Skocz do zawartości

Zimno wszędzie, wietrznie wszędzie :) Zapalniczka żarowa- na co zwrócić uwagę?


Wojtek B.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Sezon na zimne sandacze uważam za otwarty. Nad wodą coraz częściej pojawia się silna wichura, deszcz, a niebawem dołączy śnieg i mróz.

 

Chciałbym kupić dobrą zapalniczkę żarową (chyba, że polecacie inne rozwiązanie). Nie ma to jak ogrzać się godzinkę przy ognisku. Niekiedy potrzebuję przypalić fluorocarbon etc. Zwykła zapalniczka w takich warunkach nie daje rady.

 

Macie jakieś doświadczenia z ww. sprzętem?

 

Miłego wieczoru,

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na typ żarnika, te ze sprężynką lubią się przepalic w najmniej odpowiednim momencie, lepsze są te przypominające gwiazdkę. Mam takową za przysłowiową piątke i po podkręceniu gazu wali strumieniem ognia jak palnik na długość palca. O taki dokładnie gadżet:

 

http://cigarland.pl/pl/zap-eurojet-torch-palnik-25-2930.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek , prawdziwy harcerz to rozpala ognisko od jednej ...........................butelki benzyny :D .

http://allegro.pl/krzesiwo-magnezowe-xxl-survival-do-rozpalania-i5161864344.html

Bardziej niezawodne od zapalniczki

Edytowane przez pisarz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Wojtek
 
lata temu, mój dobry kolega jechał z wizytą do ju-es-ej, jako że u nas w tym czasie żarową tandetą śmierdziało, mówię do niego - kup mi dobrą zapalniczkę żarową od jankesów -
Więc udał się do odpowiedniego sklepu, wyjaśnił o co chodzi i miły Pan sprzedawca mówi, jak ma być dobra to Brunton Helios - > wypisz wymaluj to ta!

Korzystam bez mała +/- 10 lat (a może i więcej), jak do tej pory działa niezawodnie i z czystym sumieniem polecam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jakieś 5 lat, chińską żarową, z tym ,że jest bardzo nie poręczna bo jest z 10-razy większa od zwykłej i do normalnej kieszeni zwyczajnie się nie mieści, więc wożę ją w torbie lub plecaku. Za to działa bezbłędnie nawet przy - 25 stopniach, a koszt około 15zł, (podobno} teraz, bo ja zapłaciłem na chińskim targowisku 9zł, przy okazji kupowania 20 podkoszulek.

Nawet ma latarkę, i która działa do dziś... ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano Zippo jest fajna i  kultowa na tym sie jej użytkowość kończy :P

Wojtek masz dwie opcje kup tani mały palnik żarowy koszt ok 15-20 zł

a jak masz miejsce w torbie ,pudle itp kup duży palnik , ja tam wożę taki koszt ok 35 zyli ma blokadę i oczywista reg płomienia

fota na szybko z mydelniczki :P

zjce1v.jpg

Edytowane przez seiken
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fido, używam zapalniczek benzynowych Zippo od 25 lat z okładem. Lubię je, nie zawodzą, działają, nawet w niesprzyjających warunkach. Palniczki gazowe też robią, nie używam ich, ale wierzę w renomę marki.

Michale, nie rozumiem Twojej krytycznej oceny użyteczności Zippo. Podobnie nie rozumiem, po co miałbym wozić taki palnik, jak pokazujesz. Mam nim sobie upalić końcówkę plecionki na blaszce? Może na dłuższym biwaku, do rozpalenia węgla w grillu, jest ok, ale chyba do niczego innego.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż miałem kilka Zippo jak jeszcze paliłem papierochy i do tego idealnie się nadają pod warunkiem ,że jest w miarę ciepło  , w terenie mi się mało sprawdzały - zużycie benzyny /wietrzenie/ i

przy silnym wietrze + chłód ręce sztywnieją odpalenie staje się koszmarem i wtedy   sa do dupy po prostu nie dają rady 

nie neguję jej użyteczności tylko jako dawny użytkownik stwierdzam fakt , są proste i nie zawodne przy spełnieniu kilku czynników - dobry kamień i paliwko + temperatura otoczenia /ale kilka razy byłem silnie w....y gdy miałem problem z odpaleniem zwłaszcza gdy palić się okrutnie chciało ;) /

 palnik żarowy w terenie sprawdza się lepiej ten drugi mały jest tylko 1 i 1/2 wiekszy od Zippo czyli można go swobodnie schować w kieszeni i odpalasz przez naciśnięcie przycisku

przy -20 też daje radę z zippo miałem już problemy

Edytowane przez seiken
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, nie miałem tak złych doświadczeń. Palę papierochy, przypalam Zippo, staram się nie zmarznąć tak dogłębnie.  :D

Miałem kiedyś podobny palnik gazowy, ale zdechł. Może stąd moje lekkie uprzedzenie.  ;)

Hehe dla tego przerzuciłem się na E-papierosa i Zippo jest mi zbędne /palę  już-0- nikotyny ale przyjemnosci "bucha" nie potrafię się wyzbyć :D /

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 palnik żarowy w terenie sprawdza się lepiej ten drugi mały jest tylko 1 i 1/2 wiekszy od Zippo czyli można go swobodnie schować w kieszeni i odpalasz przez naciśnięcie przycisku

przy -20 też daje radę z zippo miałem już problemy

Takim palnikiem , to i główkę ołowianą stopisz :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...