Kontrole na dużych zbiornikach - czy mogą być skuteczne?

[skiner]

Szanowni Koledzy,

 

Proszę o wasze przemyślenia, spostrzeżenia oraz uwagi odnośnie prowadzenia kontroli na łowiskach . Najbardziej interesuje mnie temat dużych zbiorników (tj. zaporówki, zalewy czy rzeki) - jak to się odbywa i czy są skuteczne metody. Jak często powinny się odbywać, kiedy i jakie metody kontroli przynoszą skutki. Wiadomo jak w dobie GSM rozprzestrzenia sie informacja o tym czy ryba bierze lub czy sa kontrole. 

 

Za wszelkie informacje będę niezmiernie wdzięczny gdyż szukamy skutecznej metody na ochronę dużego łowiska na którym od dłuższego czasu panuje bezprawie. Zastanawiam się czy do ochrony wód wynajmowane są firmy ochroniarskie czy ochraniają je głównie strażnicy społeczni, o Państwówce nie będę się wypowiadał bo zaglądają do nas max 2 razy w roku. 

 

Cięcia etatowe w służbach państwowych tez są problemem gdyż do wystawienia mandatu potrzebna jest osoba uprawniona (policjant, straż gmina, straż graniczna, państwowa straż rybacka ...).

 

Jednym słowem w mojej ocenie temat ani nie jest prosty ani tani dlatego pytam Was o jakieś sprawdzone i skuteczne metody. Z góry dziękuje za wszelkie przydatne informacje. 

 

pozdrawiam

 

@Wojti 

[bartsiedlce]

Czy przypadkiem już nie poruszałeś tego tematu w innym wątku?

Mam wrażenie, że już Ci coś pisałem na ten temat.

[wuran]

prawo mówi kto może kontrolować, piszesz że PSR nie, to kto? jeśli SSR to wymaga to współpracy z policją lub/i PSR jak "coś" się trafi

polecam lekturę http://www.ww.media....Viewer&nid=1590lub http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/993/cms/szablony/7368/pliki/uprawnienia_straznika_ssr.pdf

 

co z tego że zadzwonicie widząc kogoś kto w Waszym mniemaniu łamie prawo jak policja powie że nie ma patrolu aby przysłać?

 

Najprościej wstąpić w kilku do SSR, dogadać się z PSR lub policją a potem kontrolować np. po trzech. Kupić sobie kamery sportowe i nagrywać całość kontroli w ramach materiału dowodowego aby potem nie było problemów jak ktoś złoży skargę. Poprosić policję wodną o wzmożenie kontroli wszystkiego co pływa, postawić tablice informacyjne, że zbiornik jest pod "opieką" SSR ....

Można założyć i fotopułapki jak robią to leśnicy w kilku popularnych miejscach, np przy slipach gdzie woduje się łodzie, przy zaporach bo tam "najlepiej" biorą

Robić kontrole falami, po kilka razy pod rząd na danym zbiorniku, aby "nikt nie znał dnia ani godziny" to kłusole przeniosą się na inny akwen, gdzie nie będzie takiej kontroli.

Przekazać informacje do kół wędkarskich w okolicy, że od dnia .... zostaną nasilone kontrole na zbiorniku .....

Pouczać wędkujących przy drobnych uchybieniach a dla przestępców "zero tolerancji"

nie ma jednej recepty

na niektórych zbiornikach można robić specjalne zasady łowienia/ łowiska specjalne i tam można dawać dodatkowy regulamin ale to musi przechodzi przez wierchuszkę, 

Edytowane 5 Października 2015 przez wuran

[skiner]

Czy przypadkiem już nie poruszałeś tego tematu w innym wątku?

Mam wrażenie, że już Ci coś pisałem na ten temat.

 

raczej nie 

[bartsiedlce]

 

trolling for pike

• 
• +Forumowicze
• 
• 1,758 posts

• LokalizacjaGdynia/Rumia
• Imię:Wojciech
• Nazwisko:Kuczkowski

Posted 29 September 2015 - 17:05

Jeśli uda nam się zlikwidować sieci z "blatów", przywrócić realne ceny połowu w 2016(roczna za trolling) oraz zorganizować kasę na rzetelne kontrolę to będę miłą poważny powód aby się upić.

Obecne realia są smutne, rabunkowa działalność rybacka, brak odpowiedniej kultury łowienia, brak rzetelnych kontroli a cały czas woda się broni i można w niej złowić rekordowe szczupaki. W sprawę zaangażowany jest nasz kolega Marek Szymański, który nam sporo podpowiada i czynnie walczy o normalność. Na bieżąco będziemy z Łukaszem nagłaśniać sprawę bo jest o co walczyć, dziękujemy za Wasze opinie oraz czekamy na więcej. 

 

np.

- czy emeryci powinni mieć zniżki?

