bartsiedlce Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Oj Panowie, mylicie się bardzo z rejestrami.W tym i kilku ubiegłych latach wielu wędkarzy przekonało się, że nie warto kpić z obowiązku rzetelnego wypełniania rejestru. Tylko w tym roku, w moim okręgu, paru gości zostało ukaranych przez sądy koleżeńskie na podstawie wypełnionych przez nich samych rejestrów za rok ubiegły. Daniel ma 100% racji, rejestry są ważną informacją statystyczną. I to pomimo wielu nieprawidłowości w ich wypełnianiu. To nie jest żadna inwigilacja. Kupując, czy odbierając zezwolenie, akceptujecie regulamin, amen. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 (...).Tylko w tym roku, w moim okręgu, paru gości zostało ukaranych przez sądy koleżeńskie na podstawie wypełnionych przez nich samych rejestrów za rok ubiegły. (...)Co takiego powpisywali, że ich ukaraliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Pewnie wpisali że złowili jakieś ryby , a za składanie fałszywych zeznań...... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Oj Panowie, mylicie się bardzo z rejestrami.W tym i kilku ubiegłych latach wielu wędkarzy przekonało się, że nie warto kpić z obowiązku rzetelnego wypełniania rejestru. Tylko w tym roku, w moim okręgu, paru gości zostało ukaranych przez sądy koleżeńskie na podstawie wypełnionych przez nich samych rejestrów za rok ubiegły. Daniel ma 100% racji, rejestry są ważną informacją statystyczną. I to pomimo wielu nieprawidłowości w ich wypełnianiu. To nie jest żadna inwigilacja. Kupując, czy odbierając zezwolenie, akceptujecie regulamin, amen.Dlatego wypełniam żeby mandatu nie dostać.Ja myślę że rejestry sobie a statystyka sobie. Ciekawe czy w bardziej cywilizowanych krajach gdzie rybsk pływa więcej też są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Pewnie wpisali że złowili jakieś ryby , a za składanie fałszywych zeznań......12.04.2015 - Sandacz - 30 cm, boleń - 25 cm, szczupak - 35 cm... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Też wypełniam, przed zarzuceniem wpisuję datę i miejsce. Co mnie to kosztuje? Wymagają, niech mają i nikt mi dupy zawracał nie będzie. Tyle że mnie nikt od lat nie kontrolował . Tak czytam o tym że podejdę, nie podejdę, niech sami wejdą, nie mam obowiązku,nie wypełniam, czepiają się, na co to komu? itd;itp.Akcja sprzed lat wielu, rzeka Humber park przy Old Mill, Toronto. Rzeka szerokości 40-50m, płytko, kamienie i próg ok. 1.2-1,3m który mają pokonać łososie idące na tarło, tak można łowić jakby ktoś się pytał. Na całej szerokości wędkarz przy wędkarzu i ciągną ryby. Podchodzi game warden taki ichni strażnik PSR i łowiectwa przy okazji i każe wyleźć z wody bo kontrola . I co? Lejemy na niego ciepłym moczem? niech się buja? a może jak ma chęć to niech włazi do wody?Nic bardziej błędnego , całe towarzystwo szybciutko wychodzi i ustawia się w kolejce do kontroli .Jaki jest powód? większy szacunek do strażnika? szacunek do przepisów? a może przyjaciel strażnika S&W wiszący przy pasku? ps. I proszę kolegów o zrozumienie że popieram takie podejście . Mam zdane ......... egzaminy wstępne na kontrole w prowincji i trochę więcej . