Skocz do zawartości

Kołowrotek ze szpula do Fluorocarbonu vs PE/MONO


gajosik

Rekomendowane odpowiedzi

Już od dłuższego czasu przyglądam się kołowrotkom Daiwy przeznaczonym do linek fluorocarbonowych. Od młynków do PE/MONO różnią się budową szpuli (stożek). W modelach Shimano nie zauważyłem tego rozwiązania, na tej samej szpuli jest podawana pojemność dla FLUO/PE/MONO. W przypadku Daiwy mamy do dyspozycji młynki przeznaczone do FLOU lub PE/MONO.

 

 

Zastanawia mnie czy są jeszcze jakieś różnice w budowie tych kołowrotków poza inna konstrukcja szpuli? Może inna szybkość posuwu szpuli itp.? Czy po zmianie szpulek naprzemiennie nawój bedzie prawidłowy w obu modelach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obróci stożek pod odpowiednim kątem w czwartym wymiarze... Ech, czego to księgowy nie wymyślo żeby durny wędkarz sięgnął do kieszeni. Już odwrócone stożki daiwy to niezły pic na wodę. Jakimś cudem czarnuchy shimano na graficie dają radę z pletką, rzucają dalej niż niejeden współczesny hi-tech, i po 20-30 latach nie mają luzów na łożyskach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile tych HI-TECHów miałeś w rękach nad wodą, ilu rodzajów PE/Mono/Fluo używałeś żeby wyciągać takie wnioski? Trochę już mnie nudzą opinie oparte na "własnym widzimisię" nie poparte w żaden sposób praktyką czy choćby odrobiną wiedzy teoretycznej.

Edytowane przez gajosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obróci stożek pod odpowiednim kątem w czwartym wymiarze... Ech, czego to księgowy nie wymyślo żeby durny wędkarz sięgnął do kieszeni. Już odwrócone stożki daiwy to niezły pic na wodę. Jakimś cudem czarnuchy shimano na graficie dają radę z pletką, rzucają dalej niż niejeden współczesny hi-tech, i po 20-30 latach nie mają luzów na łożyskach.

To prawda,niewiele kołowrotków na świecie nawija tak,jak stare Shimano z systemem AERO.Nawój spod linijki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawosci postanowilem troche poszperac i jedyne czego udalo mi sie dowiedziec to ze te szpule sa znacznie lzejsze/ciensze od zwyklych i przeznaczone dla bardzo cienkich linek fc, moze najlepiej bedzie sprobowac samamemu polowic na powiedzmy lince fc 3lb i zwyklym kolowrotu i zobaczyc czy cos nie gra XD

 

ps co do wymiany szpul to enternecie pisza ze mozna tylko ma to podobno niewielki wplyw na prace z uwagi na wage szpuli

Edytowane przez 1ns4n1ty
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gajosik, wiesz czgo używają rzutowcy? Całą resztę napisał już wyżej CM Punk. Zresztą żeby być sprawiedliwym wspolczesne shimano z aero wrap też dobrze nawijają.

A dostosowanie kołowrotka do linki - cóż, wiadomo że do plecionki nie każdy się nadaje, ale idąc tym tropem niebawem będzie raj dla producentów - szpula do pletki JDM, pletki EU, żyłki sztywnej, miękkiej, taniej, drogiej... Litości, FC czy VEP to linka monofilowa i może różnić się sztywnością i ciężarem ale nylonowe też miedzy sobą bardzo się różnią.

Dobry kołowrotek to taki przy którym nie trzeba się zastanawiać CO się nawija tylko pamiętać JAK dobrze nawinąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by się zgadzało Ignis Type-R  2003H 2-3lb modele 2505/2505H 4-5lb grubszy nie przewidziany podobnie sytuacja wygląda w przypadku  Exista 2003C 2-3lb 2505F/2505F-H 4-5lb.

 

Najbardziej interesuje mnie czy oprócz kształtu szpulek są jakieś różnice w budowie samego body, inaczej rozwiązany system nawijania linki itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gajosik, wiesz czgo używają rzutowcy? Całą resztę napisał już wyżej CM Punk. Zresztą żeby być sprawiedliwym wspolczesne shimano z aero wrap też dobrze nawijają.

A dostosowanie kołowrotka do linki - cóż, wiadomo że do plecionki nie każdy się nadaje, ale idąc tym tropem niebawem będzie raj dla producentów - szpula do pletki JDM, pletki EU, żyłki sztywnej, miękkiej, taniej, drogiej... Litości, FC czy VEP to linka monofilowa i może różnić się sztywnością i ciężarem ale nylonowe też miedzy sobą bardzo się różnią.