- jakie powinny być opłaty za połów w 2016 roku? 

Edited by @Wojti, 29 September 2015 - 17:08.

• Like This

• Quote
• MultiQuote
• Report

#231

• Quote
• MultiQuote
• Report

#232ONLINE   bartsiedlce

Zaawansowany

• 
• TEAM JERKBAIT
• 
• 1,712 posts
• 0 warning points

• LokalizacjaSiedlce
• Imię:Bartek

Posted 30 September 2015 - 23:06

Wiem, że mam kontrowersyjne poglądy.  

Nie powinno być żadnych zniżek z powodu wieku wędkującego. 

Jaka powinna być opłata za łowienie?

Należy uczciwie skalkulować koszty utrzymania zbiornika, czyli zarybienia, kontrole, sprzedaż zezwoleń, druk i opracowanie rejestrów, itp. Do tego założyć 15% zysku netto, podzielić na ilość dniówek sprzedanych w roku minionym, stąd cena zezwolenia. Jestem przekonany, że przy uczciwej kalkulacji wszystkim się to opłaci. Warto opracowywać statystyki, ile i jakich zezwoleń było sprzedanych w latach ubiegłych, ile i jakich ryb złowiono, które zabito, itd. Z tego wszyscy skorzystają. A to da się zrobić.

Kontrole? Jeśli użytkownik rybacki zechce, to możecie stworzyć straż rybacką dedykowaną temu zbiornikowi. To będzie straż społeczna, ale można ją wyposażyć w odpowiednie narzędzia. Gdyby użytkownik zbiornika zechciał zatrudnić etatowego strażnika, to można mu nadać uprawnienia strażnika państwowego. On, w towarzystwie społecznego, może już wszystko.

 

 

Pytania nadal aktualne. 

[skiner]

 

 Jeśli użytkownik rybacki zechce, to możecie stworzyć straż rybacką dedykowaną temu zbiornikowi. To będzie straż społeczna, ale można ją wyposażyć w odpowiednie narzędzia. Gdyby użytkownik zbiornika zechciał zatrudnić etatowego strażnika, to można mu nadać uprawnienia strażnika państwowego. On, w towarzystwie społecznego, może już wszystko.

 

 

 

bardzo dziękuje za fatygę i linka,

 

Można Ciebie prosić o uszczegółowienie tego fragmentu zboldowanego?

 

co mi dopisał znajomy strażnik

"Nie .Nie przypominam sobie abym słyszał o czymś takim. Taki strażnik nigdy nie będzie miał uprawnień Państwowej Straży Rybackiej i zawsze będzie musiał wspomagać się patrolem Policji. Po prostu taki strażnik nie może karać mandatem. To tak jak byś porównał ochotniczą Straż Pożarną z Państwową czy Pracownika firmy ochroniarskiej z Policją."

Edytowane 6 Października 2015 przez @Wojti

[bartsiedlce]

Oczywiście Twój znajomy miał rację. Wyraziłem się nieprecyzyjnie.

Starałem się wyjaśnić, co miałem na myśli na priv.

 

Wybacz niefortunne stwierdzenia.

 

Pozdrawiam - Bartek

[ictus]

@Wojti

Ja ci podpowiem jedna rzecz. Na duzym zbiorniku trzeba miec bardzo, bardzo szybka lodz lub ponton zeby moc kontrolowac z wody. Straznik musi blyskawicznie podplynac zeby zdazyc przeprowadzic kontrole nim kontrolowani pochowaja to co nielegalne. Ciche i szybkie ramie sprawiedliwosci.

[pablom]

Trzeba miec kilku chłopaków zaangarzowanych, duza iloscia czasu. Pogadac z miejscową policja i strażą miejską - chyba nadal mają plany mandatowe. Znać ustawę o rybactwie, na tyle aby w razie problemów z ww sluzbami podac konkretny paragraf, ktory zostal zlamany. To zawsze robi wrażenie i przyspiesza bieg spraw ( ucina zbedne dyskusje, przyspiesza przyjazd policji itd) . Kontrole robic z nienacka, czasami po kilka razy jednego dnia.

 

Koledzy z Mińska zakupili dodatkowo kamizelki bojowe, pistolety startowe, kajdanki itd. Na kamizelkach mieli duzy napis " straz rybacka ". W takim stroju robili duze wrażenie na kontroli. W miedzyczasie wpadali do miejscowego sklepu na cole i pozwalali miejscowem popatrzec na wyposażenie oraz opowiadali sobie co ciekawsze anegdoty z kontroli. Potem chodzily ciekawe legendy;-)

 

Powyzsze dzialania swego czasu doprowadzily do tego iz wiekszosc wedkazy wyciagala siatki z wody na nasz widok. W kole przybylo dwadzieścia kilka osob ktore nie oplacaly skladak od kilku, kilkunastu lat.