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deejaybialy Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Dlatego wypełniam żeby mandatu nie dostać.Ja myślę że rejestry sobie a statystyka sobie. Ciekawe czy w bardziej cywilizowanych krajach gdzie rybsk pływa więcej też są.W NL nie ma takiego obowiazku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 12.04.2015 - Sandacz - 30 cm, boleń - 25 cm, szczupak - 35 cm... Coś w tym stylu, nie będę wdawał się w szczegóły. Generalnie - strzał w kolano, głupi żart, myślenie, że rejestrów i tak nikt nie czyta. Ooooops Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Oj Panowie, mylicie się bardzo z rejestrami.W tym i kilku ubiegłych latach wielu wędkarzy przekonało się, że nie warto kpić z obowiązku rzetelnego wypełniania rejestru. Tylko w tym roku, w moim okręgu, paru gości zostało ukaranych przez sądy koleżeńskie na podstawie wypełnionych przez nich samych rejestrów za rok ubiegły. Daniel ma 100% racji, rejestry są ważną informacją statystyczną. I to pomimo wielu nieprawidłowości w ich wypełnianiu. To nie jest żadna inwigilacja. Kupując, czy odbierając zezwolenie, akceptujecie regulamin, amen.To, że ludziska płaca mandaty za "niemanie " wpisu zgodnie z prawem to wiem. Do czego służy ta statystyka i jakim jest złotym rozwiązaniem na problem z rybostanem w naszych wodach to się domyślam. A czy wiesz ile jest warta ta skwapliwie, uczciwie, skrupulatnie i zgodnie z prawem wypełniana tabelka? odpowiem, 10pln. Idziesz do kasy płacić składki na nowy sezon i ... o w mordę, zapomniałem tak pięknie wypełnionego kwestionariusza, historii mojego poprzedniego sezonu!!! A pani w kasie co na to? ... nie szkodzi, proszę 10pln dodatkowej opłaty i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Ach, jak ładnie to @BOB1 upraszczasz. Ta statystyka pozwoliła niektórym okręgom uwolnić się od obowiązku sieciowych odłowów komercyjnych, którym tak się sprzeciwiasz w innych wątkach. Taki przykład pierwszy z brzegu. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Też wypełniam, przed zarzuceniem wpisuję datę i miejsce. Co mnie to kosztuje? Wymagają, niech mają i nikt mi dupy zawracał nie będzie. Tyle że mnie nikt od lat nie kontrolował . Tak czytam o tym że podejdę, nie podejdę, niech sami wejdą, nie mam obowiązku,nie wypełniam, czepiają się, na co to komu? itd;itp.Akcja sprzed lat wielu, rzeka Humber park przy Old Mill, Toronto. Rzeka szerokości 40-50m, płytko, kamienie i próg ok. 1.2-1,3m który mają pokonać łososie idące na tarło, tak można łowić jakby ktoś się pytał. Na całej szerokości wędkarz przy wędkarzu i ciągną ryby. Podchodzi game warden taki ichni strażnik PSR i łowiectwa przy okazji i każe wyleźć z wody bo kontrola . I co? Lejemy na niego ciepłym moczem? niech się buja? a może jak ma chęć to niech włazi do wody?Nic bardziej błędnego , całe towarzystwo szybciutko wychodzi i ustawia się w kolejce do kontroli .Jaki jest powód? większy szacunek do strażnika? szacunek do przepisów? a może przyjaciel strażnika S&W wiszący przy pasku? ps. I proszę kolegów o zrozumienie że popieram takie podejście . Mam zdane ......... egzaminy wstępne na kontrole w prowincji i trochę więcej .Ty to robisz bo jest w tym sens (i ja bym tak postępował bez jęczenia) To na tej zasadzie: jak przed szkołą jest ograniczenie prędkości do 30km/h to tak jadę ale jeśli wiem , że na szosie "zapomnieli" zabrać takiego znaku w miejscu gdzie trzy miesiące temu był remont pobocza to ... szlag mnie trafia i "mienie" w d... jest oczywistą postawą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adriano Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Nie wypełniam rejestru od kilku sezonów a przez to ze skarbnik koła w którym wykupuje zezwolenia wyrzucił go do kosza w mojej obecności tłumacząc " nikt na to nie patrzy " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Ach, jak ładnie to @BOB1 upraszczasz. Ta statystyka pozwoliła niektórym okręgom uwolnić się od obowiązku sieciowych odłowów komercyjnych, którym tak się sprzeciwiasz w innych wątkach. Taki przykład pierwszy z brzegu. Nic nie upraszczam, cytuje coroczną sytuację w centralnej siedzibie