Zbiornik wewnętrzny Mercury 3,5 KM

[cometopudge]

Witam,  potrzebuję porady. Być może ktoś z szanownego grono spotkał się z usterką zbiornika który pękł bez przyczyny. Czym można to załatać, pokleić itp? Użyłem dwu składnikowego kleju distal który jednak wszedł w reakcję z benzyną i zmiękł. Czy istnieje inny sprawdzony sposób uszczelniania plastiku? Z góry dzięki za odpowiedzi.

[thug]

Może udać się do jakiegoś spawacza plastików. Każdy blacharz/lakiernik takie rzeczy robi ze zderzakami

[busz231]

marne szanse.te zbiorniki są robione z miękkich plastyków które są odporne na wszelkiego rodzaju klejenia.można spróbować spawania u jakiegoś profesjonalisty ale najlepiej poszukaj nowego.

[Andrzej1]

Miałem dokładnie to samo w swoim Mercurym 3,5 - obok otworu na jedną ze śrub mocujących zbiornik pojawiła się taka rysa przez , którą zaczęło wyciekać paliwo ale tylko wtedy gdy silnik leżał na boku z pełnym zbiornikiem.

Próbowałem polutować to lutownicą zalewając  pęknięcie a po zmatowieniu papierem ściernym nałożyłem warstwę Distalu. Działało do czasu gdy zassał mi się korek od paliwa i musiałem w niego puknąć...oczywiście zaczęło znowu cieknąć.

Po sprawdzeniu ile kosztuje nowy zbiornik.. pojechałem do  firmy zajmującej się naprawą plastików samochodowych. Po godzinie odebrałem naprawiony zbiornik  a na pytanie ile płacę usłyszałem, że taki drobiazg to prezent od firmy i życzą mi miłego pływania

Tak więc nie ma co samemu kombinować - fachowcy użyją takiego samego tworzywa do zalutowania  i pewnie zapłacisz grosze.

Edytowane 16 Września 2015 przez Andrzej1

[godski]

Google się kłania. Wbij "naprawa zbiorników plastikowych"

[Lipkor]

Widać coś jest na rzeczy, bo pamiętam jak znalazłem pęknięcie - rysę na zbiorniku przy wlewie. Dobrze, że było to powierzchniowo i nie powiększało się, ani nie ciekło, tylko rozwarstwiło się.

O żadnym mechanicznym uszkodzeniu nie było mowy, widać "ten typ tak ma".

[tornado]

Mam na zbyciu taki zbiornik.