Skocz do zawartości

Zalew Sulejowski (Sulejów)


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Kamil ma oczywiście rację. Wielu miejscowych wędkarzy przestało jeździć nad tą wodę. Ilość łódek też znacznie mniejsza, wyniki z roku na rok coraz gorsze.

Woda ładna i z sentymentu, też czasami się pojawiam.

Ja znów w tym roku ilościowo łapie więcej gorzej z jakością...

 

Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podzielę zdania że łódek coraz mniej. Może łódek wędkarskich mniej, ale coraz większą patologią jest łowienie w nocy z łódek na trupa. W ten weekend mogę powiedzieć, że o 5 rano na wodzie stało więcej łódek, żaglówek i innych środków pływających z których da się zarzucić sporo wędek z filetem, niż powiedzmy ok godziny 8, więc wówczas kiedy trupiarze podnieśli kotwice a wypłynęli inni. Stwierdzenie "patologia" może kogoś uczciwego niechcący obrazić i każdego takiego wędkarza przepraszam z góry, ale tych jest mniej. Oczywiście właśnie tych nie dotyczy to co napisałem poniżej.

A teraz dlaczego Ci pozostali to patologia:

- są całkowicie poza jakąkolwiek kontrolą kogokolwiek. . W zasadzie jak ktoś nie opłaca karty i decyduje się nocne polowanie na sandacza to jest zupełnie bezkarny. Ciekawi mnie czy opłacają składki wszyscy łowiący żeglarze, czy to dla nich po prostu sposób na spędzenie nocy na żaglówce. Oczywiście nie ma mowy o kontroli typu wymiar czy limit.

- z łódek jest pozarzucanych taka ilość wędek, że nie powstydził by się prawdziwy lądowy kłusol -  masowiec - to dla tego że nikt ich nie sprawdza,

- jak sandacz żeruje to zabierają ogromne ilości mięsa, nie przepuszczają niczemu grubszemu od parówki,

- często jest tak, że zarzucają filet, idą spać i rano ściągają ryby z hakami w trzewiach, i nie ważne czy wymiarowy czy nie, czy 4 ryby - na każdej jedna - wszystko do wora,

- poziom bezpieczeństwa na wodzie również jest na marnym poziomie. Bardzo często oświetlenie łodzi to jednostronne latarki o zgrozo uruchamiane jak usłyszą że ktoś płynie. Ruszasz godzinę przed świtem, oświetlony, na jakiś kierunek zbliżasz się do rejonu w którym chcesz łowić a tu nagle zapalają się jedna po drugiej "światełka" zajęte ;-)).

 

To co tu napisałem to wynik obserwacji i informacji przekazywanych między wędkarzami. Jak ktoś ma inne obserwacje.....to trudno. Moje są właśnie takie.

 

Podsumowując, poza nielicznymi przypadkami, na Zalewie Sulejowskim nocne połowy sandacza na trupa to już głęboka PATOLOGIA. Pod każdym względem. Stado sandacza może i się trochę odnawia, bo jest spora populacja małych ryb. Potwierdzi to każdy kto pływa za okoniami i to nie jest tajemnica. Jeżeli z PATOLOGIĄ nic się nie zrobi to nigdy nie będziemy mieć dobrego łowiska sandaczowego, bo wszystko trafi do wora. Dla mnie są dwa wyjścia - albo nocne kontrole łowiących albo zakaz łowienia w nocy ze środków pływających. Pierwszy pomysł to mrzonka, na drugim straci garstka uczciwych wędkarzy.

 

Ja jestem za tym drugim, bo skala PATOLOGI jest tak duża, że nawet kłusownicy nocą nie sięgną tyle ryb co łowiący w nocy z łódek, szczególnie że doskonale wiedzą gdzie się sandacz gromadzi. 

 

Idealnego rozwiązania nie ma, ma powszechną rzetelność i uczciwość nie mamy co liczyć.

 

Chciałem wywołać temat i poczytać opinie wędkarzy których nie znam. Nie zamierzałem obrazić tych "regulaminowych frajerów" zabierających dwa wymiarowe sandacze :-)

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego trupka z brzegu to już odpuściłem celowo, bo uważam że skala problemu łowiących z brzegu jest tak minimalna w stosunku do tego co się dzieje na wodzie, że nie warto tego poruszać, żeby ktoś kto widział jakieś nadużycia na brzegu nie uznał, ze przesadzam pisząc o łowcach z łódek. Ale skoro problem istnieje.....

Edytowane przez mercoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mogę coś dodać bo ogólnie z powyższym się zgadzam w pełni aczkolwiek co do trupa z brzegu to jest praktyczne wyrzucony na noc przy każdym stanowisku gruntowym, dla mnie w ogóle powinna być zakazana taka metoda jak żywiec czy trup...

