Skocz do zawartości

Wysokiej klasy narzedzia, przydatne podczas wedkowania


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

Sierżancie, wiem że formalnie AK 47 to bzdura, ale popularnie - każdy to skojarzy z najbardziej popularnym do dziś na świecie, podstawowoym modelem "kałacha", z drewnianą kolbą, na kaliber 7,62, produkowanym bez zmian od 50 lat w kilku krajach świata i mającym na sumieniu najwiecej dusz. Takoż oryginalny bagnet, z stalowąmpochwą i funkcją nożyc do drutu. Tak właśnie kolega używa, egzekwując prawo wodne o dostępie 1,5m. Ta druga część nożyc czyli bagnet skutecznie wspiera literę prawa jako argument na kmiotków.

Nb. Tak samo jak wiem że bzdurą jest legenda o pochodzeniu Kałasznikowa od niemieckiego MP 44. Choć z wyglądu są łudząco podobne.

Osobiście broń palną omijam z daleka, bo wiem z doswiadczenia ze nie moja bajka, chyba że zechcę pozbyć się stopy albo ubić krowę z przyłożenia. Zdecydowanie wiecej krzywdy mogę w razie konieczności zrobić bronią białą, najchętniej szablą wz.34 , ewentualnie węgierką.

Żeby nie było OT - jest takie ustrojstwo jak płaskoszczypce elektryczne. Do wędkarstwa dużo lepsze niż klasyczne kombinerki, a odpowiednio długi model pozwoli nawet sumowi wyjąć hak z gardzieli.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za delikatne.

Palce bola od tych oczek jak trzeba powalczyc.

 

 

Też kiedyś mnie bolały, aż nie wpadłem na to jak powinno się ich używać. Walczenie z kotwicą przy jednoczesnym mocnym ściskaniu cienkiego uchwytu szczypiec nie należało do przyjemnych. Szczypce mają taką funkcję że jak się mocniej ściśnie to się zatrzaskują, prawda? Mają takie ząbki, najczęściej 3.

Teraz zaciskam szczypce na kotwicy/haku, wyjmuje paluchy z uchwytu szczypiec i całe obejmuję ręką, teraz mogę robić co chce. Ma się więcej pola do manewru, nic się nie wrzyna w paluchy i można użyć większej siły jeśli trzeba (im większej siły musimy użyć do wyczepienia, tym mocniej zaciskamy szczypce, nawet na ostatni ząbek, w przypadku boleni, kleni i mniejszych ryb wystarczy na jeden, szczupaki wymagają często drugiego).

Są lekkie, wygodne (zaciskam je sobie na prawej kieszeni spodni, więc zawsze mam pod ręką) i tanie. Także nie ma co ich skreślać :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś mnie bolały, aż nie wpadłem na to jak powinno się ich używać. Walczenie z kotwicą przy jednoczesnym mocnym ściskaniu cienkiego uchwytu szczypiec nie należało do przyjemnych. Szczypce mają taką funkcję że jak się mocniej ściśnie to się zatrzaskują, prawda? Mają takie ząbki, najczęściej 3.

Teraz zaciskam szczypce na kotwicy/haku, wyjmuje paluchy z uchwytu szczypiec i całe obejmuję ręką, teraz mogę robić co chce. Ma się więcej pola do manewru, nic się nie wrzyna w paluchy i można użyć większej siły jeśli trzeba (im większej siły musimy użyć do wyczepienia, tym mocniej zaciskamy szczypce, nawet na ostatni ząbek, w przypadku boleni, kleni i mniejszych ryb wystarczy na jeden, szczupaki wymagają często drugiego).

Są lekkie, wygodne (zaciskam je sobie na prawej kieszeni spodni, więc zawsze mam pod ręką) i tanie. Także nie ma co ich skreślać :)

 

Dzieki za patent!

 

Pewnie kiedys wyprobuje. 

Knipexy juz w drodze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nabyłem najdłuższe szczypce, jakie znalazłem u siebie w Castoramie (takie około 20cm) i....już okazały się za krótkie ;)

W sklepie wpadły mi w oko takie:

 

http://www.bigfishing.pl/4927/mustad-szczypce-d%C5%82ugie-28cm.jpg

 

 

aczkolwiek zastanawiam się też nad takimi, jakie ma gość na tych filmikach (np. w 1:07)

 

https://www.youtube.com/watch?v=AenC9-cJHR0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Leatherman charge

Posiadam od ok 12lat i zarówno podczas spacerów na szybko jak i na dłuższe wyprawy wędakrskie tylko lethermanika zabieram ze sobą i jeszcze nie zdarzyło się żeby nie dał rady. Jako dodatkowy plus dodam iż mój syn dostawał piłę i piłował setki metrów gałęzi plastik się zdarzył i nawet odrobinę się nie stępiła. Posiada również bardzo dobry pilnik. Dodatkowo jako strażak używam go również w różnych sytuacjach podczas akcji i jest niezastąpiony.

post-46338-0-62811700-1444912314_thumb.jpgpost-46338-0-21868200-1444912234_thumb.jpg

Edytowane przez wyjec
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tych mniejszych uzywam w PL podczas plywania po Odrze.

