stoner Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 A ja w ubiegłą sobotę dostałem mandacik za brak wpisu w rejestr.Zgubiłem długopis, wruciłem do auta z nadzieją że tam znajdę coś do pisania, ale niestety.Szusta rano żywej duszy w pobliżu, pomyślałem sobie - a kto mnie tam sprawdzi, nie minęło 10 minut jak podpłynęli policjanty i wypisali mandacik na dwie dychy.Teraz mam długopis w torbie, w kamizelce i nawet w neoprenach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Miales prawo nie przyjmowac mandatu. A kwota wskazuje na donioslosc wykroczenia. Nie o tym zreszta sie rozpisywalem. No, Koledzy legalisci, jeden, slownie jeden argument za tym, zeby zdawac po sezonie rejestry z naszymi danymi. Logiczny oczywiscie. I na tyle doniosly, zeby uzasadnial rezygnacje z ochrony wlasnej prywatnosci. Bedzie ciezko ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Kilka tygodni temu miałem dziwną sytuację...Wielce zdziwiony wychodzę z wody, panowie niż gruchy nie z pietruchy, bez żadnego przedstawienia się walą do mnie "pokaż dokumenty"....W takim wypadku walisz krótkie, uczciwe, siarczyste i kolokwialne spier... buraki !!!Tak SSR jak i PSR mają wyklepaną regułkę, odznakę i legitymację na szyi, jak nie mogą się wylegitymować to pędź dziadu, bo ja frajerem do płacenia pseudo-mandatu nie jestem i tyle w temacie !Osobiście chętnie poddaję się wszelkim kontrolom, (a nawet już mnie omijają) rybsonów za pazuchą nie chowam, w termosie skrycie nie zabieram, a nawet demonstracyjnie bagażnik samochodowy otwieram.Przepisów przestrzegam, więc ?Kontrolujta jak chceta , jam człek uczciwy, wszelkim kontrolom chętnie grabę uścisnę a i o bolączkach porozmawiam ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Co z Ciebie za człowiek, tak wkurzać funkcjonariuszy na służbie???!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Co z Ciebie za człowiek, tak wkurzać funkcjonariuszy na służbie???!!! Bo cham i jełop ze mnie , no co ja @Bobie poradzę, że czasami wolą z takim ciemnym typem pogadać niż mandatami okolicę obdzielać . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Najpierw biadolenie, że nie ma kontroli, a jak już się zdarzy to "dlaczego ja"... przecież jestem "wpożo"... ich sprawdzajcie, nie mnie... kolego coloumb, jak na razie to nie ma przymusu przynależenia do PZW... nie pasują ci zasady ? Cenisz swoją prywatność? To zmień dzierżawcę... Może nie zauważyłeś, ale płacąc składki w dalszym ciągu jesteś tylko "gościem"... Jak "gospodarz" mówi zdejmij buty, to je zdejmij... a jak ci "godność dziurawych skarpetek" nie pozwala, to przeproś i się grzecznie wycofaj... masz do tego prawo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 @maxtiptu nie chodzi o biadolenie !Sądzę że normalnej kontroli, ( a na taką to nie wyglądało) każdy z nas spiningistów, chętnie się podda, jednakże wszelkim wyłudzeniom mówimy - stanowcze nie !Widzisz różnicę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) Widzisz różnicę ?... widzę ... i wszelkim wyłudzeniom również mówię - stanowcze nie! p/s... chciałem sobie tylko pobiadolić... Edytowane 18 Września 2015 przez maxtip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 (edytowane) Czytanie ze zrozumieniem, klasa...czy ja wiem, druga szkoly podstawowej? ???? Jestem grzeczny, nie kloce sie. Inna sprawa, ze w tym sezonie na jakies 100 wypadow, kontrolowano mnie razy 0 ???? A gdy juz sie zdarzy kontrola, gdy bedzie uparta jak Ty, to po prostu nie przyjme mandatu. Nawet calych 20 zl. Mam swoje zdanie. A argumentow przeciwko jak nie bylo, tak nie ma. Cos o zdejmowaniu butow jedynie. Albo o deptaniu trawy. Odnies sie chlopcze do meritum, ewentualnie nie zabieraj glosu. Masz do tego prawo ???? P.S. Jeszcze z tym gosciem i gospodarzem, bo