Wczoraj nie mogłem wytrzymać i wyskoczyłem na wspomniane przy okazji pokazu dżerków Jeziorko Szczęśliwickie. Od razu uprzedzę, że moim celem nie było łowienie szczupaków, czy nawet okoni tylko test mojego zestawu, który w końcu został ostatecznie skompletowany. To też jednak, nie jest tematem moich rozważań. Po około 5 minutach, no może 10 minutach od czasu kiedy zacząłem rzucać do wody zestawem dżerkowym (przynętę prowadziłem w ekspresowym tempie - aż wyskakiwała z wody by nie wzbudzić podejrzeń) uwagę moją zwróciły dwie osoby, które nieuchronnie zbliżały się w moim kierunku. Pierwsze słowa to mamy zakas spinningowania, czy Pan o tym nie wie (były to osoby nieumundorowane). Oczywiście wytłumaczyłem o co chodzi i nie było problemu ale ... No właśnie. Okazało się, że jeziorko jest monitorowane przez pobliskich mieszkańców oraz miłośników wędkarzy. Spotkana przeze mnie ekipa nie była jedyna. Każda nieprawidłowość jest wyłapywana ... no i dlatego właśnie i mi bardzo szybko zwrócono uwagę, że zachowuję się nieprawidłowo. Byłem tym bardzo zaskoczony (w polskich realiach). Oczywiście to wielki plus i tylko chwalić takie inicjatywy. I pomyśleć co by było gdyby inni tak przejmowali się swoimi wodami. Do Panów których spotkałem - Gratulacje! Tak trzymać ... a może, jako portal przyłożymy się do ... np. zarybienia.
Pytanie
admin
Wczoraj nie mogłem wytrzymać i wyskoczyłem na wspomniane przy okazji pokazu dżerków Jeziorko Szczęśliwickie. Od razu uprzedzę, że moim celem nie było łowienie szczupaków, czy nawet okoni tylko test mojego zestawu, który w końcu został ostatecznie skompletowany. To też jednak, nie jest tematem moich rozważań. Po około 5 minutach, no może 10 minutach od czasu kiedy zacząłem rzucać do wody zestawem dżerkowym (przynętę prowadziłem w ekspresowym tempie - aż wyskakiwała z wody by nie wzbudzić podejrzeń) uwagę moją zwróciły dwie osoby, które nieuchronnie zbliżały się w moim kierunku. Pierwsze słowa to mamy zakas spinningowania, czy Pan o tym nie wie (były to osoby nieumundorowane). Oczywiście wytłumaczyłem o co chodzi i nie było problemu ale ... No właśnie. Okazało się, że jeziorko jest monitorowane przez pobliskich mieszkańców oraz miłośników wędkarzy. Spotkana przeze mnie ekipa nie była jedyna. Każda nieprawidłowość jest wyłapywana ... no i dlatego właśnie i mi bardzo szybko zwrócono uwagę, że zachowuję się nieprawidłowo. Byłem tym bardzo zaskoczony (w polskich realiach). Oczywiście to wielki plus i tylko chwalić takie inicjatywy. I pomyśleć co by było gdyby inni tak przejmowali się swoimi wodami. Do Panów których spotkałem - Gratulacje! Tak trzymać ... a może, jako portal przyłożymy się do ... np. zarybienia.
Pozdrawiam
Remek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 odpowiedź na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.