Skocz do zawartości

Gwarancja St.ctoix


przemyslaw_pajak

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś kupiłem Avida w sklepie w Finlandii. Po kilku miesiącach złamałem (moja wina) szczytówkę. Zadzwoniłem z Malmö do sklepu w którym kupowałem i powiedzieli, że przyślą mi tubę w której odeślę złamany kij na ich koszt. Po trzech dniach odebrałem przesyłkę w której - ku mojemu zaskoczeniu - był nowy kij, prośba o odesłanie starego i wypełniony kwit na bezpłatną przesyłkę. Jedno co musiałem zrobić, to przejść się na pocztę. żadnych pytań, ciągania za język kto złamał, a czyja wina i takie tam pierdoły. Kij w okresie gwarancji (w tym przypadku dożywotniej) i wszystko w temacie. Tak więc - jak widać - sposób załatwienia reklamacji zależy (wyłącznie) od dystrybutora i jego podejścia do klienta.

 

Ps: Rejestracja kija na stronie St.Croix służy jedynie temu, żeby wyegzekwować gwarancję w przypadku, kiedy np. sprzedawca u którego się kupiło już nie istnieje lub chce się dokupić jakieś dodatkowe przywileje gwarancyjne. W każdej innej sytuacji gwarancje MUSI załatwić sprzedawca. Przynajmniej tak odbywa się to w normalnych krajach. Pozdro

Edytowane przez Fiskare
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiłem Avida w sklepie w Finlandii. Po kilku miesiącach złamałem (moja wina) szczytówkę. Zadzwoniłem z Malmö do sklepu w którym kupowałem i powiedzieli, że przyślą mi tubę w której odeślę złamany kij na ich koszt. Po trzech dniach odebrałem przesyłkę w której - ku mojemu zaskoczeniu - był nowy kij, prośba o odesłanie starego i wypełniony kwit na bezpłatną przesyłkę. Jedno co musiałem zrobić, to przejść się na pocztę. żadnych pytań, ciągania za język kto złamał, a czyja wina i takie tam pierdoły. Kij w okresie gwarancji (w tym przypadku dożywotniej) i wszystko w temacie. Tak więc - jak widać - sposób załatwienia reklamacji zależy (wyłącznie) od dystrybutora i jego podejścia do klienta.

 

Ps: Rejestracja kija na stronie St.Croix służy jedynie temu, żeby wyegzekwować gwarancję w przypadku, kiedy np. sprzedawca u którego się kupiło już nie istnieje lub chce się dokupić jakieś dodatkowe przywileje gwarancyjne. W każdej innej sytuacji gwarancje MUSI załatwić sprzedawca. Przynajmniej tak odbywa się to w normalnych krajach. Pozdro

Masz zupełną rację!Często odnoszę wrażenie,że sprzedawczyk nie chce zajmować się reklamacją od ręki.A nie jest przecież producentem czy dystrybutorem na wyłączność.Mam wrażenie,że każda reklamacja sprzętu to dla nich zło konieczne!A można to załatwić szybko i bez ceregieli.Szcególnie z firmą stcroix.Tylko jak zauważyłeś-trzeba chcieć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam posiadam kij St.croix AWS96mf2 otrzymałem go w prezencie, nie posiadam dowodu zakupu(nie wiem gdzie został zakupiony i kiedy), nie wiem też czy został zarejestrowany czy w takim przypadku mogę go zareklamować i na jakich zasadach?

 

Każdy Avid musi mieć numer seryjny. Spróbuj zarejestrować ten numer na stronie St.Croix. Datę zakupu wpisz wczorajszą i dowolnego sprzedawcę (bo mogłeś go od kogoś odkupić, lub właśnie dostać w prezencie, a gwarancja działa w tym przypadku również). Jeżeli rejestracja się powiedzie, to znaczy, że ten kij rejestrowany jeszcze nie był, a jeżeli nie, to i tak nic cię nie kosztował :P

 

Ale tak jak napisał @spinspektor.pl - jeżeli kij nieuszkodzony, to po co nabijać głowę jakimiś myślami "co to będzie gdyby..."? Przecież nawet jeżeli go uszkodzisz, to taniej będzie naprawić go na miejscu, niż wysyłać za ocean na darmową naprawę. No chyba, że spin do całkowitej wymiany będzie, ale to już trzeba chcieć tak go uszkodzić. Pozdro

Edytowane przez Fiskare
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczowa dla uwzględnienia reklamacji jest "metka" z kodem kreskowym.

Bez tego nic nie pomoże... a rejestracja wcale nie jest taka ważna, ponieważ avidy mają "dożywotkę" 

Ja już reklamowałem kiedyś avida, tyle że na tego akurat mam papiery i nie ma darmowych napraw... biorą pieniądze od wszystkich, a wygląda to tak, że wymiana szczytówki = 200zł + 90 dni oczekiwania zanim wróciła od pana lekarza z usa. Kiedyś już pisałem o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już kiedyś pisałem o tym że... kluczowe dla uwzględnienia reklamacji jest podejście sprzedawcy do klienta. W Szwecji i chyba w ogóle w Skandynawii (bo mają spójne przepisy) nie ma żadnego obowiązku przechowywania "metek z kodem kreskowym" i niestety, nawet St.Croix musi tych przepisów przestrzegać :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak coraz więcej czytam o tych wszystkich kijach z "wyższej półki" i doszedłem do wniosku ,że w porównywalnej mamonie  można sobie zrobić patyk z pracowni (pod siebie i raczej z normalna gwarą. Jeszcze mnie zastanawia Xzoga , ale to nowa lektura.

 

Kutwa za 100$ masz nowy kijek st.croix,  o co kaman ? ;)  znam ludzi którzy celowo łamali kije :D bo były już "brzydkie"

 

Mowa o Legendach ! chrustu szkoda wysyłać ;)

Edytowane przez koyot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dawaj te nowe kije stc za 100 baksów, chętnie kupimy :)

A jeśli kij za ponad tysiąc w naszych warunkach jest chrustem to spoko :) szczęśliwego Nowego... :)

 

Czytaj cały wątek! masz kija za 1500-2000zł,  za 100$ Twój uszkodzony /zmęczony  :wub:  kijek jest wymianiany na nówke sztukę - chyba warto wysłać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 masz kija za 1500-2000zł,  za 100$ Twój uszkodzony /zmęczony  :wub:  kijek jest wymianiany na nówke sztukę - chyba warto wysłać ;-)

 

 

1. Odnośnie celowego łamania patyków to zdaje się, że właśnie przez takie podejście klientów, stc wprowadziło opłatę manipulacyjną...

Przywileju wymiany kija na nowy szczególnie nadwyrężali Polacy i Rosjanie z tego co mi wiadomo.

A po jej wprowadzeniu stał się cud i wędki nagle stały się wytrzymalsze :) 

2. Jeśli mamy wędkę za 700 zł i opłata będzie wynosiła 150 to nie warto jej reklamować?

3. Ile wędek ze stajni stc już reklamowałeś? Tak z ciekawości pytam :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo dobre posunięcie! Gwarancja nie służy temu, żeby wymieniać dobre wędki(starsze modele) na nowe lub sprawdzaniu czy może kijem 8 funtowym rzucę 60 gram... Tylko wadom fabrycznym z winy producenta, a że wymieniają nawet złamane z winy użytkownika to tylko ich dobra wola i powinnismy się cieszyć, że za cenę o ponad połowę niższą niż wartość kijka w sklepie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...