Skocz do zawartości

Czy Zorro jeszcze żyje?


Rheinangler

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli się ktoś chętny na forum znajdzie z okolic Skarżyska  do odwiedzin Pana Tomasza to chętnie sfinansuję paliwo.

To będzie ostatni łagodny krok w celu wyjaśnienia sytuacji. :angry: 

Nie mam już ochoty ani cierpliwości na dalsze szukanie i wypytywanie, tym bardziej, że jestem już po rozmowie z pewnym miłym jegomościem władającym podobnie kwiecistą polszczyzną co Pan Tomasz, który chętnie przyjmie zlecenie na odbiór moich kołowrotków i gwarantuje skuteczność  :) a do tego przeniesienie kosztów swojej usługi na Pana Tomasza.

 

PS

Wczoraj dostałem priva w którym autor twierdzi iż jego kolega czeka na swój młynek od Zorro już 5 lat :blink:

Nie potrafię powiedzieć czy to prawda czy nie, ale brzmi to coraz bardziej prawdopodobnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaczeły się  problemy z "x-rods" również przez kilka miesięcy  miał prężnych obrońców na tym forum  a zaliczki na wędki dalej brał , a jak się skończyło- chyba pamiętamy?    -zakręt życiowy tak to się teraz nazywa .Gdyby od razu poszło ostrzeżenie uchroniło by wiele osób od niepotrzebnych nerwówek i strat. Oby w tym przypadku dobrze się skończyło

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykla sprawa, smierc...moze sie zdarzyc? Moze, kazdemu byc moze. I co wtedy? Bedzie glupio, ze w obliczu tajemnicy bylo sie przyziemnym. Dlatego tak istotne jest zweryfikowanie sytuacji na zywo. Jezeli bedzie trzeba, ruszy sie i sad, i policje, bedzie publiczna laznia i ostracyzm. Ale nie teraz! Ktory z Kolegow zrobi dobry uczynek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź na policję. Ja bym tak zrobił, a nie zajmował sobie czas, tracił nerwy i jeszcze nie miał czym łowić ; )

 

Opowiedz wszystko. Jak koleś leci w kulki dostanie po łapach, jak mu się coś stało, przeprosisz i wytłumaczysz sytuację.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mój kołowrotek miał być wysłany coś chyba na początku roku.Nie naciskałem bardzo,znając podejście Pana Tomasz.Ale tak jak koledzy pisali w pewnym  momencie kontakt się urwał.Udało mi się kilkakrotnie porozmawiać z małżonką kol.Zorro.Obecni bez kontaktu.Pana Tomasza znam tylko z rozmów telefonicznych.Na mnie zrobił bardzo pozytywne wrażenie.Jestem żywo zainteresowany rozwiązaniem problemu.Pan  Tomasz zdaje się że był -jest zawodowym żołnierzem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś zawodowego żołnierza co ma długie włosy? .Kolego żona Tomasza na pewno a allegro nie kupuje sobie nożyc do blachy! chyba że dawno nie robiła depilacji ;)

RAFAL.

Amerykańscy super hirolsi na firma o terrorystach tak maja

Edytowane przez fifek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurna....

 

Skrzynki pocztowe "pozapychane", telefon dwa razy grubszy... Gwardia Narodowa, Formoza, Rutkowski i pies Cywil postawieni w stan gotowości... Żeby tak sobie zwykły, drobny  oszust nie mógł niezauważenie się zgubić...? Się narobiło... :blink:

Ale tak poważniej. W tym miejscu WSZYSTKICH OSZUKANYCH-oczekujących oficjalnie i serdecznie przepraszam. Od środy jestem już "cudem odnaleziony", oficjalnie siedzę w domu, absolutnie już zdrowy na umyśle, reszta, a szczególnie ręce, też zdrowe jak konie.

A tu pełna lista "co i komu", bo może kto zapomniał alboco...:

 

1. Pan Arek - dwa czarne jak murzyńska noc turki plus korba i duperelki

2. Pan Tymoff - już nie "złamany na śmierć" kabłąk do kanciaka

3. Pan Piotruś Novis - Alicja 3000

4. Pan Talon - poskładana do kupy gamówka

5. Pan Paweł Psd - turek-X

6. I na koniec Caldia  i Sol jadą do Torunia i pozamiatane...

 

Absolutnie rozumiem Panów złość, zniecierpliwienie i niepokój o dobytek. I jeszcze raz pokornie proszę o wybaczenie.

 

Troszkę (ale to już zupełnie na marginesie) mnie tylko kujnęło, że pomyśleliście, iż mógłbym sobie za te zabawki urządzić dostatnie dożywocie na Bahamach. A kiedyś ludzie mówili, że prędzej Zorro "od gęby se odejmie" niż choćby pomyśli o cudzym... :wacko: :lol: :lol:

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to i tak jakas masakra trzymac kręćki kilka miesiecy, lat.... bez odzewu... dopiero jak o policji zaczeli pisac ,"naprawiacz" sie odezwał w dobrym humorze,ze niby nic sie nie stało...ja jakbym wysłał i tyle czekal to juz nawet nie chciałbym z takim panem rozmawiac...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszu,

Z całym szacunkiem, ale jak dla mnie to mimo wszystko trochę mało się tu pojawiło tytułem wyjaśnienia...

nie żeby się od razu kajać, ale krótkie poważne wyjaśnienie by się przydało.

Opinię sobie zszargać łatwo, wtedy nawet osobista sympatia, jaką niewątpliwie wiele osób cię obdarza może się okazać niewystarczająca.

Taka jest moja opinia...

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamien z serca, nie ma potrzeby organizowania skladki na wieniec

 

Panie Tomaszu, z calym szacunkiem, zgadzam sie z przedmowcami - nalezy sie krotkie wyjasnienie. Bez tych kilku slow pozostanie niestety niedosyt i niesmak.

A po co wszystkim się tłumaczyć? Jeżeli będzie uważał to za stosowne napisze bezpośrednio zainteresowanym im PW. Nie prowadzi interesu w serwisowaniu, tylko robił to "po koleżeńsku" z tego co wiem.

Masakra jakaś!!! Ku... tłumaczy się.

 

Mam nadzieję, że Zorro napisze, że właśnie zrobił kupę.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...