nie kumam. Naleze do PZW, ale jestem gosciem na wodach dzierzawionych przez PZW, bo PZW ustala zasady, wiec jest gospodarzem. To czym jest PZW, oprocz tego, ze jest gospodarzem? Bo ja jako gosc jestem nikim w tej ukladance ???? Edytowane 18 Września 2015 przez coloumb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 18 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Przykro mi, ale to nie ja ustalam zasady i nie ja będę się tłumaczył (to w kwestii argumentów, których tak usilnie się domagasz)... Zwróciłem natomiast uwagę na całkiem coś innego (i tutaj czytanie ze zrozumieniem przydało by się raczej tobie... ale odpuśćmy temat bo widzę, że i tak nie załapiesz)... Masz swoje zdanie - świetnie... ja mam też swoje i pozwól mi z łaski swojej na zabranie głosu... Dzisiaj niepasują ci rejestry, a jak jutro nabierzesz wątpliwości do wytycznych RAPR-u i co wtedy... też sobie zmodyfikujesz? Z całym szacunkiem, to tak nie działa...P.S. Jeszcze z tym gosciem i gospodarzem, bo nie kumam. Naleze do PZW, ale jestem gosciem na wodach dzierzawionych przez PZW, bo PZW ustala zasady, wiec jest gospodarzem. To czym jest PZW, oprocz tego, ze jest gospodarzem? Bo ja jako gosc jestem nikim w tej ukladance ... dokładnie, jako jednostka jesteś nikim... a kim byś chciał być?... a tak na poważnie, jeśli chcesz mieć jakikolwiek wpływ na kształt i funkcjonowanie PZW to zacznij od zmian w swoim rodzimym kole (tylko tyle i aż tyle - przynajmniej na początek... wtedy może poczujesz się jak gospodarz...)... jeśli się z czymś nie zgadzasz - przekonaj innych... pyskówka na forum w niczym ci nie pomoże (w kwestii animowości rejestrów masz moje poparcie)... a i jeszcze jedno: w pewnych kręgach kulturowych nazywanie kogoś chłopcem może być odebrane jako niegrzeczne (to tak w nawiązaniu do twojego, cyt.:"Jestem grzeczny, nie kloce sie")... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 19 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2015 (edytowane) @coloumb Twoj post nie jest grzeczny. Slaby poczatek aktywnosci na forum. Moze odrobine wyluzujesz? Pozwol kolegom z forum miec inne zdanie, nie obrazaj ich za to. Rozmowa jest o rejestrze a emocje jakby tematem byla kara smierci. Tak przy okazji to za brak rejestru grozi sad kolezenski. Taka informacja jest zapisana chyba w zezwoleniu albo rejestrze. Edytowane 19 Września 2015 przez ictus 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 20 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Jestem odrobinke niegrzeczny w stosunku do Kolegow, ktorzy wczesniej byli niegrzeczni w stosunku do mnie. Ale bez urazy, to delikatne przytyki, nikt nikogo z blotem nie miesza ???? W moim rejestrze zadnej wzmianki o sadzie kolezenskim nie ma, jedyna sankcja jest 10 zl za nieoddanie tego arcywaznego dokumentu po sezonie. Tyle wart jest ten papier! Ale ok, niech sobie bedzie. Prosze jedynie o odpowiedz na pytania: 1. Po co komu dane osobowe? Czy nie mozna oddawac tylko czesci merytorycznej, z liczbami?2. Czy sa znane potwierdzone przypadki, gdy w jakims okregu rejestry wplynely na pozytywne decyzje? Jakies zarybienia czy cos w tym rodzaju. 3. Czy gromadzenie danych osobowych przez skarbnikow kol, a pozniej przez inne szczeble PZW, uwzglednia wymagania ustawy o ochronie danych osobowych? To duza wiedza o czlowieku - gdzie byl, gdzie lubi bywac itp. To tak na poczatek ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 (edytowane) Nooooo...dzieki Bogu pazdziernik, czlowiek przynajmniej setny raz na rybach w tym sezonie, pojawila sie i Straz Rybacka ???? Zazartowalem, ze chyba powinna byc Wedkarska, ale panowie Goliatowie w liczbie trzech, pod bronia, umundurowane wielkie chlopy jak deby, nie byli w humorze. Chyba sie nawet nie legitymowali, ale