Dobry kołowrotek to taki przy którym nie trzeba się zastanawiać CO się nawija tylko pamiętać JAK dobrze nawinąć.

 

I właśnie dlatego że się różnią powstają nowe konstrukcje. Gdyby to było naprawdę bez znaczenia wszyscy dalej łowiliby starymi Czarnuchami, a czy łowią? NIE. Czemu? Bo są nowsze lepsze konstrukcje. Nie można całego postępu technologicznego zwalać na księgowych, marketing i chęć skubania klientów z kasy. Ludzie są coraz bardziej wymagający, postępuje specjalizacja, rozwija się rynek linek, przynęt, wędzisk.

 

Nie musisz mi tłumaczyć co to jest dobry kołowrotek.

 

Nie obchodzi mnie czego używają rzutkowcy. Byłem na pokazach, widziałem czym rzucają i wniosek jest dla mnie tylko jeden ich zestawy nie mają zastosowania przy "normalnym" wędkowaniu. Są super do technik rzutowych ale nie do takiego łowienia jakie ja preferuję, to zupełnie inna bajka. Widziałeś u nich na szpulkach Varivasa, Sunline czy YGK? Pewnie nie. Czemu? Przynajmniej ci których obserwowałem używali zwykłych żyłek, wiec Czarnuch czy Daiwa SS jest dla nich ideałem.

 

Dla mnie koniec tematu, nie interesuje mnie dyskusja na temat kołowrotków i rozwiązań technologicznych z lat '90.

Edytowane przez gajosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak naprawdę , to chodzi o kształt rolki, która ma być ponoć predestynowana do FC, w praktyce ludzie łowią nylonem bez problemu i bez większych problemów PE

 

Znalazłem coś takiego, Ignis po małym tuningu. Szpulka zmieniona na klasyczną i zacząłem się zastanawiać czy to będzie normalnie działało z PE/Mono, jeżeli różnica tylko w rolce to faktycznie spora szansa ze tak.

 

 

A czy sam stożkowy nawój w przypadku FC coś zmienia? Ciekawe podejście Daiwy do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego że się różnią powstają nowe konstrukcje. Gdyby to było naprawdę bez znaczenia wszyscy dalej łowiliby starymi Czarnuchami, a czy łowią? NIE. Czemu? Bo są nowsze lepsze konstrukcje. Nie można całego postępu technologicznego zwalać na księgowych, marketing i chęć skubania klientów z kasy. Ludzie są coraz bardziej wymagający, postępuje specjalizacja, rozwija się rynek linek, przynęt, wędzisk.

 

Nie musisz mi tłumaczyć co to jest dobry kołowrotek.

 

Nie obchodzi mnie czego używają rzutkowcy. Byłem na pokazach, widziałem czym rzucają i wniosek jest dla mnie tylko jeden ich zestawy nie mają zastosowania przy "normalnym" wędkowaniu. Są super do technik rzutowych ale nie do takiego łowienia jakie ja preferuję, to zupełnie inna bajka. Widziałeś u nich na szpulkach Varivasa, Sunline czy YGK? Pewnie nie. Czemu? Przynajmniej ci których obserwowałem używali zwykłych żyłek, wiec Czarnuch czy Daiwa SS jest dla nich ideałem.

 

Dla mnie koniec tematu, nie interesuje mnie dyskusja na temat kołowrotków i rozwiązań technologicznych z lat '90.

Czy współczesne są lepsze od czarnuchów? Śmiem jednak wątpić,po prostu tu robotę robi marketing,trzeba kupić coś nowszego :) . I znów analogia do aut-czy stary Merc w dizlu jest mniej ekologiczny od najnowszego super duper Golfa z oszukującym normy oprogramowaniem,który się sypnie po 3 latach,a zanieczyszczenie środowiska spowodowane wymianami zużytych części będzie mniejsze? A poza tym i tak nie ma lepszego nawijacza od Stelli Trillennium,można nawinąć nawet spaghetti :) .

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony ... po co wklejki na garbusy i kosy sandaczowe ? po co kije do jerkowania i do crankbaitów ? Tak samo z kołowrotkami pewnie będzie - zmieniona rolka czy posuw szpuli i już będzie lepiej działać pod linka - tak jak Kamil pisał maksymalne dopasowanie - a czy to bełkot czy też nie - nie mi to o ceniać :D Zostaje czekać aż będą kołowrotki tylko pod mono, pe i fluo :P 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli sprzedadzą 3 kołowrotki,a nie jeden,prosta sprawa.