 

Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez pikeft
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mercoss Trafiłeś w sedno problemu, ja ten problem zauważyłem już dawno, nawet na prośbę były jakieś kontrole ale niestety nikogo nie złapali ponieważ tak jak piszesz jeżeli tylko ktoś podpływał odcinali żyłki i zostawiali tylko te dozwolone. Problem jest bardzo poważny i bez częstych nocnych kontroli nie będzie z tego nic, raczej zakaz łowienia na trupa nie wchodzi w rachubę już kiedyś był taki zakaz oburzenie było ogromne. Natomiast można powalczyć o zakaz łowienia z łodzi od zmierzchu do świtu. Znając nasze PZW nie będzie łatwo ale myślę że warto spróbować. 

 

Są na zalewie tacy panowie bo nie można ich nazwać wędkarzami którzy z połowu sandacza w nocy na trupka zrobili sobie całkiem niezły interes już nawet nie kryją się z tym, za sprzedaż sandaczy dorobili się całkiem fajnych łódek. 

 

To jest sytuacja tylko sandacza ale z innymi rybami wcale nie jest lepiej okoń zabierany z łowiska po 50 szt. nie należy do rzadkość, populacja szczupaka jest tak mało że aż szkoda pisać natomiast jedynie koledzy łowiący leszcze nie mogą narzekać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Castpol, to faktycznie stary problem, ale nie przeterminowany. Obecna eksplozja to już dramat.

 

Okręg PZW Piotrków Trybunalski jest łaskawy dla tego procederu, bo zrobił odstępstwo i wydłużył o jeden miesiąc (październik) w stosunku do tego co jest w RAPR, możliwość łowienia w nocy ze środków pływających.

 

http://www.pzw.org.pl/40/cms/19404/odstepstwa_od_regulaminu_apr_obowiazujace_na_wodach_pzw_okreg_w_

 

Na pewno nie chodzi tu o spiningistów, bo to margines nocnych łowców. Skoro Okręg  zrobił odstępstwo w jedną stronę, to trzeba go zmusić żeby zrobił odstępstwo w drugą - skrócił lub całkowicie zakazał nocnych połowów ze środków pływających.

 

Ja się podpiszę pod każdym zbiorowym wystąpieniem do PZW Piotrków Trybunalski. Pewnie zrobiło by to wielu. Warto, bo jestem przekonany, że podpis złoży większa rzesza wędkarzy niż maksymalna liczba łowiących na trupa z łodzi. Szczególnie, że jak by obserwować stałych bywalców to ich grupka jest dość stabilna, nie jest ich za wielu. Jestem pewien, że dla niektórych to jedyna forma "wędkowania", no może poza importem mięsa z zagranicznych wypraw. Moim zdaniem są w mniejszości i PZW nie może być głuche na postulaty większości.

Edytowane przez mercoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkukrotnie już słyszałem od jednej osoby która prowadzi działalność nad zalewem jak to w Sulejowie i Piotrkowie jest pełno sandacza w dobrych cenach.

Już pisałem że niestety ale kłusownictwo też jest na zalewie dużym problemem tym bardziej że jest z tego co się słyszy na naprawdę dużą skalę.

Do tego powinny zniknąć z wody wszystkie bojki/markery które nie są ustawione pezez odpowiednie służby.

 

Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego powinny zniknąć z wody wszystkie bojki/markery które nie są ustawione pezez odpowiednie służby.

 

 

ja zawsze wycinam jak znajdę taką która jest niczyja, tzn jakiś wędkarz jej nie postawił sobie na czas łowienia :-)

Edytowane przez mercoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mogę coś dodać bo ogólnie z powyższym się zgadzam w pełni aczkolwiek co do trupa z brzegu to jest praktyczne wyrzucony na noc przy każdym stanowisku gruntowym, dla mnie w ogóle powinna być zakazana taka metoda jak żywiec czy trup...

Popieram w 100%%!!!

 

myślę że 50 podpisów wędkarzy z okręgu Piotrków i innych okręgów z których Piotrków ma porozumienia (czyli wędkarzy mogących łowić na Sulejowie) powinno zmusić do refleksji władze.

Była kiedyś taka piosenka, której refren zaczynał się od słów: "Oj naiwny, naiwny, naiwny...".

Władze nie są od refleksji, władze są od brania kasy, począwszy od ZG, poprzez ZO, aż do ZK. Zresztą przykład zawsze idzie z "GÓRY", ryba psuje się od głowy, a "pecunia non olet" (Neron).

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna powtarzam i jest to przykre ale pewne pokolenie musi wymrzeć żeby w tym kraju coś się zmieniło....

 

Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka

No i niestety znów się nie zgodzę. Młodsze pokolenie jest równie zepsute.

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety znów się nie zgodzę. Młodsze pokolenie jest równie zepsute.

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Ale wzorce czerpią zapewne od pokolenia starszego niestety zazwyczaj to rodzina.

