznej?
Pozdrawiam
Alek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.