Wędkarstwo zrobiło się skomplikowane,co jest efektem napędzania koniunktury firmom,które chcą mieć jak największe zyski,kiedy przeglądam katalogi sprzed dwudziestu lat,to widzę wszystko jasne,klarowne i przejrzyste,a teraz-oczopląs to do kwadratu.

Dlatego zostaję przy wiekowym sprzęcie,który łowi,łowi i jakoś nie chce przestać,cóż,kiedyś jakość,teraz ilość.

A materiały i technologia-niech ktoś mi znajdzie odpowiedniki np. Shimano Diaflasha pierwszej serii o takich parametrach w dzisiejszej ofercie-będzie bardzo ciężko,a to już ćwierć wieku ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem przeciwnikiem starej szkoły, ale twierdzenie, że np. kołowrotki pracują obecnie nie lepiej lub stare nie gorzej od nowych, to już chyba lekka przesada

a co do trwałości, to Mercedes prawie zbankrutował wypuszczając beczkę ;)

Edytowane przez bazyloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli sprzedadzą 3 kołowrotki,a nie jeden,prosta sprawa.

Wędkarstwo zrobiło się skomplikowane,co jest efektem napędzania koniunktury firmom,które chcą mieć jak największe zyski,kiedy przeglądam katalogi sprzed dwudziestu lat,to widzę wszystko jasne,klarowne i przejrzyste,a teraz-oczopląs to do kwadratu.

Dlatego zostaję przy wiekowym sprzęcie,który łowi,łowi i jakoś nie chce przestać,cóż,kiedyś jakość,teraz ilość.

A materiały i technologia-niech ktoś mi znajdzie odpowiedniki np. Shimano Diaflasha pierwszej serii o takich parametrach w dzisiejszej ofercie-będzie bardzo ciężko,a to już ćwierć wieku ;) .

w sumie to kazdy sprzet lowi ;) ale dzieki roznorodnosci dostepnego sprzetu mozna miec bardzo spersonalizowany zestaw i eksperymentowac. pozatym jest popyt to i podaz :P

 

podobne podejscie do twojego ma wiekszasc wedkarzy w moim regionie, najwazniejsze zeby miec frajde z tego co sie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem przeciwnikiem starej szkoły, ale twierdzenie, że np. kołowrotki pracują obecnie nie lepiej lub stare nie gorzej od nowych, to już chyba lekka przesada

a co do trwałości, to Mercedes prawie zbankrutował wypuszczając beczkę ;)

Jak tak kręcę tymi nowymi w sklepie,a potem czarnuchem (też nowy),to nie widzę różnicy (nie wspominając o topie,bo tu raczej jest regres),za to w jakości jest przepaść,choć dizajn tych nowszych jest ciekawszy.

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no oki, ale piszesz o czarnuchu, więc z czym to porównać z Dragonem ? :)

miałem Sustain, ale to był jakiś 97 lub 98 rok, nie wiem jaka to generacja, wg mnie nie bardzo da się porównać z TP 11 czy 15

nie wspominając o jakiść Daiwach SS, SCU itp z Luviasem 12

 

wg mnie większym problemem jest to, że obecnie nie ma przyzwoitych kołowrotków w rozsądnych pieniądzach, cokolwiek zaczyna się od około 1t, a wydatek 2t nie zawsze gwarantuje całkowity bez-stress

Edytowane przez bazyloss
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jestem przekonany, ze najlepsze sa te stare konstrukcje. 

 

Gdyby nie istnialy te "gorsze nowsze", to dopiero ceny tych starych zajebisciakow by poszybowaly w gore.

 

Takze zawsze cieszy mnie kazdy nowy model Daiwy czy Shimano :D

 

 

Ostatnie czarnuchy Shimano, sprawne i lowiace w rekach Kolegow, byly w stanie, ktory wymagal wynajecia "Czarnucha" do krecenia owym czarnuchem :D

Przynajmniej w ocenie mojej i innych Kolegow ;)

 

Odczucia podczas krecenia zaleza od krecacego i od okolicznosci. 
Pamietajmy : przede wszystkim krecenie na sucho! :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leży u mnie w piwnicy SS2500, SCU3000, Stradic FE i FG, no ja po prostu widzę różnicę - niestety :), bo z oczywistych względów wolałbym nie :)

 

co nie znaczy, że płacenie 1-2t za ten "niewielki" przyrost komfortu jest fajne

 

wrócić się też nie bardzo da, wyższe modele np. Daiwy z przed kilkunastu lat (nieużywane) , to obecnie chore pieniądze, nie dam przecież za Z-tkę tyle co za obecną Stellkę czy Exista, co mi to da ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...