wyglad wystarczal za legitymacje. No i oczywiscie brak wypelnionego rejestru szybko wylapali. Na moj wniosek pisania protokolu i udzielenia mandatu odpowiedziano, ze udziela sie tym razem, pierwszym i ostatnim, pouczenia. W sumie bylo prawie profesjonalnie, tu odnosnie legitymacji jedynie watpliwosc, rzeczowo i grzecznie. Oczywiscie nie otrzymalem odpowiedzi, po co Zwiazkowi moje dane osobowe. Chlopaki nie od tego. Umowilismy sie, ze nastepnym razem bedzie nieprzyjety mandat, rzekomo wyzszy niz 20 zl, bedzie tez wniosek do sadu. No i super! Byli mocno zdziwieni, ze nieoddanie rejestru kosztuje wedkarza 10 zl...no bo od nich wymaga sie kontroli, a pozniej za dyche mozna to sobie w kosz wrzucic ???? No moze wiec tu uzyskam odpowiedz na moje wczesniejsze pytania, moze ktos rozwieje moje watpliwosci? Moze w koncu ktos mnie przekona, ze myle sie...i wtedy posypie rejestr popiolem ???? Edytowane 3 Października 2015 przez coloumb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Może za odpowiedź na temat danych osobowych wystarczy Ci statut organizacji, której jesteś członkiem? Z tegoż statutu wynikają prawa i obowiązki, które uszczegółowiono w uchwałach i regulaminach wszystkich szczebli organizacyjnych. Hmm, może za trudne zadanie domowe?Więc po kolei:Ad. 1 - np. po to, by móc ukarać członka PZW za łamanie regulaminów, według zasad związkowych, np. po to, by monitorować presję wędkarską z podziałem na okręgi, co służy negocjacjom przy zawieraniu porozumień międzyokręgowych,Ad. 2 - tak, są, co roku ilość i rodzaj zarybień wód pozaobwodowych jest ustalany przy uwzględnieniu ilości złowionych ryb, zmiany w operatach rybackich są możliwe wyłącznie po udowodnieniu ich potrzeby, temu służą rejestry, wybacz, ale dokumentów nie przedstawię,Ad. 3 - tak, Ustawa o ochronie danych osobowych jest stosowana. Jesteś dobrowolnym członkiem stowarzyszenia i dobrowolnie udostępniasz swoje dane osobowe w celu prowadzenia właściwej działalności realizacji celów i zadań tegoż. Chyba, że mylę się i nie jesteś członkiem PZW. Wówczas masz pełne prawo do domagania się odpowiedzi na pytanie "W jaki sposób wykorzystuje się moje dane osobowe?" od każdego z użytkowników rybackich, który nakazuje Ci wypełniać rejestr. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 To malo zadowalajaca odpowiedz, ale dziekuje za probe - jeszcze raz pytam, czy rejest oddawany do celow statystycznych musi zawierac dane osobowe? I jak Zwiazek przekuwa na konkret ilosc moich dniowek bez zabieranych ryb. Moich, a nie anonimowych, co do statystyk wystarczaloby az nadto. Zreszta, sa dni, gdy lowie w kilku miejscach, kilkoma metodami, nastawiajac sie na rozne gatunki... Prosze o konkret. Nie hasla, ktore i tak nie wyjasniaja, po co komu informacje na moj temat. Ja sobie nie zycze, zeby wszyscy znali moje preferencje. A to, gdzie spedzam wolny czas, nikogo nie powinno interesowac. Czy ustawa kaze Zwiazkowi zbierac o mnie takie dane? Jesli tak, jest watpliwa konstytucyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 (edytowane) A jesli rejest ma sluzyc ukaraniu czlonka.....nie no, taki argument to Bareja ???? Jezeli jakis geniusz wpisze, ze zabral szczupaka w kwietniu, to oznaczac bedzie tyle, ze zycie wystarczajaco go ukaralo. Zakladanie, ze samodzielnie wypelniany papierek odsieje klusownikow od tych przyzwoitych, przypomina wprost wniosek wizowy do Stanow - tam trzeba odpowiedziec miedzy innymi na pytanie, czy jest sie terrorysta ???? Poki co wszystkie kontrargumenty oscyluja w okolicy legalizmu - masz sie dostosowac, bo taki jest przepis. Ja sie nie pytam de lege lata, rozwazam de lege ferenda. Logika, przydatnosc, poszanowanie prywatnosci i takie tam... Edytowane 3 Października 2015 przez