 

Jesli bedziecie robic to fachowo i z dużą częstotliwością polowe pracy zrobia za Was sami wędkarze opowiadajac legendy o kontrolach.

[pablom]

Trzeba miec kilku chłopaków zaangarzowanych, duza iloscia czasu. Pogadac z miejscową policja i strażą miejską - chyba nadal mają plany mandatowe. Znać ustawę o rybactwie, na tyle aby w razie problemów z ww sluzbami podac konkretny paragraf, ktory zostal zlamany. To zawsze robi wrażenie i przyspiesza bieg spraw ( ucina zbedne dyskusje, przyspiesza przyjazd policji itd) . Kontrole robic z nienacka, czasami po kilka razy jednego dnia.

 

Koledzy z Mińska zakupili dodatkowo kamizelki bojowe, pistolety startowe, kajdanki itd. Na kamizelkach mieli duzy napis " straz rybacka ". W takim stroju robili duze wrażenie na kontroli. W miedzyczasie wpadali do miejscowego sklepu na cole i pozwalali miejscowem popatrzec na wyposażenie oraz opowiadali sobie co ciekawsze anegdoty z kontroli. Potem chodzily ciekawe legendy;-)

 

Powyzsze dzialania swego czasu doprowadzily do tego iz wiekszosc wedkazy wyciagala siatki z wody na nasz widok. W kole przybylo dwadzieścia kilka osob ktore nie oplacaly skladak od kilku, kilkunastu lat.

 

Jesli bedziecie robic to fachowo i z dużą częstotliwością polowe pracy zrobia za Was sami wędkarze opowiadajac legendy o kontrolach.

[sucks_one]

Czy wobec tego znaczy to, że Marian na Wersminii (który swoją drogą ma klamkę przy sobie) nie może przeprowadzać kontroli ani lustracji bezpośredniej  w przypadku podejrzenia zberetowania ryby?

PS. Na zakupionej licencji uprawniającej do APR na Śniardwach jest napisane, że każdy jej posiadacz ma prawo do sprawdzenia licencji innych łowiących. ????

[pablom]

Kazdy czlonek PZW może kontrolowac. Ale jak podejdzie pan Stasio i poprosi o dokumenty to bedziesz z nim dyskutowal. Jak podejdzie gosc 185cm w czarnuchu z akcesoriami i przedstawi sie Jan Kowalski Straz Rybacka poprosze dokumenty to juz nieco inna sytuacja.

W dzisiejszych czasach liczy sie marketing;-)

[sucks_one]

To może z drugiej strony .... Czy jak podejdzie Pan Stasio to mam obowiązek okazać dokumenty?

 

Dla mnie jedyna słuszna opcja to mocna jednostka pływająca i kontrola na etacie.

Właściciel akwenu, który eksploatuje doskonale wie co się dzieje na akwenie czy biorą czy nie biorą. Dzięki temu jego reakcja powinna być natychmiastowa.

Uniknie w ten sposób rzezi.

 

IMO całkowity zakaz zabierania drapieżnika może na poczętku wzbudzi sporo kontrowersji ale w dłuższej perspektywie czasu przysłuży się odnowieniu licznej populacji ryby a co za tym idzie sprzedaży większej ilości licencji.

Nie wiem tylko czy dzierżawca może wprowadzać takie zasady ?

[pablom]

Moze. Przyklad pofwarszawskiej Rządzy gdzie kolo ktore opiekuje się woda wprowadzilo calkowity no kill.

[David72]

Krótki cytat:

"Oprócz policji uprawnionymi do legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości są: funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Celnej, Straży: Granicznej, Łowieckiej, Ochrony Kolei, Miejskiej (Gminnej), Biura Ochrony Rządu. Uprawnienia takie mają również funkcjonariusze Straży Rybackiej ale jedynie wobec osób podejrzewanych o nielegalne dokonywanie połowu ryb."

[kefaspirit]

@Wojti

Ja ci podpowiem jedna rzecz. Na duzym zbiorniku trzeba miec bardzo, bardzo szybka lodz lub ponton zeby moc kontrolowac z wody. Straznik musi blyskawicznie podplynac zeby zdazyc przeprowadzic kontrole nim kontrolowani pochowaja to co nielegalne. Ciche i szybkie ramie sprawiedliwosci.

Do tego dron z kumatym operatorem- i nic się nie ukryje

[darogryf]

Takie sprostowanie Jeśli chodzi o Straż Gminną i Miejską to oni nie mają całkowitego prawa kontroli dokumentów i nie w każdym przypadku. A jednym z przykładów jes ogólnie program Emila Rau.

[flower]

Tutaj przykład ja można wykorzystać aparat foto do takich kontroli na zaporowce.

Wszystko można nagrac

https://youtu.be/9-F1lANV8yI

https://youtu.be/72QUJVUwS5g