Skocz do zawartości

Zalew Sulejowski (Sulejów)


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tam Panowie z rybkami na zalewie, dzieje się coś?

jutro zdam Ci relacje, zaczynam wędkowanie od 6 rano ;) w zeszły weekend, było całkiem fajnie -brania zaczęły się od 12 i tylko do 14, ale to była trzecia i ostatnia miejscówka, teraz od niej zaczniemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie,

 

od czego by tu zacząć, może od tego że umęczony jestem, jak dzik szukający żołędzi i to z mizernym skutkiem... Tym razem zalew był nieżywy, jedynie grasował boleń, walił w drobnice przy samych nogach, ale na nic nie chciał się skusić. Z miejscówki zatoka koło Tresty, gdzie ostatnio okonie miały swoją stołówkę, lecz tym razem nawet jednego skubnięcia, przejechaliśmy na rozlewiska gdzie Luciąża łączy się z Pilicą, efektem tego brodzenia w woderach po bagnach i rozlewiskach były 2 szczupaki długości sznurówki od dziecinnych trampków i 2 okonie 20 cm... Złapane na Dam Effezett 3 kol złoty.  Pozostał niesmak i ból kręgosłupa :) Rybki wróciły do wody, szczupak jak widać był skubnięty przez starszego brata, bo raczej to nie wygląda na chorobę. Jest tylko nadzieja, że w przyszły weekend z łódki coś skubnie większego :)

 

Zanim ponownie wstawisz zdjęcia złowionych ryb, zapoznaj się z regulaminem ich publikacji na JB.PL:

http://jerkbait.pl/topic/17989-zasady-umieszczania-zdj%C4%99%C4%87-na-forum-jerkbaitpl/

post-63092-0-34070400-1464531432_thumb.jpg

Edytowane przez mario
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Sulejowie są cwane bolenie, ja też nie mam na nich sposobu jak szaleją. Natomiast , jak nie szaleją można coś wyłuskać. Lada moment 01,06 i wszystko będzie jasne, Panowie piszcie i dzielcie się uwagami, sam po wypadzie pewnie któregoś weekendu nie omieszkam podzielić się spostrzeżeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie,

 

od czego by tu zacząć, może od tego że umęczony jestem, jak dzik szukający żołędzi i to z mizernym skutkiem... Tym razem zalew był nieżywy, jedynie grasował boleń, walił w drobnice przy samych nogach, ale na nic nie chciał się skusić. Z miejscówki zatoka koło Tresty, gdzie ostatnio okonie miały swoją stołówkę, lecz tym razem nawet jednego skubnięcia, przejechaliśmy na rozlewiska gdzie Luciąża łączy się z Pilicą, efektem tego brodzenia w woderach po bagnach i rozlewiskach były 2 szczupaki długości sznurówki od dziecinnych trampków i 2 okonie 20 cm... Złapane na Dam Effezett 3 kol złoty.  Pozostał niesmak i ból kręgosłupa :) Rybki wróciły do wody, szczupak jak widać był skubnięty przez starszego brata, bo raczej to nie wygląda na chorobę. Jest tylko nadzieja, że w przyszły weekend z łódki coś skubnie większego :)

 

Zanim ponownie wstawisz zdjęcia złowionych ryb, zapoznaj się z regulaminem ich publikacji na JB.PL:

http://jerkbait.pl/topic/17989-zasady-umieszczania-zdj%C4%99%C4%87-na-forum-jerkbaitpl/

już to zrobiłem ;),chciałem nawet usunąć zdjęcia, ale nie mogłem po raz drugi edytować posta . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...