coloumb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Naprawdę nikt nie śledzi Ciebie, konkretnego wędkarza. Nie obraź się, ale ZO ma w głębokim poważaniu Twoje preferencje miejsca, metody i gatunku poławianych ryb. Szczególnie, że nie ma wiedzy o tych szczegółach. Pewnie można by w rejestrze pominąć imię i nazwisko, pozostawiając pozostałe informacje ważne dla statystyk. Ważna jest Twoja przynależność organizacyjna. To, czy bywasz na wodzie swojego okręgu, czy innego, jest już istotne. Nawet, jeśli ryb nie zabierasz, to wędkujesz, a tym liczy się presję. Nikt nie zakłada tego, co sugerujesz, nie traktuj wszystkich jak idiotów. Jednak tylko w tym roku kilku debili, bo inaczej trudno ich nazwać, zostało ukaranych na podstawie rejestrów. To daje szansę na edukację tych niedouczonych. Wreszcie poznali regulamin, choć boleśnie.Ustawa nie każe, ustawa głównie zakazuje, polecam lekturę. A tak dla zobrazowania ochrony prywatności, spróbuj wpisać czyjeś nazwisko na stronach norweskiego urzędu statystycznego. Dostaniesz pełną informację, adres, telefon, zarobki, zapłacone mandaty, itp. Ja nie jestem przekonany do całkowitej ochrony danych osobowych. Dzisiejsza dostępność internetu, masa hejtu, przeświadczenie o anonimowości i bezkarności, rodzi bardzo złe pokusy. Gdyby więcej rządów miało takie podejście, jak Norwegia, wszystkim żyłoby się łatwiej. Tak mi się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Bart mylisz sie co do Norwegii, takie dane jak zarobki, mandaty, majatek osobisty są jawne i upubliczniane tyko w wypadku osob zatrudnanych przez państwo norweskie, czyli oplacanych z podatkow komunalnych lub krajowych. Tez bym chciał miec w Polsce dostep do tego typu danych... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Dla wyedukowania kilku idiotow nie poswiece swojej prywatnosci. W Szwecji w szkolach podstawowych ucza takich rzeczy, ze chyba bym nie chcial posylac tam dzieci. Norwegia tez nie lepsza. Albo Dania, gdzie w jakims miasteczku zlikwidowano Gwiazdke. Skandynawia mnie przeraza. To utopijne spoleczenstwa, zarazone polityczna poprawnoscia. Slaby jak dla mnie przyklad... Moze i nikogo nie interesuje, gdzie spedzam czas i gdzie wedkuje, ale gwarancji nie mam. Nie ma ani jednego powaznego argumentu za tym, zeby rejestr oddawany skarbnikowi zawieral moje nazwisko. Przechodzi to pozniej przez rozne lapki. I tak naprawde o to mi glownie chodzi. Na boku nieco takze o to, ze rejestr i tak jest sciema, skoro jego nieoddanie kosztuje calutka dyszke ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Chyba nie znajdziemy porozumienia. OK, rozumiem Twój punkt widzenia, choć nie zgadzam się z nim. Zakończmy, bo dyskusja bez końca traci sens. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 3 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 (edytowane) Ok, jak wolisz. I tak dziekuje za podjecie rekawicy. Nie wierze mimo wszystko w to, ze nie zgadzasz sie co do zasadnosci anonimowosci oddawanych rejestrow. Nie wierze, bo jestes madry facet i wiesz, ze brak anonimowosci nikomu nic nie daje. A skoro nic nie daje, to nie jest potrzebny... Pozdrawiam ???? Edytowane 3 Października 2015 przez coloumb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2015 A tak dla zobrazowania ochrony prywatności, spróbuj wpisać czyjeś nazwisko na stronach norweskiego urzędu statystycznego. Dostaniesz pełną informację, adres, telefon, zarobki, zapłacone mandaty, itp. Ja nie jestem przekonany do całkowitej ochrony danych osobowych. Dzisiejsza dostępność internetu, masa hejtu, przeświadczenie o anonimowości i bezkarności, rodzi bardzo złe pokusy. Gdyby więcej rządów miało takie podejście, jak Norwegia, wszystkim żyłoby się łatwiej. Tak mi się wydaje. Są kraje w których pracownik państwowy ma dostęp do takiego zakresu informacji o osobie że nazwa "państwo policyjne" jak się mówiło o PRL-u to nawet nie przedszkole a żłobek . I wcale nie mam na myśli Korei Płn. czy ZSRR. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2015 I dlatego jestem przeciwny wszelkiej inwigilacji, nawet przez PZW. Prywatnosc jest dobrem nadrzednym nad ciekawiscia, statystyka, martwym przepisem. Kto ma niewolnicza dusze, godzi sie na wszystko w imie bezpieczenstwa, spokoju, praworzadnosci...godzi sie, ale nie chce przyjac do wiadomosci, ze jest oszukiwany. Zadnego bezpieczenstwa nikt mu nie zagwarantuje. Wole Texas od Skandynawii ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2015 @coloumb, nijak nie pojmuję jak może naruszać moją prywatność wpis że łowiłem w obwodzie rybackim W2. To teren obejmujący dziesiątki jesli nie setki km2. Zasadniczo mieszkam na nim. Fakt że przy małych pstrągowych ciurkach będących osobnymi obwodami jest już większa dokładność, ale inwigilacją bym tego nie nazwał. A kamery na drzewach też naruszają naszą prywatność? W pewien sposób tak, ale ja się cieszę jak widzę "oczko" , bo to znaczy że kłusole mają gorzej. Sam nie naruszam prawa więc mnie to nie boli. Najwyżej znajomi z lokalnego SSR zadzwonią żebym wpadł na flaszkę jak jestem w okolicy.Druga sprawa - wykupując zezwolenie na połów , zgadzasz się na zasady ustalone przez gospodarza wody, w tym na rezygnację części swoich praw. Tak samo jest z korzystaniem z komunikacji miejskiej - masz w regulaminie napisane, że jak postawisz się kanarowi to może zastosować ŚPB (gaz, kajdanki). Wsiadając do autobusu zgadzasz się na to. Przymusu nie ma, możesz chodzić pieszo. Też wolę Texas od państw policyjnych, tyle że pamiętaj jakie uprawnienia ma teksańska służba mundurowa (zresztą słynąca z samowoli i brutalności). Zaręczam że wolałbyś mieć do czynienia z najgorszym polskim policjantem niż teksańskim szeryfem w złym humorze. A rejestry miałyby sens gdyby były wypełniane przez wędkarzy, tyle że podobno 90% tego nie robi. W moim okręgu ichtiolog naprawdę to analizuje i przekazuje wnioski do zarządu. Sęk w tym że mięsiarze nie wpisują ryb, i na papierze nie wiadomo czy ktoś stosuje C&R czy wali w łeb wszystko co złowi. A te 5-10% zabierających sporadycznie ryby które wypełnia skrupulatnie rejestr niewiele wnosi do obrazu sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 4 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2015 (edytowane) I dlatego jestem przeciwny wszelkiej inwigilacji, nawet przez PZW. Prywatnosc jest dobrem nadrzednym nad ciekawiscia, statystyka, martwym przepisem. Kto ma niewolnicza dusze, godzi sie na wszystko w imie bezpieczenstwa, spokoju, praworzadnosci...godzi sie, ale nie chce przyjac do wiadomosci, ze jest oszukiwany. Zadnego bezpieczenstwa nikt mu nie zagwarantuje. Wole Texas od SkandynawiiNIe wiem czy wolę Texas od Skandynawii, nie byłem w Texasie :-)Co do rejstru ryb, to wg mnie nie widnieje tam imię i nazwisko, chyba, że przy ooddawaniu rejestru ktoś je tam dopisuje.W jaki inny sposób zarządca wody może kontrolować ile ryby opuszcza łowisko w reklamówkach bez interwencji w prywatność?Oczywiście, nie każdy wpisuje wszystko w rejestr, sa kłusownicy itp ale im więcej wpiszemy to może, ktoś się pochyli. NIe naprawisz wszystkiego na raz, ale rejestr to dobry pomysł. Co do inwigilacji to mając telefon komórkowy przy sobie już jestes inwigilowany a rozmawiając przez niego Twoje wszystkie rozmowy są nagrywane, tak więc info że byłeś na rybach w danym dniu to tylko ułamek tego co mozna wiedzieć o każdym z nas i to nie potrzebując przeszukiwać papierowych rejestrów gdzieś w okręgu PZW. Edytowane 4 Października 2015 przez wuran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.