Skocz do zawartości

Syndrom łokcia tenisisty/golfisty


patu

Rekomendowane odpowiedzi

Walczył ktoś z was z szumami usznymi?

Pracowałem w hałasie pół roku, zaczęło mi szumieć/piszczeć w uszach i zwolniłem się z tego zakładu.

Podobno miało to być od infekcji, ale leki i krople doraźne (2 rodzaje - antygrzybiczne i przeciwzapalne) nie pomogły ani trochę... Z wyjątkiem zmniejszenia wagi portfela o 450zł...

Mam 22 lata, więc to raczej nie "ze starości i zużycia"

Gdy wybiorę wszystkie tabletki i krople mam zgłosić się znowu na wizytę...

Czyli za jakieś 2 tygodnie.

Mam dostać skierowanie na "prześwietlenie" ale nie rentgenowskie - nazwy badania nie mogę sobie przypomnieć

 

Walczę także z problemami stawów od kilku miesięcy, chrupanie, przeskakiwanie kolan w stawach, nadgarstki, kostki...

Kolagen, ćwiczenia, witaminy...

Takie były początkowe zalecenia lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry....nie krwi, moczu ???? wyniki kwasu moczowego spadły natomiast z 6,9 na 5,4 (co jest wciąż wynikiem zbyt wysokim, ale spadek zauważalny)

 

nie zmieniałem ani trybu życia, ani diety, jedynym dodatkiem była codzienna porcja wody z cytryną

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sobie dietą od młodości szkodzę, słodycze, woda gazowana, sery, masło itd.....głupi człowiek jest, ale co robić ????

 

w cuda nie wierzę, ale w moim przypadku woda z cytryną przyniosła pozytywny efekt, widoczny nie tylko w badaniach, po prostu przestały mi boleć ramiona, a było już podbramkowo, prawie wyłem z bezsilności ????

 

przy czym jak wszystko, jedno leczy, drugie kaleczy.....trzeba uważać na żołądek

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie, trzeba uwazac na żoładek….

Moze to bylo subiektywne odczucie, ale tez kiedys pilem wode z cytryną przez kilka miesięcu i czulem sie lepiej, na prawde lepiej.

No ale od ponad roku walcze z silnym stanem zapalnym żołądka i dwunastnicy i picie wody z cytyną tylko pogarsza sprawe :(

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem wynik kwasu moczowego 8,1 teraz mam 5,0 lub 5,1 niżej nie zszedłem, Milurit pomógł biorę codziennie, lek opakowanie 10 PLN, żołądek ok, polecam na podagrę (dna moczanowa), bóle stawów odeszły

Edytowane przez Tomrusz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sobie dietą od młodości szkodzę, słodycze, woda gazowana, sery, masło itd.....głupi człowiek jest, ale co robić

 

w cuda nie wierzę, ale w moim przypadku woda z cytryną przyniosła pozytywny efekt, widoczny nie tylko w badaniach, po prostu przestały mi boleć ramiona, a było już podbramkowo, prawie wyłem z bezsilności

 

przy czym jak wszystko, jedno leczy, drugie kaleczy.....trzeba uważać na żołądek

Trzeba zjeść garść migdałów (kilkanaście sztuk, najlepiej bez tych brązowych skórek, czy łupin), od biedy mogą być gotowe płatki migdałowe, oczywiście dobrze pogryźć, każdorazowo po wypiciu takiego eliksiru. W migdałach jest moc i chronią żołądek. Tak mi się wydaje, bo piję gorsze dla żołądka rzeczy niż woda z sokiem z cytryny. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie, trzeba uwazac na żoładek….

Moze to bylo subiektywne odczucie, ale tez kiedys pilem wode z cytryną przez kilka miesięcu i czulem sie lepiej, na prawde lepiej.

No ale od ponad roku walcze z silnym stanem zapalnym żołądka i dwunastnicy i picie wody z cytyną tylko pogarsza sprawe :(

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z żołądkiem problemy jak z zębami...

Domowy dziadek tak żarł leki (co chwila inne, więcej, inne dawki - lekoman), a teraz jeździ po lekarzach.

Pewnie też picie sody oczyszczonej z wodą na zgagę dowaliło jeszcze bardziej.

Dietetyk zakazał soli, cukrów, tłustego, itd... ale nadal je co chce i "ma w dupie".

Krople na żołądek gorzkie to łyżka cukru i na to kropelki (: Garść cukierków, kiełbasa i grześki w czekoladzie.

Nowe leki na żołądek to mu coś nie pasuje... Weźmie 2 razy, powyzywa poprzeklina i wyrzuci do kosza.

Ojciec średnio raz w miesiącu musi z nim jechać do Poznania do lekarzy (musi = dziadek uparty jak osioł i coś wymyśla)

 

Problemy z żołądkiem nie wynikają tylko i wyłącznie od problemów gastrycznych/trawiennych....

Wuja narzekał na nadkwasotę, bóle brzucha.... po kilku wizytach gastrolog dał skierowanie do psychologa... Problemy żołądkowe przeszły :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żołądkiem problemy jak z zębami...

Domowy dziadek tak żarł leki (co chwila inne, więcej, inne dawki - lekoman), a teraz jeździ po lekarzach.

Pewnie też picie sody oczyszczonej z wodą na zgagę dowaliło jeszcze bardziej.

Dietetyk zakazał soli, cukrów, tłustego, itd... ale nadal je co chce i "ma w dupie".

Krople na żołądek gorzkie to łyżka cukru i na to kropelki (: Garść cukierków, kiełbasa i grześki w czekoladzie.

Nowe leki na żołądek to mu coś nie pasuje... Weźmie 2 razy, powyzywa poprzeklina i wyrzuci do kosza.

Ojciec średnio raz w miesiącu musi z nim jechać do Poznania do lekarzy (musi = dziadek uparty jak osioł i coś wymyśla)

 

Problemy z żołądkiem nie wynikają tylko i wyłącznie od problemów gastrycznych/trawiennych....

Wuja narzekał na nadkwasotę, bóle brzucha.... po kilku wizytach gastrolog dał skierowanie do psychologa... Problemy żołądkowe przeszły :)

Każdy jest inny i pewnie u każdego coś innego może wywoływać taki stan, przy którym czasami trzeba się zwrócić do lekarza. 

 

Ja stresów jakichś specjalnych nie mam, śpię w miarę normalnie, ale ...... Jak tylko wstałem, jeszcze na ślepo, szedłem do ekspresu i robiłem sobie poczwórne !!!! espresso.

Łyche z jakimiś dziwnymi gazowanymi dodatkami piłem jak herbatę i to na wieczór oczywiście, przed snem.

 

No i się skończyło silnym stanem zapalnym - na moje własne życzenie. 

 

Teraz kawy rano nie piję, a przynajmniej nie na pusty żołądek, alkoholu mocnego prawie w ogóle i nie przed spaniem i sytuacja się poprawiła i to bardzo. Lek, który mi przepisano na żołądek biorę w minimalnej dawce i tylko rano, a brałem maksa rano i wieczorem i mam go odstawić za miesiąc. 

 

Zrobią mi ponownie jedno z "najprzyjemniejszych" badań na świecie jakoś w maju i się okaże w jakim stanie jest teraz mój żołądek. Mam nadzieje, że w lepszym niż był  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...