 

Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmy sobie pomóc stwórzmy takie pismo. Myślę, że mimo wszystko spinningistów jest więcej i można sobie z tym jakoś poradzić na pewno koledzy na forum mają jakieś doświadczenia jak sobie poradzić z mięsożerstwem itp. Ja chętnie się w to zaangażuję.. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Nie sposób nie zgodzić się z powyższymi wypowiedziami, z okolicy tamy bez większych problemów mogę wymienić stały amatorów nocnego łowienia, niektórzy z nich na wodzie spędzają baaaaardzo wiele nocy, a ich łódki naszpikowane są wędkami jak jeż kolcami. Prawdę mówiąc dziwi mnie pozwolenia łowienia w nocy z łódek, na Warmii jest sporo jezior i jeziorek gdzie takiej możliwości nie ma. Chętnie przyłączę się do inicjatywy zabraniającej nocnego połowu z łódek na ZS.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmy sobie pomóc stwórzmy takie pismo. Myślę, że mimo wszystko spinningistów jest więcej i można sobie z tym jakoś poradzić na pewno koledzy na forum mają jakieś doświadczenia jak sobie poradzić z mięsożerstwem itp. Ja chętnie się w to zaangażuję.. 

Wątpię, żeby spinningistów było więcej. Bywam nad Sulejowskim co prawda rzadko, bo średnio raz w miesiącu, ale jak dotąd na 2-3 spinningistów przypada co najmniej dwa razy tyle gruntowców i spławikowców.

 

Witam,

Nie sposób nie zgodzić się z powyższymi wypowiedziami, z okolicy tamy bez większych problemów mogę wymienić stały amatorów nocnego łowienia, niektórzy z nich na wodzie spędzają baaaaardzo wiele nocy, a ich łódki naszpikowane są wędkami jak jeż kolcami. Prawdę mówiąc dziwi mnie pozwolenia łowienia w nocy z łódek, na Warmii jest sporo jezior i jeziorek gdzie takiej możliwości nie ma. Chętnie przyłączę się do inicjatywy zabraniającej nocnego połowu z łódek na ZS.

Pozdrawiam

Jak sobie Koledzy wyobrażacie Wasze "zaangażowanie"? Nocne patrole społeczne? Nie do zrealizowania! Bez uprawnień do legitymowania i konfiskaty sprzętu możemy sobie pokiwać palcem w bucie, a i narazić się na problemy zdrowotne. Wzywać policję? Oni mają to w dupie, mają ważniejsze zadania - ochronę polityków i VIP-ów, którzy osiedlili się nad zalewem i kłusują ramię w ramię z "gumofilcami".

Ostatnio idąc wzdłuż betonów ze spinningiem, odważyłem się zwrócić uwagę pewnemu "Panu", który miał zarzucone trzy zestawy (z najwyższej półki cenowej), a pięć kroków obok bawił się spinningiem. Nie dość że zostałem ustawiony "do pionu" (nawet dowiedziałem się gdzie i jaką funkcję pełni), to jeszcze pogrożono mi, że jeśli gdziekolwiek zgłoszę te jego 3 zestawy + spinning, to nikt mi nie uwierzy, bo on jest bardzo szanowanym działaczem (nie piszę politykiem, bo post poszedłby do kasacji), a on oskarży mnie o pomówienie (nie miałem szansy na sfotografowanie) i przedstawi świadków, że go zaatakowałem. Wezwać policję? Owszem przyjadą, może nawet wylegitymują, jemu zasalutują, a mnie co najmniej "pouczą"...

Sorry, ale nigdy więcej... :(

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędkarze nie szkodzą tak zbiornikowi jak brak kontroli nad zalewem ,klusownictwo ,kormorany i nieodpowiedni ludzie w zarządzie pzw  oraz organach kontroli.Gdyby to było w porządku nie braklo by ryb a każdy cieszył by sie wędkarstwem na Zalewie Sulejowskim. Mieszkam w Sulejowie ale zniecheciłem sie przez to co opisalem do łowienia w tym miejscu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędkarze nie szkodzą tak zbiornikowi jak brak kontroli nad zalewem ,klusownictwo ,kormorany i nieodpowiedni ludzie w zarządzie pzw oraz organach kontroli.Gdyby to było w porządku nie braklo by ryb a każdy cieszył by sie wędkarstwem na Zalewie Sulejowskim. Mieszkam w Sulejowie ale zniecheciłem sie przez to co opisalem do łowienia w tym miejscu .

Jak możesz napisać że wędkarze nie szkodzą: wiadro okoni, łańcuch sandaczy z nocy na trupa, wszystko co się da zlowic to do worka, syf na brzegach, olej ze starego silnika na wodzie. Nie ma co szukać winy u innych a zacząć od siebie. Jak by każdy robił to co mu wolno, stosował reguły to by nie było tego problemu. A nadzór, faktycznie powinien byt większy.

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem że nie szkodzą tak jak..... a nie że w ogóle . Nie ma kontroli nad tym procederem ktory opisaleś stąd i taka sytuacja . Jakby ktoś dostał z 1000zl za niewymiarową rybę lub za śmiecenie to by tego nie robił .Za nieprzestrzeganie regulaminu powinno sie usuwać '' wędkarza'' z PZW  a na pozegnanie wręczać wysoki mandat lub jeżeli sprawa byla poważna - o wysokiej szkodliwości zaprosić do Sądu i stosownie ukarać.

 

Szkoda że to wszystko sie dzieje ale taka jest polska rzeczywistość na wiekszości polskich wód PZW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...