Skocz do zawartości

Grzyby 2015


Rajfel

Rekomendowane odpowiedzi

Powinni wprowadzić limity i licencje na zbiór grzybów coś na wzór wedkarstwa , bo nie długo same papierzaki bedą i huby na drzewach , bo głodna litwa wozi grzyby bagażnikami ;) sądzę że 10 zł za wstep i wiaderko jest ceną do przyjecia ;)

Wzoram indiańskim tubylców by te ograniczenia nie obejmowały  :D .

W Olsztynie w okolicach Butryn i Zgniłochy brak miejsc na parkingu , a Wielbark zaatakowany jest przez stonke z Warszawki  :doh:

Edytowane przez j-23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsztyn niech atakuje okolice Jeziora Kosno , zajebiste tereny jak jest wysyp kołpaków to pół godziny i możesz wracać , a maslaków nie zbieram więcej czasu na czyszczenie  mi schodzi :angry:  , po za tym nie smakuja mi takie oślizgłe gluty ;)  po usmażeniu , a i ocet ich nie rusza są się maziowate ;)rotfl.gif szkoda tępić nóż lypqr3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lubuskim już są i to nie mało. Grzybiarzy też sporo ale każdy coś tam nazbiera. Na prawdziwki znają miejsca nieliczni ale podgrzybków sporo. W niedzielę z żoną w niecałe dwie godzinki zebraliśmy czubate wiaderko takie z 20 litrów. 10 słoiczków zaprawionych i sosie na kilka obiadków też jest :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lubuskim już są i to nie mało. Grzybiarzy też sporo ale każdy coś tam nazbiera. Na prawdziwki znają miejsca nieliczni ale podgrzybków sporo. W niedzielę z żoną w niecałe dwie godzinki zebraliśmy czubate wiaderko takie z 20 litrów. 10 słoiczków zaprawionych i sosie na kilka obiadków też jest :).

Mieszkam nie tak daleko od Nowogrodu , gratuluję tak tajnych miejsc.Kiedy sypnie to ludzie są wszędzie ,i jak rano nie jesteś w lesie ,to w obiad nie ma po co iść.Przecież nie mieszkamy w tajdze, u mnie nie ma takich miejsc gdzie ludzi brak, tylko czas gra rolę.

Dziś byłem z żoną ,dwa wiaderka prawych ale to nie to na co czekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaledwie 3 godzinki ;) Ale teren mega trudny, skarpa bardzo stromo nachylona, wysoka na kilkadziesiąt metrów, ciągnąca sie 2-3km. Trzeba chodzic wzdłuż skarpy, potem zejść pare metrow niżej lub wejść wyżej i wracać... Po 3 godzinach byłem mokry jak po prysznicu. Wyniki jednak bardzo fajne. Dziś kolega miał 49szt ;)

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba zazdroszczę zbioru, nie jestem jakimś zapalonym grzybiarzem ale czasami lubię pobuszować po lesie za grzybkami, niestety w tym roku w moich okolicach(Opole Lubelskie) straszna lipa, niby trochę popadało ale po takiej suszy ściółka w lesie nadal sucha jak pieprz ale jest nadzieja bo od dzisiaj leje w sumie to tak długiej burzy to nie pamiętam leje,grzmi i błyska od 17:00 a ma padać cały weekend więc jest szansa, ze grzyby się pokarzą a i może ryby się ruszą jak woda przybierze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...