ZGPZW , Wawa , ul Twarda. Sam wypełniam tabelkę i staram się to robić uczciwie ... ale nie wierzę w sens tej buchalterii. Jeśli gdzieś m to sens to tylko się cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawek1 Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 To nie jest żadna inwigilacja. Potem wyniki są statystycznie obrabiane i wychodzą z nich informacje odnośnie presji i wydajności z hektara.A Twoje nie wypełnanie rejestru jest zwykłym łamaniem prawa. I to do tego... niemądrym. Bo po cholerę być na bakier i zamiast łowić w spokoju rozglądac się po kątach czy czasem ktoś się nie pojawi.... A to nie sa jakieś straszne sprawy. Zajmuje może minutę?Dla mnie takie podejście jest... żenujące ale Twoja sprawa.... Edit: czasem takie wyniki są podstawą do przeprowadzenia większych zarybień. A to już ma znaczenie. Niestety nikt nie zbiera tych kart. U nas w miejscu gdzie opłacam składkę goście mieli ją głęboko w ... Dali do zrozumienia że sami nie rozumieją po co one są. A to znaczy że od nich też nikt nigdy nie zbierał tych papierków. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Panowie, Wy spotykacie się z takim podejściem do tematu, ale to nie jest reguła. Przecież najlepszym przepisom ludzie potrafią przyprawić kocią mordę. Mimo Waszych złych doświadczeń, apeluję do Was - wypełniajcie rzetelnie rejestry i oddawajcie je. W wielu miejscach są one rzetelnie wykorzystywane. W moim okręgu wydaje się kilka tysięcy złotych na przesyłanie rejestrów do okręgów, w których wędkowali nasi ludzie, a zdali je w macierzystych kołach. @BOB1 - te 10 zł jest zachętą do oddawania rejestrów. Masz rację, w Warszawie to zbyt mała kwota, może gdyby to było 50, czy 100 zł, to podejście wędkarzy byłoby inne. Uwierz, że w Siedlcach, Chełmie, Zamościu, Białej Podlaskiej i w wielu innych miejscowościach, stanowi to jakąś barierę psychiczną i po wprowadzeniu takiej "kary" ściągalność rejestrów wzrosła wielokrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Ale po co Wam info, ze bylem tego a tego dnia w tym i tym miejscu? Albo ze lubie spedzac czas tu i tu? Zarybicie mi w tym akurat miejscu? Ryb nie biore. Powtarzam - nie wypelniam rejestru, poki nie jest anonimowy. 10 zl za niemanie rejestru. To wszystko jest bzdura! Ma sens, gdy sie zabiera ryby, ale i w tym przypadku oddawane powinny byc bez danych osobowych! A mandatu zadnego placic nie zamierzam, sprawa trafi przed sad, gdzie juz sobie pieknie poradze ???? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Ach, jak ładnie to @BOB1 upraszczasz. Ta statystyka pozwoliła niektórym okręgom uwolnić się od obowiązku sieciowych odłowów komercyjnych, którym tak się sprzeciwiasz w innych wątkach. Taki przykład pierwszy z brzegu. I to jest argument. Tylko że moje rejestry są puste... . I na nic się zdadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 (edytowane) Od 2005 roku nie wedkuje na wodach zarzadzanych przez PZW.W Polsce oplacam tylko pozwolenie na wody Regalicy.Place przez internet. Nie posiadam rejestru, nie wypelniam. Nigdy nie mialem rejestru w rekach. Gdy zdaza mi sie lowic na jakis "dziwnych" wodach to oplacam dzienna przez internet. Dla niezrzeszonych. Tez bez rejestrow. Mam nadzieje, ze nie lamie przepisow ... Edytowane 17 Września 2015 przez Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minecjusz Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 U mnie strażnicy jak podchodzą do kontroli to sami się grzecznie przedstawiają i pokazują legitymacje, mają fajne kamizelki od PZW Poznań i odznaki na widoku, tylko czasami chodzą bez kamizelek, żeby zaskoczyć niektórych wędkarzy np z czterema kijami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Ale po co Wam info, ze bylem tego a tego dnia w tym i tym miejscu? Albo ze lubie spedzac czas tu i tu? Zarybicie mi w tym akurat miejscu? Ryb nie biore. Powtarzam - nie wypelniam rejestru, poki nie jest anonimowy. 