Klen, bolen i spolka. 

Sprawdzaja sie te Dr Slick.

Tych dlugich jeszcze nie mialem okazji wyprobowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam też spojrzeć na narzędzia firmy Würth.

W obecnej firmie gdzie pracuje mam właśnie te narzędzia (jesteśmy partnerem technicznym Würth) i powiem szczerze że jakość ekstra klasa. Cen nie znam ale zapewne na Made in Germany zapłacić trzeba.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie wygodniej używa się wam szczypiec  wygiętych ?

Coś w ten deseń:

https://www.google.pl/search?q=KNIPEX+2622200&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMIj4_b9JXHyAIVhfdyCh3dIQJv&biw=1366&bih=631

 

Sam używam zwykłych prostych, ale zastanawiam się czy nie wygodniej by mi było wyhaczać zębate takimi wygiętymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od lat, zawsze i wszędzie Leatherman Core, dla mnie narzędzie niezastąpione.

Noszę przytroczony do basenowych slipek, letnich bahamek w kwiatki, dżinsów, bojówek, garnituru, spodniobutów i kamizelki wędkarskiej.

Mam go dosłownie wszędzie i nie raz już mi dooopsko uratował, doszło do tego że w pracach domowych przestałem korzystać ze standardowych kombinerek i robię wszystko tym Leathermanem.

Jako wielofunkcyjne narzędzie dla mnie bomba, gdyby mnie zesłali na bezludną wyspę, potrzebuję tylko Leathermana, przy jego pomocy wystrugam sobie sobie ponętną cycatą dziewuchę i postawię średniej wielkości miasteczko z lotniskiem, hotelem i laboratorium osocza włącznie ;).

 

Co do zastosowań wędkarskich, głównie doginam zadziory, podginam i wyjmuję haki z pyska, zdarzyło się podcinać gałęzie piłką jak zakopałem się wozem w błocku.

W każdym bądź razie, mój Leti jeszcze na rybach się nie napracował.

Na głęboko zapięte rybsony żadne krótkie kombinerki nie wystarczą, tutaj stosuję długie szczypce Rapali (zdaje się że @maniek1972 je zasugerował :good:).

 

Multittole (Leatherman, SOG, Victorinox, Gerber) to porządnie wykonane narzędzia i znacząco różnią się od "'multitooli'' jakie można nabyć w marketach za dwanaście pińćdziesiąt + vat.

Żaden z nich  nie służy do cyklicznego odkręcania zapieczonych śrub, czy przecinania prętów grubości palca bo i nie do tego zostały stworzone, do tego są odpowiednie inne narzędzia, ale jako uniwersalny i trwały sprzęt są OK.

 

Ough

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie i też dają radę, dobre do kółeczek i dobrze tną plecionkę bez strzępienia.

Mimo, że chińszczyzna. No i zapłaciłem za nie dużo mniej niż w linku:

 

http://centrumwedkarstwa.pl/product-pol-605-Szczypce-Savage-Gear-Side-Cutter-40881.html

 

ta cena to przesada.

 

Mimo to szukam dłuższych, przy szczupakach są za krótkie.

 

A jak ktoś ma mniej kaski to:

 

http://www.narzedziak.pl/yato-szczypce-polokragle-yt-2018-200-mm.html

 

http://www.narzedziak.pl/stanley-szczypce-wydluzone-proste-fatmax-200mm-0-89-870.html

 

http://www.narzedziak.pl/condor-szczypce-wydluzone-proste-200mm-con-sz-7026.html

 

http://www.narzedziak.pl/yato-szczypce-wydluzone-proste-200-mm-crv55-yt-1944.html

 

mnie te ostatnie się podobają.

 

A te nie dość, że tanie to z zaczepem pod sprężynkę:

 

http://www.mpm-24.pl/pl/p/SZCZYPCE-WYDLUZONE-PROSTE-200mm-RTP-200-COVAL/2628

Edytowane przez graf74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Secik na każdego szczupłego. :D Do tego ogromny składany gumowany podbierak Cormorana który nie zmieścił się na zdjęciu. 

 

Najlepsze są ceny tych szczypiec Joka 200 mm i 275 mm. Odpowiednio 12 i 19 złotych. Te Joka do cięcia drutu też jakieś grosze kosztują a kotwicę 3/0 tną bez problemu.

Są obok w Maximusie koło Nadarzyna. Jak ktoś chce to na priv niech sie odezwie. Kupię i po kosztach wyślę w wolnym czasie.

 

 

post-48513-0-53030900-1447437048_thumb.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Secik na każdego szczupłego. :D Do tego ogromny składany gumowany podbierak Cormorana który nie zmieścił się na zdjęciu. 

 

Najlepsze są ceny tych szczypiec Joka 200 mm i 275 mm. Odpowiednio 12 i 19 złotych. Te Joka do cięcia drutu też jakieś grosze kosztują a kotwicę 3/0 tną bez problemu.

Są obok w Maximusie koło Nadarzyna. Jak ktoś chce to na priv niech sie odezwie. Kupię i po kosztach wyślę w wolnym czasie.

 

 

attachicon.gifPB132644.JPG

Imadel zapomniałeś.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...