10 zl za niemanie rejestru. To wszystko jest bzdura! Ma sens, gdy sie zabiera ryby, ale i w tym przypadku oddawane powinny byc bez danych osobowych! A mandatu zadnego placic nie zamierzam, sprawa trafi przed sad, gdzie juz sobie pieknie poradze Echhh, nie zabrałeś. Ale skłułeś jakieś i zdeptałeś rzekę albo brzeg. Prawda? A jeśli pływałeś, to przynajmniej jakieś spłoszyłeś. A więc Twoja obecność nad wodą miała wpływ na środowisko. Rozumiesz? Jeśli nie, poczytaj wpisy Jerzego Kowalskiego bo wypowiada się daleko precyzyjniej niż ja. Szczerze mówiąc takie cwaniactwo n d wodą, polactwo rzekłbym, powoduje że strażnicy codziennie spierając się o takie rzeczy, tracą zapał i siłę, co w konsekwencji prowadzi do rzucenia papierami i... "wdupiemanie" tego, co ludzie wyprawiają nad wodą. @Bob1 tak wierzę. Bo mam takie statystyki w formie corocznego książkowego opracowania i coś tam jeszcze wiem. U nas rybaków nie ma. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Więc powtórzę jeszcze raz:ja wypełniam .Jeśli są takie okręgi gdzie to ma sens jest dla mnie budującą informacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Nie wszędzie. Niektóre okręgi nie wymagają. Z drugiej strony zastanawiam się, czy taka inwigilacja jest zgodna z prawem. Przecież te informacje nie są potrzebne do gospodarki rybackiej, a ilość wejść na wodę nie jest limitowana.Informacje takie są niezbędne do dokumentacji rybackiej.Mówią o tym dwa rozporządzenia: w sprawie dokumentacji rybackiej, oraz w sprawie operatu rybackiego.Można owe rozporządzenia znaleźć i poczytać. Tak w skrócie chodzi o to, że w dokumentacji rybackiej trzeba wpisać wielkość połowów amatorskich (komercyjnych, czyt: rybackich także). A by to zrobić, trzeba mieć dane.Operat rybacki z koleii wymaga ustalenia liczby osób które mogą wędkować w ciągu jednego dnia na terenie obwodu rybackiego. Warto też posłuchać osób które rozumieją czym i jak ważny jest rejestr połowów ryb.Bartek dobrze to opisał, kilku kolegów również korzysta z tych informacji.To nie jest kwitek który służy nękaniu biednych wędkarzy, tylko dokument który pozwala ocenić co dzieje się w wodzie i nad wodą.To czy uwzględnia ryby wypuszczane, czy nie, to kwestia koła/okręgu/użytkownika rybackiego.Ale nawet sam fakt zanotowania obecności nad wodą, pozwala ocenić ilośc wyjść na ryby, miejsca, presję połowową itd. Co do narzekania na zawarte dane w rejestrze, to dobrze to podsumowac tak: jaki kraj - tacy terroryści. Im rzetelniej wędkarz podejdzie do rejestru, tym wiarygodniej zostanie on zinterpretowany. A co do wrzucania do kosza: zamiast marudzić jak jest źle, brać się do dzieła. Większość posiada "książeczki partyjne", wybierać więc odpowiednich ludzi, będą wtedy rządzić tak jak wybraliście. Biadolenie nic nie da, tak samo jak lamęt: zróbcie coś. A jeszcze gorsza jest chyba rzeczywistość jaką częstokroć Sławek opisuje, nie litując się jednocześnie ani nad "szlachtą" ani "pospólstwem" 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) Szanowny Kolego Danku, za te teksty o polactwie powinienem Ciebie zignorowac, ale w zwiazku z powszechnym jak widze aplauzem dla rejestrow, raz jeszcze wyjasniam. Nie wypelniam, poniewaz nie zabieram ryb. To primo. Secundo jest takie, ze rejest w obecnej formie nie respektuje mojego prawa do prywatnosci. Dlaczego nie oddaje sie go anonimowo? Obecnie, w moim przynajmniej okregu, lamie sie w ten sposob polskie prawo o ochronie danych osobowych. Kazdy okreg moze te rejestry prowadzic wedle uznania takze co do formy. Twoje argumenty o zadeptywaniu lowisk sa naciagane jak guma w majtkach. Turysci, klusownicy, kochankowie, rolnicy, dzieci...oraz inne grupy zorganizowane badz nie, rejestrow obecnosci nie prowadza. Stopien zuzycia nadbrzeznej trawy mozna ocenic duzo prosciej, niz przy uzyciu narzedzi statystycznych ???? Czy rejestry nie sa potrzebne? Tego nie twierdze. Sa zapewne lowiska, gdzie warto je stosowac. Ale anonimowo! Oddawac do statystyk nalezy jedynie suche liczby i daty! Moje imie i nazwisko nikogo nie powinno interesowac. Ono jest jawne podczas kontroli uprawnionych osob w okreslonych sytuacjach (czyli nad woda podczas wedkowania), a nie gdzie popadnie dla niepowolanych oczu. Statystyce nic do tego, gdzie Kowalski czy Nowak spedzaja wolny czas, gdzie lubia przebywac. To ich prywatna sprawa, nie ma nic wspolnego z ochrona lowisk! Jezeli masz dusze niewolnika, wypalniaj. Ja szanuje siebie i swoja prywatnosc. Dopoki inni tego nie szanuja, nie jestem zwiazany zadnym obowiazkiem. Kazdy sad w tym mnie poprze. I tylko tyle mam do powiedzenia ???? Aaaa, jeszcze 'klucie ryb'???? A skad statystyka wie, co ja robilem nad woda? Picker i leszcze? A moze bolenie? Ukleje zawodniczo? Szczupak na zywca? Okonie na bt? No i co? Statystycznie ocenia, co sklulem i ile ryb sklutych danego gatunku padlo? A moze nic nie bralo? Haki bezzadziorowe, odpinanie w wodzie, dezynfekcja? Albo odwrotnie, wyrywanie na chama zerdzewialych kotwic, wywalanie ryb na piach, dotykanie brudnymi lapskami, uwalnianie poprzez piekne salta z 5 metrow? Co tu moze statystyka? Tu trzeba edukacji, zaufania, dobrych rozwiazan! Plus kontrole, bardzo grzeczne, profesjonalne, a jak trzeba stosujace SPB i kierujace sprawy do sadow ???? Edytowane 18 Września 2015 przez coloumb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) Szanowny kolego @coloumb być może jest u Ciebie inaczej ale u mnie rejestr połowu jest razem z zezwoleniem, które jest imienne a nie na okaziciela I stoi za tym kilka ustaw i rozporządzeń. Jeżeli uważasz że łamią Twoją prywatność nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zaskarżył je u RPO. A do tego czasu, każdy sąd się z tobą...nie zgodzi.Stoswanie się do prawa nie wynika z niewolnictwa, tylko z szacunku do niego, popartego wiedzą i przeświadczeniem że jest to do czegoś potrzebne. Ja do tego, jako strażnik czuję sie niejako w obowiązku świecić przykładem Tak a propos, ostatnio w innym temacie Sławka padło hasło o tym, że rybacy zafałszowali statystyki do Eurostatu. Oskarżenie padło z ust wędkarza. Czy nie jest prawidłowym tu domniemywać w myśl "każdy sądzi według siebie"? Nie mam na myśli ciebie, chodzi mi tu o głębszy sens. Co do reszty, podejścia Twojego nie znam. Mam tylko nadzieję że jesteś wystarczająco wyedukowany aby podczas kontroli być również uprzejmy i grzeczny jak kontrolujący Cię strażnik, oraz z rybami obchodzisz się szlachetnie i delikatnie. Edytowane 18 Września 2015 przez DanekM 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) U mnie rejest wyrywa sie z zezwolenia przed oddaniem. Dlaczego maja nie zostac oderwane jedynie dane statystyczne? To tylko kwestia techniczna. Zreszta rejestry nie sa obowiazkowe. Szanujesz prawo bo wierzysz, ze jest dobre? Piekne! I jakze naiwne ???? Prosze, przedstaw mi logiczne ratio legis obowiazku dzielenia sie z PZW i Bog wie z kim jeszcze moimi preferencjami co do miejsca przebywania. Jeden wazki argument wystarczy ???? Edytowane 18 Września 2015 przez coloumb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.